Może coś się ruszy w temacie Viatoll

[marios]

Witam wszytkich. Dzisiaj Na stronach internetowych pojawiają się artykuły, które definitywnie wskazuję błędy w systemie Viatoll. W temacie jest także pierwiastek który dotyczy także nas i wszystkich którzy lubią "ciągnąć jakiś ogon" . Materiał jest przygotowanu przez ludzi z Uiwersytetu Jagielońskiego. Miejmy nadzieję, że COŚ krakusy wskurają. Pozdrawiam wszystkich

http://biznes.onet.p...71,1,news-detal

poprawki do viatoll.pdf

[Rybki]

może i się ruszy chociaż jestem pesymistą w tym temacie...

gdyby jasno sprecyzować, aby zestaw - auto (do 3,5t) +przyczepa nie przekroczył 4250kg - bez względu, czy to przyczepa lekka temat byłby pewnie załatwiony...

[Kogut69]

viatoll jest chory ale i ludzie są niedorozwinięci czasami ..... przykład z piątku , przed granicą mija mnie vito z lawetą z mojego powiatu , przejechaliśmy już minimum 300 km tak on z lawetą jak i ja bez lawety dlatego mnie tym razem viatol nie dotyczył . Nigdy jeszcze z tego nie korzystałem więc na orlenie pytam gościa ile musi zapłacić na bramkach by do granicy dojechać ??? On się śmieje i z rozbrajającą szczerością mówi , że zapomniał włączyć jak startował z Wejherowa , dopiero przed granicą jak zobaczył ostatnia bramownicę to sobie przypomniał ale i tak za późno włączył bo jak piknęło to już przejechał punkt pomiaru ..... no tak .... i teraz jak mu przyjdzie do chaty kwit na kilka bram po 3000 każda to będzie płacz i rozpacz ..... z takich sytuacji biorą się problemy , których nie powinno być . Dzieci nie prowadza samochodów tylko dorośli ludzie ...

co do pomysłu by na np 4200 zrobić granicę konieczności to już się nie zgadzam . Normalny kamper to 3500 + 700 kg na haku to co tam ciągnę ? Poduszki ?

 

Moim zdaniem każde auto do 3500 DMC powinno być zwolnione z myta od cepy , obojętnie jaka by nie była a i tak za wielka być nie może bo na haku więcej jak 2800 zawiesić się mało kiedy pozwala wg norm i dokumentów ....

[petek]

Moim zdaniem każde auto do 3500 DMC powinno być zwolnione z myta od cepy , obojętnie jaka by nie była a i tak za wielka być nie może bo na haku więcej jak 2800 zawiesić się mało kiedy pozwala wg norm i dokumentów ....

 

Dokładnie też tak uważam. Nie powinno się brać masy zestawu, a masę holownika.

[Rybki]

 

Moim zdaniem każde auto do 3500 DMC powinno być zwolnione z myta od cepy , obojętnie jaka by nie była a i tak za wielka być nie może bo na haku więcej jak 2800 zawiesić się mało kiedy pozwala wg norm i dokumentów ....

 

tak to również dobre rozwiązanie, jednak 4250kg już jest, i wystarczy wywalić słowo dot."lekkich do 750kg" i w zasadzie jest po sprawie,...dla posiadaczy przyczep kempingowych oczywiście

obecny problem przekroczenia 3,5t to w większości 1-300kg,(mówię o budach kempingowych) a Ty piszesz o 2-3 tonach, to może być trudniejsze... trzeba ich małymi kroczkami...

[Kogut69]

Małymi kroczkami i potem poprawiać to poprawiane wcześniej ? Chyba nie o to chodzi by się ciągle babrać w tym samym ... zresztą , czasami odnosze wrażenie , że właśnie o to chodzi by sie babrać i co miesiąc dawać pracę tym , którzy muszą zarabiać jako zawodowi babracze ....

Edytowane 29 Października 2012 przez Kogut69 (wyświetl historię edycji)

[marios]

Ja mam takie dziwne wrażenie, że ci nasi ustawodawcy tylko przypieczętowują przepisopodobne regulacje przy suto zakrapianej imprezie przez lobbystów, którzy z góry zaplanowali fundamęt golenie ludzi z kasy. Przecież podobne produkty viatollowe w europie funkcjonują bez zadnych przeszkód i takich hamskich posunięć. Np obwodnica Dublina M50 system eFlow, który obsługuje tamtejszą obwodnice działa na podobnej zasadzie. Wiadomo różni się szczegółami. I tak Tagi (użądzenia podobne do polskiego odpowiednika Viabox) można zamówić przez internet podając nr konta w banku użądzenie działa jak karta płatnicza, zdejmuje z naszego kąta określoną sumkę w zależności od kategori pojazdu. Są tam jeszcze jakieś bonusy bodajże E0.50 za ten rodzaj rozliczeń z eFlow. Można nabyć bezpośrednio takiego Taga na poczcie, stacjach tankowania i sklepach które obsługują M50 eFlow, i zasilić pudełko jak telefon na kartę. Można także przejechać przez skrzyżowanie (bramkę) wogóle nie mając Taga. Za przejazd POWINNIŚMY zapłacić do dnia następnego do ok 09:00 np, na poczcie, stacji tankowania, sklepie podając nr rejestracyjny pojazdu, którym poruszaliśmy się. Nawet jak tego ne zapłacimy to też nas nie zlicytuje komornik dostaniemy list ze wszelkimi danymi, że musimy zapłacić za przejazd M50 + koszty postępowania 3 EURO (TRZY EURO). A jeśli tego takrze nie zapłacimy to (nie do końca jestem pewien) dostaniemu ponowną korespondencje na kwotę 60 E. Wszystkie inne następne są potraktowane bardzo surowiej.

