Skocz do zawartości

szkoda z oc i zanizona wycena


gryzon

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie:)

a wiec tak cepka stała pod blokiem zaparkowana od powrotu, w miejscu gdzie byłem pewny, że nic jej nie zaszkodzi:( lecz zdarzyło się inaczej. gościu cofał transitem i nie widział nie chciał widzieć nie ważne stuknął ją lekko. szczęście że stała na tylnych łapach i kółku przednim więc się przesunęła teraz tak uszkodzenia są prawie kosmetyczne no ale są poszycie zewnętrzne wgniecione na ok 0.5cm w miejscu gdzie kończy się budka i zaczyna listwa krawędziowa.całe szczęście że w tym miejscu jest wzmocnienie całego tylnego panelu więc on przyjął siłę i przestawił budkę. szczerze nie ma tragedii ale skoro ubezpieczyciel zaniżył naprawę chcę się dowiedzieć co teraz zrobić.

a więc tak uszkodzeniu uległo poszycie zewnętrzne + poszycie wewnętrzne gdzie styropian trochę się przesunął i lekko jest odsunął tapetę ze sklejką.

teraz tak do naprawy jest poszycie zewnętrzne ( nie wiem czy ktoś wyprostuje rybią łuskę aby nie było widać ) oraz poszycie wewnętrzne na czerwono schowane za osłonami ale aby to zrobić do zdjęcia jest listwa krawędziowa dachowa (nr1), listwa boczna(2) teraz wewnątrz zdemontowanie dodatkowej tapety(osłony) nie wiem jak to nazwać(nr3) które jest przykręcone i przyklejone kufer do siedzenia i spania(nr4) drzwi i ściana toalety (nr5) oraz osłona (nr6). powiem że gdyby nie śmieszna wycena nie robił bym tego bo nie przeszkadzało by mi to ale że tak grają to ja też. proszę powiedzieć jak napisać odwołanie od wyceny gdzie jest uwzględniona wymiana listwy zewnętrznej w śmiesznej kwocie 120zł beż jakich kolwiek uszczelnieni, a cała szkoda na 1200zł

post-16014-0-15113800-1411133369_thumb.jpg

post-16014-0-75598000-1411133383_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej gryzoń zadzwoń do Rzecznika Praw Ubezpieczonych (numer znajdziesz w necie) opisz im sytuację, wyślesz dokumenty i napewno Ci pomogą(najważniejsze bezpłatnie)

Nie wiem jak z ubezpieczeniami komunikacyjnymi, ale mi pomogli w uzyskaniu odszkodowania za uszkodzenia domu po burzy.

Walczyłem pół roku z firma Uni....q.a, ale dopiąłem swego, tez chcieli mnie okantować.

Teraz nie chcę mieć z tą firmą nic wspólnego-unikam ich jak ognia.

Najważniejsze zgromadź jak najwięcej dowodów typu zdjęcia, wyceny części,świadkowie,kosztorys robocizny z firmy itp.

W każdym bądź razie spróbuj- to nic nie kosztuje (sporo cierpliwości i czasu)

Pozdrawiam

 

Ps. Sama nazwa U.......a  mówi o nich aby " UNIKAĆ"  ich jak ognia :miga:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie:)

a wiec tak cepka stała pod blokiem zaparkowana od powrotu, w miejscu gdzie byłem pewny, że nic jej nie zaszkodzi:( lecz zdarzyło się inaczej. gościu cofał transitem i nie widział nie chciał widzieć nie ważne stuknął ją lekko. szczęście że stała na tylnych łapach i kółku przednim więc się przesunęła teraz tak uszkodzenia są prawie kosmetyczne no ale są poszycie zewnętrzne wgniecione na ok 0.5cm w miejscu gdzie kończy się budka i zaczyna listwa krawędziowa.całe szczęście że w tym miejscu jest wzmocnienie całego tylnego panelu więc on przyjął siłę i przestawił budkę. szczerze nie ma tragedii ale skoro ubezpieczyciel zaniżył naprawę chcę się dowiedzieć co teraz zrobić.

a więc tak uszkodzeniu uległo poszycie zewnętrzne + poszycie wewnętrzne gdzie styropian trochę się przesunął i lekko jest odsunął tapetę ze sklejką.

