Kto do Chorwacji ale nie na Istrię, po rozdaniu świadectw na 2 tygodnie z dzieciakami

[Milosz]

Witam, chcę ci powiedzieć że byś nie kupował mniejszego jak 9,9 km bo w 4 osoby nie wprowadzisz go w ślizg ,ja to już przerabiałem ,miałem 6km płynął ,ale to nie było to co jest teraz 9,9 km fruwa a u mojego syna widać radość na twarzy jak płyniemy po morzu :] :] :]

Tak też myślałem. Wielkie dzięki za radę.  

[tomaszowiak]

Tak też myślałem. Wielkie dzięki za radę.  

Cieszę się że mogłem ci doradzić, naprawdę szkoda kasy na mniejszy bo nie będzie to to co powoduje uśmiech na twarzy

 

To ja z Wami nie jadę... nie będą pagajami wprowadzał w ślizg pontonu       

Ale Kajtek jak będziesz ruszał szybko Rączkami to nawet nas wyprzedzisz nie tylko wprowadzisz w ślizg :] :] :] :]

[gusia-s]

Hmmmm.  http://www.autocamp-boban.com/uk/index.htm

 

Po sąsiedzku macie jeszcze kemping Dole  http://hoteli-zivogosce.hr/en/16/camp-dole/ jest większy od Boban, z lepszą plażą dla dzieci.

Boban jest na klifie - tylko przy knajpie jest łagodne zejście i plaża z małych otoczaków, dalej są skałki na brzegu. Pisałam o Dole tu http://forum.karawaning.pl/topic/3604-gdzie-z-przyczepa-w-okolice-makarskiej/?p=284923

[Kajetan]

Po sąsiedzku macie jeszcze kemping Dole  http://hoteli-zivogosce.hr/en/16/camp-dole/ jest większy od Boban, z lepszą plażą dla dzieci.

Boban jest na klifie - tylko przy knajpie jest łagodne zejście i plaża z małych otoczaków, dalej są skałki na brzegu. Pisałam o Dole tu http://forum.karawaning.pl/topic/3604-gdzie-z-przyczepa-w-okolice-makarskiej/?p=284923

 

A który jest bardziej na uboczu ?

[gusia-s]

A który jest bardziej na uboczu ?

 

One są w tej samej linii i graniczą ze sobą, wjazd bezpośrednio z Jadranki, jadąc od Makarskiej pierwszy jest wjazd na Dole a następny Boban. Samochodów z ulicy nie słychać. Gdybym jechała z dziećmi wybrałabym Dole ze względu na ładniejszą plażę i ogólnie większą przestrzeń.

[Lukers]

Witam,

planuję wyjazd zaraz po rozdaniu świadectw.
Mój skład to 2+2 (10 i 4 lata)
Bardzo chętnie dołączę do wybierających się do Chorwacji.
Jadę pierwszy raz wiec dopasuję się do wybranego miejsca.
Pozdrawiam
 

[tomaszowiak]

Witam,

planuję wyjazd zaraz po rozdaniu świadectw.

Mój skład to 2+2 (10 i 4 lata)

Bardzo chętnie dołączę do wybierających się do Chorwacji.

Jadę pierwszy raz wiec dopasuję się do wybranego miejsca.

Pozdrawiam

 

No widzę że w końcu zjawił się ktoś z moich stron , my planujemy na Rab wyjazd piątek albo sobota koniec czerwca.Miło by było razem pociągnąć .

[przemoch2]

Witam

Pozwole się dołączyć do tematu, u nas plan jest taki aby w sobotę wieczorem wyruszyć i na pewno zaczniemy od Solarisu w Szybeniku http://en.campingsolaris.com/

 

Wiem, że nie każdemu odpowiada tego typu kemping ale byliśmy tam 3 lata temu spodobało się i chcemy tam wrocić na 3-4 dni żeby odpocząć po podróży, potem jazda dalej na południe na spokojniejsze kempingi i miejsca aż prawdopodobnie do Albanii - mamy na to prawie 3 tyg. W naszej ekipie są dwie dziewczynki 3 i 4 lata i wiem, że dla nich te place zabaw, basen i inne atrakcje będą na Solarisie wymarzone. Do 5 lipca jest trochę taniej więc warto skorzystać.

 

Jeżeli plan komuś odpowiada to z przyjemnością możemy pojechać razem. My ze względu na zamieszkanie jeździmy na Barwinek i dalej prosto w dół, w stronę Słońca. Co do nocnej jazdy to zawsze zaczynamy od nocnego odcinka "aby jak najdalej" bo dzieci wtedy śpią, ruch na drogach mniejszy a jak nawet lubie spokojnie nocą jechać. Myślę, że na ok 10-12 rano jesteśmy wstanie dojechać do Szybeniku wyjeżdżając ok 19-20.

 

Pozdr

Przemek

 

Ps.

Jak szukacie fajnego dla dzieci kempingu pod względem piaszczystej plaży to polecam http://www.duprimorje.hr/ - na początku półwyspu Plejsac.

