Skocz do zawartości

bezpieczna i ekonomiczna jazda z cepką


r_apa

Rekomendowane odpowiedzi

jak zauważyłem przegladajac tematy nie znalazłem jakoś info na temat bezpiecznej i EKONOMICZNEJ jazdy z cepką .U mnie jazda ekonomiczna zaczyna sie na poziomie 12L ropy ( 1300 przyczepa + 2460 holownik) sam holownik to 7L-13L kończy na ok.17-18 L .Pomijam aspekt prawo drogowe ,u mnie jazda w okolicach 100 km /h zaczyna być niebezpieczna, do 100 jest super tylko wyprzedzanie tirów (zaczynamy 80-kończymy ponad 100 ) .Wielu z nas ma zamiar jeźdźić wspólnie na zloty itp -zasada jedna najwolniejszy zestaw na poczatku .a moze jakies inne sugestie ? zawsze będzie łatwiej dla tych co pierwszy raz w grupie pojadą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Na początku jest prowadzący, który wie jak prowadzić kolumnę, a za nim jada najwolniejsi by widział ich w lusterku i mógł dostosować prędkość do nich, no chyba ze najwolniejszy jest prowadzącym to co innego.

 

Ps. co do ekonomicznej jazdy juz jest temat. http://forum.karawaning.pl/topic/2788-techniki-ekonomicznej-jazdy-z-przyczepa/

Edytowane przez misiek_uk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku jest prowadzący, który wie jak prowadzić kolumnę, a za nim jada najwolniejsi by widział ich w lusterku i mógł dostosować prędkość do nich, no chyba ze najwolniejszy jest prowadzącym to co innego.

 

 

 

NIekoniecznie tak jest, Jeździłem kiedyś ciężarówką i wiele razy w kolumnach po kilka aut. Najlepiej jest jak wolniejsi jadą z przodu, wtedy ci szybsi, bądź z mocniejszymi silnikami zawsze poradzą sobie z dogonieniem....i zawsze jest tak, że ten pierwszy jedzie 70 to ten na końcu kolumny 90 :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry nie zauważyłem że temat ekonomi zostal poruszony .Co zaś się tyczy sposobu poruszania w grupie ,po mojemu na poczatku i na koncu jadą ci co znają droge . Odnośnie stabilności przyczepy jak to wyglada u innych,moze mam słabe amory -drążki skrętne lub ten typ tak ma ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zrobisz jak ten wolny nie zna terenu pojedziesz w ciemno za nim gdzieś w pole bo się zgubi ?

 

Chyba jeździłeś w obecnych czasach w kolumnach, w śród ciężarowych i bardzo doświadczonych kierowców kiedyś wyglądało to tak, każdy miał cb z wykupioną licencją w PAR [teraz nie wymagana w paśmie obywatelskim], z przodu jechała najszybsza ciężarówka która znała trasę i pilnowała kolumny, ona wyprzedzała i przez cb podawała wolniejszym jadącym za nią ile maja miejsca do wyprzedzania, dopiero za wolnymi reszta aut z kolumny.

 

Jeżdżąc po rożnych zlotach motoryzacyjnych często po 20 aut ustala się nawet 3-4 prowadzących, na początku kolumny jedzie ten co najlepiej prowadzi za nim kilka wolniejszych aut i kilka szybszych, następnie znów prowadzący i znów kilka wolnych i kilka szybszych itd. Powodem takiego ustawienia są światła, ronda itp. i łatwo się pogubić.

 

jeszcze jednym rozwiązaniem jest ustalenie maksymalnej prędkości , gdzie ci wolniejsi i tak jadą w środku,

 

w każdym przypadku telefony komórkowe i CB niezbędne.

 

 

R_apa - poszukaj w dziale zawieszenia, zainteresuj się tematem stabilizatora jazdy AKS itp.

Edytowane przez misiek_uk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Postanowiłem podpiąć się pod ten temat ponieważ tytuł zawiera dwa interesujące mnie elementy.Mianowicie bezpieczeństwo i ekonomia.Zacznę jednak od końca.

 

Ekonomia..to wydaje się pojęciem względnym,przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę ukształtowanie terenu,moc samochodu i wagę ciągniętej cepki.Na teren wpływu nie mamy,,albo jedziemy pod górkę,albo nad morze.Jedną stałą prędkością przez 8H,albo przez różne miejscowości,,gdzie trzeba prędkość dostosowywać do przepisów i sytuacji.Oszczędzą się przede wszystkim na rodzaju paliwa jaki napędza holownik,,jedni maja Diesla inni LPG,,niektórzy trwają w związku z pB 95.Zastanawiam się ile można zaoszczędzić przy masie przyczepki.Bo jednak miedzy DMC 1050,a 1450 jest sporo kilogramów.

Moje pytanie:Ile procent paliwa można zaoszczędzić przy różnicy 300 kilogramów.

