Co z tym Viatol-em?

[Commander]

Powiem tak znając polskie realia  -  do wyborów mamy spokój... czyli jeszcze z 1,5 roku.

Jeśli chodzi o protest to wg mnie trzeba go zrobić nie utrudniając życia zwykłym ludziom (pamiętam źle odebrany protest taksiarzy w zeszłym roku w Krakowie gdzie, wiekszosćludzi spóźniła sie rano do pracy) tylko osobom za to odpowiedzialnym.

 

W przyszłym tygodniu jest Krynickie Forum Ekonomiczne... cóż miejsce turystyczne i gości zagraniznych będzie dużo...

 

Jak mawiał Kaźmirz Pawlak... " a któż mi z pastowanym kabanem zabroni po lesie spacerować"

[Janusz110]

 Bramki Viatolla kwalifikują samochody po długości i fotkach nr rej (robią każdemu przejeżdżającemu pod bramkami). Wag automatycznych w PL to jest zaledwie kilka. Odczyt z takiej wagi nie może być tez podstawą do ukarania - dopiero osobne ważenie przez ITD jest podstawą..

weź pod uwagę tez że na kilka zwykłych bramownic są te co rejestrują samochód z przodu i przyczepe z tyłu,później idą po info do CEPIKu i mamy DMC zestawu nie potrzeba ważyć na drodze.Po ok.pół roku wezwanie do ITD z wyjaśnieniami i kara 3 tys X ile bramek.

Popatrzcie DK7 z W-wy na Gdańsk ile tych kamer ma bramownicach poinstalowali ,tak że mysz się nie prześliźnie.Jechałem teraz i w duchu modliłem się by Viag....o pikało bo testament juz miałem pisać.

[Krzysztof57]

Krynica to nie najlepsze miasto do takiej akcji. Dwadzieścia parę lat temu rozmawiałem tam z osobą z kręgów zbliżonych do sfer i zwróciłem uwagę dlaczego w takim mieście jest tylko jeden kemping i to o standarcie delikatnie mówiąc pola namiotowego. W odpowiedzi usłyszałem że taki turysta ( tani turysta ) w ogóle ich nie interesuje. I tak jest. W okolicy 1996 zniknęło pole namiotowe. Gościnnie ( i w bardzo przyzwoitych warunkach) przebywałem potem na terenie Ośrodka wypoczynkowego Akademii Rolniczej z Krakowa. W 2008 okazało się że i tego miejsca nie ma. Najbliższy kemping udało się znaleźć dopiero w Muszynie. Widać że dla władz Krynicy jesteśmy z innego (gorszego) MATRIXA.

[Kristofer]

Witam !

Moim zdaniem, sprawa Via... jest od dawna przesądzona i wszystko, co jej dotyczy, było zrobione w pełni świadomie (bez względu na to, co mówiono i co podawały media). Dyskutowanie o protestach itp. posunięciach nic raczej nie zmieni, tylko piana będzie większa   

Gdyby to była jedyna sprawa ...

Taki mały OT

Tu i tu

[Cytrus]

ja jestem za, uważam że jest za mała kara za przekroczenie ponad 50 km/h,

problem w tym że nasze przekroczenia zazwyczaj biorą się z powodu utknięcia gdzies w korku na jednopasmowej jezdni, zobacz kto przekracza predkość na "S" czy autostradach, mamy coraz lepsze samochody a drogi za tym nie nadążają. Z w-wy do Gda 340 km jadę teraz na spokojnie max 5 godz siódemeczką, zgodnie z przepisami prawie 3/4 drogi to dwupasmówka i tu dosłownie na palcach u jednej ręki policzysz "wariatów", paliwa mnie spali bo równo jadę, jeszcze na jedzonko stanę,  pamiętam jeszcze 4 lata temu to 8 godz nie wyjęte i ciągła szarpanina, 4 bieg, 5,6,4,3,4,5 itd  

dobre drogi = bezpieczeństwo i nie trzeba będzie przekraczać prędkości

[Michalc3]

Dobre drogi = bezpieczeństwo - Tak! Tylko, że to truizm. Wiedzą o tym wszyscy, którzy mają choć trochę do czynienia z drogami (pomijając poszczególnych ministrów transportu, ale o ni z drogami, to tylko dokumentami mają cokolwiek do czynienia). Napisz proszę, czy nie zdarzyło Ci się NIGDY przekroczyć prędkości o ponad 50 km/h? Nie piszę tutaj o jeździe "na wariata" z nadrabianiem zaległości, typu 190 na autostradzie. Mam na myśli miejsca, gdzie jest np. zwężenie, wyprzedzasz kogoś sporo przed tym zwężeniem i nagle okazuje się, że ten dureń zaczyna przyspieszać? Tak, zaraz napiszesz, że mam zrezygnować z wyprzedzania i wrócić za niego. Ale nie zawsze taka możliwość jest. Ja przeżyłem taką sytuację. Niestety nie raz.

[Cezarr]

Witam !

Moim zdaniem, sprawa Via... jest od dawna przesądzona i wszystko, co jej dotyczy, było zrobione w pełni świadomie (bez względu na to, co mówiono i co podawały media). Dyskutowanie o protestach itp. posunięciach nic raczej nie zmieni, tylko piana będzie większa 

Gdyby to była jedyna sprawa ...

