Skocz do zawartości

CHORWACJA Istria, pierwszy raz z dziećmi 10.07.2015 kto chętny?


Rekomendowane odpowiedzi

ja z Puli przez Koper do Włoch, kolega z Puli przez Buzet do PL (ale on jechał solo)

"przejechałem tą trasą na streetview, z przyczepą nie bedzie problemów.

 

ale to nie ma wiekszego znaczenia, bo korek był w obie strony (jechałem tam okolo 11:00)

 

ok 2-3 km przed granicą CRO-SLO, a konczył się w Koprze (na zjezdzie na autostrade).

a w drugą stronę zaczynał się zaraz za Koprem (gdy juz się zaczynał podjazd) a kończył na granicy SLO-CRO

 

 

Do Cro jechałem chyba we wtorek( 1,5 tyg wczesniej, na granicy 5 samochów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Gdy jedziemy na zachodnie wybrzeże Istrii jazda przez Buzet jest bez sensu. To tak jak by do Krakowa z Warszawy jechać przez Wrocław.

Na zachodnie wybrzeże jedziemy przez Dragonje lub Secovije z Kopera lub do Kopera.

Inne kombinacje są bezsensowne.

Przez Buzet sensowna jest jazda na wschodnie wybrzeże Istrii.

No z tym Wroclawiem to kolega troche przesadzil. Istria obszarowo to nie Polska. Najwyzej wojewodztwo mazowieckie. Zjezdzajac na Buzet mamy  jakies 25 km do magistrali Rijeka - Pula. my tez w tamtym roku raz jechalismy przez Buzet i raz przez Koper i niestety w tym drugim przypadku a byl to juz 30.8. stalismy w 15 kilometrowym korku do Granicy z czego polowa pod gorke i polowa z. przy temperaturach ok 30 stopni to zadna frajda. nie mowiac juz o zuzyciu sprzegla i hamulcow. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mcmaly  > ...z Puli przez Koper do Włoch, kolega z Puli przez Buzet do PL ...

... przez Koper & Buzet jeżdziliśmy w obu kierunkach ...

Skupiamy się na przekazaniu informacji bez komentowania.
Z różnych powodów tak jechaliśmy:

H + HRinfo Istria = Pula SLO + Italy   &  więcej ...

 

Pozdrawiamy,
Ir & Ed
PS
Służymy radą i doświadczeniem.

                                                     Archiwum

Edytowane przez ired (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tak się tu podepnę, żeby nie dublować :)

Macie może jakąś fajną trasę na Istrię (z Krakowa) ale przez kemping z basenami na Węgrzech?

Szkoda czasu na baseny w drodze do Cro :) prześpimy się na dobrym Mopie przy autostradzie i w południe moczymy się w morzu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda czasu na baseny w drodze do Cro :)

:yes: :yes: :brawo: :brawo: zgadzam się w 200% ale jest demokracja i każdy spędza urlop jak lubi :)

 

ja akurat jak raz chciałem zatrzymać się pod Wiedniem na słynnym parkingu to autostrada i wjazd na niego był w remoncie... a że godzina była jeszcze młoda - ok 18tej, to podciągnęliśmy na camping w Hartberg.  Przed wyjazdem zrobiłem sobie listę ok campingów od Wiednia na południe oddalonych nie dalej niż 10 km od Autostrady i wszystko poszło zgodnie z planem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda czasu na baseny w drodze do Cro :) prześpimy się na dobrym Mopie przy autostradzie i w południe moczymy się w morzu ;)

Wychodzę z założenia, że wakacje są dla dzieci. A dziecię życzy sobie parku wodnego po drodze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się tu podepnę, żeby nie dublować :)

Macie może jakąś fajną trasę na Istrię (z Krakowa) ale przez kemping z basenami na Węgrzech?

