toaleta - pomocy

[paniiwonka1]

witam. Panowie pomocy:)

mamy przyczepę Hobby z 94 r. a w niej toaletę Thetford wersji C2. wszystko super, ale... mamy właśnie wyjeżdżać, po zimie sprzątanie itp. i cóż się okazało? jak tylko wkłada się kasetę kibelka - uruchamia się pompka i wodą zalewa , chyba, że wypłucze cała wodę to tylko sobie buczy. na podstawie opisów z tego forum mąż rozkręcił co mógł i powyjmował. okazało się (chyba ), że blaszka w styczniku się wygięła i to powoduje, że tę pompę uruchamia. obdzwoniliśmy serwis toaletowy, przyczepowy w sprawie tej diabelnej blaszki, o jakiś schemat czy rysunek, trzeba przecież to jakoś wygiąć. nawet jakiś szrot z przyczepami znaleźliśmy i ktoś miał sprawdzić i ów stycznik odsprzedać, bo z nowym też nie tak hop-siup.

no ale wiecie, jak to jest, jak tu się ziemia pali, bo w piątek wyjazd, a każdy ma człowieka w potrzebie gdzieś i zero odzewu.

może miał któryś z Panów podobny problem, wie, jak te blaszkę zamocować, może jakiś schemat ma albo może narysować ze swojego kibelka, no bo trudno sfotografować, choć jakby się uparł...

proszę o pomoc, bo wyjeżdżamy do przysłowiowej Czarnej D...py i kibel musi być.

pozdrawiam.

jakby co to proszę o konkretniejsze pytanie, bo ja nie wiem, czy dobrze to wszystko napisałam. może zdzwonimy się popołudniem z moim mężem?

pozdrawiam ze Słupska. Iwona

[Ewa0208]

Ja wiem gdzie są schematy toalet, ale o pomoc byli proszeni tylko Panowie

[paniiwonka1]

no i już Panią lubię

licząc na solidarność jajników poproszę o ten namiar na schematy bo ja szału dostanę, jak ja baba muszę rozmawiac z facetami o jakiejś blaszce a oni ze mnie łacha drą.

tak btw to ja pracuję z facetami i z reguły zwracam się do facetów i już się przyzwyczaiłam, że tak się zwracam;) a tak między nami kobietami to wiem, że mnie mają za blondynkę, a czasem specjalnie zostaję przysłowiową blondi co by się w ich łaski wkraść

[ed]

W/g mnie zwarcie jest w przycisku spłukiwania toalety.- tutaj szukałbym przyczyn włączania pompki po włożeniu kasety. Może siknięcie kontoksem lub innym do kontaktów elektrycznych od spodu (od strony kasety) wyłącznika coś pomoże - mógł zaśniedzieć w końcu jest tam sporo wilgoci.

Edytowane 26 Czerwca 2012 przez ed (wyświetl historię edycji)

[paniiwonka1]

Dzięki Ed, wiem , że przyciski wszelkie rozkręcone, czyms psikane, ale przekażę mężowi, każda rada może byc dobra. żeby on to tylko złożył wszystko z powrotem:)

[DOMINO7]

1. Kibelek na zewnątrz- 4 wkręty mocujące go do podłogi.

2. Trzeba odkręcić tylną blachę- wkręty od wewnątrz na dole i na górze.

3. I już masz dostęp do wszystkich styczników i przewodów.

 

http://forum.karawaning.pl/topic/11382-spluczka-przestala-dzialac/ post #6.

[Ewa0208]

Proponuję tu poszukać schematu

http://chomikuj.pl/karawaning/Caravaning+-+instrukcje/Thetford+C2*2c+C3+i+C4+-+instrukcja+obs*c5*82ugi,374709314.pdf

[pasjonat]

Przepraszam za OT ale tytuł tematu kojarzy mi się z reklamą " Tato ...... kupa!!! "

[paniiwonka1]

Przepraszam za OT ale tytuł tematu kojarzy mi się z reklamą " Tato ...... kupa!!! "

 

no i takie okrzyki będzie słychać na tym nieszczęsnym campingu jak mąż tego kibla nie naprawi;-) mąż będzie z 6-letnią córką i zastanawiam się zawsze, że jeżeli córka potrzebuje pomocy po "poważnej sprawie" to powinni iść razem do toalety męskiej czy damskiej...

już nie wiem czy śmiać się czy płakać z całego tego kibla ale to naprawdę poważna sprawa, bo to nie wyjazd na 3 dni a na całe wakacje.

no nic, dzięki, obszukam te schematy, a mąż niech to jutro skręca z powrotem, może się uda

[kit]

Jak dobrze rozumiem to problem tkwi w odgiętej blaszcze tak? nie można jej dogiąć spowrotem? lub ewentualnie dorobić nowej? Rozbierałem kilkukrotnie kibelek i nigdy tam żadnych cudów nie spotkałem z którymi by sobie rady dać nie było można Nowe czy używane części tym bardziej taką drobnice będzie ciężko dostać więc ja bym się skłaniał ku twórczości własnej

 

 

 

no i podejrzewam że będziesz musiała wziąść sprawe w swoje ręce przy kibelku zawsze jest ciasno na wszystko mało miejsca i kiepskie dojście i męskimi łapami czasem nic zrobić nie idzie moja żona dzielnie mi pomagała przy pracach i w miejscach gdzie ja nie mogłem nić zrobić to ona bez problemu rączkami wszystko wywinęła chociażby tu wspomnieć odkręcenie kostki czy przepchnięcie nowego przewodu pompki

[rosołek]

Jak dobrze rozumiem to problem tkwi w odgiętej blaszcze tak? nie można jej dogiąć spowrotem? lub ewentualnie dorobić nowej? Rozbierałem kilkukrotnie kibelek i nigdy tam żadnych cudów nie spotkałem z którymi by sobie rady dać nie było można Nowe czy używane części tym bardziej taką drobnice będzie ciężko dostać więc ja bym się skłaniał ku twórczości własnej

 

 

 

no i podejrzewam że będziesz musiała wziąść sprawe w swoje ręce przy kibelku zawsze jest ciasno na wszystko mało miejsca i kiepskie dojście i męskimi łapami czasem nic zrobić nie idzie moja żona dzielnie mi pomagała przy pracach i w miejscach gdzie ja nie mogłem nić zrobić to ona bez problemu rączkami wszystko wywinęła chociażby tu wspomnieć odkręcenie kostki czy przepchnięcie nowego przewodu pompki

 

u mnie to samo - sama postura, plus ręce

bez pomocy zwinnej i sporo mniejszej drugiej połówki naprawa mojej toalety też by nie przeszła

 

wiec pamiętaj aby być przy mężu w tych zapewne (ale oby nie..) ciężkich chwilach (gdy chcesz a nie możesz)

[paniiwonka1]

no co tu kryć, ja myślę, ale tego mu nie powiem, że mąż oprócz tej blaszki to pewnie coś spsuł a jak zgiął to i przegiął on wielki chłop 120 kg, w sumie złota rączka, ale też imadło w łapach;)

nie wiem co dalej, ale na razie gość z południa przyśle nam cały stycznik. jak trzeba będzie to mężu pomogę wsadzić

[kit]

No jest opcja że cos popsuł bo tam wszystko malutkie delikatne itd jak coś to opisuj problemy popieraj fotkami a postaramy sie pomóc

 

 

 

....jak trzeba będzie to mężu pomogę wsadzić

 

 

no to udanej "roboty" życze

Edytowane 27 Czerwca 2012 przez kit (wyświetl historię edycji)