Dethleffs C'GO 495 QSK vs Adria Altea 472 PK

[Suzu4x4]

Jak z małą skoro w specyfikacji masz w standardzie Thetforda 142l? Heki to wiadomo, w większości przyczep jest standard. Okno u Knausa to akurat norma, to samo w Weinsbergu. Z prysznicem to faktycznie pojechali i dają jako opcję To może i z lodówką robią takie cyrki? 

 

Tzn? Co masz na myśli?

 

to że w standardzie jest Dometic 108 l

 

Też słyszałem coś o zmianach. Oby na plus.

 

Knausy poniżej 80.000zl to chyba w tym rozmiarze edycja specjalna na Pl. Taniej od hobby, adrii?

Mogłem kupić Knausa Sport 500 KD za 79 000 brutto - stał na placu w Kutnie.

(...)

 

normalna   cena za 500 , w załączniku przykładowa oferta na 500 QDK na 2018 r z dodatkami za 19 e - bez zbytniego targowania

 

Ok. 85.000 też mogłem brać i były jeszcze jakieś dodatki. Tylko 250cm szerokości, rozmiar 580 i Dmc 1400kg. KPINA, na pusto z gazem będzie ponad 1300kg.

 

tak zamawiają dilerzy w PL , sory taki mamy rynek  jak zamawiasz pod siebie możesz zamówić dmc 1500-1600

[jacek00]

to że w standardzie jest Dometic 108 l

 

W 500 QDK owszem, ale nie w 500 KD - w tej jest lodówka 142 l. 

 

https://www.knaus.com/de-de/caravans/sport/grundrisse-daten/serienausstattung/

Kühlschrank Thetford 142 ltr. (bei 500 KD)

 

Co do cen, to na mobile.de najtańszy Knaus Sport 500 KD kosztuje 14 445 EUR netto. Nówka sztuka, a nie po wypożyczalni. Czyli przeliczając na PLN i doliczając nasz VAT wychodzi 75 500 pln brutto. Zakładam, że to cena katalogowa dealera niemieckiego i że od tej ceny można wyrwać jakiś rabat. Bazuję na doświadczeniu z Adrią, gdzie dość już dobrze doposażona (o różne dodatki nie będące w standardzie) moja Adria Aviva kosztowała i tak mniej niż najtańszy golec na mobile.de. 

Edytowane 6 Września 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Focus]

Nie wiem skąd masz tą informację. Tak mi przekazał właściciel, który wydaje się wiedzieć co mówi. Będąc w Bieruniu rozmawiałem z "paroma" osobami z branży i oni to potwierdzili. 

BTW podobno idą zmiany jeśli chodzi o dealera w Bieruniu...

 

wiem bo brałem KNAUSA 500 KD nie z Procampu i też szedł w tej opcji z felami, osłoną dyszla, Ledami, dużym oknem dachowym, dodatkowym oknem bocznym itd.

podobno z tego co słyszałem Knaus na Polskę puszcza tak "doposażone" modele dla zachęty...

[jacek00]

normalna   cena za 500 , w załączniku przykładowa oferta na 500 QDK na 2018 r z dodatkami za 19 e - bez zbytniego targowania

 

 

Sama opcjonalna lodówka w Knausie to koszt około 1000 eu. Więc w takim 500 KD automatycznie masz 1000 eu taniej.

Edytowane 6 Września 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

W 500 QDK owszem, ale nie w 500 KD - w tej jest lodówka 142 l. 

 

https://www.knaus.com/de-de/caravans/sport/grundrisse-daten/serienausstattung/

Kühlschrank Thetford 142 ltr. (bei 500 KD)

 

Co do cen, to na mobile.de najtańszy Knaus Sport 500 KD kosztuje 14 445 EUR netto. Nówka sztuka, a nie po wypożyczalni. Czyli przeliczając na PLN i doliczając nasz VAT wychodzi 75 500 pln brutto. Zakładam, że to cena katalogowa dealera niemieckiego i że od tej ceny można wyrwać jakiś rabat. Bazuję na doświadczeniu z Adrią, gdzie dość już dobrze doposażona (o różne dodatki nie będące w standardzie) moja Adria Aviva kosztowała i tak mniej niż najtańszy golec na mobile.de. 