teraz tak do naprawy jest poszycie zewnętrzne ( nie wiem czy ktoś wyprostuje rybią łuskę aby nie było widać ) oraz poszycie wewnętrzne na czerwono schowane za osłonami ale aby to zrobić do zdjęcia jest listwa krawędziowa dachowa (nr1), listwa boczna(2) teraz wewnątrz zdemontowanie dodatkowej tapety(osłony) nie wiem jak to nazwać(nr3) które jest przykręcone i przyklejone kufer do siedzenia i spania(nr4) drzwi i ściana toalety (nr5) oraz osłona (nr6). powiem że gdyby nie śmieszna wycena nie robił bym tego bo nie przeszkadzało by mi to ale że tak grają to ja też. proszę powiedzieć jak napisać odwołanie od wyceny gdzie jest uwzględniona wymiana listwy zewnętrznej w śmiesznej kwocie 120zł beż jakich kolwiek uszczelnieni, a cała szkoda na 1200zł

Nie szukaj rzeczoznawcy tylko żadaj wyceny w obecności wyspecjalizowanego serwisu przyczep kempingowych który to będzie naprawiał ,masz do tego pełne prawo ,serwis zakwestionuje poprostu koszty napraw które se wymyśli rzeczoznawca i nie podskoczy,musi sie dostosować.

Rzeczoznawcy mają płacone za to żeby koszty były na maxa zaniżone 

Ty każdą wycene możesz zakwestionowąć i żadać wyceny w warsztacie serwisowym i musza sie na to zgodzić takie mamy prawo 

Moja wypowiedz nie jest bez podstawna jak co mój dobry kolega wszystko mi wytłumaczył co i jak przy szkodzie, jest rzeczoznawcą ,jeszcze nigdy na jego radach nie wyszedłem żle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok

A wiec tak napisalem do kolegi gfizyk i czekam moze sie po weekendzie odezwie.

Podjade do firmy naprawiajacej i zajmujacej sie przyczepami we wrocku to nahtman i kena zobacze co powiedza.jak bede mial te wiadomosci zobacze co dalej.nie zamierzam sie poddac wiec zobaczymy co zrobi pzu. A powiedzcie w pierwszej wycenie jest zgoda na naprawe w kwocie jakiej wyliczyli, teaz czy moga cofnac pozwolenie nanaprawegdy kwoa skoczy dwu czy trzykrotnie? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem możesz naprawiać przyczepę , wywalczona różnica zostanie Ci wypłacona . Na zgłoszenie swojego niezadowolenia (odwołanie się) masz 3 lata .

Niestety ale robią nas pięknie na kasę , więc jest o co walczyć .

 

Często jest tak , że zainteresowani biorą sobie adwokata , któremu odpala się umówiony z nim procent z odzyskanych pieniędzy .

Zazwyczaj firma ubezpieczeniowa wypłaca pieniądze bez mrugnięcia okiem .

 

PS - Podpisując pełnomocnictwo siedzisz w domu a ten informuje Cię o stanie rzeczy . Trochę to trwa ale warto .

PS2 - Przed naprawą potrzebny jest niezależny kosztorys fachowej firmy .

Edytowane przez finger (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda następująco. Pierwsze oględziny zostały wykonane. Reszta nie ma wiekszego znaczenia. 

Aby odnieść się do sprawy potrzebny jest kosztorys naprawy jaki wyliczył likwidator szkody.

Jeżeli ty jako poszkodowany stwierdzisz podpierająć się czy to innym rzeczoznawcą czy profesjonalnym mechanikiem z wiedzą w tym zakresie, że podczas pierwszych oględzin rzeczoznawca nie dopatrzył się(lub nie było to mozliwe) - powiekszonego zakresu uszkodzeń a takie jest tylko mozliwe po rozebraniu pewnych elementów przyczepy to nalezy niezwłocznie wykonac dodatkowe ogledziny. Wycena PZU nie zamyka roszczenia odszkodowawczego. Kosztorys da odpowiedz kto i jak to wyliczył i czym sie podparł.?

Każda inna ocena rzeczoznawcy podniesie twoje koszty ale nie jest w żaden sposób wiążąca dla PZU.

 

PS.   

Towarzystwom Ubezpieczeniowym wysyła sie gotowe roszczenia - wykonane przez niezależnych rzeczoznawców ( z tym sie potem nie dyskutuje) a nie wzywa sie ich rzeczoznawców.

Jak sprawa trafi do sądu to dyskusja odbywać się zawsze bedzie w oparciu o gotowe roszczenie a nie wymysły Tow. Ubezp.

Czasy się zmieniły  :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz to zrobić podobnie jak z samochodem.

