Budowa domka ze złomka

[toscaner]

To fakt. Czytałem relację z budowy Milki, to sam budujący potrafił trafić w jedyną rurkę jakimś wkrętem

Nawet planował po tym incydencie grać w totka jak pamiętam

Pozdrowienia dla Świstaka oczywiście.

Aż się boję na myśli, gdybym kiedyś już zbudowane w pełni auto miał odstawić gdzieś do warsztatu. Te historie z zalaniem paliwa do zbiornika białej. Brrrr

Chyba nie da się w 100% przewidzieć wszystkiego, aby odparło ataki pomysłowości mechaników, a tym bardziej praktykantów.

Zastanawiam się czy nie byłoby sensowniej wręcz zrobić podłogę z części, aby można było po prostu ją ze sklejką serwisowo wymontować i mieć dostęp do węży czy np kabli itd.

Przemyślę to jeszcze, bo najładniej wygląda gdy wykładzina jest w całości.

 

Dziś znowu leje i tak ma być do poniedziałku...

[toscaner]

Dziś wreszcie jakieś postępy. Przestało lać i mogłem trochę pospawać. Jako, że fotele z Sharana są trochę niższe musiałem im zmontować jakieś solidne podniesienie. Oczywiście nie skończyłem, bo dam jeszcze dodatkowe wzmocnienia poprzeczne w konstrukcjach. Po południu wrócił deszcz i tak zakończyłem dzień. Spawać w deszczu nie zamierzam, a zadaszenia w ogródku nie zrobię, bo to byłaby konstrukcja bez zezwolenia. Taki to raj. Nawet okiennic tu ludzie nie moga sobie pomalować na jaki kolor chcą. Ma być wg normy. A ja tu o jakiś konstrukcjach z daszkiem sobie marzę. Ale obiecują poprawę pogody... zobaczymy. Jestem za.

 

Dodatkowo obrotnice zostały naprawione i teraz obracają się 360 stopni. Oczywiście przy okazji je przesmarowałem i wyczyściłem. Śmigają jak nowe.

Fotele niebawem zyskają drugie podłokietniki i będę miał fotele prawie kapitańskie.

 

Kilka fotek z przebiegu prac...

[edisoniras]

szacun za to ,że Ci się  "chce" ,mi by ręce opadły na samą myśl o ilości prac 

[toscaner]

Zachciało nam się mieć kampera no i były dwa wyjścia. Kupić ileś letniego, pewnie paręnasto, a może i ~20 letniego, w zależności od marki, za budżet na jaki mogliśmy sobie pozwolić, lub kupić blaszankę i  budować.

 

W pierszej opcji prawdopodobnie i tak byłoby coś do remontu, czyli kolejne koszty, a samochód nie młodnieje. No i jakoś nie przemawiała do mnie idea wyjazdów i mieszkania w tyloletnim kamperku.

Nawet w domu robi się remont czy zmienia meble z reguły częściej niż co 20 lat.

 

Wybór drugiej opcji pozwolił na zakup nowszego auta jako bazy i zbudowanie całkowicie nowej zabudowy. Dodatkowy plus, że nie musieliśmy jednego dnia wyłożyć całej kwoty, więc sumatycznie wliczając kolejne miesiące finalny budżet będzie pewnie wyższy.

Fakt móżna było składać do np. maja i kupić coś gotowego nowszego, ale... kto mi zagwarantowałby, że w maju akurat czekałoby na mnie idealnie pasujące M1 ?

 

Ostatni plus jest taki, że co jakś czas robimy jakieś zmiany w projekcie i podejrzewam, że końcowe dzieło może nie przypominać żadnego innego kampera jeśli chodzi o rozmieszczenie i funkcjonalność wewnątrz. A dla nas będzie najlepszym możliwym układem na tak małej powierzchni.

[Krzysztof57]

Mam prośbę. Jeżeli to jeszcze możliwe, zważ pustego blaszaka. Kiedy zważysz go po zakończeniu zabudowy, będziemy wiedzieli ile waży taka zabudowa.

[toscaner]

Myślałem o tym, ale problem taki, że nie bardzo mam gdzie. Najbliższa waga, o której wiem - złomowisko musiałbym w obie strony dla samego ważenia ok 160km. Do tego teraz fotele wymontowane, a "nowe" czekają na śruby. Auto co tylko może być, jest w nim rozmontowane

Wagę samej zabudowy będę mógł oszacować, bo wiem ile sklejki o jakich grubościach mam i jaka waga każdej. Wagę każdego profilu również mam na liście. Na końcu i tak odpady wywiozę gdzieś gdzie można zutylizować, więc będę znał wagę odpadów - szacunkowo będzie to wynik odejmowania od wagi tego co kupiłem.

Mebelki i cała zabudowa głównie ze sklejki wodoodpornej 4mm, a wewnątrz szkielet z listewek. Ale waga końcowa i tak nie będzie przez to niska.

Moja "elektrownia" będzie ważyła szacunkowo 100-120kg. 2 x 130W panele, regulator MPPT, 3x akumulatory pokładowe, przetwornica pełny sinus 3000/1500W, kable ( na tą chwilę w sumie ok. pół kilometra różnych ).

Co zyskam wagowo na lekkich mebelkach zeżre "elektrownia".

[Zombi]

Sam chętnie zudowałbym coś takiego, dlatego tu trafiłem, rakie marzenie no może plan - zobaczymy. W każdym razie życzę powodzenia i czekam na więcej - będę śledził

[toscaner]

Pomimo najszczerszych chęci, nie udało się prowadzić opisu budowy na dwóch forach równolegle. Jeśli ktoś jest zainteresowany czytaniem o dalszych postępach prac, to musi zaglądnąć do tematu budowy na forum CT.

Dla ułatwienia podaję link:

http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=18013&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

Kamperek praktycznie jest od ok. 2 mies. skończony. Pozostało kilka drobnych wykończeń, ale z tym czekam na cieplejsze temperatury. Planuję nakręcić jakiś filmek i wtedy wstawię go również tutaj.

 

Pozdrowienia

ps. w razie pytań jstem oczywiście do dyspozycji.

[toscaner]

Kto śledził budowę na CT, widział na bieżąco postępy. Nie dałem rady prowadzić relacji z budowy w kilku miejscach ale nasz kamperek jest skończony od listopada 2014, a od stycznia tego roku jeździmy sobie nim. Nawet zacząłem prowadzić relację "z drogi".

 

Postanowiłem jednak umieścić fotki gotowego kamperka i tutaj. Oto on:

[karas83]

elegancko, gratulacje

[Commander]

Mistrzostwo Świata !!!

[bartosz_b]

Ty napewno pokazałeś nam tu fotki kampera a nie jakiegoś journalowego domku? :-)

Oczywiście żartuje :-) tak jak napisał Commander, Mistrzostwo w wykonaniu

[strus251]

Bardzo ładny, ciekawie wykończony.

 

Tylko czy aby murarz był z papierem, gdzie niegdzie widać nierówną fugę między cegłami. Martwię się o szczelność komina :D .

 

Super wyszło. 

[GregorY]

Bardzo ładny, ciekawie wykończony.

 

Tylko czy aby murarz był z papierem, gdzie niegdzie widać nierówną fugę między cegłami. Martwię się o szczelność komina :D .

 

Super wyszło. 

 

strus - zauważ - sama CEGŁA!!!

ileż to musi ważyć...... koła na bliźniakach jak nic!

 

Świetna robota <ok>

[Commander]

Toskaner gdzie szukać takiej tapety... bo mi żona żyć nie daje