Opinie na temat "lidlowej" ładowarki

[marmur]

Też kupiłem i polecam.

[Gewehr]

Też posiadam taką. Cały rok mam podłączony pod nią akumulator od łódki. Na zimę ładuję jeszcze oddzielnie dwa akumulatory z cepki i podłączam równolegle z tym z łódki. Tak stoją podłączone aż do wiosny. Akumulatory są zawsze sprawne i nie muszę o nich myśleć. Jedyną wadą tej ładowarki jest brak pamięci ustawienia ładowania w przypadku zaniku napięcia. Nie nadaje się ona do szybkiego naładowania akumulatora! Jak ktoś szuka z dużym prądem ładowania prostownika, to niech o tej ładowarce zapomni.

[witus]

... i jeżeli próbujecie naładować accu rozładowany poniżej 10,5v oznaczy go jako uszkodzony i nie naładuje.

[jarobaro]

no i kupilem ten prostownik teraz zakup aku i montaż w cepie, mam pytanko jakie aku mi polecacie do normalnego użytkowania typu pomki wody i oswietlenie tak żeby troszkę wytrzymał i nie byl za drogi

[Maras]

... i jeżeli próbujecie naładować accu rozładowany poniżej 10,5v oznaczy go jako uszkodzony i nie naładuje.

Też tak miałem ale z innym prostownikiem (automat) i już chciałem z niego zrobić kotwicę do łódki

Wystarczy rozładowany aku ,   podłączyć przewodami rozruchowymi z akumumulatorem samochodowym ( przy pracujacym silniku) na kilka minut aby nasz prostownik zaczął ładować.  

[gfizyk]

Ja zainwestowałem w C-TEK-a. :-) Polecam!

[Socale]

Mimo wszystko Koledzy, musicie pamiętać, że jest to "prostownik" a dokładniej doładowarka podtrzymująca stan pełnego naładowania akumulatora.

Nie liczcie na to, że swoją wydajnością pomoże komuś w porannym zimowym nieudanym rozruchu silnika.

Z pewnością przyda się tam, gdzie akumulator musi przetrwać zimę bez lub mało eksploatacyjnie.

.

Edit. Mam na myśli to cudo Lidlowe.

Edytowane 17 Października 2013 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[California]

Ja zainwestowałem w C-TEK-a. :-) Polecam!

Witam, a można wiedzieć który model ???

 

Pozdrawiam serdecznie.

[gfizyk]

Chyba MXS 5.0, ale jutro sprawdzę.

[Gewehr]

Mimo wszystko Koledzy, musicie pamiętać, że jest to "prostownik" a dokładniej doładowarka podtrzymująca stan pełnego naładowania akumulatora.

Nie liczcie na to, że swoją wydajnością pomoże komuś w porannym zimowym nieudanym rozruchu silnika.

Z pewnością przyda się tam, gdzie akumulator musi przetrwać zimę bez lub mało eksploatacyjnie.

.

Edit. Mam na myśli to cudo Lidlowe.

 

Na początku idzie około 3,5A po kilkunastu minutach już tylko niecały 1A. Mierzyłem to i jest niezależne od stanu akumulatora.

Jak już naładuje, to strzela jakimiś krótkimi impulsami mA.

Tak jak napisałem wcześniej. Do szybkiego ładowania się nie nadaje, do utrzymania sprawności nieużywanej baterii jak najbardziej. Moja jest włączona na stałe od czerwca 2012 i nadal działa  W zimie idą na niej trzy akumulatory które jej nie zabiły. Tyle że podłączałem je naładowane. 

[Socale]

No właśnie.

Lepiej mieć to podpięte na stałe lub z dłuższego okresu, niż liczyć na to, że jak aku padnie to go "ładowaczka" szybko uzdolni do odpalenia silnika.

Nic z tych rzeczy. 3A z groszami to ułamek zdarzających się potrzeb prądowych.

Do profilaktyki owszem, extra sprawa.

[California]

Chyba MXS 5.0, ale jutro sprawdzę.

Witam, no gdybym miał kupić to już chyba wolałbym coś takiego http://www.conrad.pl/websale7/?Ctx={ver%2f7%2fver}{st%2f3ec%2fst}{cmd%2f0%2fcmd}{m%2fwebsale%2fm}{s%2fconrad%2fs}{l%2f01-aa%2fl}{p1%2f59072852f489c5a7d2f349c82c64abb8%2fp1}{md5%2fac94a11b20fd4088a4eaba2304b2507e%2fmd5}&act=product&prod_index=855980&cat_index=SHOP_AREA_14724_0310070&otp1=tablink2

 te same funkcje a sprawność prądowa do szybkiego podbicia "A" większa. Choć mogę się mylić .

 

 

Pozdrawiam serdecznie.

[gfizyk]

C-TEK był zakupiony o stałym ładowaniu aku w przyczepce. Sprawdzał się rewelacyjnie. Uważam, że to dobry sposób na doładowywanie akumulatora pojazdów :-) Nie niszczy akumulatora. Mam tez zwykły prostownik, więc w razie, gdyby akumulator padł zbyt mocno ... ;-)

[szadok]

Na początku idzie około 3,5A po kilkunastu minutach już tylko niecały 1A. Mierzyłem to i jest niezależne od stanu akumulatora.

Jak już naładuje, to strzela jakimiś krótkimi impulsami mA.

Tak jak napisałem wcześniej. Do szybkiego ładowania się nie nadaje, do utrzymania sprawności nieużywanej baterii jak najbardziej. Moja jest włączona na stałe od czerwca 2012 i nadal działa  W zimie idą na niej trzy akumulatory które jej nie zabiły. Tyle że podłączałem je naładowane. 

 

Sprecyzuję: na początku idzie 3.8A, aż do osiągnięcia napięcia 14V przez akumulator. Potem ładowarka ładuje prądem 0,8A aż do osiągnięcia 14,4 (program autko) bądź 14,7V (program gwiazdka).

Co ciekawe: podłączenie w szereg multimetru (amperomierza) skutkowało przejściem w tryb 0,8A pomimo niższego napięcia niż 14V. Przy pomiarze przez bocznik nie było takiego zjawiska.

Druga rzecz: ponieważ ładowarka bada napięcie na zaciskach, więc bardzo ważne jest, żeby był dobry styk klem z zaciskami ładowarki. Zabrudzenia (większy opór styku) będą skutwowały wcześniejszym przełączaniem się w tryb 0,8A (dłuższe ładowanie) oraz wcześniejsze wyłączenie ładowania (niedoładowanie aku).

Co do tych impulsów podtrzymujących - ładowarka stara się utrzymać stałe napięcie w granicach 12.8 do  13.1V

[Gewehr]

Mierzyłem to w zeszłym roku i nie pamiętam dokładnie. Miej więcej się pokrywa z Twoimi pomiarami  Tyle że moja przechodziła dosyć szybko poniżej 1A i na pewno nie przy 14V. Fakt taki, że mierzyłem tylko multimetrem. Jeszcze ważna rzecz tycząca się tej ładowarki. Ma ona dodatkowo 6V, rzadko używamy, ale może się kiedyś przydać. Ja np. kolesiowi ładowałem aku do łódki od wywozu zanęty, jak zostawił swoją ładowarkę na Mazurach   4x6V i był zadowolony, zresztą ja też bo razem łowiliśmy.