 

faktycznie , nie doczytałem

 

a co do cen to ja piszę cały czas o cenach brutto, te z mobile de co podawałem to były ceny brutto , operowanie cenami netto jest bez sensu, po pierwsze nie każdy ma firmę a i Ci co mają nie zawsze mogą wrzucić w koszty

[jacek00]

faktycznie , nie doczytałem

 

a co do cen to ja piszę cały czas o cenach brutto, te z mobile de co podawałem to były ceny brutto , operowanie cenami netto jest bez sensu, po pierwsze nie każdy ma firmę a i Ci co mają nie zawsze mogą wrzucić w koszty

 

Podałem tylko cenę netto niemiecką, bo tam jest 19% VAT. Czyli aby nie przeliczać z brutto niemieckiego na netto, żeby zaraz doliczać polski vat Nas niemiecka cena brutto nie interesuje, dlatego podałem polską cenę brutto finalnie

[Jarosław69]

Nie będę nikogo na siłę uświadamiał ale jest kilka takich dni w roku gdzie można od niemiaszka wyrwać przyczepę za dużo mniejszą kasę niż jest ona widoczna na mobile na co dzień. Nie zawsze będzie to marka i wersja jaką sobie wymarzymy ale momenty są.

Ja na swoją "polowałem" ponad rok czasu. Cena zjechała z grubo ponad 2x.xxx do właśnie okolic 16tu.

To były tylko 3 dni na 365.

 

W kraju dealerzy przy ilościach jakie sprzedają (w zasadzie żadnych) nie mają takich chwil. Dlatego albo zamówienie pod produkcję albo

emocje związane z "polowaniem" w niemcowni.

[Suzu4x4]

Podałem tylko cenę netto niemiecką, bo tam jest 19% VAT. Czyli aby nie przeliczać z brutto niemieckiego na netto, żeby zaraz doliczać polski vat Nas niemiecka cena brutto nie interesuje, dlatego podałem polską cenę brutto finalnie

 

jak kupujesz jako osoba fizyczna to interesuje Cię cena brutto w DE chyba że znów o czymś nie wiem

 

Nie będę nikogo na siłę uświadamiał ale jest kilka takich dni w roku gdzie można od niemiaszka wyrwać przyczepę za dużo mniejszą kasę niż jest ona widoczna na mobile na co dzień. Nie zawsze będzie to marka i wersja jaką sobie wymarzymy ale momenty są.

Ja na swoją "polowałem" ponad rok czasu. Cena zjechała z grubo ponad 2x.xxx do właśnie okolic 16tu.

To były tylko 3 dni na 365.

 

W kraju dealerzy przy ilościach jakie sprzedają (w zasadzie żadnych) nie mają takich chwil. Dlatego albo zamówienie pod produkcję albo

emocje związane z "polowaniem" w niemcowni.

 

to szkoda ... ja bym chętnie poznał tę tajemną wiedzę co to za dni że tak o sobie niemiaszki schodzą o 1/4 ceny 

 

po targach wyprzedają czy co ?

[Jarosław69]

Suzu - dokładnie odwrotnie. Przed targami. Żeby była jasność - model schodzący - co w sumie przy zakupie nówki nie ma żadnego znaczenia.

Bo te niby coroczne nowości to drobiazgi nie zawsze na plus. A przyczepę i tak kupuje się na więcej niż 2 sezony.....przeważnie :-)

[jacek00]

jak kupujesz jako osoba fizyczna to interesuje Cię cena brutto w DE chyba że znów o czymś nie wiem

 

 

to szkoda ... ja bym chętnie poznał tę tajemną wiedzę co to za dni że tak o sobie niemiaszki schodzą o 1/4 ceny

 

po targach wyprzedają czy co ?

Jak kupujesz w DE to tak. Ale że jesteśmy w PL i zakładam, że nawet jak ktoś będzie kupował z DE to przez jakąś firmę w PL a wtedy różnice w VAT ktoś musi pokryć. Stąd do niemieckiej ceny netto doliczyłem właśnie 23%. Ale jak ktoś chce poznać cenę z niemieckim VATem to do ceny netto wystarczy doliczyć 19% i gotowe. Zresztą taka cena podana jest na mobile.de

[szary11]

Daniel, mam w domu benzyne o (jak na dzisiejsze standardy) normalnej pojemnosci 1.8l. Legitymuje sie mocą 142 koni i okolo 180-190Nm momentu (nie pamietam dokladnych danych). Na miejscu obok stoi podobno najbardziej nieudany silnik diesla w historii czyli 2.0 TDI VW o katalogowej mocy nizszej o 2hp. Krotko mowiac, w trasie robi co chce z ta benzyna. Nie wazne czy po plaskim, pod gore, załadowany czy pusty. To jest inna liga. Owszem, w sprincie do 100km lzejsza honda bedzie szybka chociazby dlatego ze stówe robi na II biegu. Jednak jak wsiada do niej 4 dorosle osoby to jest mół maksymalny. Diesel 500kg prawie nie czuje. Ani jednym ani drugim nie ciagalem przyczepy ale stawiam wszystko ze z przyczepą to nie bedzie deklasacja a wrecz ponizenie silnika benzynowego.

