Trumatic S-3000 naprawa/serwis

[-STACH-]

Witam

 

od niedawna jestem posiadaczem przyczepki BEYERLAND VITESSE jak również karawaningowym forumowiczem

 

Zaczyna się moja pierwsza przygoda i wyprawa jednak na początku trzaba przygotować sprzęt...

 

Moją walkę zaczynam od ogrzewania, posiadam piec Trumatic S-3000 jednak czegoś w nim brakuje...

 

W załączniku przesyłam zdjęcia i może podpowiecie mi co jest z nim nie tak, nie mam zielonego pojęcia od czego zacząć, co należy sprawdzić i jak co powinno wyglądać...może ktoś orientuje się gdzie w łodzi jest serwis truma (allcamp ??) jak jest z dostępnością części itp oraz czy warto pakować kasę w naprawę tego...

 

Piec został wymontowany z przyczepy, do wymiany są na bank miedziane rurki od instalacji... i wg mnie brakuje pstryczka od zapalania ale są to moje przypuszczenia...

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[bammber]

Zerknij w tą instrukcje, może na podstawie zdjęć dojdziesz czego brakuje.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[Bluesmen]

w łodzi jest serwis truma (allcamp ??)

Kolego masz pod nosem O TU Allcamp to podjedź do nich z piecem albo całym sprzętem. Będziesz miał większą pewność. Lub napisz do kolegi szantymen on na pewno Ci pomoże.

 

Pozdrawiam i życzę wielu wspaniałych przygód.

[qiuik]

Kolego Stachu dziś już nie dam rady ale jutro postaram Ci się podesłać jakieś fotki mojej trumy model slp-3002 możne coś Ci się przyda. Tak na pierwszy rzut oka to wyglądają podobnie ale mogę się mylić. Koszt zapalnika to jakieś 20zl na allegro.

[Kogut69]

wybaczcie szczerość .... jak ktoś bez pojęcia zabiera się za gazowe sprawy to ja wymiękam .... Kolego , na podstawie zdjęć chcesz się nauczyć naprawiać taki piec jak nawet nie masz pojęcia co i po co ???? A rodzinę masz ? Pozwolili Ci na takie manewry ? Słyszałeś , że zabawa z gazem jest wybuchowa ? Chcesz rady to prosze : zakładaj to jak było i szukaj kogoś kto ma pojęcie , wydaj na jego wiedzę tyle ile trzeba ( bo wszystko kosztuje w życiu - może piwko nawet wystarczy) . Nie można znać się na wszystkim , nie ma takiej opcji ..... i daj szansę rodzinie i tym co będą stali obok Was ...sobie przy okazji też .

 

 

 

A do tych co już chcą pomagać w takich sprawach i piszą to co wiedzą apeluję by się zastanowili nad konsekwencjami swojego dobrego serca .... Panowie , dwa kroki do przodu wystarczy przewidzieć manewry Kolegi i mamy BUMMMMMMMMMMMMMMMMMMM !

[-STACH-]

Kogut69 cenie sobie szczerość, ale czy maszmnie za samobójcę ?? czy myślisz, że nie mając pojęcia na temat instalacjigazowych zabierałbym się za podłączenie czegoś takiego ?? ja rozumiem Typosiadasz doświadczenie, umiejętności, narzędzia itp. sam zbudowałeś odpodstaw swojego kampera (podziwiam Twój projekt i śledzę każde posty) janatomiast jak napisałem na samym początku (może tego nie przeczytałeś)rozpoczynam przygodę z karawaningiem i chciałem otrzymać jakieś rady iwskazówki doświadczonych już osób, gdzie się udać, od czego zacząć, i co mogęsprawdzić we własnym zakresie oczywiście, co nie będzie nikomu zagrażało. A Tyrobisz ze mnie terrorystę zamachowca... chciałem się jedynie zorientowaćczy jest sens to naprawiać, z jakimi wydatkami mógłbym się liczyć itp.

