Skocz do zawartości

Port

Użytkownicy
  • Postów

    2134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Port

  1. Według mnie do wskazanego obciążenia przewód 3 x 1,5 mmw zupełności wystarczy. Jest jeszcze kwestia długości przewodu. Ja mam 3 x 1,5 mm2 i przy długości 50 mb nigdy nie miałem problemu. Mój sprzęt na 230 V;

    - chłodziarka

    - czajnik 900 W

    - TV i radio

    - oświetlenie żarowe przyczepy i przedsionka (12 V)

    - pompka wody (12 V)

     

    Często wszystko chodzi jednocześnie.

  2. Jak piszesz o Miłkowie to masz na myśli Wiśniową Polanę? Byłem tam trzy lata temu we wrześniu.Było pusto. Basen bez wody. Oprócz mnie była jeszcze jedna załoga z przyczepą.

     

    W zeszłym roku nocowałem na Camp . Polecam. O niebo lepsze warunki. Warto tam pojechać.

    Jaki camping masz na myśli?

     Woda jest ze strumyka. Czysta,ale zimna :)

    Dzięki za rozwianie wątpliwości. Obawiam się, że może być tak zimna, że kąpiel będzie pod znakiem zapytania.

  3. Myślę, że warto jechać i obejrzeć jeszcze raz dokładnie wszystko. Tak jak sam widziałeś, mokra była ramka okna, coś musiało puścić po zimie. Sprzedawca naprawił, Ty jeszcze swoje dołożysz po zakupie i będzie dobrze.

    Przyczepka jest w fajnym układzie, z kasetą. W sumie całkiem duża. Ja bym jej nie skreślał na podstawie jednego okna.

    Ja zawsze podczas oglądania przyczepy, oprócz dokładnego wymacania tego co widoczne ściągam kratki od lodówki, wyciągam dolną osłonę wywietrzników dachowych, czasami rozkręcę okno dachowe od dołu, żeby zobaczyć w jakim jest stanie. Tak samo można wykręcić śrubki, które łączą np szafę ze ścianą lub ramę łóżka z podłogą. Często, gdy jest zgniła/wilgotna ściana to śruba jest zardzewiała.

    Sprzedawca Ci na to pozwala??? :look:

    rumpel, z tego co na zdjęciach widzę to pionowe i poziome ościeżnice to naprawił (połowicznie), ale te narożniki idące po łuku zostały stare, nawilgocone. Wiadomo, proste listewki nie problem wymienić, ale gięte, to już wyższa szkoła jazdy. Jedź i jeszcze raz oblukaj dokładnie CAŁĄ przyczepkę, 270 kilosów to nie mało, ale też nie jest to szmat drogi.

  4. Czyli oprócz wally1978 ostatnio nikt nie był w Miłkowie, żeby bliżej opisać ten camping ? Wątpię. Wiem tylko, że camping czynny od początku maja do końca września, a basen od początku lipca też do końca września i to wszystko. Proszę o jakieś subiektywne oceny tego pola.

  5. Kilka lat temu, jak rozbijałem pierwszy raz przedsionek (w CZTERY osoby !!! które nigdy tego nie robiły) to po ponad godzinnej męczarni i tak zapomnieliśmy nałożyć górny fartuch na trzpienie. Przedsionek został na działce, a my do domu. Na drugi dzień popadało i teściowa która została na działce dzwoni, że musi cały czas stać w przedsionku i szczotką podnosić dach, żeby wylewać wodę bo porobiły się dwa "stawy wody" na dachu. :hehe: . Wniosek... RobiBona najtrudniejszy pierwszy raz.

  6. Oj ci diagności. Jak mają zrobić normalnie coś samemu to ojjjjjjjjjjj i ejjjjjjjjj a jak wyczują, że po wykryciu jakiejś usterki mogą przytulić do siebie jakąś kasę to inna gadka, sprawdzają pół godziny. :oslabiony:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.