NORWEGIA - pierwsza podróż z przyczepą. Co powinienem wiedzieć?

[Ir & Ed]

@cicik, napisał:

...zamierzam zwiedzić wybrzeże (2 -2,5 tyg w trasie i parkowanie na 2-3 dni w jednym miejscy - tak m/w).

biorąc pod uwagę klimat , temp oraz mój sposób podróżowania ...

 

Sugerujemy jazdę bez przedsionka w Norwegii deszcz pada co drugi dzień.

Nie będziesz miał czasu na rozkładanie i ewentualne suszenie przedsionka.

Na wszystkie nasze wyprawy jeżdziliśmy bez przedsionka. Nie ma czasu na zabawę z przedsionkiem na objazdówkach. Od wczesnego rana do póżnego wieczora zawsze byliśmy po za kempingiem.

Wracaliśmy tylko na spanie do przyczepy ...  i następnego dnia ruszaliśmy na następne zwiedzanie.

 

Jeżeli zerkniesz na nasze Majówki w stopce niżej=esencja dowiesz sie więcej.

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

pogoda < zerkaj, przed wyjazdem

... dziś prognoza jest OK, następny dzień padaaa...

Edytowane 2 Lipca 2014 przez ired (wyświetl historię edycji)

[cicik]

tak też czułem ale wolałem się upewnić - dziękuję!

[darboch]

Ired, nie do końca się z Tobą zgodzę. Jeżdzę tam od 12 lat i na zazwyczaj 5-6 tygodniowe pobyty mieliśmy może 4-5 dni deszczu. Oczywiście nożna mieć pecha i trafić w miejsca gdzie pada długo i intensywnie ale akurat nas to nie spotkało. Nie ma się też co sugerować pogodą bo jest zmienna. Wiele razy pokazywali opady deszczu a było słonecznie sprawdzamy pogodę na yr. no

 

22/23 st C toż to upał w tamtych rejonach

Edytowane 3 Lipca 2014 przez darboch (wyświetl historię edycji)

[cicik]

(off topic) ... ja w Nor (dokładniej to w Szwecji na tuż przy granicy z Nor) byłem 2 razy ... raz nawet pracowałem zbierając przez miesiąc jagody

i z tego co pamiętam - było to ze 15 lat temu - to nie padało chyba wcale (?) ... za to było b. zimo i na noc - a spaliśmy w namiocie - skarpety na ręce i swetry na głowe )

[darboch]

Hehe...tez zaczynałem poznawać Skandynawie od zbierania jagód, borowki , hjortonu i grzybów

Gdzie zbierałeś jeśli można wiedzieć ?

Edytowane 3 Lipca 2014 przez darboch (wyświetl historię edycji)

[cicik]

Lambacken koło Torsby ... facet miał na imie Rolf i prowadził coś w stylu obozu pracy niewolniczej ...

[darboch]

Ja bardzo miło wspominam to doświadczenie...wiele mi dało w późniejszych podróżach

Ja machalem zbieraczką w rejonie Filipstad i pod Vansbro.

[cicik]

Na goraco ... jestem na pd norwegi w okolicy stravangard i powiem ze te piekne drogi to masakra dla aut :-). Moje pali na tych gorach/podjazdach ok 20 l lpg :-)

[Commander]

Cicik czy móglbys już założyć wątek wakacyjny i na bieżąco opisywać Waszą podróż ze zdjęciami oczywiście.

[Heniekag]

Na goraco ... jestem na pd norwegi w okolicy stravangard i powiem ze te piekne drogi to masakra dla aut :-). Moje pali na tych gorach/podjazdach ok 20 l lpg :-)

 

Jeśli jesteś w okolicy Stavanger, to już jesteś w zachodniej Norwegii (Vestland), czyli tej deszczowej, wietrznej i również w wielu miejscach prześlicznej.

Miłego podróżowania. Pozdrów Ålesund, jak tam dotrzesz.

Edytowane 7 Sierpnia 2014 przez Heniekag (wyświetl historię edycji)

[cicik]

Cicik czy móglbys już założyć wątek wakacyjny i na bieżąco opisywać Waszą podróż ze zdjęciami oczywiście.

Moze byc ciezko z netem. Teraz mam wifi na kemp. Ale obiecuje ze sie postaram a na pewno zdam relacje po powrocie.

[Heniekag]

Na goraco ... jestem na pd norwegi w okolicy stravangard i powiem ze te piekne drogi to masakra dla aut :-). Moje pali na tych gorach/podjazdach ok 20 l lpg :-)

 

Cicik zwróć uwagę na ostrzeżenia na yr.no:

OBS-varsel for Rogaland: Fra lørdag formiddag sørøst, senere sørlig, sterk kuling utsatte steder, liten storm på kysten. Lokalt er det ventet vindkast opp i 25-30 m/s. Vinden avtar lørdag kveld. Det er også ventet lokalt kraftige regn- og tordenbyger i Sør-Rogaland.

