a może z namiotem ..... ?

[Gość vistula]

To nie jest tak, że krytykujemy pomysł wakacji z namiotem. Ja napisałam tak jak to widzę. Dla mnie najważniejsza jest na wakacjach wygoda, a namiot takowej nie daje. Przynajmniej dla mnie. Jeździliśmy też z namiotem i jak sobie przypomnę te pakowanie do samochodu garnków, kuchenki i innych bibelotów to się sama dziwię, że tak długo wytrzymałam. Teraz w przyczepie całe wyposażenie jest na stałe, pozostaje tylko czasami coś uzupelnić  i w drogę. Nie trzeba myśleć o każdej drobnostce  niezbędnej na kempingu, a której brak może być odczuwalny. Jak ktoś lubi namiot- czemu nie? To też jest jakaś przygoda i jest masa ludzi uwielbiająca taki sposób wypoczynku. Pozdrawiam Ela.

Elu, znamy takich ludzi i podziwiamy ich sposób wypoczynku.

Od kilku dziesięcioleci spotykaliśmy znajomych z okolic Wrześni. Zawsze przybywali tu z namiotem willowym wraz z dziećmi. Przed kilkoma laty spotkaliśmy już tylko ich 40 letniego syna z dziećmi. Miejsce wielopokoleniowe.

Kiedy mówimy czas na zmianę miejsca, odpowiedż zawsze taka sama jak i jego rodziców.

My tu mamy wszystko czego chcemy. Nie znamy innego lepszego kempingu. Ogromny namiot w kolorze zielonym zawsze ustawiony  jest pod tymi samymi drzewami i w tym samym miejscu.

GPS: N42,818388,  E17,674681

Edytowane 27 Marca 2013 przez vistula (wyświetl historię edycji)

[Paczek]

Zakładając wątek jakoś przeoczyłem podać kontakt do mnie ( a nie widzę tu opcji EDYTUJ).

 

Tak,że na zakończenie - Jeśli byłby ktoś zainteresowany wyjazdem razem z nami proszę o kontakt :

 

m.kosierkiewicz@o2.pl

 

GG 7349321

 

500-216-744

 

Dzięki za miłe słowa - pozdrawiam

[janm]

Witam

Michał nie przeżywaj tylko się już pakuj lato już niedługo a Chorwacja czeka i nie jest aż tak ważne z namiotem czy z cepką ale najważniejsze to jechać !!!! bo jak Ci się odmieni to lato minie i

Pozdrowionka

[przemoch2]

Hej .

 

A może byłby ktoś zdecydowany pojechać z namiotem ?

 

Z namiotem jesteśmy bardziej mobilni, taki wyjazd jest dużo bardziej ekonomiczny ( autko dużo mniej pali , pojedziemy dużo szybciej  do tego opłaty za wszelkie przejazdy itp.  ) A przed wszystkim - my ( Paczkowie ) bardzo lubimy objazdowe wakacje i nie do końca cieszy nas siedzenie w jednym miejscu.

 

Myślimy o objechaniu Chorwacji .

 

Termin wyjazdu - pierwsza połowa lipca lub druga sierpnia

 

A nasza załoga to ( 2 + 1 siedmio letnia panienka )

 

Może ktoś dołączy do nas , lub my się dołączymy ......

Cześć Paczki

 

My 2+2 (dwie dziewczynki 3 i 5 lat) jedziemy co prawda raczej z przyczepą ale odkąd jeździmy z przyczepą to zawsze jest to duża objazdówka. Najwyżej 2-3 noce w jednym miejscu.W tamtym roku my byliśmy z przyczepą a z nami jeździł znajomy z dzieckiem i z namiotem więc gdybyści chcieli to zawsze można się przynajmniej na kilka kempingów połączyć. Ze względu na różnice czasowe w dojeździe ( w tamtym roku to była Rumunia) znajomy jechał dzień wcześniej i na nas czekał ale na miejscu gdzie do przejechania z kempingu na kemping było 100, 200 czy 300 km to już jeżdziliśmy większość razem. My w tym roku wyjątkowo jedziemy na samym początku wakacji bo w sierpniu mamy wesele w rodzinie i musimy być. Wyjazd w sobotę w nocy po końcu roku bo żona nauczycielka tak aby w niedziele rano być w Szybeniku i tam 2-3 dni na odpoczynek a potem już dalej na południe aż do Czarnogóry i Albanii powrót prawdopodobnie po ok 16-17 dniach przez Serbię albo Bośnię z przystankiem na jeden dzień na baseny węgierskie.

 

Pozdrawiam

Przemek