Skocz do zawartości

Zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego


tomekk

Rekomendowane odpowiedzi

Ja już mam za sobą doświadczenie, gdzie moja opona poszła w poprzek po obwodzie i wzdłuż obwodu jakieś 20 cm. Nie widzę, żeby jakikolwiek zestaw naprawczy mógł sobie w takiej sytuacji poradzić. Ale... wożę go ze sobą. jako dodatkowe zabezpieczenie poza rezerwą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Na razie obserwuje sobie wasze wpisy bo niedawno tez zakupiłem  zestaw naprawczy (koło zapasowe w sprayu-27zł) i ciekaw jestem czy takie coś wogóle da radę napompować koło w przyczepce.

Wg instrukcji wkręcam wężyk na zawór koła, naciskam i powinno wcisnąć do środka ten płyn i jednocześnie napompować koło- a jak jest w praktyce tego nie wiem-jeśli ktoś miał już doczynienia z czymś takim to proszę o opinie.

Nie chce dokupować i wozić dodatkowego koła w przyczepie. Prowadzę auta od około 20 lat i miałem tylko 2 przebicia z czego jedno z mojej winy (zakręt+szybka jazda+ostry krawężnik)

 

Podsumowując wychodzi raz na 10 lat :-)   a dodatkowy balast (koło) trzeba wozić codziennie)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na razie obserwuje sobie wasze wpisy bo niedawno tez zakupiłem  zestaw naprawczy (koło zapasowe w sprayu-27zł) i ciekaw jestem czy takie coś wogóle da radę napompować koło w przyczepce.

 

 

Ja takim trochę większym ( chyba do kół o rozmiarze 17" ) napompowałem koło od Ciągnika rolniczego i jeszcze trochę ciśnienia zostało.

W prawdzie to inne ciśnienia ale i objętości krańcowo różne. Na pewno napompujesz na tyle, żeby dojechać do stacji benzynowej i ewentualnie dopompować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę od 18 lat autem i mam (odpukać) jedną gumę na koncie. Było to żeby było śmiesznie ze 3 dni po tym jak odebrałem prawko i podobnie przez wielką dziurę w asfalcie. Wychodzi średnio raz na 18 lat :] . Żeby było jeszcze śmieszniej to w zeszłym roku zacząłem swoja przygodę z przyczepą i od razu w pierwszej wakacyjnej trasie wystrzeliła mi guma :] . Fakt, że w mojej Niewiadówce nie były one zbyt młode i to był dodatkowy impuls do kupna wzmocnionych opon o dopuszczalnym nacisku podajże 850 kg na sztukę. W budzie jednak wożę nadal i koło zapasowe i zestaw naprawczy w spreju. Jak to mówią lepiej wozić niż się prosić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no coz ...z doswiadczenia wiem ze jak juz zlapiesz kapcia to zajezdzisz opone bo zanim sie zorientujesz ze cos nie tak to juz jest do wyrzucenia bo to nie jest jak w aucie ze od razu wyczujesz....proponuje zapas + zestaw wulkanizujacy ew. dobry asistance

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

A słyszeliście o kompletnie innym rozwiązaniu niż zestaw naprawczy albo koło zapasowe?  Mam na myśli opony z systemem SSR, znajomy mechanik mi ostatnio wspomniał o czymś takim, więc po necie szukałem informacji, tutaj wszystko zrozumiale wyjaśnione https://www.continental-opony.pl/samochod/opony/przyszlosc-mobilnosci/ssr , bardzo jestem ciekaw ceny, chociaż nawet gdyby byłą wysoka to pewnie wkrótce kupię jeśli będą pasowały do mojego auta. 

Edytowane przez gabor (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe wykopaliska (temat sprzed 4 lat). Conti samo pisze na stronie: przede wszystkim do opon o małych rozmiarach. Ani do cepy, ani do holownika się to nie nada za bardzo. Poza N126 nie widzę małych rozmiarów ani tu ani tu, a tył w holowniku i cepa to już przeważnie takie obciążenia, że ten rant w życiu tego nie utrzyma tak, żeby sam się nie rozleciał. Tylko się w koszta popłynie, a jak coś to i tak gucio. Podobne do runflatów (tzn. runflat ale do założenia na zwykła felgę), więc twardo się na tym jeździ. Jedyna zaleta to mniej odczuwalne zarzucanie po ewentualnym wystrzale opony, przez co tym bardziej można nie zauważyć w porę złapania kapcia w przyczepie (kto w przyczepie montuje tpms-a?). I nie naprawia się tego po przebiciu, czyli też potrzebujesz nowej opony. Powodzenia w razie niefartu przy weekendowych lub nocnych przelotach, zwłaszcza za granicą. 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.