Sharan ,Alhambra ,Galaxy camper van przerobka

[Boma]

Na kilku filmach widziałem jak śrubami są mocowane meble do podłogi auta . Nie wyobrażam sobie nie zamocowanych skrzyń w Sharanie .

Zastanawiam się nad wykorzystaniem mocowań od foteli. W kazdym razie z całą pewnością można przykręcić je śrubami .

 

Szukałem elastycznego bukłaka na wodę na jakieś 20 litrów w celu powieszenia go w tylnym bocznym oknie ale nie znalazłem go w tej pojemności.

Może da się go "wyprodukować " samodzielnie - będę dumał nad tym .Naturalny grawitacyjny  spadek wody pozwoli na korzystanie do mycia i pojemnik nie zabierze miejsca w szafce . 

[siwyxman]

Boma, to ja rozkminiam nad skladana kabina prysznicowa. Maly stelarz do podtrzymywania zbiornika czarnego na wode, ktory ogrzewany bedzie z energi slonca

[Boma]

Boma, to ja rozkminiam nad skladana kabina prysznicowa. Maly stelarz do podtrzymywania zbiornika czarnego na wode, ktory ogrzewany bedzie z energi slonca

Stelaża bym nie robił - taki bukłak mozna wyjąć z torby z okna bocznego i położyć na dachu podczas postoju się nagrzeje . Reling dachowy pomoze w utrzymaniu bukłaka . Oczywiście można stosować pompki ale poco ? Jest jeszcze opcja bagażnika na dachu - ale zobaczę jak będzie z bagazami ... po co żagiel sobie robić .

 

Trafiłem na taka stronę o minikamperach :

 

http://www.vanessa-mobilcamping.de/index.php

 

http://ququq.info/

 

 

Warto obejrzeć dla inspiracji .

Edytowane 4 Lipca 2014 przez Boma (wyświetl historię edycji)

[siwyxman]

u mnie w gre bagaznik dachowy nie wchodzi, bo mam otwierany dach, wiec musze starać się wykorzystywać miejsce w samochodzie. Przez ten dach zrobił bym tez stelaż, chodz jeszcze pomysle, mysle czy kupic czy samemu zrobic ta kabine prysznicową a'la namiot.

Bardzo ciekawe pomysły,ale ze względu na minimalizacje miejsca, zaciekawiły mnie tylko skrzynie z szufladami. U mnie łóżko jest gdy wszystkie fotele się klapnie, a na góre przychodzi deska która jest zawieszona na podsufitce.  Myślę nad zrobieniem skrzyni, wmontowywanej w miejsce ostatniego rzedu foteli.

 

 

Czy tylne fotele można poprostu sobie zamontować na odwót?

[Kindzior]

Nowy.

Wlasnie te strony byly inspiracja mojego kampera Niestety przy niskim nakladzie funduszy jedynie drewno wchodzilo w rachube.

Na stronie vannesa bardzo podobaja mi sie te zaslonki z kieszonkami tylko nie chcial bym integrowac w podsufitke wiec mocowanie ich musialo by byc gdzieś o raczke. Czekam na pomysły

 

Wracajac do twojego prysznica to takie rozwiazanie jest dobre jesli chodzi o miejsce.

 

Lub jak masz miejsce na duzy plastikowy zbiornik to mozesz uzyc 12 v prysznica

 

A caly prysznic zrobić w kabinie.

 

Jak będziesz potrzebował linki i ceny to pisz.

Pozdrawiam

[kwita]

Przejrzałem ten wątek wspominając moje dawne kombinacje które jednak nie przerodziły sie w realne konstrukcje. Niepokoi mnie jednak taki kierunek konstrukcji który przestawia zalinkowane wcześniej rozwiązanie niemieckie. Wygląda to na solidną sztywną i mocną konstrukcję. W przypadku najechania na tył samochodu z taką skrzynią w środku przemieści się ona w przód zgniatając wszystko co napotka po drodze, w szczególności łamiąc kręgosłupy pasażerów i kierowcy. Problem znany z pierwszych konstrukcji karetek pogotowia ratunkowego ze sztywnymi noszami. Cały wysiłek konstruktorów samochodu typu " kontrolowane strefy zgniotu" idzie na marne. Postawa ubezpieczyciela po zapoznaniu się z okolicznościami wypadku też może być niemiła.

