Brak światła przeciwmgielnego

[MARECKI551]

Moja ceka 92-rok i przeszła pare razy na przeglądzie a jak zażąda to odłącze stopa i podłącze kabelek od przeciwmgielnego bo jest wyprowadzony i zaślepiony a w drugiej lampie odłącze tylko i będzie gitara ☺.

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez MARECKI551 (wyświetl historię edycji)

[ekAr]

Zrób sobie stopa dodatkowego, na ledach, będziesz miał i z homologacją i dobrze świecącego. Coś byś sobie pewnie dobrał tu: http://www.was.eu/lampy-stopy-hamowania-4/p.

Te "żarówki" LED są o   roztrzaść. Nie trafiają w ognisko odbłyśnika i praktycznie widać je tylko w nocy. Po co tak kombinować? Przełączać kabelki na przeglądzie, potem na nowo wpinać. A potem jeszcze w razie  ? 

Ew zostaw sobie to p/mgielne na przegląd lub okolice Smoleńska, podepnij sobie do niego stopa przez diodę a po drugiej stronie dołóż żarówkę tylko na stop, jeżeli nie chcesz dodatkowego trzeciego.   

[MARECKI551]

Jak pogoda będzie lepsza to biorę się za robotę ☺ dzięki za cenne wskazówki pozdrawiam !!.

[MARECKI551]

Zrób sobie stopa dodatkowego, na ledach, będziesz miał i z homologacją i dobrze świecącego. Coś byś sobie pewnie dobrał tu: http://www.was.eu/lampy-stopy-hamowania-4/p.

Te "żarówki" LED są o roztrzaść. Nie trafiają w ognisko odbłyśnika i praktycznie widać je tylko w nocy. Po co tak kombinować? Przełączać kabelki na przeglądzie, potem na nowo wpinać. A potem jeszcze w razie ?

Ew zostaw sobie to p/mgielne na przegląd lub okolice Smoleńska, podepnij sobie do niego stopa przez diodę a po drugiej stronie dołóż żarówkę tylko na stop, jeżeli nie chcesz dodatkowego trzeciego.

Zastanawiam się jeszcze nad przekaźnikiem ??.tak jak w światłach do jazdy dziennej bo nie chce trzeciego światła stopu . Co ty na to ?.

[ekAr]

A czemu trzecie światło Cię odrzuca? Te co zalinkowałem mają wysokie IP, możesz je montować na zewnątrz bez żadnych przeszkód.

Natomiast nie wiem jaka jest idea dodatkowego przekaźnika. Możesz mi coś przybliżyć?

[MARECKI551]

A czemu trzecie światło Cię odrzuca? Te co zalinkowałem mają wysokie IP, możesz je montować na zewnątrz bez żadnych przeszkód.

Natomiast nie wiem jaka jest idea dodatkowego przekaźnika. Możesz mi coś przybliżyć?

Przekaźnik chcę tak zamontować a żeby w momęcie załączenia światła przeciwmgielnego odciąć napięcie dochodzące ze stopu do tych właśnie źarówek i będzie wtedy świeciła tylko ta przeciwmgielna ( mam nadzieję że nie zagmatwałem ☺). A dodatkowego światła nie chcę tyko dla tego żeby nic nie ciąc wiercić itp. Nad rejestracją ładnie by weszło ale skoro mam miejsce w lampach to czemu by nie zamontować.☺

[ekAr]

Możesz stop dodatkowy dokleić, coby nie wiercić. Ale ok, zakładasz dwie żarówki do wewnętrznych lamp. Podłączasz od zewnętrznego stopu przewód poprzez diodę min. 2A do wewnętrznej lampy (p/mgielnej). P/mgielne działa Ci tak jak było do tej pory. Jeżeli załączysz stop nic się nie dzieje. Jeżeli p/mgielne nie działa, po włączeniu stopu prąd płynie do żarówki poprzez diodę. Dodatkowo masz załatwioną sprawę, że żarówka nie świeci z pełną jasnością (lampy p/mgielne mają lepszy odbłyśnik niż stop). Będzie Pan zadowolony. Pozostaje tylko sprawa legalności tego rozwiązania, musisz być tego świadomy.

 

Edytka: Ten przekaźnik odpuść sobie, jak dla mnie zbyt dużo kombinowania.

Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez ekAr (wyświetl historię edycji)

[kalapan]

Wczoraj i mnie dopadł diagnosta za brak światła przeciwmgłowego z tyłu   Nawet nie wiedziałem, że nie mam, a przecież przegląd już wcześniej przechodziłem   Gorsza sprawa, że muszę teraz dodatkowy kabel od przodu cepki do tyłu ciągnąć, bo nie ma go w wiązce  Masakra...