 

Żebym ja Cie musiał uczyć, że benzyną nie jeździ się tak jak dieslem... pewnie masz już syndrom klekota, że człowiek po przesiadce z diesla i wrodzonym zmyśle ekodrajwingu zmienia biegi poniżej 2 tys. A oczekiwania wysokie   Żartuję oczywiście

Szczerze ciężko mi w to uwierzyć w deklasację, ale skoro tak piszesz... Ja po użytkowaniu Mondeo 1.8 125KM Pb do tej pory tęsknię za charakterystyką tego silnika. Jeździło mi się nim bardzo dobrze, zarówno pustym, załadowanym i z budą 1200DMC. Lubię jeździć obrotami, nie męczy mnie to.

 

Dobra, koniec OT, gadajcie o budach, ja o nówkach niewiele podpowiem Co najwyżej tyle, że wybierałbym między Knausem i Fendtem.

[maarec]

Żebym ja Cie musiał uczyć, że benzyną nie jeździ się tak jak dieslem... pewnie masz już syndrom klekota, że człowiek po przesiadce z diesla i wrodzonym zmyśle ekodrajwingu zmienia biegi poniżej 2 tys. A oczekiwania wysokie   Żartuję oczywiście

Szczerze ciężko mi w to uwierzyć w deklasację, ale skoro tak piszesz... Ja po użytkowaniu Mondeo 1.8 125KM Pb do tej pory tęsknię za charakterystyką tego silnika. Jeździło mi się nim bardzo dobrze, zarówno pustym, załadowanym i z budą 1200DMC. Lubię jeździć obrotami, nie męczy mnie to.

 

Dobra, koniec OT, gadajcie o budach, ja o nówkach niewiele podpowiem Co najwyżej tyle, że wybierałbym między Knausem i Fendtem.

 

Dudek śmiga automatem, nie myśli o zmianie biegów. Czekam na dzień jak pójdę w jego ślady

 

Natomiast o budkach dobrze mówisz tylko dodałbym jeszcze np LMC czy Tabberta (który ma mało praktyczne układy moim zdaniem) a tak naprawdę koniecznie pojechał na targi. U nas nie ma gdzie oglądać nawet 20% tego co oferuje rynek a zrobić przy tym trzeba tysiące kilometrów.

 

Oczywiście są jeszcze marki skandynawskie - np Kabe. Sprawdzałem ostatnio ceny i uśredniając trzeba pomnożyć marki budżetowe razy 2 przy tym samym rozmiarze. Dla mnie te budki są brzydkie z zewnątrz, ale w tym roku poszli do przodu także i z designem na zewnątrz.

[Jarosław69]

maarec - Kabe to inny "wymiar" .

 

Mieszkając TU kupiłbym coś z marek niemieckich. Sprawy serwisowe i ewentualne zbycie.

[maarec]

maarec - Kabe to inny "wymiar" .

 

Mieszkając TU kupiłbym coś z marek niemieckich. Sprawy serwisowe i ewentualne zbycie.

ja to wiem i nic nie neguję. Po prostu są drogie i pewnie warte swojej ceny (inne ogrzewania, okna, ramki okienne, podłogi itd.) Ewentualnie bałbym się zakupu, ze względu na naprawy i serwis, którego pewnie w PL nie ma i prędko nie będzie. Później sprowadzenie elementów do pieca czy jakiegoś okna mogłoby trwać w nieskończoność plus kosztować solidnie.

 

Ze względu na gwarancje trzeba kupować to co mamy gdzie serwisować przynajmniej do końca gwarancji. Mój przykład z uszkodzoną osią, felgami i oponami najlepiej to pokazuje. A pomyśleć, że do ostatniej chwili myślałem w kwietniu czy jechać na serwis 130km i "tracić" cały dzień w pracy

[Jarosław69]

ja to wiem i nic nie neguję. Po prostu są drogie i pewnie warte swojej ceny (inne ogrzewania, okna, ramki okienne, podłogi itd.) Ewentualnie bałbym się zakupu, ze względu na naprawy i serwis, którego pewnie w PL nie ma i prędko nie będzie. Później sprowadzenie elementów do pieca czy jakiegoś okna mogłoby trwać w nieskończoność plus kosztować solidnie.

 

Ze względu na gwarancje trzeba kupować to co mamy gdzie serwisować przynajmniej do końca gwarancji. Mój przykład z uszkodzoną osią, felgami i oponami najlepiej to pokazuje. A pomyśleć, że do ostatniej chwili myślałem w kwietniu czy jechać na serwis 130km i "tracić" cały dzień w pracy

Ciekaw jestem jak realnie rozwiąże się ten problem. Bo same chęci ze strony serwisu mogą się okazać nie wystarczające gdy przyjdzie do

realnych działań.