Taki mały OT

Tu i tu

Jak najbardziej tak miało być od początku i już

Ja ostatnio ważąc przyczepkę zważyłem ją też z samochodem, zestaw przygotowany na wyjazd w jakiś 85%

i wyszło na wadze 3080kg tak wiec do 3500kg jeszcze troszeczkę brakuje, ale że w papierach ma DMC powyżej 3,5 t to

Viatolla płacę chociaż fizycznie 3,5t nie przekraczam (jak zresztą wielu z płacących ).

Jaka jest różnica w tym że ja jadę zestawem który waży 3080kg realnie a ktoś inny jedzie takim samym zestawem

z taką samą wagą ale w papierach nie ma DMC powyżej 3,5t....... ano żadna to proste, poza tym że ja płacę

Viatolla a ten drugi nie. Mało tego ja płace ( i nie tylko ja) za zestaw który realnie waży mniej niż nie jeden

który jest na granicy 3,5t, no ale oczywiście liczą się papiery, tak jakbym tymi papierami te drogi rozwalał    

Ja to tak widzę, może nie mam racji no ale cóż.

[Michalc3]

Gdzieś zawsze musi być granica. I wszyscy wokół tej granicy będą mieli podobne perturbacje. W końcu najlepiej oprzeć się na DMC - najszybsze i najprostsze do sprawdzenia. Ja tylko ciągle nie mogę zrozumieć dlaczego, przy 3,5 t mamy płacić podobnie, jak ciężarowe. Ma być płatność za osobówki? Niech będzie. Ale płatność adekwatna do naszego udziału w niszczeniu dróg. Ale - znowu bijemy pianę. Ja na szczęście ciągle poniżej 3,5. Ale lada moment nie będzie to miało znaczenia

[Cezarr]

Ja to tak widzę i już, oczywiście płacę bo to był mój świadomy wybór i nikt mnie do niego nie zmuszał.

Ale system jak dla mnie jest do

[Socale]

Dla Ciebie, dla nas... ale nie dla nich.

Prędzej utłuką kurę (kaczkę/kaczora?) co złote jaja znosi, niż kierowców co złote haracze płacą

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[Cytrus]

nie mówię że mi się nie przydarzyło nigdy prędkości nie przekraczać, przejeżdżam ponad 60  tys km roczne ale przykład że przekroczyłem dozwoloną prędkość o 50 km/h bo wyprzedzałem jest nie poważne, ktoś na ograniczeniu prędkości np. do 50 jedzie 90 a Ty go wyprzedzasz więc tu masz szanse przekroczyć o 50 dozwoloną prędkość i za to właśnie odbiorą PJ, wiem że wiele znaków ograniczających prędkość często gęsto stoi w/g mnie niepotrzebnie ale często i potrzebnie,

a co do Viatolla to oczywiście najłatwiej jest zmierzyć DMC a nie faktyczne zużywanie drogi przez to ile realnie ważymy, moje auto ma masy własnej 1907 kg a DMC 2780 kg a więc mogę wrzucić 873 kg - jeszcze nigdy tego nie udało mi się zrobić a nie raz pod dach auto na narty załadowane

[gfizyk]

Ja na kwestię prędkości mam inne spojrzenie - od strony rekonstrukcji wypadków. Nie jestem święty, jeśli chodzi o prędkość, ale staram się zachować umiar. 20-30 km zdarza się przekroczyć. Więcej - raczej rzadko :-). Nawet motocyklem...

[kuzzb]

Witam

Problem jest w złodziejskim nastawieniu naszych władz chociażby każdy zestaw ważył 4.000 kg to jakie to spowoduje zużycie dróg - żadne ale musimy płacic ten parszywy viatol. Płacić powinni ci, którzy na transporcie zarabiają, a nie turyści.

Jedyny sensowny sposób to protesty i takie żeby wszystkim weszły w pięty bo opinia publiczna pójdzie za nami (ponieważ każdy z nich może chociażby wypożyczyć przyczepę) i jeszcze sprowadzić TV i będzie wreszcie głośno, a wtedy myślę, że wielu decydentów się zastanowi, a tak prywatnie to tuska i jego ekipę do wózka i wywieź do buska i niech w uni sieją ferment z dala od nas.

[camper4x4]

a może jednak to w ogóle nie chodzi o kempingi ale o lawety i busy

 

przecież jasne jest że przepis miał na celu ukrócić obchodzenie przepisów przez osoby jeżdżące busami bus ma przecież dmc do 3,5 T plus laweta więc zawsze przekracza a że lawety są rożne i można jedną lorą ciągnąć do 3 aut to zrobili przepis który to zatrzymał

 

a nam się przez to oberwało

 

jak by zmienili przepis i dopuścili kempingi to pewnie by sie zaraz okazało że większość busów ciągnie przyczepy kempingowe z autami w środku w przyczepie

[makwas]

Też sądzę, że to świadomie wymierzone w "lawieciarzy", stanowiących zauważalną konkurencję dla koncernów produkujących nowe samochody, a przepisy ustawiono tak aby koncern spedycyjny, którego stać na prawników mógł się wybronić, a zwykły człowiek 3k x bramka i już po biznesie.