Skocz do zawartości

Dylemat......


tatadyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

DMC 3500kg, MW 2650kg. MW takie wysokie, bo była to karetka, prawdopodobnie ze względu na wyposażenie,zresztą do dziś ma dość ciężkie masywne schodki (z boku składany i z tyłu), zawieszenie z tyłu wzmocnione, 2 aku a wszystko to waży. Mam jeszcze zwykłego blaszaka 310 i MW jest 1895kg. Dość spora różnica!!!



Był swego czasu na allegro piękny kamper na kaczce. 310 FFB . Zabudowa Tabbert, najlepszy silnik 2.9 D jaki montowano w kaczuszce, automat..... moim zdaniem rewelka :slina: :slina: :slina:  zestawienie. Marzenie!!! Ale cena..... poza moim zasięgiem. Nie jestem pewien, ale chyba 39000zł to cacko się ceniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśłi mówisz o takim budyniowym to miałem na niego oko. Nie wiem czy myślimy o tym samym. Ja widziałem na alle... zdjęcia z przyczepą podłodziową za tym autem. Jednak cena była zupełnie nieadekwatna. Wiek, hałas, korozja, niska prędkość przelotowa, taki sobie rozkład itd. Nie za te pieniądze. Jednak oko mi sie szkliło gdy go oglądałem, bo takie auto ma swój czar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inhalt, myślimy dokładnie o tym samym. Osobówki mamy podobne (ja mam 1 cylinder mniej, a tak, to nawet kolor ten sam, jak widzę Twój awatar to jak bym z okna patrzył...), podoba nam się ten sam kamper.... chyba podobne gusta mamy. Wiem że drogo, jednak nie dokońca się z Tobą zgodzę, Wiek- siłą Mercedesa z tamtych lat była prostota i jakość materiałów, dla mnie Mercedes w 1995 roku zakończył produkcję dobrych aut. Hałas- moje kaczki nie są w środku głośniejsze od: Sprintera 312 96r., Movano 2.5 2002r. Boxera 2.5 98r. , Transita 94', T4 1.9 98' wymieniłem auta dostawcze z którymi mam do czynienia i mam realną skalę  porównawczą. Korozja- nie widziałem na żywo tego konkretnego egzemplaża (może nie mieć śladu rdzy, a może już nie mieć podłogi, różnie bywa, sam wiesz jakie różne bywają 124). Prędkość-Sprinter to to nie jest, ale dla 2.9 110 km/h to taka dobra prędkość na trasę.... moim zdaniem styka. Jeśli ten konkretny byłby w ładnym stanie to niczego lepszego bym nie szukał, inaczej.... jak bym to ja był właścicielem i chciał go sprzedać to takie pieniądze bym za niego chciał....Takie jest moje zdanie, ale i tak najważniejsze jest zdanie tego , kto ma(miał) kasę i ewentualnie tego kampera kupi(kupił), Każdy przedmiot jest tyle wart, ile ktoś za niego zapłaci...

Edytowane przez tatadyrektor (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche odjeżdżamy od tematu, ale w sumie skoro tytułowego dylematu juz nie ma to mozemy sobie pozwolić.

 

Tak, pewnie gusta mamy podobne. Z wieloma rzeczami, o których piszesz się zgodzę. Faktycznie z korozją może być różnie, ale całkiem dobrze po tylu latach być nie może. Mój 124 jest w świetnym stanie, ale ma dopiero 20 lat. Do tego wkładam w niego pieniądze co dwa lata, żeby był w tym stanie. W tym roku jestem już po konserwacji i usunięciu drobnych wyprysków. Robił mi Kogut w Rumii :-).

Ale duża kaczka to trochę co innego. Ciężko sobie wyobrazić, że przy zabudowie kempingowej dojdziesz we wszystkie miejsca wymagające konserwacji. Poza tym koszt również nie jest mały takiej zabawy w dużym aucie. Oczywiście nie kwestionuję stanu tego konkrenego egzemplarza, bo go nie widziałem na żywo, ale jak sobie przypomnę swoją starą 207-kę to się słabo robi. Co prawda miała milion na budziku zanim pojawiły się kłopoty z zapaleniem zimą, ale korozja jadła karoserię aż chrupało. Hamulce dopiero po konkretnej regeneracji hamowały. Zawieszenie bujające i to bardzo. Ja lubię miękkie auta, ale ten mój staruszek 207 był jak statek na fali. No i w razie zderzenia nie spełniał żadnych współczesnych norm - jednak dzisiejsze auta wszystkich marek lepiej zabezpieczają kierowcę i pasażera.

