Skocz do zawartości

jabar1975

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia jabar1975

Nowy

Nowy (2/3)

  1. Covid nas troche wyłączył na chwile, ale jako że saturacja wzrosła to powoli będę się brał za budkę. Poniżej kilka zdjęć tego co było i co jest teraz. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. nie chodzi o naginanie rzeczywistosci pod wlasne wymagania bylem po prostu za malo precyzyjny na poczatku. Fakt jest taki że dużo jezdzimy - wiec przez wiekszosc czasu auto jest w stanie naladowac akumulator, jednak co czas jakis zachodzi potrzeba zatrzymania sie w jakims miejscu (np jak zjedziesz na Gjipe w Albanii) to żal się zabierać od razu - lepiej spędzić cały dzień i dwie noce a wówczas dobrze móc się podładować bez użycia paliw kopalnych Chyba że po prostu wsadzić baterie 130-150Ah i całkowicie olać panele? Na trzy dni starczy, od czasu do czasu stanie sie na kampingu i podepnie do slupka zeby je doładować do 100%. Auto i jego bateria rozruchowa jest odseparowana calkowicie więc poza sytuacją mocno awaryjną nie powinno być potrzeby używania prądu (agregatu) do odpalenia. W razie czego to z reguly jest jakies auto ktore pomoze (podrózujemy w dwa-trzy samochody). Co do homologacji to przyczepka od dlugiego czasu w rodzinie, zarejestrowana jako SAM z DMC okolo 600kg (na pewno dobrze poniżej 750kg) i w taką masę celuję docelowo. Z samochodem wychodzi pare kg ponizej 3,5t więc jest spokoj z viatool i innymi dodatkowymi oplatami (na autostradach) Kombinator - tak to jest taka - wykorzystana tylko rama i belka skrętna. budka była bardzo wąska i nie nadawała sie do takiego celu - ponadto za wysoka - a calosc musi miec nie wiecej niz holownik wysokosci (czyli ok 2,1m)
  3. Marek - chyba jednak mam inne założenia - które stoją w opozycji do Twojej koncepcji. Po pierwsze urządzenia pokładowe muszą być zasilane cały czas (lodówka kompresorowa) - w końcu nie będziesz pił wieczorem ciepłego piwa na plaży w Grecji czy Turcji . Wystawiane panele są po to by nie stawiać ogona w słońcu - bo to nie klasyczna przyczepa kempingowa z izolowanymi ścianami, które dają pewien poziom komfortu termicznego w slońcu tylko namiot dachowy skorupowy który niestety nie zapewnia aż takiego komfortu - więc wolałbym nie być budzony o 6 rano temperaturą 35stopni wewnątrz. ze względów termiczny (i po dyskusji z kolegą z forum tarapukuara) zrezygnuje z panela elastycznego na dachu namiotu bo raz ze musialbym stawiac "ogon" w sloncu, a dwa nagrzewalby sie on jeszcze bardziej ze wzgledu na powierzchnie samego panela - ktory do chlodnych nie nalezy. Akumulator wazy 30kg, do tego kabelki i kontroler ladowania plus panele - troche tego noszenia i przepinania by bylo - i masa (kazdy kg) ma ogromne znaczenie w terenie, na trawersach moze sie szybko okazać że czepka lezy na boku - wiec im wiecej na dol tym lepiej. z uwagi na wspomniana przez ciebie wodoodpornosc dół musi być szczelny aby wspomniane bloto nie zalegalo w srodku tak wiec wszystkie otwory w przyczepie musza byc mocno ponad glebokoscia brodzenia (czyli powyzej 70cm od gruntu) Dlugosc dyszla i ogolne proporcje to oczywista sprawa - zresztą czepka budowana jest na podwoziu przyczepy strażackiej IFA gdzie wyniary byly dostosowane do ciagania jej z ciezkim sprzetem w trudnym terenie
  4. co jest srogim przekrojem? 6mm2,? nie przesadzajmy prosciej podpiąć taki przewód niż wymontowywać akumulator, rozpinać go z instalacji i targać razem z panelami i kontrolerem ładowania. Pamiętaj że przyczepa ma robić i dojeżdzac w takie miejsca gdzie nawet SUVy sie nie moga dostac solo (koleiny, blotniste drogi, ostre wyboiste kamole czy przeprawy przez rzeki) nie wyobrażam sobie w takiej przyczepie akumulatora na kółkach - tam musi być wszystko zainstalowane w sposób zarówno amortyzujący jaki i uniemożiwiający jakiekolwiek poruszenie sprzętu wewnątrz. zresztą ze względu na zastosowanie "terenowe" rzeczy takie jak kilkudziesięcio kilogramowy akumulator muszą być zbunkrowanie jak najniżej aby trzymać środek ciężkości najbliżej jądra ziemi więc wyciąganie go będzie logistyczną udręką.