 

Bezpieczeństwo..absolutny priorytet!Od nas także zależny czy inni użytkownicy dotrą do celu.Nurtuje mnie jakiej długości zestaw powinien być dla początkującego karawaniarza.Bo kupić 7-8 metrów cepke i zapiąć do 5 metrowego holownika,,robi się "kawałek linii prostej" i jak tym manewrować?Przecież jechac prosto to żadna filozofia,ale juz na jakichs przebudowach dróg,zwężeniach,których bedzie coraz wiecej w zwiazku z remontami i modernizacja infrastruktury drogowej.Można się przejechać.Jak prawidłowo wykonywać manewr wyprzedzania T.I.R-a gdy mamy tylko dwa pasy do dyspozycji,ile czasu potrzeba,by płynnie to zrobić.Trzeba na tyle daleko przed niego pojechac,,aby bezpiecznie wrocic na prawy pas ruchu.Chwila nieuwagi,zapomnienia i mamy nieprzyjemna sytuacje.Musze przyznać,ze wcześniej tego nie robiłem,,ale zacząłem zwracać uwagę na kierowców,którzy próbują wydostać się z kolumny i ułatwiam im to.Szkoda tylko,ze nie zawsze wracaja na prawa stronę i tną środkiem do następnej ciężarówki,ale może to spowodowane jest już długa podrożą.no i kto by chciał przez pol europy tylne drzwi naczepy oglądać hehe%281%29.gif

 

pozdrawiam !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że na 400 kg można osiągnąć różnicę wielkości 20%. A co do bezpieczeństwa jazdy: autostradą wyprzedzanie tirów przejdzie. Natomiast na normalnej drodze nie polecam, gdyż nie masz szansy w większości przypadków jadąc z budką stawać do "zawodów" z tak długim zestawem (17m). Do minięcia masz 17m+ok.12m własnego zestawu. Przy prędkości tira min. 80km/h nawet gdybyś jakimś cudem rozbujał swoją kobyłę do 100 km/h miną wieki zanim przejedziesz te 30m lewym pasem nie wspominając, że potrzeba do tego "lotniska". Zakładając że już go wyprzedzisz, na pewno nie pojedziesz szybciej niż on. W każdej wiosce będziesz zwalniał, na każdym łuku czy zakręcie będziesz hamował bo po prostu nie znasz drogi tak dobrze jak kierowcy tirów. I pojedziesz, a w lusterkach będą Ci się odbijać jego światła co bardziej wkurza w nocy niż widok drzwi od naczepy. Jadąc za tirem zaoszczędzisz paliwa, bo pojedziesz równą prędkością zwalniając tylko wtedy gdy będzie taka potrzeba. Poza tym jadąc przez las nie ryzykujesz rozbicia auta przez np. leśną zwierzynę. Wszystkie sarny, jelenie i dziki bierze na siebie "duży" (a widoczność ma na pewno lepszą siedząc 3m nad ziemią). Czasowo lepiej też wyjdziesz jadąc za tirem, bo średnia prędkość też wyjdzie Ci wyższa.

To moje zdanie, ale może koledzy myślą inaczej.

P.S. Zdarzają się wyjątki. Nie pojedziemy przecież za jakimś egzemplarzem który nie przekracza 70km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy pisze o wyprzedzaniu TIRÓW a tak naprawdę to one jeżdżą naprawdę szybko i sprawnie i jazda za nimi

powinna być wystarczająco szybka. Dla mnie czasami to małe auta z niedzielnymi kierowcami są większą

przeszkodą.

Pozdrawiam.

 

Otóż to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Natomiast na normalnej drodze nie polecam, gdyż nie masz szansy w większości przypadków jadąc z budką stawać do "zawodów" z tak długim zestawem (17m). Do minięcia masz 17m+ok.12m własnego zestawu. Przy prędkości tira min. 80km/h nawet gdybyś jakimś cudem rozbujał swoją kobyłę do 100 km/h miną wieki zanim przejedziesz te 30m lewym pasem nie wspominając, że potrzeba do tego "lotniska". Zakładając że już go wyprzedzisz, na pewno nie pojedziesz szybciej niż on. W każdej wiosce będziesz zwalniał, na każdym łuku czy zakręcie będziesz hamował bo po prostu nie znasz drogi tak dobrze jak kierowcy tirów. I pojedziesz, a w lusterkach będą Ci się odbijać jego światła co bardziej wkurza w nocy niż widok drzwi od naczepy. Jadąc za tirem zaoszczędzisz paliwa, bo pojedziesz równą prędkością zwalniając tylko wtedy gdy będzie taka potrzeba. Poza tym jadąc przez las nie ryzykujesz rozbicia auta przez np. leśną zwierzynę. Wszystkie sarny, jelenie i dziki bierze na siebie "duży" (a widoczność ma na pewno lepszą siedząc 3m nad ziemią). Czasowo lepiej też wyjdziesz jadąc za tirem, bo średnia prędkość też wyjdzie Ci wyższa.

