Skocz do zawartości

Prośba o pomoc w wybraniu przyczepki


trojan8

Rekomendowane odpowiedzi

Przyczepa wygląda bardzo dobrze, ze zdjęć wszystko wygląda na oryginalne w środku też. Sprawdz tylko po co ten wywietrznik w przednim luku bagażowym (tam gdzie są butle gazowe). Oraz rzecz najważniejsza sprawdz czy nie przecieka. Sczególnie rączki z przodu! oraz rogi podłogi. Ze zdjęć dałbym jej 100% oryginalności.

Typ się nie zgadza bo to nie Hobby 465 tylko Hobby 450 Excellent Easy - taka jak moja.

Typu 465 wogóle nie produkowano.

Masy się nie zgadzają a szczególnie DMC.

DMC powinno wynosić min. 1200 kg lub 1250 - jak w mojej.

Czyżby coś namieszane w papierach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 147
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W kwestii łóżek pietrowych to zalecam jeszcze brać spora poprawkę na dzieciaki, które zazwyczaj nie obciążają statycznie łóżka grzecznie sobie na nich śpiąc... Wygłupianie, skakanie i takie tam są raczej nieuniknione a powodują znacznie większe chwilowe przeciążenia i myślę że mimo wszystko to jest głównym problemem. Pozostaje mieć nadzieję że łóżko bez ograniczenia lub takie co ma 100kg faktycznie potrafi znieść więcej... Co do mojej budki, wszystko widnieje pod awatarem :) burstner fun 480TK DMC 1200kg zakupiony notabene w Bieruniu... :)

 

Edytowane przez ketrab (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typ się nie zgadza bo to nie Hobby 465 tylko Hobby 450 Excellent Easy - taka jak moja.

Typu 465 wogóle nie produkowano.

Masy się nie zgadzają a szczególnie DMC.

DMC powinno wynosić min. 1200 kg lub 1250 - jak w mojej.

Czyżby coś namieszane w papierach ?

 

:hmm:

 

http://www.lestringuez.com/caravanes-occasion/hobby-excellent-easy-465-f1419.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg moich informacji przyczepa z linku Kristofer'a to model 460, może się franzucy pomyliły, lub wzięli miarkę i zmierzyli w środku - nazwa modelu nie jest dokładną co do centymetra długością wnętrza), oraz zgodzę się z Rover'em, podane ogłoszenie na pewno nie dotyczy 465 (lodówka w modelu 460 powinna być po stronie "kierowcy", a w 450 jest po stronie "pasażera, czyli drzwi wejściowych. Niemniej właściciel może po prostu się pomylił.

 

edit:
o, raczej dobrze mi się wydawało, tu na szybko jest kilkanaście hobby 460 excellent z różnych lat:

http://www.marktplaats.nl/z/caravans-en-kamperen/hobby-460-ufe-excellent.html?query=hobby+460+ufe+excellent&categoryId=289

Edytowane przez excalibur (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dodadkowych zdjęciach dalej podtrzymuję opinie, że przyczepa jest ok (przynajmniej ze zdjęć).

 

nazwa modelu nie jest dokładną co do centymetra długością wnętrza),

 

Tutaj masz rację, a dodatkowo różni producenci przyczep różnie mierzą swoje przyczepy. Dlatego potem sprzedawcy mają trudności z określeniem modelu. A w szczególności nigdy bym się nie sugerował tym co jest wpisane w Polskim dowodzie rej, bo można tam wpisać wszystko co się powie na stacji diagnostycznej przy pierwszym przeglądzie.

Wydaję mi się, że w Hobby jest model jest mierzony od ściany tylnej do początku parapetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez odnoszę wrażenie ze było coś na forum o owej przyczepie oddanej w formie rozliczenia albo w tzw komis...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg moich informacji przyczepa z linku Kristofer'a to model 460, może się franzucy pomyliły, lub wzięli miarkę i zmierzyli w środku - nazwa modelu nie jest dokładną co do centymetra długością wnętrza), oraz zgodzę się z Rover'em, podane ogłoszenie na pewno nie dotyczy 465 (lodówka w modelu 460 powinna być po stronie "kierowcy", a w 450 jest po stronie "pasażera, czyli drzwi wejściowych. Niemniej właściciel może po prostu się pomylił.

edit:

o, raczej dobrze mi się wydawało, tu na szybko jest kilkanaście hobby 460 excellent z różnych lat:

 

http://www.marktplaats.nl/z/caravans-en-kamperen/hobby-460-ufe-excellent.html?query=hobby+460+ufe+excellent&categoryId=289

 

W takim razie wygląda na to, że rover może mieć rację, natomiast jeśli Francuzi coś pomylili, to raczej z 495, a nie 460  :hmm: 

http://archiwumallegro.pl/hobby_495_ufe_excellent_easy_2000_kutno-2364254640.html

A w szczególności nigdy bym się nie sugerował tym co jest wpisane w Polskim dowodzie rej, bo można tam wpisać wszystko co się powie na stacji diagnostycznej przy pierwszym przeglądzie.