Ten system jest prosty i skuteczny, i co najważniejsze że w tej swojej prostocie nie jest urzędniczo kosztowny. Tzn. obsługa nie pożera wilczej części przychodów.

Zastanawiam się, Jak poradzą sobie francuzi, niemcy, belgowie, holędrzy, skandynawowie i wszyscy ci którzy wpadną na pomysł aby pozwiedzać nasz kraj. Oni tego nie rozszyfrują . I takim sposobem polska pośrednio izoluje się od ludzi, którzy mogliby spowodować iż nasz kraj będą "najeżdżać" turyści. Ważni turyści.

Edytowane 29 Października 2012 przez marios (wyświetl historię edycji)

[Pszczola]

Ja również miałem nikłą nadzieję, że 13.01.2013r- wraz ze zmianą "kodeksu drogowego" nastąpi również zmiana w przepisach dot. ciągania przyczep ( rozszerzyć kat.B do ciągania zestawu max. do 4250 bez wymagania dorobienia "E") oraz zmian w e-myto, ale.... nie doczekam się Studiowałem tydzień proponowane zmiany i nic o nas nie mówią. Chciałem zmienić auto na lżejsze, ale poddaję się- zrobię to cholerne "E" i zapłacę haracz, przy czym będę starał bujać się zestawem trasami obok bramek....

Temat już był wałkowany- zmiany w przepisach o e-myto nie są możliwe, gdyż są niezgodne z przepisami UE... tak odpisała chyba Kancelaria Min.Transport....

[zbychuu]

Ja też miałem nadzieję na zmianę , gdyż za kamperem ciągnę przyczepke .

[macieku]

Ja też miałem nadzieję na zmianę , gdyż za kamperem ciągnę przyczepke .

 

Towarówkę czy kampinga ?

[RadekNet]

Dokładnie też tak uważam. Nie powinno się brać masy zestawu, a masę holownika.

 

Wtedy "tiry" (ciagnik + naczepa) placily by mniej niz "ciezarowki" (znaczy solowki)

[adamkwiatek]

Witam wszytkich. Dzisiaj Na stronach internetowych pojawiają się artykuły, które definitywnie wskazuję błędy w systemie Viatoll. W temacie jest także pierwiastek który dotyczy także nas i wszystkich którzy lubią "ciągnąć jakiś ogon" . Materiał jest przygotowanu przez ludzi z Uiwersytetu Jagielońskiego. Miejmy nadzieję, że COŚ krakusy wskurają. Pozdrawiam wszystkich

http://biznes.onet.p...71,1,news-detal

 

Uniwersytet Jagielloński jest w Małopolsce, a w Małopolsce, jak nazwa wskazuje jest mało Polski, stąd trudności w zrozumieniu bandyckiego systemu i kretyńskich urządzeń go legitymujących w bandyckim kraju.

 

Żaden z dętych trucicieli Smoka Wawelskiego nie zająknął się w temacie ułomności techniczno – prawnych, samego badziewia na szybę samochodową, bo to temat bardziej skomplikowany niż składniki Oscypka na Krupówkach ( sraczka gwarantowana gratis).

 

Żaden z luminarzy UJ nie odkrył niemożności używania Viatolla przez osoby z upośledzeniem słuchu – nic innego nie ostrzega kierowcy, o wyczerpanym limicie na przejazd bramek, jak „pikanie” tego chytrego szajsu na szybie, a brak karty pamięci i wyświetlacza, uniemożliwia obronę w przypadku wezwania do zapłaty za wszystkie bramki od Gdańska do Świecka – pisałem to baranom dawno temu na tym forum.

 

Carawaning, dzięki Viatollowi i opasłym karkom za nim stojącym, stał się sportem EXTREMALNYM, nawet jak jedziesz, jak ciota, od campingu do campingu, omijając krzaki i szuwary.

 

W Małopolsce występuje niedobór jodu, jest sporo debili i nadciśnienia, ludzie są agresywni, stąd bielmo na oku i przerost godności własnej, często ciupaga w plecy, hej !

 

Ekipa z jakiegoś tam U.J. , bardziej przeżywa zagrożenie swojej ojczyzny od strony Palestyny, czy Iranu, niż Viatolla – stąd tylko markowanie zainteresowania naszym problemem – porzućcie wszelką nadzieję związaną z Krakówkiem.

[Miodzio]

Drogi Adamie dałeś się złapać na lep podobnej nazwy.

To stanowisko nie Uniwersytetu Jagiellońskiego z Krakowa a Instytutu Jagiellońskiego z Warszawy z ulicy Marszałkowskiej

Niestety twoje wywody o Małopolsce są w tym wypadku nie trafione - swoje zarzuty musisz przenieść w kierunku miasta dużo bliższego Wołominowi.

[kornak]

Alez kolego pojechałes po bandzie ,no ale trochę racji w tym jest i rozumie twoje rozgoryczenie .i zawsze to dzien szybciej mija jak człowiek tak z rana sobie ulzy

[Socale]

Pomijając niewłaściwego adresata, zgadzam się z Adamem że nasz kraj jest cholernie pazerny. Za nieprzemyślane pomysły na dodatek otrzymuje się nagrody , finansowane z naszych portfeli.

Można sobie zadać pytanie, co stało na przeszkodzie , by wdrożyć systemy które istnieją i się znakomicie sprawdzają w innych krajach?

Odp: Przywileje wynikające z szacunku do obywateli i turystów.

Viaharacz jest procederem tak samo rabunkowym jak radary SM poukrywane w krzaczorach czy bagażnikach.