[Kristofer]

wybaczcie szczerość .... jak ktoś bez pojęcia zabiera się za gazowe sprawy to ja wymiękam .... Kolego , na podstawie zdjęć chcesz się nauczyć naprawiać taki piec jak nawet nie masz pojęcia co i po co ???? A rodzinę masz ? Pozwolili Ci na takie manewry ? Słyszałeś , że zabawa z gazem jest wybuchowa ? Chcesz rady to prosze : zakładaj to jak było i szukaj kogoś kto ma pojęcie , wydaj na jego wiedzę tyle ile trzeba ( bo wszystko kosztuje w życiu - może piwko nawet wystarczy) . Nie można znać się na wszystkim , nie ma takiej opcji ..... i daj szansę rodzinie i tym co będą stali obok Was ...sobie przy okazji też .

 

 

 

A do tych co już chcą pomagać w takich sprawach i piszą to co wiedzą apeluję by się zastanowili nad konsekwencjami swojego dobrego serca .... Panowie , dwa kroki do przodu wystarczy przewidzieć manewry Kolegi i mamy BUMMMMMMMMMMMMMMMMMMM !

 

 

Jedyna (to przykre) rozsądna odpowiedź w tym temacie. Ilekroć pyta się ktoś na forum o podobne sprawy (nie mając uprawnień, a co gorsze, nawet zielonego pojęcia o tych rzeczach), odpowiadam w identyczny sposób, jak Adam

 

Nawet mając pojęcie, rozsądek nakazuje wizytę w odpowiednim serwisie. Proszę też nie mylić serwisu przyczep kempingowych, z autoryzowanym serwisem urządzeń Trumy, ponieważ w tym wypadku właśnie takiego potrzeba.

[Kogut69]

Stach....tylko mam nadzieję bez urazy traktujesz tą pisaninę .... napisałeś w pierwszym poście takie zdanie :

..."

W załączniku przesyłam zdjęcia i może podpowiecie mi co jest z nim nie tak, nie mam zielonego pojęcia od czego zacząć, co należy sprawdzić i jak co powinno wyglądać... "

w nim zobaczyłem siebie z czasów gdy pierwszy raz wszedłem do cepy i też zobaczyłem piec , jak dziś sobie pomyślę co mogłem zrypać i wysadzić siebie w powietrze to włos się jeży tyle , że wtedy nie było internetu ani telefonu do przyjaciela ... za to był gość , który przyjechał za kasę , pokazał i wytłumaczył , naprawił . Całe szczęście , że sam się za to nie zabierałem .... Dzięki za dobre słowo o moim blaszaku , pozdrawiam i życzę samych miłych doznań z cepkową przygodą ...

Edytowane 12 Maja 2012 przez Kogut69 (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Kogut69 cenie sobie szczerość, ale czy maszmnie za samobójcę ?? czy myślisz, że nie mając pojęcia na temat instalacjigazowych zabierałbym się za podłączenie czegoś takiego ??

 

Tak można zrozumieć Twoje pytania z postu #1

 

chciałem otrzymać jakieś rady iwskazówki doświadczonych już osób, gdzie się udać, od czego zacząć, i co mogęsprawdzić we własnym zakresie oczywiście, co nie będzie nikomu zagrażało.

 

We własnym zakresie nic nie sprawdzisz - piec masz w stanie rozkładu, a na dodatek model 3000.

Autorytatywną odpowiedź odnośnie jego stanu, kompletacji, opłacalności jego reanimacji, montażu itd. może dać Ci tylko i wyłącznie autoryzowany serwis Truma. Wtedy sam ocenisz, czy warto to robić, czy może lepiej kupić nawet używany piec w bdb. stanie, ale np. nowego typu.

 

A Tyrobisz ze mnie terrorystę zamachowca...

 

Chyba mocno przesadziłeś Kolego z tym stwierdzeniem

Otrzymałeś najrozsądniejszą odpowiedź, która powinna skłonić Cię do myślenia, a na dodatek, napisaną w dobrej wierze oraz trosce o Ciebie i innych, a Ty wyjeżdżasz z terrorystą, zamachowcem

Przemyśl sprawę bardzo dokładnie.

 

Wracając do Twojej instalacji:

nie wiem w jakim stanie masz pozostałą część instalacji gazowej i co w jej skład wchodzi, ale zasadniczo, jeśli jest w podobnym stanie, jak piec - powinieneś zacząć od uzdrowienia i sprawdzenia właśnie całej instalacji (być może ten sam serwis wszystko może wykonać). Po zrobieniu instalacji i ciśnieniowym jej sprawdzeniu, dopiero możesz myśleć o piecu.