 

... i to jest prawdą, niestety. Był taki okres, że można było pokombinować i ludziska kombinowali, szczególnie z DMC, ale zdarzało się i z rocznikiem (wśród "angielek" to przecież nagminnie), więc modele tym bardziej mylono.

Dostałem dodatkowe zdjęcia więc wrzucam i proszę o opinie cepki

 

Na fotki popatrzę, ale jutro, dzisiaj już nie dam rady :sleep:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten okre nie minął i szybko nie minie. Jest to wynikiem tego ze przyczepy z angli nie mają dowodów rejestracyjnych i rocznik jest taki jaki jest na umowie wiec może być i o 10 lat odmłodzona. O tyle nie są odmładzane, ale 2-5 lat to jest standard i nawet nie ma co porównywać z innymi modelami bo taka sytuacja jest u 90% przyczep z angli i dlatego nie ma punktu odniesienia rzeczywistego rocznika.

Z DMC za to jest inna sprawa, czesto jak na tabliczce jest wpisana masa własna to robią masę własną jako DMC- to jeszcze ujdzie, gorzej jest jezeli DMC jest poniżej masy własnej bo wtedy policiant lub diagnosta od razu będzie wiedział, że to przekręt.

... i to jest prawdą, niestety. Był taki okres, że można było pokombinować i ludziska kombinowali, szczególnie z DMC, ale zdarzało się i z rocznikiem (wśród "angielek" to przecież nagminnie), więc modele tym bardziej mylono.
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem dodatkowe zdjęcia więc wrzucam i proszę o opinie cepki

 

Popatrzyłem na te fotki.

Poza tym, co napisałem Ci na PW i co było opisane w temacie, nic złego raczej nie widać.

Cały czas niepokoi mnie tylny, lewy narożnik (kawałek ściany bocznej i tylnej). Wydaje mi się, że coś tam mogło być robione (prostowane) - warto poświęcić więcej uwagi temu miejscu i to zarówno od strony wnętrza, jak i z zewnątrz.

Co jeszcze: przyczepa pochodzi z Francji, więc różnie mogła wyglądać jej historia, eksploatacja itp.

Została oddana do sprzedaży w dużej firmie, która zajmuje się również kompleksowymi naprawami przyczep, łącznie z nadwoziem itp. Nie twierdzę, że na 100% przyczepie coś było, ale zbyt wiele wtop na rynku przyczep widziałem, aby ufać, że akurat w tym przypadku przyczepa jest bez skazy. Zdjęcia praktycznie nie pokazują ważnych fragmentów wnętrza, a to co widać, nie wygląda najgorzej. Powiem więcej - wygląda zaskakująco dobrze, a mimo to, przyczepa miała już kilku właścicieli i szuka kolejnego. Cena jest bardzo rozsądna. Może faktycznie powodem jest potrzeba posiadania większej, ale ładna przyczepa sprzedaje się raczej szybko, a ta, jak wspominał któryś z kolegów, jakiś już czas nie może się sprzedać. Z drugiej strony, jeśli jest w Bieruniu, to ciekawe na jakich zasadach. jeśli w komisie, to może być z nią różnie, ale jeśli poszła na wymianę, to nie chce mi się wierzyć, aby "BK" wzięli zgniłka do sprzedaży. A może była naprawiana, ale fachowo i wszystko z nią OK ?

To są wyłącznie moje wnioski i wątpliwości. Gdybym był osobiście nią zainteresowany, to wszytko, o czym napisałem bym sprawdził i to bardzo wnikliwie. Wobec takich skąpych informacji, przed wyjazdem na oględziny warto przeprowadzić konkretną i szczerą rozmowę z właścicielem (jeśli jest nim nadal), wypytać o pochodzenie, czy sam ją sprowadzał, dokładne zapisy z DR, nr VIN, co wiadomo sprzedającemu na temat przeprowadzonych napraw, usterek itd. Podobną rozmowę należy przeprowadzić z Bieruniem i porównać fakty. Może znajdzie się ktoś z okolicy, dla kogo nie będzie kłopotem obejrzenie tej przyczepki - ze zwróceniem uwagi na wspomniany narożnik oraz podłogę, ramę, oś i położenie kół (wysokość ugięcia wahaczy).

Dopiero jeśli te wszystkie działania będą w większości dawać podstawy do pozytywnego myślenia o tej przyczepie, można wybrać się na jej ostateczne oględziny (koniecznie z kimś obeznanym w temacie). Ponieważ na podstawie nawet najlepszych zdjęć, nigdy nie można ostatecznie ocenić przyczepy, dlatego fizyczna weryfikacja jest zawsze konieczna. Innych możliwości nie ma, więc trzeba ją przeprowadzić nawet w przypadku tak ładnie wyglądającej przyczepy, jak omawiana.

