"Rumcajsówka" koło Muszyny 13-15.09.2013

[mesert]

Kto ma kociołek do zawieszenia nad paleniskiem? Zrobiłbym może jakis gulasz? taki  gęsty , pikantny, bez zapisów na listę 

[krisio]

Wuju, odnośnie wyjazdu to jutro się określę co i jak.  Kociołek - garnek  jakiś położymy na ognisku i tez będzie. Damy radę. Coś się wymyśli.

[mesert]

Wiem że damy radę , ale to ma byc kociołek a nie jakis ,,garnek,,. Jak nie będzie kociołka to nie robię   gulaszu, bo nie wyjdzie.

[krisio]

Wiem że damy radę , ale to ma byc kociołek a nie jakis ,,garnek,,. Jak nie będzie kociołka to nie robię   gulaszu, bo nie wyjdzie.

Mogę zabrać wok prawie jak kociołek.

[seba1]

wuja pamiętaj - SOBOTA

[piotr82]

my wyruszamy dzisiaj, jednodniowy przystanek u babci we wsi Tworkowa przed Czchowem, a w czwartek jedziemy do Rumcajsówki. Kto będzie tam jeszcze w czwartek?

[mesert]

Zobaczę jaka będzie jutro pogoda, jeżeli nie będzie ciapało to może też się zbiorę?

[krisio]

Zobaczę jaka będzie jutro pogoda, jeżeli nie będzie ciapało to może też się zbiorę?

Ja mam piątek wolny. Generalnie mógł bym jutro koło 18 jechać. Albo w piatek rano. Pomyślimy

[mesert]

Poczekaj, zobaczymy jak się bedzie pogoda klarowała, w deszczu nie ma sensu jechać

[Kajetan]

 taki  gęsty , pikantny, bez zapisów na listę 

 

Czyżbym wyczuwał lekki przytyk do naszych słynnych już, list "langoszowych"         

[mesert]

Poooszedł !!! Jedyna lista którą przeżyję- to lista na suchy chleb dla konia. Kociołek mamy na sobotę, a w piątek może coś pogrillujemy ? Pogoda na weekend powinna być znosna.

[krisio]

Przy piątku wskazany grill. Tadzio jak cos ma zabrać swoje palniki i duży gar na jakies przysmaki. Myšle że mięcho na grilla kupimy na miejscu co?

[mesert]

Zapomniałem że Tadzio ma konkretny  sprzęt do gotowania, taboret gazowy. Seba ma kociołek  to na  gazie mu się nie  osmali, bo bym mu musiał  pół nocy go szorować. Wszystko się  zaczyna ładnie klarować. Przegladam internet  w poszukiwaniu atrakcji w okolicy. Do ruin zamku pasuje zagladnąć, sama  Muszyna wielka nie jest, wszystko w  zasięgu rzutu beretem

[krisio]

Zapomniałem że Tadzio ma konkretny  sprzęt do gotowania, taboret gazowy. Seba ma kociołek  to na  gazie mu się nie  osmali, bo bym mu musiał  pół nocy go szorować. Wszystko się  zaczyna ładnie klarować. Przegladam internet  w poszukiwaniu atrakcji w okolicy. Do ruin zamku pasuje zagladnąć, sama  Muszyna wielka nie jest, wszystko w  zasięgu rzutu beretem

 

 

Jestem zawiedziony tym że nie ma nikogo z okolic Muszyny, mielibyśmy przewodnika. Dobrze że mamy wuja..

[Kajetan]

Poooszedł !!! Jedyna lista którą przeżyję- to lista na suchy chleb dla konia. 

 

Meserciuniu drogi !!!   To za rok na "langosze" pojedziesz jako "niezrzeszony"  tam listy są obowiązkowe     

 

A co do grillowania, to owszem, chętnie i nawet będę to robił w tym czasie co Wy ale w innym miejscu. Ale potem połączymy się telepatycznie  Most taki zrobimy