Skocz do zawartości

szkoda z oc i zanizona wycena


gryzon

Rekomendowane odpowiedzi

...

A dlaczego od razu zarobić???

Naprawić u tańszego speca, a oszczędności przeznaczyć na coś innego

...

A czy to nie jest zarobek? :)

.

Ja przewiduję konieczność wymiany dolnego poszycia na całej długości przyczepy, bowiem jest to jeden kawałek blachy.

Dziabnięty błotnik w samochodzie to konieczność jego wymiany w całości, tak? Podobnie w tej budce, wymiana całego kawałka poszycia i to ma być profesjonalnie = ogromny koszt.

W ten sposób koszt osiągnie pułap kwalifikacji do szkody całkowitej bo nikt tanio i dobrze tej blachy nie wymieni.

Masz prawo tego żądać bo to Twoja budka jest.

Są techniki odzyskiwania struktury bez śladu, ale jest to łatanie na które nie musisz się zgodzić.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy dobrze radzą, szkoda jest z OC sprawcy, a Ty chcesz mieć dobrze zrobione - oddaj przyczepę do serwisu, podpisz pełnomocnictwo i czekaj na telefon, że przyczepa gotowa do odbioru.

 

P.S. w takich dyskusjach zawsze doradzamy jak to zrobić, że zakład ubezpieczeń musi wypłacić, że da się zarobić, że są od tego adwokaci i całe firmy d/s odszkodowań z O.C...

 

a później marudzimy, że OC jest za drogie i coraz droższe :)..... a ubezpieczyciele do rynku OC dokładają od lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dam Ci radę udaj się do PRO CAMP-u masz go we Wrocławiu .... ;)

Przekonasz sie ile taka naprawa profesjonalnie powinna kosztować -> polecam ...przy okazji utrzesz nosa ubezpieczycielowi.

Wyceny pierwsze zawsze można wyrzucic do kosza...tylko bezgotówkowo można coś naprawić za normalne pieniądze i zgodnie z technologią .

Pozdro

Edytowane przez Przemo.D (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Helmut - to nie jest takie proste jak piszesz. Są trzy rodzaje rzeczoznawców:

- zależny od towarzystwa ubezpieczeniowego (bo mu płaci),

- zależny od klienta (bo mu płaci) - potocznie zwany "niezależnym", co z niezależnością ma niewiele wspólnego,

- biegły sądowy, powołany przez upoważniony organ (sąd, policję, prokuraturę).

Tylko ten trzeci jest rzeczywiście NIEZALEŻNY.

 

Co do problemu naszego Kolegi, to wycena warsztatu byłaby najlepsza, ale też powinna uwzględniać wartość budki, aby nie wpaść w szkodę całkowitą.

Dzisiaj tylko rzuciłem okiem na temat, bo wróciłem ze zlotu i jestem jeszcze w stanie napięcia emocjonalnego po zdobytym przez Polskę - mistrzostwie świata.

Jutro postaram się przejrzeć dokładniej o co chodzi w temacie i może uda się coś rozsądnego i przydatnego podpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. w takich dyskusjach zawsze doradzamy jak to zrobić, że zakład ubezpieczeń musi wypłacić, że da się zarobić, że są od tego adwokaci i całe firmy d/s odszkodowań z O.C...

 

a później marudzimy, że OC jest za drogie i coraz droższe :)..... a ubezpieczyciele do rynku OC dokładają od lat

maarec , trzeba sobie przypomnieć ile to lat rżnęły nas firmy ubezpieczeniowe na wypłatach takich odszkodowań . Teraz , gdy świadomość ludzi wzrosła to ciężko się do tego przyznać .

 

Teraz ,w ostatnim czasie , dochodzi do tego , że przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej dzwoni do klienta i proponuje mu wypłatę odszkodowania nie przyjeżdżając na miejsce , bez oględzin . Polega na opisie poszkodowanego i proponuje mu lekką ręką np. 1000zł . Z czyich idzie to pieniędzy chyba nie muszę pisać ale , że aż tak lekką ręką się je wydaje ... To nie kasa przedstawiciela , więc można .

Edytowane przez finger (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maarec , trzeba sobie przypomnieć ile to lat rżnęły nas firmy ubezpieczeniowe na wypłatach takich odszkodowań . Teraz , gdy świadomość ludzi wzrosła to ciężko się do tego przyznać .

 

Teraz ,w ostatnim czasie , dochodzi do tego , że przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej dzwoni do klienta i proponuje mu wypłatę odszkodowania nie przyjeżdżając na miejsce , bez oględzin . Polega na opisie poszkodowanego i proponuje mu lekką ręką np. 1000zł . Z czyich idzie to pieniędzy chyba nie muszę pisać ale , że aż tak lekką ręką się je wydaje ... To nie kasa przedstawiciela , więc można .

 

firmy od lat zaniżają odszkodowania i to wiemy wszyscy - licząc, że klient przyjmie kasę i nie będzie się odwoływał, bo mu się nie będzie chciało.

 

odnośnie likwidacji szkody przez telefon - jest to tzw szybka ścieżka, nie wydaje mi się aby likwidator polegał tylko na oświadczeniu słownym - bez fotek raczej kasy nie przeleje. Do tego przy szkodzie z OC - potwierdzają zawsze ze sprawcą jaki był przebieg kolizji i zakres uszkodzeń - więc łatwiej jest im wydać 1000zł przez telefon niż wysłać likwidatora za 200zł i wtedy wydać 1200zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym konkretnym przypadku likwidator szkód z Warszawy opierał się na notatce z Policji i oświadczeniu poszkodowanego (kolegi) .

Obyło się bez przesyłania zdjęć . Sam zaproponował kwotę 1000zł , natomiast lekkie pęknięcie i otarcie zderzaka warte było masy niwelującej pęknięcie i sprayu - łącznie 50zł .

Pomijam tu fachową  naprawę z czynnościami przed i lakierowaniem ale wydaje mi się , że i tak cała operacja to nie 1000zł .

 

Trochę firmy jednak na wyrost rozdają nasze pieniądze i potem żądają wyższych składek .

 

Przypadek z przyczepą nie potwierdza tej reguły ale to , moim zdaniem , jedynie nieznajomość w temacie przyczepowym likwidatorów szkód .

W tym przypadku warto walczyć o należne pieniążki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

firmy jednak na wyrost rozdają nasze pieniądze i potem żądają wyższych składek .

...

W tym firmy też mają cel marketingowy dumnie propagując jacy są wypłacalni i rzetelni. 

To nie jest rozrzutność, to efekt bardzo głębokich analiz i przemyśleń w temacie likwidacji szkód, a to wszystko w celu pozyskania klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Helmut - to nie jest takie proste jak piszesz. Są trzy rodzaje rzeczoznawców:

- zależny od towarzystwa ubezpieczeniowego (bo mu płaci),

- zależny od klienta (bo mu płaci) - potocznie zwany "niezależnym", co z niezależnością ma niewiele wspólnego,

- biegły sądowy, powołany przez upoważniony organ (sąd, policję, prokuraturę).

Tylko ten trzeci jest rzeczywiście NIEZALEŻNY.

 

Zgodze się z tym twierdzeniem. Ale nie bardzo rozumiem co nie jest proste w moim stwierdzeniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.