Kto do Chorwacji ale nie na Istrię, po rozdaniu świadectw na 2 tygodnie z dzieciakami

[Ir & Ed]

Dzięki Witus za uznanie ale to było raptem 120 km a nie 1000.... I bardzo dużo zależy od dyscypliny jadących ekip. Te ekipy jadące w omawianej karawanie były nad podziw zdyscyplinowane. I to w duże mierze im należy przypisać powodzenie całej akcji 

Kajetan1975 napisał:

I bardzo dużo zależy od dyscypliny jadących ekip. < zgadzam się,

brawo Kajetan lepiej tego ująć nie można.

 

Najlepszym rozwiązaniem jest, wszyscy uczestnicy na starcie WPISUJĄ 

każdy do swojej nawigacji GPS miejsce DOCELOWE na trasie.

Wszyscy jadą tak jak komu pasuje, wieczorem spotykają się w punkcie docelowym w różnym czasie.

Będąc na Majówka 2010r. (patrz esencja niżej) na terenie Francji tak jechałem z kempingu w Mulhose do Millau,

dalej do Lourdes z przygodnie poznanymi Niemcami.

Na terenie Portugalii w Fatimie poznaliśmy Holendrów z nimi ponownie byliśmy na kempingu kilka nocy w Sevilli,

potem okolice Tarify.

Następne spotkanie mieliśmy na kempingu w Linea skąd razem (każdy swoim autem) pojechaliśmy i zwiedzaliśmy Gibraltar.

Pozdrawiam,

Edytowane 10 Maja 2013 przez ired (wyświetl historię edycji)

[tomaszowiak]

Tak o 5 ekipach mniej więcej myślałem, wiem że ciężko jest wszystkim zainteresowanym dogodzić i jak przychodzi co do czego to 50% osób odpada.

Z racji, że jadę pierwszy raz mi jest wszystko jedno gdzie, ważne żeby w piątek max. w sobotę bo szkoda urlopu...

 

 

Tak o 5 ekipach mniej więcej myślałem, wiem że ciężko jest wszystkim zainteresowanym dogodzić i jak przychodzi co do czego to 50% osób odpada.

Z racji, że jadę pierwszy raz mi jest wszystko jedno gdzie, ważne żeby w piątek max. w sobotę bo szkoda urlopu...

 

Ważne że dzieli nas 100km i będziemy jechać prawie od samego domu razem , bo z Kajetanem i resztą z Bielska -Białej możemy się spotkać dopiero za Budapesztem bo oni jadą inną drogą nie na Barwinek

[Milosz]

No to jak Kajetan gdzie chcesz jechać ? Bo ja raczej wybieram okolice Makarskiej i jakiś kameralny camping. 

[witus]

Malarska to chyba niezbyt kameralna okolica ?

[Milosz]

Malarska to chyba niezbyt kameralna okolica ?

No OK sprecyzuję bardziej.

Między Drvenik a Gradac.

[Kajetan]

No to jak Kajetan gdzie chcesz jechać ? Bo ja raczej wybieram okolice Makarskiej i jakiś kameralny camping. 

Ja muszę jeszcze omówić temat z ekipą z B-B. Ale możliwe jednak, że przychylimy się do Autocamp Boban Coś się kroi jeszcze jedna ekipa z naszego regionu ale to nic pewnego na razie.... Niemniej na Makarskiej już byliśmy na campie Basko Polie. A jak z tym campem na Peliesaczu koło Orebicia?

 

I rzeczywiście kameralny kemping chyba by mi bardziej odpowiadał. Jest jeszcze szansa, że bedę miał namiary na małe pole namiotowe koło  domu z tzw. polecenia za ok 25 euro/doba, koła Szybenika. 

 

Kajetan1975 napisał:

I bardzo dużo zależy od dyscypliny jadących ekip. < zgadzam się,

brawo Kajetan lepiej tego ująć nie można.

 

 

 

Ired. Nie sądziłem, że kiedyś usłyszę od Ciebie słowa uznania...   

Edytowane 10 Maja 2013 przez Kajetan1975 (wyświetl historię edycji)

[gusia-s]

No OK sprecyzuję bardziej.

Między Drvenik a Gradac.

 

W Drveniku nie ma kempingu    pierwszy za nim jest w Zaostrog  - Camp Viter i następny Camp Dalmacija, położone w samym centrum Zaostrog tuż przy deptako-uliczce i napewno tam kameralnie nie jest. Plaża jest na wprost kempingów ale trzeba przechodzić przez tą uliczkę, niby kilka kroków ale jednak jakiś ruch na niej się odbywa, z tej uliczki jest też wjazd na teren kempingów. Następny kemp. w Podaca a w zasadzie tuż przed nią, zanim zaczną się zabudowania, Camp Uvala Borova i on ma lepsze położenie, przynajmniej bezpośrednio z linią brzegową graniczy i dość dobrze zalesiony.

W Brist nie zauważyłam żadnego kemp. i w Gradac również ale może coś przeoczyłam.