  5. Przyczepa juz jest i ma belke z amortyzatorami, troche sie obawialem przeswitu, ale wyszedl zdecydowanie wiekszy niz holownika (co najmniej 7cm wyzej w najnizszym miejscu niz grucha mostu) pojazd i czepka na 33” MTkach. Co do noszenia akumulatora to nie bardzo wiem co to mialoby dac? Trening silowy i manualno-elektryczny? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  6. Hej, mój drugi post (po przywitaniu) i od razu z prośbą - a właściwie kilkoma. Pierwsza nie linczujcie starałem się szukać i trochę rzeczy już udało mi się namierzyć ale kilka jest dla mnie jeszcze zagadką (a pewnie bedzie ich jeszcze wiecej). Uprawiam turystykę tzw offroadową - w związku z czym jeździmy tam gdzie rzadko jest "słupek" do podpięcia. Przy czteroosobowej rodzinie format sporej terenówki (większy Land Cruiser) z namiotem na dachu już się wyczerpał z kilku względów - po pierwsze większe dzieciaki zajmują więcej miejsca i zabierają więcej pierdół ze sobą, po drugie tak mocno przeładowanym autem ciężko się jeździ w niektórych miejscach. Więc chyba lepszym rozwiązaniem będzie lekka przyczepa (DMC750) ciągana za holownikiem. Będzie ją można porzucić od czasu do czasu i pojechać w miejsca mniej dostępne dla przyczep. na przyczepie będzie namiot (dla dwóch - trzech osób) i rozkładana przybudówka (spokojnie pomieści dwójke i może pełnić funkcję zadaszonego pokoju/kuchni). Założenie takie żeby prześwitowo dało rade tam gdzie przejdzie terenówka i oferowało "surowy" komfort podczas biwakowania na dziko (troche wody, zimne piwo, garkuchnia, jakis sprzet sportowy itd) Troche rzeczy już mamy i będziemy chcieli je użyć (lodówka kompresorowa 12V, przetwornica 2000W, system "inteligentnego" przepinania akumulatorów - który odcina aku startowe od obwodów "hotelowych" oraz doładowuje akumulatory wg potrzeby). pierwszą rozkminkę mam z przerzuceniem sensownego prądu z holownika na czepke celem ładowania akumulatora hotelowego (ok. 100Ah - raczej AGM) - myślałem o złaczu Andersona - które zaakceptuje kabel ok. 16mm2-25mm2, Pytanie czy mozna ograniczyć prąd ładowania z alternatora na przyczepę? Altek ma 150A więc potrafi "dostarczyć" a przy odległościach - ok 10m od komory silnika do aku hotelowego bedzie w stanie nawet taki 16mm2 zagrzać - idealnie gdyby go ograniczyć do maks 10-15A. Ponadto czy jest sens wykorzystywania IBSa do tego (czyli tego "inteligentnego" systemu przepinania - separowania akumulatorow) - a może lepiej go odpuścić i zastosować coś bardziej dedykowanego - sensowengo. Wspomniany konwerter używany bedzie tylko awaryjnie (podpiecie komputera czy innych urzadzen 240v malej mocy). co do urzadzen 12v w czepce to beda pompka wody, ogrzewanie postojowe suche, radio, lampki, lodówka i pewnie jakies gniazdka usb i wspomniana przetwornica. alternatywne ładowanie akumulatorów będzie z paneli solarnych i tutaj chciałbym miec jeden (lub dwa) panel (ok100-150W sumarycznie) przyklejone na dachu namiotu dachowego (skorupa podnoszaca sie do góry) - ale z uwagi na malo przyjemne noclegi w pelnym sloncu (ach te klimaty srodziemnomorskie) ich sprawnosc będzie watpliwa w godzinach porannych i wieczornych - kiedy raczej bedziemy starali sie stawać w cieniu - oraz dodatkowy panel (szeregowo - pewnie o bardzo zbliżonych parametrach) który będzie wyciągany i rozstawiany na słońcu - na kablu (tutaj kolejna zagwozdka - jakie przekroje dobrać żeby hulało to sensownie na odleglosci okolo 10-12m). Kontroler solarów MPPT (myslalem o Victronie 100|20). Pytanie kolejne czy mozna ewentualnie odcinać/przepinac jeden panel (ten rozstawiany)- w sytuacji gdy bedzie schowany czy diody bocznikujące wystarczą? No i zalozenie tez takie zeby panele na dachu pracowaly w czasie jazdy i ladowaly aku hotelowe. osobno rozprowadzonej instalacji 240v nie przewidujemy - jesli bedziemy na polu z takimi udogodnieniami po prostu podepnie się przedłużacz i zasili lodówke czy prostownik. Jak rozumiem głowne zabezpieczenia powinny być na samym akumulatorze, PV odcinane przed kontrolerem, odpowiednio duże przekroje dobrych kabli czy wysokoprądowe urządzenia - jak przetwornica podpięte bespośrednio do aku hotelowego (przez odpowiedni bezpiecznik) o czym jeszcze pomyśleć? gdzie robie złe założenia?
  7. jabar1975

    Powitania

    Hej, ciesze sie ze znalazlem forum, od kilku lat szykuje sie do budowy swojej czepki (jest juz baza - rama - i podwozie z zawieszeniem) - zalozenie jest duzej dzielnosci terenowej (ciągane będzie LandCruiserem) bede męczył "tubylców" pytaniami jak pewne techniczne sprawy rozwiązać. Dzięki i do "spisania" w wątkach odpwiedznich i do zobaczenia na szlakach mariusz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.