[chris_66]

16 minut temu, kalapan napisał:

Wczoraj i mnie dopadł diagnosta za brak światła przeciwmgłowego z tyłu   Nawet nie wiedziałem, że nie mam, a przecież przegląd już wcześniej przechodziłem   Gorsza sprawa, że muszę teraz dodatkowy kabel od przodu cepki do tyłu ciągnąć, bo nie ma go w wiązce  Masakra...

mnie czeka przegląd po weekendzie, jeszcze przed majówką , nie mam przeciwmgłowego w samochodzie (bo gniazdo nie łączy) i w przyczepie (bo nie mam czasu), trzeba będzie improwizować ? bo obiecał mi, że w tym roku już nie puści mnie w takim stanie, najwyżej pojadę bez budy

Edytowane 17 Kwietnia 2019 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[kalapan]

10 minut temu, chris_66 napisał:

obiecał mi, że w tym roku już nie puści mnie w takim stanie

Mi w końcu podbił dowód, bo rozkręcił lampę i sam widział, że nie ma przeciwmgłowego w ogóle, ale zanotował sobie żeby mnie na drugi rok dopaść, bo nie chciał mi psuć majówki   Tak czy inaczej obiecałem mu, że zrobię to natychmiast. Już wczoraj zamówiłem jakąś lampę za 10 zł   , a dzisiaj przeprowadziłem kabel przez całą budę na tył i wisi mi teraz przy lampie tylnej. Nie wiem tylko jak mam umocować to tanie dziadostwo i do czego, bo dziury w budzie nie zrobię żeby ją jakoś zamocować.Jutro będę dalej kombinował jak mi ta dziadowska lampa przyjdzie...

[kalapan]

Dzisiaj dorobiłem światło przeciwmgłowe i nawet działa   Szczyt marzeń to nie jest, ale za to tanio i skutecznie.Głupie 10 zł i jeździć mogę  już spokojnie   Dla mnie było tylko ważne, żeby nie dziurawić budki  

 

 

[raven]

I jak tam Marku trzyma się Twoja lampka przeciwmgielna? Właśnie stoję przed tym samym wyzwaniem, będę montował identyczną lampkę. Czy możesz napisać jak przeprowadziłeś kabel przez całą budę? Czy w oryginalnych peszlach, czy w jakichś dodatkowych? Jeżeli w oryginalnych to czy masz jakiś sprawdzony sposób na przeciągnięcie dodatkowego kabla? Przeciągałeś 2 przewody (+ i -), czy tylko +, a - brałeś z lampy?

[kalapan]

