Skocz do zawartości

Okazywanie DR na bramkach


old

Rekomendowane odpowiedzi

Ja miałem okazję jechać w kierunku na Wrocław zestawem, ale jechałem dość krótko, bo zjeżdżałem na Strzelce Opolskie. Przejeżdżając przez bramki pani spojrzała na zestaw i pyta "Jaka jest masa zestawu?" odpowiedziałem jej zgodnie z prawdą, mieszczę się poniżej 3,5t. Zobaczyłem niedowierzanie w oczach i stwierdzenie "niech Panu będzie". Ale DR nie sprawdzała. I powiem, że mnie to uniosło. Co prawda nic panience z okienka nie powiedziałem, ale jakim prawem ocenia, że kłamię? Sorki, ale z jej doświadczeniem siedzenia w okienku i wkładania bilecika do komputerka, który jej zeznaje ile do zapłacenia, to sobie może takie wątpliwości schować. No i teraz pytanie, gdyby chciała DR, czy bym jej pokazał? Przyznam szczerze, że nie wiem. Uważam, że są służby do tego przewidziane, aby takie dokumenty sprawdzać. Panienka z okienka do takowych nie należy i g..uzik mnie obchodzi, czy ona mi wierzy, czy nie. Na chwilę obecną tych służb jest tyle, że nawet jak widzę harcerza w mundurze, to mam wątpliwości, czy nie powinienem mu pokazać dokumentów - bo jest w mundurze. A każdy, kto tylko ma minimalne złudzenie jakiejkolwiek władzy, natychmiast stara się ją okazywać. Niby racja co do tego, że może lepiej żeby nas ITD nie kontrolowało. Ale czy wyjściem z sytuacji jest pokazywanie DR w każdym okienku? Tylko dlatego, że nasi włodarze są nieudolni? Jedziesz za granicę, kupujesz winietę i prosisz "taką na zestaw do 3,5t). Czy ktokolwiek prosi Cię o okazanie DR, bo mu się wydaje, że zestaw jest większy? Nie, to jest Twoja odpowiedzialność za swoje słowa. Jeśli się mylisz, to wyjaśni Ci to przy najbliższej kontroli odpowiednio uprawniony Pan i w odpowiedniej kwocie zapewni, żebyś zapamiętał na długo. A tu, dlatego, że panienka ma zwidy ja mam się przed nią legitymować? Sorki, ale nie.

 

Jak napisałem mam wątpliwości jak bym się zachował, bo swoje zdanie mam, ale... na bramkach za mną ustawia się kolejka. Ja nie składam fałszywych zeznań, więc nie mam wątpliwości co do tego czym jadę i mogę to udowodnić. Więc żeby nie przedłużać, najprawdopodobniej wyjąłbym te świstki i zamknąłbym babie gębę. Tylko, czy za chwilę nie dojdzie do tego, że pani nadal będzie się wydawało i przyjdzie do roboty z wagą łazienkową i zacznie ważyć? Czyli podważy wiarygodność moją, a także diagnosty wyłącznie dlatego, że ma złudzenia? Tak na prawdę, to ta panienka ma dbać o to, żeby odprawić pacjenta sprawnie. A efekt jest taki, że to my się bardziej przejmujemy przepustowością bramek, niż osoby za to odpowiedzialne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja miałem okazję jechać w kierunku na Wrocław zestawem, ale jechałem dość krótko, bo zjeżdżałem na Strzelce Opolskie. Przejeżdżając przez bramki pani spojrzała na zestaw i pyta "Jaka jest masa zestawu?" odpowiedziałem jej zgodnie z prawdą, mieszczę się poniżej 3,5t. Zobaczyłem niedowierzanie w oczach i stwierdzenie "niech Panu będzie". Ale DR nie sprawdzała. I powiem, że mnie to uniosło. Co prawda nic panience z okienka nie powiedziałem, ale jakim prawem ocenia, że kłamię? Sorki, ale z jej doświadczeniem siedzenia w okienku i wkładania bilecika do komputerka, który jej zeznaje ile do zapłacenia, to sobie może takie wątpliwości schować. No i teraz pytanie, gdyby chciała DR, czy bym jej pokazał? Przyznam szczerze, że nie wiem. Uważam, że są służby do tego przewidziane, aby takie dokumenty sprawdzać. Panienka z okienka do takowych nie należy i g..uzik mnie obchodzi, czy ona mi wierzy, czy nie. Na chwilę obecną tych służb jest tyle, że nawet jak widzę harcerza w mundurze, to mam wątpliwości, czy nie powinienem mu pokazać dokumentów - bo jest w mundurze. A każdy, kto tylko ma minimalne złudzenie jakiejkolwiek władzy, natychmiast stara się ją okazywać. Niby racja co do tego, że może lepiej żeby nas ITD nie kontrolowało. Ale czy wyjściem z sytuacji jest pokazywanie DR w każdym okienku? Tylko dlatego, że nasi włodarze są nieudolni? Jedziesz za granicę, kupujesz winietę i prosisz "taką na zestaw do 3,5t). Czy ktokolwiek prosi Cię o okazanie DR, bo mu się wydaje, że zestaw jest większy? Nie, to jest Twoja odpowiedzialność za swoje słowa. Jeśli się mylisz, to wyjaśni Ci to przy najbliższej kontroli odpowiednio uprawniony Pan i w odpowiedniej kwocie zapewni, żebyś zapamiętał na długo. A tu, dlatego, że panienka ma zwidy ja mam się przed nią legitymować? Sorki, ale nie.

