Brak papierów do przyczepy

[brankiniol]

Witam

Powiedzcie czy jest jakaś opcja aby zrobić papiery do przyczepy?Jest fajna przyczepka,właściciel w Polsce chce za nią małe pieniądze,podobno była przywieziona z Irlandii do niemiec i potem tu.Hobby Excelent .Może rejestracja typu SAM?

[markb]

Witam

Powiedzcie czy jest jakaś opcja aby zrobić papiery do przyczepy?Jest fajna przyczepka,właściciel w Polsce chce za nią małe pieniądze,podobno była przywieziona z Irlandii do niemiec i potem tu.Hobby Excelent .Może rejestracja typu SAM?

Równie dobrze możesz kupić samochód bez papierów ( np. Lexusa) i zarejestrować je jako SAM. Zastanów się dobrze!!!!

[lukpyr]

Może nie w temacie ale pojazdy marki SAM będą rejestrowane tylko do 22 czerwca. Po tym dniu wchodzi nowa ustawa zakazującą ( mówiąc ogólnie ) rejestracji marki SAM . Więc jak ktoś się kwapi do przyczepki takowej to spawarka do ręki i szybko .

[Daniel DJR]

Witam

A czemu inwestować w kradzione ?? albo przeznaczone na złomnicę?

Pozdrawiam

[inhalt]

Jakoś ze dwa czy trzy tygodnie temu był podobny temat (może wcześniej - czas leci niemiłosiernie). Pisałem wówczas, że akurat zdarzyło mi się być świadkiem w sprawie o to, że ktoś próbował wprowadzić do obrotu kradzioną przyczepę (akurat nie kempingową, ale co za różnica). Prokurator drążył dość wytrwale sprawę, choć ja na szczęście byłem wezwany raz do złożenia wyjaśnień czy coś wiem w sprawie (nie wiedziałem wiele) i ja mam spokój. Ale sprawca spokoju nie ma.

Pomyśl, czy wprowadzenie kradzionej przyczepy ma sens. Zaoszczędzisz kilka tys zł. Potem ileś tam lat będziesz drżał, że jeszcze sprawa nie przedawniona i jeszcze prokurator może zapukać do drzwi. Oczywiście wówczas zacznie od zabezpieczenia przedmiotu, czyli zajmie przyczepę.

 

Już nie wpsominam, że warto by było się odnieść do poczucia uczciwości, bo jak zaczniemy rejestrować jako SAM przyczepy bez dokumentów, to za pół roku może ktoś zarejestruje jako SAM moją własną przyczepę (skradzioną mi np. miesiąc wcześniej). Chyba nikt z nas nie chciałby spotkać na kempingu własnej przyczepy z nowym dowodem z marką SAM?

[sliwek]

sam znam 1 przyczepę w bardzo dobrym stanie sprowadzoną jakieś 20 lat temu z  niemiec albo holandii i nie zarejestrowaną - służyła jako domek na działce nad jeziorkiem. koła ściągnięte, zrobiony dach nad nią i zadaszony taras przed nią. czasy się zmieniły, został wybudowany domek, a przyczepa nie spełnia już swojej funkcji i wlaściciel najchętniej pozbyłby się jej, ale szkoda troche bo jest w bardzo dobrym stanie. pytanie czy można to jakoś teraz po latac zarejestrować? umowa z obcokrajowcem może i znalazłaby się. zdjęcia z przełomu lat też ale czy to wgl kogoś interesuje? jest jakieś światełko w tunelu na rejestracje tej cepki czy tylko przewożenie na lawecie jakby ktoś chciał zrobić zniej kolejny domek?

[allestandard]

Nie bardzo widze sens takeigo rozwiazania,jeśli już decydujesz się na zakup przyczepy,to przeciez musi miec ona papiery,tym bardziej taka sprowadzana z Irlandii,nie widzę innego wyjścia.

[Socale]

...

musi miec ona papiery,tym bardziej taka sprowadzana z Irlandii,nie widzę innego wyjścia.

Tak, ma, instrukcje używania urządzeń.

.

Budki z wysp rejestruje się na podstawie fikcyjnej umowy kupna z przekłamanym rocznikiem i DMC.

Przyczep z prawdziwymi danymi jest tyle co sprowadzonych aut bez cofniętego licznika

[terenowiec]

Mam przyczepę kupioną przez wujka 10 - 15 lat temu i wtedy była zarejestrowana i nią jeździł, ale ostatnio stała i dokumenty zginęły. Przyczepę chce mi dać w prezencie. Chciałbym ją ponownie zarejestrować. Jak to zrobić? Czy sama umowa z jego szwagrem, który mieszka na stałe w Anglii wystarczy? Bo z wujkiem raczej umowa nic nie da (brak dokumentów) Czy u nas, mając taką umowę, opinię rzeczoznawcy, tłumaczenie i ewentualnie inne dokumenty, które można uzyskać w odpowiednich instytucjach, będzie można ją zarejestrować? Podkreślam, nie mówimy tu o żadnej kradzionej budce, tylko o przyczepie bez papierów, a jedynie z numerami na ramie i ewentualną umową (chyba tylko z tym anglikiem niż z wujkiem). 

[eddie65]

Kolego Terenowie zdajesz sobie sprawę z tego, co piszesz? Chcesz na oficjalnym dokumencie podpisać, że chcesz zarejestrować przyczepę z Anglii, która nigdy wcześniej nie była rejestrowana (bo skoro z Anglii to tak właśnie było) pomimo, że była rejestrowana i wiesz w jakim kraju i wiesz na kogo? Dwa razy bym się zastanowił... kradziona czy nie, oszustwo jest oszustwem. wystarczy wpisać nr vin do CEPIK'u  i wyskoczy właściciel.

Zresztą, chyba już nic mnie w tym kraju nie zdziwi...

[terenowiec]

No to może w wydziale komunikacji uda się odtworzyć po nazwisku właściciela? Czy u nas to możliwe?

[Kocer]

Na 100% można. Mój kolega w ten sposób odzyskiwał papiery zabytkowego motocykla ( poprzedni właściciel nawet nie pamiętał numerów rejestracyjnych) . Ponowna rejestracja jest próbą oszustwa i prędzej, czy później wyjdzie po nr vin. Z tego co rozumiem wujek żyje, więc nie wiem w czym problem. Udaje się do wydziału komunikacji i daje wniosek o duplikat dowodu rejestracyjnego.

[terenowiec]

Żyje i spokojnie może pójść, tylko mu się nie chce.

[maarec]

Żyje i spokojnie może pójść, tylko mu się nie chce.

 

to upoważnienie niech robi na Ciebie, albo zapytaj w urzędzie czy ten stary DR w ogóle będzie potrzebny - czy wystarczy sama umowa K/S a dane to oni sobie już znajdą sami.