 

W każdym razie ja spoglądam na kampery dlatego, że jestem praktycznie zdecydowany na przesiadkę z przyczepy. Na pewno nie w tym roku, ale przyjdzie taki moment. Zasadniczo interesuje mnie - z różnych powodów - blaszak kamper. Koniecznie chcę mieć dwa osobne łóżka dla dzieci (np. piętrowe) i jedno podwójne dla mnie i żony. Strasznie ciężko o taki rozkład nawet w zabudowach typu alkowa czy integral, a co dopiero w blaszance. Dlatego czeka mnie budowa jak wielu przede mną. Póki co mam fajną przyczepę i na pewno jej nie zmienię na inną, ale na kampera tak.

No i rozglądam sie za bazą, czytam, analizuję itd. Wychodzi mi jednak, że nawet ładna kaczka nie da rady. To za stare auta, za małe (wbrew pozorom współczesne są wyraźnie większe) za drogo kosztuje przebudowa, żeby ją robić na tak starej bazie. Więc u mnie raczej stanie na Iveco Daily albo Ducato. Nie będzie juz takiego klimatu jak wspomniana kaczka z ogłoszenia, nie będzie automatycznej skrzyni, co mi się bardzo nie podoba, ale za to będą inne zalety - mam nadzieję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo interesuje mnie - z różnych powodów - blaszak kamper. Koniecznie chcę mieć dwa osobne łóżka dla dzieci (np. piętrowe) i jedno podwójne dla mnie i żony.

no to mamy identyczne wymagania. Będę Ci mocno kibicował jak dojdzie do realizacji pomysłu. Merce darzę ogromną sympatię, ale rozsądek wskazuje na Iveco. Zresztą Kogut jak szukał pierwszej bazy, to też rozważał Sprintera i Iveco, ale padło na Iveco (cena).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest że współczesne blaszaki sporo urosły (kaczka, stare sprintery max. 3 pola może na kampera wystarczające, alei tak są trochę mniejsze niż np. nowe ducato max.,a na pewno węższe). Budowa kampera z prawdziwego zdarzenia (bardzo kosztowna) musi być na dobrej bazie i wiadomo że nikt rozsądny nie będzie tego robił na 20 letnim dziadku. Mnie osobiście trochę boli, to jak dzisiejsze diesele są skomplikowane ( elektronika, pompowtryski, dwumasy, turbiny ze zmiennymi łopatkami itp.), ma co się psuć,... no i psuje się często. Naprawy kosztowne, samemu młotkiem się tego nie zrobi. O jakichś naprawach na trasie raczej nie ma co myśleć. Osobiście jestem raczej za kamperami fabrycznymi, choćby ze względu na większą szansę odzysku pieniędzy przy odsprzedaży takowego, ale nie jest to jedyne za..., choć nie twierdzę, że te robione samemu to jakaś lipa, że ten który zrobisz Ty będzie jakiś gorszy...po prostu, osobiście przy zamyśle większego/dużego wydatku, zakupił bym oryginał. Nie chcę tu narzucać własnego zdania, każdy ma prawo mieć swoje, podziwiam dobrą!!!!!! robotę i jestem pełen szacunku dla umiejętności, pomysłów itd. Ja swojego raczej będę przerabiał tak na pół gwizdka, w miarę tanim kosztem, będzie taki na krótkie wypady itp. Nie mam zamysłu karawaningu kamperowego, przyczepa zostaje na pierwszym miejscu, zresztą, jak słyszę że ktoś zmienia przyczepę na kampera, lub wypowiedź, że coś jet gorsze, a coś lepsze, to tak jak bym słyszał, że ktoś zamienił piłkę do drewna, na piłkę do metalu, albo, piłka do drewna lepsza....gorsza..... jedna lepsza do metalu, a druga do drewna. Przyczepa i kamper to też są sprzęty do czego innego. Nie wiem czemu, ale jakieś jest przeświadczenie (głównie wśród ludzi bez żadnego doświadczenia w temacie), że przyczepa to takie coś gorszego, a kamper jest super. Chyba przez te amerykańskie filmy.... p.s. Inhalt, 207 a 310 to zupełnie inne lata produkcji (może być nawet 15 lat rozbiegu), inne silniki, osiągi, prowadzenie, wyciszenie, hamulce (moja karetka ma już ABS), komfort ..... itd. to tak jak 123, a 124. Trzeba się tym przejechać żeby poczuć różnicę, bo niby wyglądają tak samo, to między nimi jest przepaść....ten kamper to w wieku Twojego 124 był.... i jak myślisz ile jest warte Twoje autko. Ja myślę(wiem) że dużo, a posiadacz np. Mondeo powie... wariat, stary, przedpotopowy złom i tyle pieniędzy... i co z wyposażeniem (SRSy, TDSy, FBI, KGB i inne duperelasy :] )... GOLAS!!!! nawet sam zaparkować pod marketem nie umie. Oj ja chyba te stare gwiazdki za bardzo kocham ..... p.s.Daniel DJR sorki, ale nie zakumałem???