 

Tu masz to, co w Łodzi. Pierwsza pozycja, to chyba jedyny serwis (nie wiem, czy aktualny).

Pozostałe pozycje, to chyba tylko sprzedawcy urządzeń.

Ostatnia pozycja, to serwis centralny "Trumy" i tam uzyskasz chyba najwięcej informacji (być może polecą Ci jakąś firmę w Łodzi lub okolicy Przed zadaniem kolejnych pytań, poszukaj trochę (na forum, w Necie), zadaj sobie trochę trudu, większość informacji jest.

 

Jak już podejmiesz jakieś decyzje lub coś uzdatnisz - napisz co i jak ostatecznie wyszło.

Po za usprawnianiem instalacji gazowej, o inne rzeczy pytaj śmiało (jeśli przeszukując Net i Forum, nic nie znajdziesz).

 

 

 

 

Powodzenia w Twoich zmaganiach

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[Kristofer]

Zapomniałem dodać, że w przypadku pieca, to nie tylko gaz, ale i tlenek węgla jeszcze jest groźny

[Bluesmen]

 

Proszę też nie mylić serwisu przyczep kempingowych, z autoryzowanym serwisem urządzeń Trumy, ponieważ w tym wypadku właśnie takiego potrzeba.

 

 

 

Na stronie Trumy (tej samej którą podałeś #9) znalazłem dystrybutora. Telefon i wszystko pięknie, jest serwis, sprowadzą co trzeba. Coś mnie podkusiło i pojechałem na szczęście samym autem na rozmowę i totalna porażka. Oczywiście można im piec odstawić a oni metodą prób go zrobią.

[Kristofer]

Na stronie Trumy (tej samej którą podałeś #9) znalazłem dystrybutora. Telefon i wszystko pięknie, jest serwis, sprowadzą co trzeba. Coś mnie podkusiło i pojechałem na szczęście samym autem na rozmowę i totalna porażka. Oczywiście można im piec odstawić a oni metodą prób go zrobią.

 

Bluesmen, to podaj jeszcze, co to była za firma, aby ludziska wiedzieli gdzie nie należy z takimi sprawami się udawać

Z drugiej strony, u dystrybutora nie spodziewałbym się serwisu, chyba że wyraźnie ma autoryzację na naprawy, a nie tylko na sprzedaż.

Z tego powodu dodałem na końcu dane serwisu centralnego (ze strony www Trumy), gdzie przypuszczam dysponują odpowiednimi informacjami i wiedzą. Spotkałem się też z serwisami, które mają autoryzację, ale np. dla jakichś urządzeń dla autobusów, ciągników itp., ale takich spotykanych w karawaningu, to już nie Dziwny ten nasz kraj.

 

[qiuik]

Masz tu kilka fotek mojej trumy slp-3002. Z tego co widzę to chyba Ci tylko brakuje zapalnika. W mojej trumie jest problem z przekazywaniem gazu z zaworu(ostatnia fotka) na dysze a w zasadzie jego brak. U mnie zapalnik jest podpięty pod ten czerwony przewód(z początku jest on w brązowej osłonie) Ze swoja truma zrobisz jak zechcesz ja zawór oddaje jakiemuś fachowcowi do sprawdzenia. Pozdrawiam

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 13 Maja 2012 przez qiuik (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

W mojej trumie jest problem z przekazywaniem gazu z zaworu(ostatnia fotka) na dysze a w zasadzie jego brak.

 

... a masz pewność, że winny jest zawór

[qiuik]

myślę, że tak bo:

-od butli do łączenia węża miedzianego z piecem jest drożność układu

-dysze (2szt.) nie są pozapychane

Cały zawór popiołem pod kompresor i dawkując ciśnienie od 0 do ok. 5bar nic nie leci przez dysze. Po wykręceniu tego czegoś(fotka poniżej) które znajduje się w zaworze powietrze zaczęło lecieć przez dysze. Jak chcę to ścisnąć to muszę użyć trochę siły i myślę ze to możne być przyczyną nie dawania gazu na dysze. Mam zerowe doświadczenie w naprawach tego typu więc chyba dam komuś kto to umie naprawić.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.