[mafik]

Witam ,ale ja pytam jaki teraz zamówiłeś na alegro ,nie jaki miałeś.

 

Jeszcze żaden, miałem na mysli, że w 2 dni moge miec kazdy

[mafik]

Witam

Pozwole się dołączyć do tematu, u nas plan jest taki aby w sobotę wieczorem wyruszyć i na pewno zaczniemy od Solarisu w Szybeniku http://en.campingsolaris.com/

 

Solaris faja sprawa, tylko cena w przypadku mojego zestawu 2+2 wychodzi cena od 40 do 49 EUR - słono strasznie

 

Jak szukacie fajnego dla dzieci kempingu pod względem piaszczystej plaży to polecam http://www.duprimorje.hr/ - na początku półwyspu Plejsac.

Tu już torche lepiej, szczyt sezonu to 42 EUR, a do 10.07 32 idzie przezyc...

 

Coraz bardziej rozważam Bułgarie...

Edytowane 11 Maja 2013 przez mafik (wyświetl historię edycji)

[Ir & Ed]

 

Solaris faja sprawa, tylko cena w przypadku mojego zestawu 2+2 wychodzi cena od 40 do 49 EUR - słono strasznie

 

 

Tu już torche lepiej, szczyt sezonu to 42 EUR, a do 10.07 32 idzie przezyc...

 

Coraz bardziej rozważam Bułgarie...

@mafik napisał:

Coraz bardziej rozważam Bułgarie... < nie polecam

Po sąsiedzku podpowiem, standard SANITARIATÓW na kempingach w BG był i jest w stanie żałosnym.

Nie będę pisał ile razy byłem w BG bo to irytuje niektóre osoby.

Zachęcam do poszperania w pasie który zaznaczyłem na niebiesko < zerknij

Czytaj krótki opis w panelu, dowiesz się więcej.

Pozdrawiam,

Edytowane 11 Maja 2013 przez ired (wyświetl historię edycji)

[przemoch2]

@mafik napisał:

Coraz bardziej rozważam Bułgarie... < nie polecam

Po sąsiedzku podpowiem, standard SANITARIATÓW na kempingach w BG był i jest w stanie żałosnym.

Nie będę pisał ile razy byłem w BG bo to irytuje niektóre osoby.

Zachęcam do poszperania w pasie który zaznaczyłem na niebiesko < zerknij

Czytaj krótki opis w panelu, dowiesz się więcej.

Pozdrawiam,

 

 

 

 

Mafik

 

 

Ja ostatnio dwa lata jeździłem po Rumunii i Bułgarii i stąd zmiana i powrót po 3 latach do Chorwacji ale ponieważ ceny w Chorwacji są jakie są to tylko na chwile generalnie większość urlopu ma być w Czarnogórze i Albanii. Solaris przed 5 lipca jest trochę tańszy więc na te 3-4 dni się szarpniemy a potem coś jeszcze tańszego na południu Chorwacji i dalej na południe. Jak się zdecydujesz na Bułgarię to mogę Ci coś polecić. 

Zdrowia

[witus]

Mafik oszczędzać można na kilka sposobów. Na zatonie parcele były tak duże, że spokojnie można wrzucić dwie przyczepy (brat miał duży namiot). Dodatkowo auta można trzymać na strzeżonym bezpłatnym parkingu przy recepcji. Przemieszczając się pomiędzy campingami można wyjeżdżać o 17 i spędzić noc na POK na autostradzie a na nowy camping przyjechać rano. To takie na szybko możliwości.

[Lukers]

Ważne że dzieli nas 100km i będziemy jechać prawie od samego domu razem , bo z Kajetanem i resztą z Bielska -Białej możemy się spotkać dopiero za Budapesztem bo oni jadą inną drogą nie na Barwinek

 

Właśnie.

Także jak nic się z Twojej jak i mojej strony nie pozmienia to będziemy się ustawiać konkretniej na ten wyjazd.

Jaki masz skład osobowy?

Na jak długo się wybierasz?

Gdzie na dzień dzisiejszy masz plan docelowego dotarcia i jaką trasą?

 

[Kajetan]

Mafik oszczędzać można na kilka sposobów. Na zatonie parcele były tak duże, że spokojnie można wrzucić dwie przyczepy (brat miał duży namiot). Dodatkowo auta można trzymać na strzeżonym bezpłatnym parkingu przy recepcji. Przemieszczając się pomiędzy campingami można wyjeżdżać o 17 i spędzić noc na POK na autostradzie a na nowy camping przyjechać rano. To takie na szybko możliwości.

 

Tylko spanie na stacjach i parkingach.   No a wjazd na kemping wieczorem to juz czysta rozrzutność       Ale o trzymaniu auta przy recepcji jeszcze nie myślałem 

[witus]

... mówimy góra o 3 nocach w końcu przemieszczać się trzeba nie wypada jechać z przyczepą w jedno miejsce !!! Ja dopiero jak zasypiam między tirami czuję tą prawdziwą wolność