Edytowane przez tatadyrektor (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabył, nabył...

 

A wracajac do kampera to ja nie uważam, że jeste lapszy od przyczepy. Myślę, że będzie lepszy dla mnie od przyczepy. I to nie dlatego, że przyczepa jest zła, ale dlatego, że nadaje sie do czegoś nieco innego niż kamper. Niby tu wyjazd na wypoczynej i tu wyjazd. Ale nie taki sam wyjazd. Sądzę, że do mojego stylu wypoczynku i wyjazdów bardziej nadaje się kamper.

Sprawa jest prosta. Kamper (szczególnie szybki blaszak) lepiej nadaje się do jazdy, a przyczepa lepiej do postoju. W kamperze będę miał gorzej na miejscu, a lepiej po drodze. W przyczepie odwrotnie.

Ale ja chciałbym dość dużo jeździć - choćby dlatego, że mam wszędzie cholernie daleko. Mówię "wszędzie" majac na myśli wszędzie na południu w ciepłych krajach. A do tego szybkie wyjazdy na jeden-dwa dni w okolicy komina też są wygodniejsze w kamperze. Ale stacjonarny pobyt to już nie.

Dużo słów już na ten temat napisano - na tym forum również. Ja mam taką wizję.

 

Co do kupna nowego gotowego to ... oczywiście nie ma sprawy. Tylko jakoś nie dostałem jeszcze propozycji dobrego stanowiska w KGHM z solidną odprawą w razie wywalenia z roboty  :slina:  - chciałym, ale jakoś nie jestem w żadnej partii.

 

Co do kaczki - nie wiem ile była warta. Mój 124 nie jest na sprzedaż. Ale gdyby był to cena byłaby zupełnie absurdalnie wysoka dla kogos z zewnątrz. Z tą kaczką mogło być podobnie. Jeśli byłą naprawdę dobra, to cena mogła być zupełnie uzasadniona. Ale ja nie brałem kaczki na poważnie przede wszystkim ze względu na rozkład. Na aukcji było mało zdjęć, ale i tak było widać, że nie spełnia moich wymagań, czyli osobnych łóżek dla dzieci i podwójnego dla rodziców. Mało jest takich zabudów i dlatego chyba skazany jestem na budowę.

Nie wykluczam, że gdyby się trafił jakiś gotowiec nawet nie na blaszance to bym brał pod uwagę. Ale roczniki, które ew. mnie interesują technicznie są poza zasięgiem finansowym. A roczniki gotowców, na które miałbym szansę nazbierać kasę są poza moimi wymaganiami technicznymi. Już przecież nie kupię kampera na Ducato I z motorem 75 KM, ani nawet 95 KM. Tam to dopiero jest głośno i powoli. Ja potrzebuję mieć realną prękdosć przelotową bez żyłowania auta minimum 120 km/h. To jest spokojnie osiągalne dla Ducato z motorem 2,8, Iveco itd. Blaszak tyle leci i sie nie poci, a zużycie paliwa ma takie jak alkowa przy 90 km/h.