Oczywiście z uwzględnieniem wcześniej opisanych czynności.

To by było na tyle ode mnie, ale może jeszcze inne osoby się wypowiedzą.

IMHO

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzyłem na te fotki.

Poza tym, co napisałem Ci na PW i co było opisane w temacie, nic złego raczej nie widać.

Cały czas niepokoi mnie tylny, lewy narożnik (kawałek ściany bocznej i tylnej). Wydaje mi się, że coś tam mogło być robione (prostowane) - warto poświęcić więcej uwagi temu miejscu i to zarówno od strony wnętrza, jak i z zewnątrz.

Co jeszcze: przyczepa pochodzi z Francji, więc różnie mogła wyglądać jej historia, eksploatacja itp.

Została oddana do sprzedaży w dużej firmie, która zajmuje się również kompleksowymi naprawami przyczep, łącznie z nadwoziem itp. Nie twierdzę, że na 100% przyczepie coś było, ale zbyt wiele wtop na rynku przyczep widziałem, aby ufać, że akurat w tym przypadku przyczepa jest bez skazy. Zdjęcia praktycznie nie pokazują ważnych fragmentów wnętrza, a to co widać, nie wygląda najgorzej. Powiem więcej - wygląda zaskakująco dobrze, a mimo to, przyczepa miała już kilku właścicieli i szuka kolejnego. Cena jest bardzo rozsądna. Może faktycznie powodem jest potrzeba posiadania większej, ale ładna przyczepa sprzedaje się raczej szybko, a ta, jak wspominał któryś z kolegów, jakiś już czas nie może się sprzedać. Z drugiej strony, jeśli jest w Bieruniu, to ciekawe na jakich zasadach. jeśli w komisie, to może być z nią różnie, ale jeśli poszła na wymianę, to nie chce mi się wierzyć, aby "BK" wzięli zgniłka do sprzedaży. A może była naprawiana, ale fachowo i wszystko z nią OK ?

To są wyłącznie moje wnioski i wątpliwości. Gdybym był osobiście nią zainteresowany, to wszytko, o czym napisałem bym sprawdził i to bardzo wnikliwie. Wobec takich skąpych informacji, przed wyjazdem na oględziny warto przeprowadzić konkretną i szczerą rozmowę z właścicielem (jeśli jest nim nadal), wypytać o pochodzenie, czy sam ją sprowadzał, dokładne zapisy z DR, nr VIN, co wiadomo sprzedającemu na temat przeprowadzonych napraw, usterek itd. Podobną rozmowę należy przeprowadzić z Bieruniem i porównać fakty. Może znajdzie się ktoś z okolicy, dla kogo nie będzie kłopotem obejrzenie tej przyczepki - ze zwróceniem uwagi na wspomniany narożnik oraz podłogę, ramę, oś i położenie kół (wysokość ugięcia wahaczy).

Dopiero jeśli te wszystkie działania będą w większości dawać podstawy do pozytywnego myślenia o tej przyczepie, można wybrać się na jej ostateczne oględziny (koniecznie z kimś obeznanym w temacie). Ponieważ na podstawie nawet najlepszych zdjęć, nigdy nie można ostatecznie ocenić przyczepy, dlatego fizyczna weryfikacja jest zawsze konieczna. Innych możliwości nie ma, więc trzeba ją przeprowadzić nawet w przypadku tak ładnie wyglądającej przyczepy, jak omawiana.

Oczywiście z uwzględnieniem wcześniej opisanych czynności.

To by było na tyle ode mnie, ale może jeszcze inne osoby się wypowiedzą.

IMHO

 

Dzięki Kristofer za ponowne udzielenie pomocy odnośnie tej cepki  :D

Jestem bardzo wdzięczny,że tyle czasu mi poświęciłeś. Powiem szczerze mocno byłem zainteresowany tą cepką ale teraz po informacjach i sugestiach z Twojej strony patrzę z pewnym optymizmem i muszę to wszystko przemyśleć gdyż do Bierunia mam 222 km  :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Może powodem częstego zmieniania właściciela jest układ podkowy, którym wszystkim podoba się na początek, ale już po zakupie nie szczególnie.

 

Pozdrawiam

Rozwiń temat podkowy.

Bardzo mi się podoba taki układ łóżka  :] i tym też kieruje się w poszukiwaniu mojej cepki   :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przyczepach tej wielkości, podkowa jest bardzo funkcjonalna. Podczas podróży można coś przekąsić całą rodzinką, siedząc wygodnie przy wspólnym stole. W poprzedniej przyczepie, miałem rozłożone łóżko z przodu, a z tyłu stolik praktycznie dla trzech osób i wiem że brakowało nam miejsca do siedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.