Witam,

tu jest link do niemieckiego pomysłu, uważam, że nie ma co wyważać otwartych drzwi. Pomysł jest przedni i widziałem to w rzeczywistości, https://www.sgaf.de/node/253223

Cała konstrukcja jest przymocowana śrubami do podłogi do oryginalnych uchwytów foteli, także nie ma możliwości przemieszczenia się. Widziałem także podobną konstrukcję ale bez demontażu drugiego rzędu foteli, po złożeniu oparć rozkładało sie deski i materace na fotele. Minusem była mała pojemność i konieczność boxu dachowego, plusem że mogło jechać więcej osób.

Pozdrawiam

Krzysiek W.

[Krzysztof57]

Witam,

tu jest link do niemieckiego pomysłu, uważam, że nie ma co wyważać otwartych drzwi. Pomysł jest przedni i widziałem to w rzeczywistości, https://www.sgaf.de/node/253223

Cała konstrukcja jest przymocowana śrubami do podłogi do oryginalnych uchwytów foteli, także nie ma możliwości przemieszczenia się. Widziałem także podobną konstrukcję ale bez demontażu drugiego rzędu foteli, po złożeniu oparć rozkładało sie deski i materace na fotele. Minusem była mała pojemność i konieczność boxu dachowego, plusem że mogło jechać więcej osób.

Pozdrawiam

Krzysiek W.

Wg mnie ta konstrukcja jest bardzo niebezpieczna dla pasażerów przednich siedzeń. Każdemu odradzam jej powielenie.

[Boma]

Wg mnie ta konstrukcja jest bardzo niebezpieczna dla pasażerów przednich siedzeń. Każdemu odradzam jej powielenie.

A dlaczego ??? tak uważasz ???

Wydumałem dwie oddzielne skrzynie a między nimi łącznik ze sklejki na beleczkach tak żeby mozna było na jednej z nich usiąść i coś przygotować np. do picia lub jedzenia w razie niepogody w trasie kiedy trudno będzie coś zrobic na zewnątrz . Jeden z owych łączników zdejmujemy i mamy miejsce na nogi.

Oczywiście skrzynie mocujemy do podłogi .

Łącznik  ze sklejki leży sobie w czasie jazdy na podłodze. 

Jedna przednia skrzynia robi za walizkę zaś druga z tyłu za kuchnię.  

Wielkość jest przypuszczalna i będzie podlegać poprawkom ( piszę o podanych cm) 

 

Ogólnie jest to koncepcja .... do udoskonalenia .

[kit]

... Wydumałem dwie oddzielne skrzynie ... tak żeby mozna było na jednej z nich usiąść i coś przygotować np. do picia lub jedzenia w razie niepogody w trasie kiedy trudno będzie coś zrobic na zewnątrz . Jeden z owych łączników zdejmujemy i mamy miejsce na nogi.

...

 

A dlaczego chcesz siedzieć na tych boxach?    Nie lepiej obracać przednie fotele

 

Gdzie będziesz trzymał pościele skoro chciałbyś siedzieć na tej zabudowie? będziesz ciągle coś przekładał itd

 

Przez wykorzystanie boxów do siedzenia a co za tym idzie potrzeba wolnego miejsca na nogi, bardzo mocno zmniejszasz przestrzeń bagażową i możliwości zagospodarowania zabudowy

Edytowane 4 Lipca 2014 przez kit (wyświetl historię edycji)

[Boma]

Kit

 

Miejsca na bagaże dostatek dla 2 osób , 2 duze skrzynie . Będzie lżejsza konstrukcja a w deszczu można będzie w aucie coś przygotować w razie "W" . Sądze że przestrzeń będzie bardziej praktyczna . Planuje zrobić kuchnie tak zeby mogła równiez  wyjechac do środka auta gazowa kuchenka. Wtedy mam siedzenie i stolik do przygotowania posiłku . Dwuczęściowy zestaw łatwiej wniose do auta i przykręcę .

[kit]

 

 

... a wykonywałeś jakieś próby w aucie? jaka jest wysokość w środku?

[Boma]

Prób nie robiłem opieram sie na niemieckich konstrukcjach dla VW Sharan i pomiarach . Zanim coś zbuduje zrobię próby juz o tym myślałem .... 