 

Jak napisałem mam wątpliwości jak bym się zachował, bo swoje zdanie mam, ale... na bramkach za mną ustawia się kolejka. Ja nie składam fałszywych zeznań, więc nie mam wątpliwości co do tego czym jadę i mogę to udowodnić. Więc żeby nie przedłużać, najprawdopodobniej wyjąłbym te świstki i zamknąłbym babie gębę. Tylko, czy za chwilę nie dojdzie do tego, że pani nadal będzie się wydawało i przyjdzie do roboty z wagą łazienkową i zacznie ważyć? Czyli podważy wiarygodność moją, a także diagnosty wyłącznie dlatego, że ma złudzenia? Tak na prawdę, to ta panienka ma dbać o to, żeby odprawić pacjenta sprawnie. A efekt jest taki, że to my się bardziej przejmujemy przepustowością bramek, niż osoby za to odpowiedzialne.

W całej rozciągłości z kolegą się zgadzam. Jak ma być państwo prawa to niech będzie - niech nas kontrolują ci którzy mają do tego odpowiednie uprawnienia. Mnie najbardziej zagotowało to, że kobita nie chciała powiedzieć w jakim celu mam okazać te dokumenty - jakaś paranoja. Przy powrocie z urlopu akurat zjeżdżałem na bramkach w Strzelcach Opolskich i sytuacja się powtórzyła. Tym razem pani powiedziała od razu o co chodzi. Powiedziałem, że mieszczę się i też mi nie chciała uwierzyć. Też się poczułem jak kłamca i mi się to nie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na precyzję w swoim poście nr 4

Ok ja wiem ale autostrada A4 jest podzielona na tylko lub aż 2 odcinki płatne, Gliwice (Sośnica) do Wrocławia i Mysłowice- Kraków

tak więc nie trudno chyba poszukać w necie gdzie i ile się płaci, tym bardziej że kolega Exen jest z Gliwic.

Przejazd z Gliwic do Mysłowic jest bezpłatny dla auto lub zestawu do 3,5t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ja wiem ale autostrada A4 jest podzielona na tylko lub aż 2 odcinki płatne, Gliwice (Sośnica) do Wrocławia i Mysłowice- Kraków

tak więc nie trudno chyba poszukać w necie gdzie i ile się płaci, tym bardziej że kolega Exen jest z Gliwic.

Przejazd z Gliwic do Mysłowic jest bezpłatny dla auto lub zestawu do 3,5t.

Ale Internet i informacje w nim zawarte nie zwalniają z - jeżeli już piszesz - z dokładnego opisu stanu faktycznego m.i. po to mamy Forum,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wagi były ba najlepsze i do bramek na autostradach i innych drogach objętych Viatollem

bo większość aut 3,5t przekracza w papierach a nie w rzeczywistości.

Właśnie z tych 2 powodów wag nie będzie. 

1 to bata by na siebie ukręcili bo niżej kwalifikowane byłyby pojazdy które DMC w DR mają większe od fizycznej rzeczywistości.

2 wagi z nieba nie spadną, ktoś za nie musiałby zapłacić, byłoby ich tyle co bramek = ogromny koszt którym obarczeni byliby kierowcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...to jest Twoja odpowiedzialność za swoje słowa. Jeśli się mylisz, to wyjaśni Ci to przy najbliższej kontroli odpowiednio uprawniony Pan i w odpowiedniej kwocie zapewni, żebyś zapamiętał na długo...

Bardzo słusznie to ująłeś. 

Tak jest w europie ale nie do końca w dzikim kraju, gdzie ludzie chcą być normalni a nie mogą przez zwykłą pazerność niedowiarków którym narzucono takie postępowanie na bramkach.

To nie wina pań z okienek, tylko tych gnid, którzy za cenę kompromitacji zachłannie pilnują coby aby mysz z ogonem się za friko nie prześlizła i w tyłku mają to jak uczciwy kierowca się w tym momencie poczuje.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Internet i informacje w nim zawarte nie zwalniają z - jeżeli już piszesz - z dokładnego opisu stanu faktycznego m.i. po to mamy Forum,

Najmocniej przepraszam :blagac:   :blagac:   :blagac: , to już się nie powtórzy  :wacko:

Teraz będę zamieszczał najdokładniejsze opisy  jakie tylko znam. :hej:

A forum wiem po co jest, chyba  :hmm: 

Sorki za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku przerabiałem ten problem dwukrotnie[ prośba o okazanie DR ] o dziwo sytuacja miała miejsce na bramkach Sośnica oraz zjazd na Strzelce Op.w postach wyżej też sie pojawia ten zjazd.Uważam że ta panienka lub pan z okienka nie działają z własnej woli tylko mają nad sobą przełożonego-szeryfa który próbuje stanowić nowe prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli DMC zestawu  jest pow 3,5T to Viatoll,  jeżeli viatoll to bramki sie otwierają same (przynajmniej na zachod od Gliwic -wypróbowane w ostatnią niedziele)   :]

Otwierają się w Gliwicach i we Wrocławiu, tyle że na koncie musi być chyba co najmniej 100zł (dotyczy urządzenia które pobiera też opłaty za przejazd

płatnymi drogami)  nie wiem jak jest z urządzeniem viaAUTO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.