 

 

Edytowane 10 Maja 2013 przez przemoch2 (wyświetl historię edycji)

[tomaszowiak]

Witam

Pozwole się dołączyć do tematu, u nas plan jest taki aby w sobotę wieczorem wyruszyć i na pewno zaczniemy od Solarisu w Szybeniku http://en.campingsolaris.com/

 

Wiem, że nie każdemu odpowiada tego typu kemping ale byliśmy tam 3 lata temu spodobało się i chcemy tam wrocić na 3-4 dni żeby odpocząć po podróży, potem jazda dalej na południe na spokojniejsze kempingi i miejsca aż prawdopodobnie do Albanii - mamy na to prawie 3 tyg. W naszej ekipie są dwie dziewczynki 3 i 4 lata i wiem, że dla nich te place zabaw, basen i inne atrakcje będą na Solarisie wymarzone. Do 5 lipca jest trochę taniej więc warto skorzystać.

 

Jeżeli plan komuś odpowiada to z przyjemnością możemy pojechać razem. My ze względu na zamieszkanie jeździmy na Barwinek i dalej prosto w dół, w stronę Słońca. Co do nocnej jazdy to zawsze zaczynamy od nocnego odcinka "aby jak najdalej" bo dzieci wtedy śpią, ruch na drogach mniejszy a jak nawet lubie spokojnie nocą jechać. Myślę, że na ok 10-12 rano jesteśmy wstanie dojechać do Szybeniku wyjeżdżając ok 19-20.

 

Pozdr

Przemek

 

Ps.

Jak szukacie fajnego dla dzieci kempingu pod względem piaszczystej plaży to polecam http://www.duprimorje.hr/ - na początku półwyspu Plejsac.

O jeszcze jeden z moich stron ,Witam ja też jadę na Rzeszów i Barwinek Miszkolc .Tylko że ja praktykuję wyjazd południe dociągniecie pod Budapeszt spanie i dalej, parę lat tak praktykujemy .

[Lukers]

No widzę że w końcu zjawił się ktoś z moich stron , my planujemy na Rab wyjazd piątek albo sobota koniec czerwca.Miło by było razem pociągnąć .

 

Witam,

dla mnie nie ma za bardzo znaczenia czy to piątek czy sobota. Na piątek będę musiał się spinać ale damy radę a na sobotę to spokojnie.

Może być i Rab jak sprawdzone, jestem otwarty na każdą propozycję doświadczonych w wyjazdach do Chorwacji.

Zobaczę jakie ustalenia przyniesie ten założony temat.... może jakąś dużą ekipą uda się wyprawa.

 

[tomaszowiak]

Witam,

dla mnie nie ma za bardzo znaczenia czy to piątek czy sobota. Na piątek będę musiał się spinać ale damy radę a na sobotę to spokojnie.

Może być i Rab jak sprawdzone, jestem otwarty na każdą propozycję doświadczonych w wyjazdach do Chorwacji.

Zobaczę jakie ustalenia przyniesie ten założony temat.... może jakąś dużą ekipą uda się wyprawa.

Na dużą ekipę raczej nie licz ,chcemy bardziej kameralnie, cztery pięć ekipy maks ale tutaj Żądzi SZEF KAJETAN i on zdecyduje. :blagac: :blagac:

[Lukers]

Na dużą ekipę raczej nie licz ,chcemy bardziej kameralnie, cztery pięć ekipy maks ale tutaj Żądzi SZEF KAJETAN i on zdecyduje. :blagac: :blagac:

 

Tak o 5 ekipach mniej więcej myślałem, wiem że ciężko jest wszystkim zainteresowanym dogodzić i jak przychodzi co do czego to 50% osób odpada.

Z racji, że jadę pierwszy raz mi jest wszystko jedno gdzie, ważne żeby w piątek max. w sobotę bo szkoda urlopu...

 

[Ir & Ed]

Tak o 5 ekipach mniej więcej myślałem, wiem że ciężko jest wszystkim zainteresowanym dogodzić i jak przychodzi co do czego to 50% osób odpada.

Z racji, że jadę pierwszy raz mi jest wszystko jedno gdzie, ważne żeby w piątek max. w sobotę bo szkoda urlopu...

 

@Lukers napisał:

...wiem że ciężko jest wszystkim zainteresowanym dogodzić

i jak przychodzi co do czego to 50% osób odpada. < jesteś OPTYMISTĄ

 

Znam przypadki że 50% odpadało jadąc na urlop.

W drodze powrotnej na rozstajnych drogach debatowano JAK DALEJ JECHAĆ ?

... przy rozłożonych mapach ~2h-3h na masce samochodu.

W rezultacie wszyscy wracali każdy swoją trasą=OSOBNO.

Pozdrawiam,

Edytowane 10 Maja 2013 przez ired (wyświetl historię edycji)

[witus]

Kajatan potrafi zorganizować 14 ekipową karawanę, doprowadzić ją na miejsce bezpiecznie łącznie z przerwami na siku ! Więc uważajcie ja przyglądam się z boku bo jadę w pierwszym tyg lipca może gdzieś was dopadnę odwiedzę jak będziecie się meldować planuję zjechać na sam dół więc po drodze kilka miejsc odwiedzę

[Kajetan]

Kajatan potrafi zorganizować 14 ekipową karawanę, doprowadzić ją na miejsce bezpiecznie łącznie z przerwami na siku ! Więc uważajcie ja przyglądam się z boku bo jadę w pierwszym tyg lipca może gdzieś was dopadnę odwiedzę jak będziecie się meldować planuję zjechać na sam dół więc po drodze kilka miejsc odwiedzę

 

Dzięki Witus za uznanie ale to było raptem 120 km a nie 1000.... I bardzo dużo zależy od dyscypliny jadących ekip. Te ekipy jadące w omawianej karawanie były nad podziw zdyscyplinowane. I to w duże mierze im należy przypisać powodzenie całej akcji