[kit]

W katalogach i na zdjęciach to wszystko pięknie wygląda   tylko potem Ty sie męczysz

 

Trzeba pamiętać że wszystko musi być funkcjonalne i ustawne Nie problem zrobić wszystko pięknie dla jednej konfiguracji ale to ma być auto wielozadaniowe i przeobrażenie z osobówki na jadalnio-sypialnie musi być bezproblemowe Jak co chwila będzie trzeba coś przekładać, przestawiać itd to się można zestresować troszke Kolejna sprawa jest przedstawianie w necie boxów czy jakiegoś innego typu zabudowy przy braku bagaży i ekwipunku biwakowego itp ciuchy prowiant woda leżaki stolik grill jakieś zadaszenie itd jest tego sporo Tak samo jest ze zbytnio rozbudowanymi zabudowami , wszelakie szufladki schowki ścianki etc tylko ładnie wyglądają ale powodują utrate cennego miejsca i ciężko wykorzystać taką przestrzeń bo jest poprostu nieustawna Warto robić wszystko pod wymiar i już dopasowywać do posiadanego wyposażenia np kuchenki gaz, zbiornika na wode czy lodówki

 

Wbrew pozorom temat nie jest łatwy i warto wszystko dobrze przemyśleć i robić próby przymiarki itd bo sie może okazać że takie duże auto, miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze

 

I nie sugerujcie się katalogami, internetami itp bo to tak jak z prysznicem w kempingu, ładnie wygląda na zdjęciach a skorzystać mogą nieliczni

[Krzysztof57]

A dlaczego ??? tak uważasz ???

Wydumałem dwie oddzielne skrzynie a między nimi łącznik ze sklejki na beleczkach tak żeby mozna było na jednej z nich usiąść i coś przygotować np. do picia lub jedzenia w razie niepogody w trasie kiedy trudno będzie coś zrobic na zewnątrz . Jeden z owych łączników zdejmujemy i mamy miejsce na nogi.

Oczywiście skrzynie mocujemy do podłogi .

Łącznik  ze sklejki leży sobie w czasie jazdy na podłodze. 

Jedna przednia skrzynia robi za walizkę zaś druga z tyłu za kuchnię.  

Wielkość jest przypuszczalna i będzie podlegać poprawkom ( piszę o podanych cm) 

 

Ogólnie jest to koncepcja .... do udoskonalenia .

Dlatego że jest bardzo mocna i sztywna. To co najedzie  na samochód od tyłu pokonując opór tylnej strefy zgniotu będzie pchało tę skrzynię w przód na siedzenia kierowcy i pasażera, wyrywając przy okazji śruby z podłogi.. Jak daleko zajedzie to zależy od siły uderzenia.

 

Twoje rozwiązanie jeżeli je dobrze zrozumiałem, jest dużo bardziej bezpieczne. Pomiędzy skrzynią przednią a tylną powstaje miejsce w które moze wjechać tylna skrzynia pchana przez samochód najeżdzajacy od tyłu. Pokrywa na tę przestrzeń powinna być tak umieszczona i zamocowana żeby wykluczyć jej przemieszczenie się daleko w przód bo może skasować karki lub głowy siedzących z przodu.

[Boma]

Krzysztof57

Dzięki za uwagi i wskazówki .

Zapewne masz racje w tym że skrzynie mogą sie wyrwać ze zaczepów - dlatego planuję użyć fabrycznych zaczepów od siedzeń albo poprosić ślusarza o wykonanie podobnych . Wymyśliłem 2 skrzynie głównie z powodu łatwiejszego uzywania , montowania i wnoszenia ich do auta . W razie wypadku to i tak "kicha" . Przestrzeń między skrzyniami pozwoli zamortyzować przesuniecie skrzyni i moze żadna belka nie wbije mi sie w plecy czego nie mozna powiedzieć i niektórych "stałych i ciągłych konstrukcjach " .Niemcy zakładaja że łóżko będzie złożone w czasie jazdy zaś gąbki wkładaja pomiędzy skrzynie i siedzenia kierowcy - zamierzam tak zrobić bo mam wtedy dobrą widoczność w lusterku . 

 

Masz rację zwracajac uwagę na to że ktos moze wjechać mi w kufer - to jest chyba najczęstszy przypadek na autostradzie . Dotychczas miałem szczęście i od 1976 nie miałem wypadku ale to nie znaczy że tak musi zostać . Mogę trafić na "gapę -cwaniaka" likwidatora bagażników . Akurat brałem udział w takim przypadku w Niemczech - niestety mój kolega prowadzący BMW miał w tym swój mały udział gwałtownie hamując - przebierał sie w czasie jazdy na autostradzie . Zapłacił wtedy chyba 150 marek mandatu....  Ja też sie przebierałem ale jako pasażer .