deodekabokat Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Szykuję się do zakupu jakiegoś zabezpieczenia przyczepy na czas gdy nie jest używana, chodzi o klasyczne przywiązanie do drzewa etc. Na razie używam zamka rowerowego który jest niestety zbyt krótki. Na sieci znalazłem takie oto rozwiązanie które wydaje mi się optymalne http://www.bike-locks.com/akita-5080 Jednak znalzłem również i niepochlebne opinie na temat tego zapięcia http://www.amazon.com/review/R3IK013HKMPOXM/ref=cm_cr_pr_viewpnt#R3IK013HKMPOXM Nie wiem w jaki sposób zakuwane są na nim oczka jeżeli w aluminium to wiadomo co jest nie tak. Piszcie jakie macie spostrzeżenia i czym unieruchamiacie swoje przyczepy. Ps. Wydaje mi się że linka długości 4,5 metra będzie wystarczająca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOGDANKRAKOW Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 wedlug mnie kazda linka czy lancuch jest do przeciecia jak ktos bedzie chcial ukrasc to ukradnie najlepszy moim zdaniem jest parking strzezony lub albo auto casco ja mam zabezpieczenie zaczepu zamkiem ale to tylko utrudnia ewentualna kradziez takie jak to http://sklep.elcamp.pl/zabezpieczenie-robstop-ws-3000.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin357 Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Na dobrego złodzieja nie ma sposobu ale zawsze można trochę utrudnić kradzież... jakiś czas temu w Tadeo w bielsku oglądałem coś takiego http://allegro.pl/al-ko-zabezpieczenie-zaczepu-safety-compact-i4271435094.html jest to o tyle fajne że może to być zamontowane również jak mamy przyczepę podpiętą do auta i staniemy sobie gdzieś na parkingu to nikt przyczepy nie odepnie, co prawda kosztuje więcej niż linka czy kłódka ale wydaje mi się że warto się nad tym zastanowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deodekabokat Opublikowano 18 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 (edytowane) Uf z tym że co człowiek zabezpieczył człowiek..... nawet nie mam zamiaru polemizować. Szczerze wierzę że nie istnieją zabezpieczenia nie do sforsowania. Jednak bieganie ze szlifierką kątową pod drzewo złodziejowi może utrudnić życie a poza tym dla przyczepy o wartości ..... niewielkiej może się złodziejowi "nie będzie opłacało" Zabezpieczenia na HAK są fajne ale nie tanie. Szkoda że sama dzwignia luzująca nie jest skontrowana w taki sposób że nie da się przełożyć kłódki. Może projektowana na inne niż nasz kraje. Pomyślałem sobie że jeżeli nawet nie będzie drzewa to przecież można śmiało linkę przewlec przez koło i do ramy przyczepy. Przecież nikt nie pociągnie przyczepy z jednym zablokowanym kołem bo jeżeli drugie będzie się kręciło to przyczepa stanie zwyczajnie bokiem. Może to jest pewnego rodzaju rozwiązanie a wtedy nie trzeba mieć nawet długiego zamka a zwyczajnie dość gruby. Oczywiście trzeba by zabezpieczyć też jedną szpilkę koła przed ew odkręceniem rozwiązanie zwyczajnie z samochodów chociaż czy będzie się chciało złodziejowi latać z kołem zapasowym a poza tym co z odkręconym kołem jak będzie liną przypięte do ramy. Przecież nie pociągnie go z boku przyczepy jak źrebaka przy klaczy. Edytowane 18 Czerwca 2014 przez deodekabokat (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heniekag Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Tym, którzy myślą o odpinaniu przyczepy zimą odradzam takie coś. Miałem przy przyczepie bagażowej przechowywanej w garażu i przy -10° próbowałem otworzyć. Odmrażacze i podgrzewanie niewiele pomogły, a że dość mi się spieszyło, to dłuższe grzanie nie wchodziło w grę. Skończyło się na szlifierce kontowej i wyrzuceniu tego cuda do kosza. Nie miałem za to problemu wspominanym przez Marcin357 zamknięciem. Mam na bagażówce i miałem na kempingowej - super się sprawdzało. Może projektowana na inne niż nasz kraje. Niedawno zaczepiła mnie sąsiadka, starsza norweszka z pytaniem, czy zamykam moją przyczepkę - przetaczałem bagażową - bo to bardzo ważne. Trochę mnie zdziwiła no ale ... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teurgus Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Dobrym zabezpieczeniem są blokady na koło, podobne do tych zakładanych przez straże miejskie. Kiedyś do swojej przyczepy używałem takiej blokady kupionej w internecie. Była dość lekka bo wykonana z profili aluminiowych i bardzo szybko można było ją założyć. Dodatkowo w zaczepie AKS zamontowałem blokadę dedykowaną do zaczepów ze stabilizatorem. Blokadą (trzpień z zamkiem patentowym) można było zamykać zaczep zarówno podczas jazdy jak i po wypięciu z haka. Po wypięciu z haka trzeba było zwolnić zaczep, aby uchwyt zaczepu opadł do położenie transportowego. W innym wypadku trzpień nie przechodził przez zaczep. Myślę, że zabezpieczenia spełniły swoje zadanie, a ja spałem spokojniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mot Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Dobrą formą zabezpieczenia jest zastosowanie tego: http://www.allcamp.pl/zabezpieczenie-lap-podporowych-torpedo-p-1058.html Opuszczasz "łapy" na postoju/parkingu, a na śrubę zakładasz to zabezpieczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robak Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Wystarczy ruszyć przyczepą i łapki się złamią kasa idzie w błoto. Jeśli przyczepka jest atrakcyjna nic nie uchroni jej przed kradzieżą. Jeśli jest mnie j atrakcyjna wystarczy bolec z kluczykiem i kulka. Pomysł z linką wydaje mi się całkiem sensownym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gewehr Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Najlepszym zabezpieczeniem, jest GPS. Dobrze zamontowany, daje spore szanse na odnalezienie. Wiem że można zagłuszyć sygnał, ale również można zminimalizować szansę na to. Jako dodatek, można dać solidną blokadę na koło. Są jeszcze inne patenty, których nikt nie poda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mot Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Wystarczy ruszyć przyczepą i łapki się złamią kasa idzie w błoto. - zdumiewające. Widziałem kilka razy przyczepę ciągniętą autem, parę metrów, z opuszczonymi nogami (przez oczywistą pomyłkę właściciela) i łapki się nie złamały. Coś Pan czaruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robak Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 (edytowane) Jakim sposobem żeś Pan widział? Może za mało ciągnąłeś? Nie piszę o błędzie wynikającym z pomyłki, ale oczywistej chęci przeciągnięcia. Nie ma możliwości, aby nogi się nie złamały, jeśli złodziej będzie ciągnął na chama. Chyba, że Kolega uważa, że noga wytrzyma bardziej niż rama? Edytowane 18 Czerwca 2014 przez Robak70 (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Commander Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 http://forum.karawaning.pl/topic/14030-zabezpieczenie-przyczepy/ Tu juz wszystko było obgadane, jak to na naszym forum bywa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mot Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Jakim sposobem żeś Pan widział? - użyłem w tym celu dość pospolitego narządu wzroku - oczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robak Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Widziałeś kradzież i nie reagowałeś? Tak nie wolno, to jest niezgodne z prawem i zasadami współżycia społecznego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robak Opublikowano 18 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 (edytowane) A tak poważenie, to chcę napisać, że stopy mają działać tak: A brutalne, żeby nie napisać "chamskie" działanie w ten sposób: będzie powodowało urwanie łap przednich, a tylne będą sobie grzecznie jechały za przyczepą, dlatego uważam, że wydawanie ponad 100 pln-ów za jedno zabezpieczenie na podporę jest całkowitym bezsensem. Wcześniejszy post się coś pomieszał. Edytowane 18 Czerwca 2014 przez Robak70 (wyświetl historię edycji) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.