Jeśli masz blisko taki serwis, gdzie naprawiają przyczepy, to jedziesz do nich i prosisz o przybliżoną wycenę-oszacowanie strat.

Jednocześnie cały czas im przypominasz, że "chciałbyś to zrobić w profesjonalnym warsztacie czyli u nich".

Jeśli personel będzie miły i mu na tym zależało, to zrobią to gratis. Najważniejsze abyś miał papier, co do zrobienia, wymiany i koszta.

Następnie piszesz odwołanie od decyzji podłączając kosztorys z serwisu, ale dobrze gdybyś zaznaczył, iż chcesz to robić u nich i bezgotówkowo - a masz takie prawo ale jeszcze się zastanawiasz.

Zakład ubezpieczeniowy nie będzie się długo zastanawiał i przypuszczam iż w ramach ugody od razu podniesie stawkę, abyś nie robił bezgotówkowo i np. w tym serwisie.

 

Taki przypadek miał kolega w samochodzie. Serwis gratisowo wycenę sporządził, i od Zakł Ubezp. dostał dodatkowo ok. 2,5 tyś złotych.

Byle tylko nie naprawiał samochodu w serwisie. Kolega pieniążki przyjął, samochód naprawił w zakładzie prywatnym za praktycznie 1/3 kosztów które otrzymał z ubezpieczenia.

Może i Tobie się uda czego Ci życzę. Pozdrawiam.

Edytowane przez mirekg9 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz to zrobić podobnie jak z samochodem.

Jeśli masz blisko taki serwis, gdzie naprawiają przyczepy, to jedziesz do nich i prosisz o przybliżoną wycenę-oszacowanie strat.

Jednocześnie cały czas im przypominasz, że "chciałbyś to zrobić w profesjonalnym warsztacie czyli u nich".

Jeśli personel będzie miły i mu na tym zależało, to zrobią to gratis. Najważniejsze abyś miał papier, co do zrobienia, wymiany i koszta.

Następnie piszesz odwołanie od decyzji podłączając kosztorys z serwisu, ale dobrze gdybyś zaznaczył, iż chcesz to robić u nich i bezgotówkowo - a masz takie prawo ale jeszcze się zastanawiasz.

Zakład ubezpieczeniowy nie będzie się długo zastanawiał i przypuszczam iż w ramach ugody od razu podniesie stawkę, abyś nie robił bezgotówkowo i np. w tym serwisie.

 

Taki przypadek miał kolega w samochodzie. Serwis gratisowo wycenę sporządził, i od Zakł Ubezp. dostał dodatkowo ok. 2,5 tyś złotych.

Byle tylko nie naprawiał samochodu w serwisie. Kolega pieniążki przyjął, samochód naprawił w zakładzie prywatnym za praktycznie 1/3 kosztów które otrzymał z ubezpieczenia.

Może i Tobie się uda czego Ci życzę. Pozdrawiam.

Rozumowanie nie głupie ale to taki myk tylko bo w rzeczywistości to serwisy za "friko" nie chca nic robić.

Z drugiej strony BŁAGAM nie bądźmy naiwni. W serwisach też pracują rzeczoznawcy którzy znają się wszyscy jak "łyse konie" i jak naprawia serwis to dialog prowadzi się całkiem inaczej a klient czesto jest wyłaczany ze sprawy a serwis dziala na zasadzie pełnomocnictwa.

Nasuwa się tak z dyskusji jedno pytanie? Czy chcecie naprawić swoją szkodę :hmm: czy na niej zarobić? :nono:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli robi serwis /czyli klient tzw. bezgotówkowo/, to wiadomo iż wypisuje pełnomocnictwo dla serwisu.

Lecz przyczepa to nie samochód /chociaż wcześniej wspominałem i dawałem przykład z samochodem/, tego młotkiem ani palnikiem nie potraktujesz.

Tutaj również może być jakieś nieporozumienie, gdyż takie naprawy są drogie. Budka może być naprawiona, a właściciel jej nie otrzyma od serwisu, gdyż Zakład Ubezpieczeniowy nie będzie chciał pokryć takich kosztów robocizny.    


Nasuwa się tak z dyskusji jedno pytanie? Czy chcecie naprawić swoją szkodę :hmm: czy na niej zarobić? :nono:

 

A dlaczego od razu zarobić???

Naprawić u tańszego speca, a oszczędności przeznaczyć na coś innego...np. wyposażenie przedsionka, dodatkowa przystawka, movera, czy inne duperelki.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.