OBS-varsel for Hordaland og Sogn og Fjordane: Fra utpå lørdag ettermiddag sørøst sterk kuling utsatte steder. Lokalt er det ventet vindkast opp i 25-30 m/s. Lørdag kveld sørlig liten og kan hende full storm på kysten. Vinden avtar natt til søndag.

Mówią o tym nawet w radiu jako ostrzeżenie przed anomalią. Ostrzegają nie tak przed deszczem jak przed silnym wiatrem w porywach nawet do 30 m/s.

Anomalia polega na tym, że latem nie występują takiego rodzaju sztormy w tym regionie. Ostrzegają żeby pozwijać namioty i przywiązać wszystko, co może być porwane (trampoliny, leżaki itd.).

[Maciek_No]

Wiedziec tez kazdy powininien o czychajacych ze wszech stron policjantach. Mandaty w N sa dosc bolesne. Dodatkowo mozna nabrac sie na rozne triki. 

 

W N mozna jezdzic bez prawa jazdy, pod warunkiem ze jest sie w trakcie szkolenia. samochod taki musi byc oznaczony literka "L", na fotelu pasazera musi siedziec doswiadczony kierowca. Sila rzeczy w wiekszosci auta takie jezdza z predkosciami ponizej ograniczen, widzac L-ke, kierowcy probuja ja wyprzedzic.. I tutaj mozna sie naciac na nieoznakowany radiowoz udajcy Lke Witajcie w N !

Gazety rozpisuja sie na ten temat, ze to skandal, policja kwituje "oj tam, nic sie nie stalo".  Pachnie troche polskoscia Smaczku dodaje sprawy fakt, ze posiadajac prawo jazdy, nie mozna poruszac sie autem z naklejona "L"ka. 

 

http://www.vg.no/forbruker/bil-baat-og-motor/bil-og-trafikk/up-bil-i-tjeneste-brukte-l-skilt/a/23273992/

[cicik]

właśnie wróciłem i podzielę się na gorąco kilkoma b. subiektywnymi spostrzeżeniami ...

1. niestety na 1 ogień idzie kwestia drogi nr 18 - E36 z olszyny w kierunku krzywej. PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH Z CEPAMI I W KAMPERACH. nie wiem w jakich kategoria opisać. skandalu? paranoi? jakiegoś niedowierzania ? tyle mięsa ile rzuciłem podczas tej drogi starczyło by na rok dla średniej wielkości aresztu śledczego. ten odcinek powinien być zamknięty dla ruchu!!! ja jechałem przez te parędziesiąt km na awaryjnych ok 20km/h bo bałem się ze cepa się rozleci. Połamane popękane z uskokami 5-10cm płyty pamiętające jeszcze Adolfa to istny koszmar dla auta - o delikatnych cepkach nie wspomnę.

 

2. wracając do NOR ... tak jak pamiętałem jest piękna i b. przyjazna turystom

trochę zdziwiłem się trudnością tras wybrzeża PD i PD-Zach. (dojechałem do Alesund). bywały odcinki gdzie chwilowe spalanie miałem na poziomi 50-60l/100km (średnią miałem ok 16-17 l lpg i 14 pb (o tym dlaczego pb trochę później)

były też odcinki gdzie auto ledwo szło a nie jest słabe a cepka malutka i leciutka.

W związku z tym wydaje mi się ze ichniejsze ograniczenia prędkości są dostosowane do warunków i trzeba by się postarać żeby łamać przepisy. Ja osobiści policji nie spotkałem - a zrobiłem prawie 4tyś km. Fotoradary sa oznaczone i zazwyczaj ludki zwalniają . Zresztą oni i tak jeżdżą jak świeci. jest 30 jadą 30 .. 50 - 50. Trochę mi zajęło przyzwyczajenie się do tej kultury jazdy, bo dziwiłem się dlaczego nikt mnie nie wyprzedza skoro jest pusta długa prosta a ja jade tylko przepisowo a do tego daje znaki migaczem ze droga wolna

ta ich powolna jazda wynika chyba ze stylu życia ... oni generalnie się nie spieszą (przypominam ze pisze o moich subiektywnych odczuciach) , nawet doszedłem do wniosku ze mógłbym tam żyć. bez pośpiechu , bez "spinki", w 10 letnim volvo. (ciężko mi będzie iść jutro do pracy)

c.d.n. niebawem

[Robak]

Przez lata teraz będą w Norwegii opowiadali, jak to jechali za Polakiem co włączał kierunkowskaz, a nie skręcał