Lampka się trzyma i ma się dobrze  W oryginalnym peszlu raczej nie przeciągniesz, nie ma na to siły. Musisz zacząć od otwarcia puszki pod podłogą, jest ona prawie po środku na przodzie przyczepy, taka biała puszka, która dość ciężko się otwiera.Jak otworzysz to znajdziesz w niej całą kostkę z 7 kablami .Od strony dyszla będzie leciał niebieski kabel, teraz jeżeli Twoja budka jest z Holandii to na świetle przeciwmgłowym pociągnęli do wnętrza przyczepy zielony kabel + oraz  biały dodatkowo jako masę.Będziesz widział , że oba te kable wchodzą zaraz koło puszki przez podłogę do środka budy.  Oba te przewody trzeba po prostu wypiąć, chociaż ja białego akurat, czyli masę - nawet nie wypinałem, bo nie ma takiej potrzeby. Interesuje Cię tylko wejście ( + ) przeciwmgłowego czyli ten niebieski.I teraz jak już pisałem, jeżeli masz holenderkę to od tego niebieskiego odchodzi ten zielony plus , który musisz całkiem wypiąć i jak nie chcesz go odcinać to go zaizoluj.W miejsce tego zielonego wpinasz dodatkowy kabel, który będziesz ciągnął dalej na tył do lampy.To będzie Twój + do przeciwmgłowego. Jeżeli nie masz holenderki to prawdopodobnie wchodzący niebieski jako + przeciwmgłowego nie będzie obłożony z drugiej strony i wtedy się pod niego podepniesz. Do przeciwmgłowego potrzebujesz tylko plus, bo minus masz już w lampie, pociągniesz sobie tylko kawałkiem kabelka z lampy. Czyli wystarczy jak pociągniesz sobie tylko jedną żyłę od puszki do lampy i masz już światło przeciwmgłowe. Ja nie byłbym sobą gdybym nie zrobił inaczej, dlatego pociągnąłem pod podłogą dobry jakościowo dwużyłowy kabel, dlatego poleciałem pod podłogą bez peszla mocując go na dobrych uchwytach, a gdzie się nie dało to na trytytkach  . Poleciałem obok oryginalnego peszla i do środka wszedłem w tym samum miejscu, czyli pod  tylnym siedzeniem (przewierciłem się przez podłogę i tyle). Pod siedzeniem masz drugą puszkę, ja ją otwierałem, bo chciałem zobaczyć co tam siedzi, ale nawet nie ma sensu jej otwierać. W tym miejscu rozwarstwiłem obie żyły kabla i jednym poleciałem  w plastikowym korytku , które leci do drugiej lampy (znajdziesz go  na ściance tylnej). Od strzału mówię - zajebiście upierdliwa robota, bo nie ma gdzie łapy wsadzić, a trzeba otworzyć korytko, wsadzić kabel i zamknąć korytko na całej długości.Zdrowia życzę - sam się przekonasz, dwa razy mnie rwało żeby tego korytka nie otwierać i ten kabel przykleić do niego taśmą i tyle.Ale nie poddałem się i obyło się bez rozkręcania siedzeń i tej  płyty górnej. Zostaje już tylko przeciągnąć po drugiej stronie kabel przez otwór fabryczny i już siedzisz nim w lampie. Dalej to już tylko rzeźba i koncepcja jaką sobie obierzesz.  Drugą żyłę , którą rozwarstwiłem  pod pierwszym siedzeniem zostawiłem sobie na "zaśkę", bo wiem , że kiedyś mi odbije i będę pewnie chciał zamontować sobie dodatkowo światło cofania i wtedy mam już kabel jak znalazł poprowadzony  od przedniej puszki do tyłu. W przedniej puszce ten kabel zaizolowałem i nigdzie nie podłączałem. Wiadomo, że gdybym chciał  dorobić światło cofania, to musiałbym zmienić wiązkę na 13 pin. Może kiedyś ... Wyszedłem z założenia, że jeżeli i tak muszę choćby jeden kabel ciągnąć to lepiej pociągnąć dwa, bo może nawet do czegoś innego się kiedyś przyda i będzie jak znalazł , a ja lubię grzebać  Wbrew pozorom to trochę upierdliwa robota, szczególnie z tym schowaniem tego kabla na tylnej ściance, na początku chciałem nawet siedzenia i tą górną płytę zdemontować , takie durne dojście tam jest, ale jak zobaczyłem ile by było roboty z rozbiórką  , to od strzału dałem sobie spokój . Życzę dużo cierpliwości   Do dziś jednego pojąć nie mogę - jak można tak debilnie coś zaprojektować, czyli pociągnąć od wtyczki kompletny kabel 7 żyłowy do puszki z przodu , a od puszki przedniej do tyłu w peszlu przeciągać 6 pojedynczych żył !!!! Tylko po to żeby jedną żyłkę zaoszczędzić ! Przecież to kretynizm. Przecież przeciąganie tych 6  pojedynczych żył więcej kosztowało (w robociźnie) jak wpuszczenie  w peszla gotowego 7 żyłowego kabla i byłby spokój. No , ale jugole inaczej myśleli w tych czasach  

[raven]

Bardzo dziękuję za pomoc Marku, teraz mam już kompletny obraz sytuacji. Ja właśnie będę wymieniał wtyczkę na 13 pin, bo taką mam w samochodzie, i podłączał będę ładowanie lodówki i kiedyś może aku ( jak już go założę). Kupiłem kabel 13 żyłowy, ale cena 21zł/m mnie powaliła. Oczywiście brałem ten grubszy kabel 8x1,5mm + 5x2,5mm. 

Mam do Ciebie jeszcze masę pytań odnośnie przeróbki instalacji elektrycznej, bo mam na tyle farta, że zrobiłeś już wszystko co ja chcę zmienić u siebie, a mamy identyczne cepki, obie z NL i z 1990 r. (no poza tym, że ja już miałem Thetforda założonego). Ale to już nie temat ten post. 

[kalapan]

Godzinę temu, raven napisał:

Mam do Ciebie jeszcze masę pytań odnośnie przeróbki instalacji elektrycznej, bo mam na tyle farta, że zrobiłeś już wszystko co ja chcę zmienić u siebie, a mamy identyczne cepki, obie z NL i z 1990 r.

Nie ma problemu - wal jak w dym, mam sporo fotek z roboty i mimo, że już starość mnie zżera, to jeszcze pamiętam co robiłem zgodnie z wytycznymi Kristofera  Mi zostało już tylko zrobienie instalacji do lodówki na 12V, to będę robił, ale ładowanie akumulatora w czasie jazdy odpuszczam, bo jak mam solar, to nie ma to sensu.Sprawdziłem to w zeszłym sezonie, szkoda roboty, w czasie jazdy solar ładuje akumulator pokładowy jak złoto.