Nowe przewody do gniazda 13pin.

[Jaskółki]

ed z tego co piszesz to masę/minus masz wspólną dla:

- świateł zewnętrznych przyczepy

- zasilania lodówki 12v 

- ładowania aku

- oświetlenia wewnętrznego?

Na jednym 6mm2 przewodzie?

Dobrze zrozumiałem?

[ed]

Tak dobrze zrozumiałeś. Oczywiście jest też kabelek w pinie nr 3. Jeden drugiemu nie przeszkadza a w sumie masa ma duży przekrój.

[Jaskółki]

Tak dobrze zrozumiałeś. Oczywiście jest też kabelek w pinie nr 3. Jeden drugiemu nie przeszkadza a w sumie masa ma duży przekrój.

Jaki przekaźnik zastosować, 20A 30A?

Im mocniejszy tym większe obciążenia wytrzyma?

Gwoli wyjaśnienia, przewody,gniazdo bezpiecznika, podstawe przekaźnika i końcówki jakie pokazałeś mam. Zasilanie świateł zewnętrznych zostaje na osobnym zabezpieczonym bezpiecznikiem przewodzie 2,5mm2.

[Speedy]

Jak masz wspólna masę to niestety nie będzie to działało jak należy. Powinny być 3 osobne masy do: Lodówki (grubość taka jak +), ładowania (grubość jak dla +), świateł (wystarczy 2,5mm2).

 

Z grubością kabla nie ma co przesadzać bo efektywność połączenie determinuje jego najwęższe gardło (grubość kabla od grzałki lodówki lub połączenie wtyczka/gniazdo przyczepy). Zacznij od sprawdzenia gdzie masz najcieńszy fragment.

 

Ja też przerabiałem swoją instalke pod katem optymalnej pracy lodówki podczas jazdy... i skończyłem w ten sposób ,że zrobiłem porządna instalację gazową (dostosowaną do użytkowania w czasie jazdy) i mam spokój i zawsze lód w zamrażalniku.

 

Grzałka lodówki ma 120W (zazwyczaj), a więc 10A - wystarczy bezpiecznik 15A.

Jeżeli chodzi o ładowanie akumulatora to dał bym coś kolo 80-100A -tam możliwe prądy są już z innej bajki. ( zobacz jakie zabezpieczenie jest przy Moverach )

 

Osobiście odradzam lodówkę i ładowania akumulatora jednocześnie. Nawet 150A alternator chyba tego nie pociągnie "na luzie" - będziesz miał niedoładowany akumulator w samochodzie albo przyczepie.(pomijam wzrost spalania i temperaturę kabli gdy zaczniesz podczas jazdy ładować mocno rozładowany akumulator w przyczepie)

Edytowane 13 Sierpnia 2013 przez Speedy (wyświetl historię edycji)

[maarec]

Speedy, nie ma co dramatyzować.

 

ja mam alternator 120A, ładuje nim akumulator cepy,  oraz chłodzę lodówkę w przyczepie + turystyczną w aucie (tylko długie trasy na wczasy)

 

tak samo miałem w poprzednim aucie (a tam chyba alternator jeszcze mniejszy był)

 

dobrze wykonana instalacja w aucie i przyczepie czyli dobre gniazdko + wtyczka, do tego grube przewody - i po odpaleniu silnika do przyczepy dociera ok 12,8 V podczas pracy lodówki.

 

Testowo odpalałem też podczas pracy lodówki - w przyczepie wiertarkę- przez przetwornicę 230V - i spokojnie rozpędziła się do zużycia prądu 600W ( sprawdzane miernikiem ) - tylko dla testów na ok minutę - samochód płynnie podnosił sobie obroty silnika jak rozpędzałem wiertarkę

 

mam movera, więc czasem aku (120Ah) jest solidnie rozładowany - a jak do tej pory nie miałem problemów z grzaniem się przewodów itd - oby tak dalej

[rPiotrek]

Speedy,

a czasem nie pomyliłeś przewodów od ładowania akumulatora z przewodami zasilającymi np. mover??? ładowanie aku 120A to wysadzenie go w powietrze. Prądy ładowania są na poziomie 1/10 - 1/20 pojemności. To, że alternator daje 120A a np. mover bierze tyle w szczycie, nie znaczy, że taki prąd jest używany do ładowania. Inną sprawą są spadki napięcia, które przy 12V determinują duże przekroje przewodów.

[Speedy]

Ty mówisz o prawidłowych wartościach prądu podczas ładowania, a ja mówię o faktycznych wartościach jakie mogą wystąpić przy dużej różnicy w stopniu naładowania pomiędzy np naładowanym akumulatorem w samochodzie, a rozładowanym w przyczepie