To moje zdanie, ale może koledzy myślą inaczej.

P.S. Zdarzają się wyjątki. Nie pojedziemy przecież za jakimś egzemplarzem który nie przekracza 70km/h.

 

 

Ja, początkujący - 3 wyjazdy - w sumie ok 4200 km z przyczepą... - zdecydowanie nie zgadzam się z wypowiedzią. Podczas wyjazdu - w ten weekend, jechałem odcinkiem Częstochowa - Radomsko - Przedbórz - Kielce. Za Przedborzem wpakowałem się na ciężarówkę z przyczepą - wielką, nie wiem ile miała metrów, jechała całkiem spoko - ok 85km/h - ale tylko na prostych - ale zanim nabrała tej prędkości mijały wieki - każdy zakręt, ograniczenie czy coś na drodze - zwalniała do 60 i rozpędzała się długie setki metrów. W końcu pojawiła się pusta prosta droga - i po ok 300m wyprzedzania - dałem spokojnie radę moim 12m zestawem mimo, że ciężarówka na prostej miała już e 85 na blacie - więc nie demonizujmy - da się a mam 140KM przy 3200kg. Po kilku minutach odjechałem jej na tyle daleko, że zniknęła mi w lusterku.

 

a wracając do tematu ekonomicznej jazdy - ten wyjazd - w sumie w obie strony - 270km z przyczepą - spalanie 12,8l lpg/100km przy prędkościach gdzie się dało 80-100km/h. Przy okazji - u mnie Częstochowa LPG - 2,98 / 1l a 80km dalej - ta sama stacja "markowa" z koncernu xyz... - 2,50zł za litr - PARANOJA... 50gr różnicy w cenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy pisze o wyprzedzaniu TIRÓW a tak naprawdę to one jeżdżą naprawdę szybko i sprawnie i jazda za nimi

powinna być wystarczająco szybka. Dla mnie czasami to małe auta z niedzielnymi kierowcami są większą

przeszkodą.

Pozdrawiam.

 

Zgadzam się z Tobą wszystkimi kołami ;)

W prawdzie nie lubię jechać za pojazdem , który zasłania mi całą widoczność ale jadąc z przyczepą TIRy mi w ogóle przed nosem nie wadzą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baardzo jestem ciekaw jak to bedzie w moim przypadku..dzis z ciekawosci odpalilem holownik...dluuuga prosta,ladnych pare kilometrow,,na 5 biegu..spokojnie 100-110 kmh,spalanie w granicach 7.5 do 8 litrow(obroty na 2.5 tysiaca),na prostej!!Ale juz na 3 biegu,ta sama predkosc,spalanie 9.5 do 10 litrow (obroty na 3.5-4.0 tysiaca) spalanie mialem 10-11 litrow.Jak bedzie gdy zaczepie 1300 DMC??

 

Jak mam silnik utrzymywac??Jakies wskazowki??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiego czegoś jak ekonomiczna jazda z przyczepą :-)

 

Generalnie im wolniej tym taniej, ja moim zestawem carnivall 2,9 CRDI w automacie (ten starszy 145 konny) i lunar640 (1450 DMC) w Polsce jadę przepisowo czyli 70 bo każde 10 km/h od 70-100 to litr więcej a od 100 w górę to 2 litry więcej. Po autostradzie przy 90km/h (czyli średnia 70km/h) spalanie 12-13 litrów. W górach to nawet nie wiem .......... ale dużo :-)

A fronterą 3,2 v6 (benzynka) to coś około 16-22l na 100 ............. ale niewątpliwie znaczny wpływ na to mają opony MT (błotne). Na tych oponach po asfalcie 12-13 to pali solo :-)

Edytowane przez macieku (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja generalnie nie patrzę na spalanie :-] jadę tak szybko jak pozwalają przepisy i na ile

pozwala mój holownik.

Jadę na wakację a więc zakładam że mam odpowiednią ilość czasu, a czy dojadę

dwie godziny wcześniej czy później to już nie ma to dla mnie większego znaczenia, nie będę urządzał wyścigów

jadąc na wczasy dla godziny lub nawet kilku aby być wcześniej.

Zakładam zawsze maksymalny czas dojazdu na miejsce, wyjeżdżam odpowiednio wcześniej, nie zwracam uwagi na

TIRY bo nie mam zamiaru się stresować jadąc na wypoczynek, zresztą mój obecny holownik nie jest demonem

mocy i to on decyduje jaką prędkością jedziemy :] :] :]

Pozdrawiam i życzę spokojnego dojazdu i powrotu z wakacji. :hej::hej::hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja "koncepcja" jest prosta i wynika z możliwości auta - czwarty bieg (automat), tempomat na 85-90km/h i voilla! Komputer wskazuje chwilowe zużycie ON. Niekiedy - "po płaskim" lub z górki - wrzucam D.

Średnie spalanie (zależnie od regionu) 7,5 - 9,5/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.