Jak ktoś kupuje przyczepę to daje 10 tys zł za sprzęt 20-letni. Jak trafi na zgniły szkielet to ma kłopot. Ale ile może wtopić? 5 tysięcy? No bo przecież coś ma jakąś wartość w takiej przyczepie. A jak kupisz 20-letniego kampera za 40 tys zł to możesz wtopić ze zgniłą zabudową i do tego padniętą mechaniką. Tu można wtopić duuużo wiecej jak się źle trafi. A jak widać po doświadczeniach różnych ludzi - nie jest łatwo kupić dobre auto. Mało ich jest.

 

Ok, rozpisałem się. Podoba mi się robota Kodiego na CT. Adama nie porównuję, bo ma wiedzę, umiejętności, sprzęt itd. On musi być dużo lepszy, bo jest zawodowcem. Ale Kodi jest amatorem jak ja. Jest na ukończeniu i twierdzi, że zabudowa to 15-20 tys zł. Jeśli dołożysz bazę za 25-30 tys zł to można mieć za 45 tys zł fajne auto. Jak się tylko uda tyle nazbierać. A gotowca za 45 to ładnego tudno znaleźć i na pewno będzie dużo starszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś chyba kiepsko się wysławiam słowem pisanym i troszkę mnie koledzy źle zrozumieliście Daniel DJR- kupiłem, pisałem że nie kumam o co chodzi z tą zmianą wyglądu, proszę o podpowiedź. Inhalt- nie miałem na myśli że Ty uważasz że kamper lepszy od przyczepy, wiem że jesteś świadomym, doświadczonym (na pewno bardziej niż ja) karawaningowcem i wiesz na czym rzecz polega. To było o ludziach nie związanych z karawaningiem (np. mówię znajomym, że budka to fajna rzecz, chcę ich trochę zarazić, zaszczepić bakcyla, nagadam się, na chwalę, oni słuchają, przytakują i po chwili wywalają z tekstem, że fajny to jest.... taki kamper) . Do Ciebie skierowałem wypowiedź dot. kaczki. Z Twoim 124 to był taki przykład żeby wyrazić o co mi chodzi. Chciałem wyrazić że cena tego kampera może być zrozumiała, przy uwzględnieniu że jest w naprawdę super stanie. Przemówiło do mnie Twoje uzasadnienie budowy kampera. Życzę udanego zakupu bazy i miłej, owocnej pracy, no i żeby jak najdłużej cieszył. Swoją drogą miło jest zrobić coś fajnego. Kiedyś przerabiałem Toyotę Hiace na osobówkę, taką japońską Caravelle własnej roboty (ciemne szyby z tyłu, obite boczki, druga nagrzewnica z własnym nadmuchem, oddzielnie regulowane, przestawiane fotele). Fajnie wyszła, cieszyło to jak cholera, ale niestety baza okazała się kompletną porażką, a podczas sprzedaży wszyscy mieli w butach moją robotę i nakłady finansowe.....kupujący pozwolił mi ją ogołocić więc tak zrobiłem (skupowali te auta i wysyłali do Afryki...płacili nieźle a stan był im obojętny, miały odpalać i mieć nienaganną blachę). Podobnie było z przerobioną karetką. Facet chciał ją sprzedać z wyposażeniem, nie udało się i w końcu postanowił ją ogołocić.. szkoda że zdemontował markizę.



Dobrze jest przed rozpoczęciem prac polatać trochę "bazą" , zobaczyć co jest warta. Ja osobiście nie wiem jak to będzie z tym automatem zimą...zobaczymy.

Edytowane przez tatadyrektor (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już bym chciał tę bazę mieć. Nawet gdyby nie było na razie za co jej robić dalej. Właśnie po to żeby polatać wokół komina i potestować. Jak cos ma się wysypać to przed przeróbką.

Ale niestety - jeszcze nie mam i dopiero zbieram kasę. Miałem parę złotych to żonie trzeba było fajne wozidło kupić i poszło. Ale życie sie nie kończy i odłoży się co trzeba.

Myślę, że jak będę naprawdę startował z budową, a nie tylko w myślach, to wrzucę wątek. Lubię czytać te wątki o budowach, choć Marmur jakoś ostatnimi czasy zaniedbał się z relacjonowaniem ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.