Czy poszycie naszych kochanych cycep poże pęknąć na mrozie?

[zibi]

To nie tylko przypadłość Hobby . Ja mam Home Car , i już kilka egzemplarzy z takim pęknięciem spotkałem. Nie jest to nic strasznego , nie zacieka , wystarczyłoby lekko uszczelnić i zakleić naklejką .

jednak chciałbym zrobic to solidnie i stąd moje pytanie - jaką żywicą .

I niestety , lub stety będę to robił od zewnątrz , nie ma potrzeby rozbierania części przyczepy.

Trafko , dzięki za fotorelację . postaram się to zrobić równie solidnie

[Trafko]

będę to robił od zewnątrz

Skoro tak to jest coś ( nie wiem dokładnie) jak żywica , ale nakłada się jak szpachle samochodową.

Po wyschnięciu się szlifuje i w razie dziurek szpachluje już szpachlą samochodową .

Najlepszym będzie tu lakiernik sam , lub ktoś co spawa plastiki.

[burnster]

Witam

Jestem w prawdzie świeżym posiadaczem przyczepki (Burstner) ale za to także żeglarzem amatorem.

Do naprawy takich uszkodzeń może się przydać:

żywica :

- Polimal / np.s-109 (materiał tani, lekki, elastyczny ale w razie małego pożaru - palny ! )

Z takiego materiału budowało się masowo i buduje do dzisiaj łódki w Polsce... - tani, łatwo dostępny

- Epidjan (materiał drogi, bardzo trwały i żywotny, ciężki, bardzo elastyczny, nie bardzo palny ! )

Z takiego materiału budowało się i buduje do dzisiaj łódki ale nie w Polsce.

Ze względu na cenę materiału używa się głownie w USA, czasami na terenie Skandynawii / Norwegia, Szwecja (po za jednostkową, amatorską produkcją Polskich specjalistów i ambitnych amatorów...)

Elementy albo całe łódki wykonane z epidianu są bardzo trwałe, nie są narażone na szybką osmozę.

 

Przykład:

Maiłem seryjnie wyprodukowaną łódkę żaglową (Tango780sport) w stoczni Sułkowskiego.

Po 5 - 6 latach użytkowania pokład i burty łódki zaczęły trzeszczeć, pękać żelkot, odpadać. Łódka była z Polimalu.

Moja następna łódka (Tango780FAMILY) także była z Polimalu ale droższego (nie popularnego s109). Położony do tego 2 krotną grubością. Zbudowana przez malutką, prywatną firmę z Giżycka (solidni ludzie). Po 7 latach pokład ani burty nie trzeszczały ale kawałki żelkotu pękały coraz częściej, odpadały od maty szklanej. Musiałem łatać, kleić topkotem, naprawiać....

Dla odmiany miałem okazję nabyć łódkę motorową produkcji USA (GLASTRON V166) zrobioną z epidianu ! Okazało się że łódka miała ok.20-30 lat (produkcja lata 70-te) Była zdrowa jak dzwon, nic nie trzeszczało... !

 

I taka to głównie różnica....

 

Do wypełniania ubytków (odprysków) służy : Topkot (podobne do żelkot-u tylko żelkot nakładany jest w próżni, specjalną technologią, w szkutni, specjalistycznym zakładzie) Top-kot nakładać można na powietrzu.

Jest to substancja zagęszczonej żywicy +(przyspieszacz) naftanian kobaltu+ talk + jakiś kolor / barwnik.

Występuje w różnych kolorach. Są specjalne barwniki które dodaje się do bezbarwnego topkot-u... Barwnik można kupić w torebkach, bardzo wydajny !

Po moich łódkach pozostał mi w garażu bukłaczek barwnika koloru granatowego.

 

Pewnie Widzieliście nie raz łódki, przyczepki które mają ładną na wierzchu, gładką powierzchnię laminatu. Są pokryte właśnie żelkotem. Często od razu barwionym /....na życzenie odbiorcy.

 

 

 

Przyznam się wam w sekrecie że większość pęknięć, odprysków na własnej łajbie naprawiałem właśnie topkotem. Rewelacja !

 

Pozdrawiam

"burnster"

 

 

zapożyczone z opisu pewnego sprzedawcy przykłady:

 

BIAŁY 9003 - 19 zł kg

SZARY ral 7040 - 24 zł kg

CZARNY ral 9005 - 24 zł kg

ZIELONY ral 6018 lub 6024 - 24 zł kg

NIEBIESKI ral 5005 lub 5015 - 24 zł kg

CZERWONY ral 3005 - 24 zł kg

BEZBARWNY - 35 ZŁ KG

ZÓŁTY ral 1024 - 24 ZŁ KG

Edytowane 8 Października 2011 przez burnster (wyświetl historię edycji)

[burnster]

Co do uszczelnień i łączeń polecam coś takiego jak: SIKAFLEX

Produkt wymyślony głównie dla budowlanki ale

w przemyśle szkutniczym / żeglarstwie / sportach motorowodnych / ogólnie kompozytach / laminatach i drewnie używa się do łączenia a także uszczelniania knag, forluków, okien i podwięzi, okuć skręcanych do kadłuba lub pokładu. Łączy elementy jak super klej.

Uszczelnia i zabezpiecza, dużo trwalszy i lepszy od silikonów a przy tym jest elastyczny.

Występuje w różnych kolorach (patrz wyżej)

Polecam bo sam od paru lat stosuję na moich kolejnych łódkach i jestem mile zaskoczony skutecznością. Przeważnie Sikaflex jest do nabycia w sklepach budowlanych. Najczęściej mają w sklepie tuby w kolorze białym, czarnym i szarym/ stalowym lecz czasami (tak jak obok mnie w sklepie pod Warszawą) mają czasami wszystkie odcienie, łącznie z kremowym (brąz-beżowy).

Ja kremowego używałem do sklejenia (łączenia!) niektórych elementów na pokładzie oraz uszczelnienia części przechodzących przez śródokrecie w dół kadłuba. Ponieważ w łódce motorowej pokład miałem akurat koloru kremowego ( w odróżnieniu od białych powierzchni - nie żółknie na słońcu po paru latach stania w porcie ) to też jeden z proponowanych kolorów sikaflex-u był w sam raz.

Ktoś dobrze wymyślił skład tego specyfiku i zadbał o kolorystykę.

Pozdrawiam

"burnster"

Edytowane 8 Października 2011 przez burnster (wyświetl historię edycji)