Głównie drogaa 86 przez wegry i sporo basenów w zasiegu (ew przez Budapeszt)

http://www.aquacity.hu/hu/ w Zalaegerszeg , Zalakaros, Sarvar itd

 

Wszytsko zależy gdzie chcecie spać, my od lat śpimy w okolicy Bratysławy, wiec szukam basenów tak do 2-3h jazdy od granicy

W drodze powrotnej to samo, nocleg w Cro na MOPie i znowu coś blisko granicy

W tym roku moze uda sie zaliczyć Heviz

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mi się podoba ten filtr kto może się dopić i nie marudzimy ma być fajnie (może być drogo ale ma być fajnie)

 

wyjasnienie pojęcia na luźno :) Wspólna podróż, dzieci się bawią, każdy chodzi gdzie chce i robi co chce. To mają być fajne wakacje. Nie zamierzam spędzić wakacji z jakąś marudą, która chodzi i mówi jak jest drogo,brzydko, gorąco :) Jak tacy współtowarzysze się trafią to trudno, dlatego zakładam NA LUŹNO bo w razie co na ręcznym i zmieniam pole :) Nie no troche w żarcie piszę, ale faktycznie żeby normalni ludzie się trafili-fajnie by było.

 

 

dlatego pozwalam sobie dopisać parę zdań.

 

Do wyjazdu bym się chętnie dołączył  tyle że mamy trochę inne podejście do tych godzin dojazdowych niż reszta bo widzę że większość na maksa jak najszybciej dojechać do celu i do morza wskoczyć (w Chorwacji byliśmy 3 razy - nie przyczepą ale samochodem i jachtami pływaliśmy i w sumie wolę Włochy bardziej zielone i plaże bez kamoli ale się dopasujemy)  

 

U nas dojazd jest traktowany jak element wypoczynku. Czyli szukamy  campingu w zasięgu do 400km max tak aby wieczór był na zwiedzanie i odpoczynek nowego miejsca 

tam dwa, trzy  dni i następne 400km i następne fajne miejsce i tak dolatujemy nad morze Włochy, Słowenia, Chorwacja. 

 

Z mojego doświadczenia ekipa 2+2 (43+43+19+11 starsza córa już nas trochę unika ale młodsza wszędzie) nie lubi dwóch elementów 

długich upalnych godzin w samochodzie i brzydkich sanitariatów.

 

Czyli szukamy miejsc o wyższym poziomie sanitariatów.

 

A teraz detale, które wcale nie zwiększają drogi:Według powyższych opisów plan następujący modyfikujący dojazd do celu.

1. 400Km Częstochowa -> Praga  camping z basenem , zoo zwiedzanie pragi 2 -3 dni  http://www.praguecamping.com

2. 400Km Bawaria zamki Ludwika II szalonego (koło Monachium)  2-3 dni przed Alpami  jezioro  chiemsee  http://www.chiemsee-camping.de

3. 4000km Włochy (koło Venacji), Słowenia - morze  to już dowolny 4*  z basenami 

 

Tak się dopinam może skuszę bo ostatnio byliśmy we Włoszech nad jeziorem Garda (super palmy, alppy, Verona Romeo i Julia) kamping sliczny 4* 8 basenów , animacje wypas

ale nie było do kogo buzi otworzyć sami niemcy i holendrzy a camping na 400 miejsc kampingowych i cały nabity http://www.pianidiclodia.it

 

Może skusze na zmianę planów dojazdu (my z Częstochowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzę z założenia, że wakacje są dla dzieci. A dziecię życzy sobie parku wodnego po drodze :)

Ja też wyjeżdżam 10 lipca. Proponuję trasę przez Węgry drogą nr 86: dwudniowy pobyt na kempingu w miejscowości BuK http://bukfurdo.hu/pl/  - wody termalne, aqapark (podobno całkiem spory). W poniedziałek rano wyjeżdżam na Istrię na camp Brioni ( o którym była mowa wyżej) i tyle. Chętnie się dołączę lub spotkam na miejscu. Moje chłopaki mają 7 i 16 lat.

Edytowane przez jacekL (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wyjeżdżam 10 lipca. Proponuję trasę przez Węgry drogą nr 86: dwudniowy pobyt na kempingu w miejscowości BuK http://bukfurdo.hu/pl/ - wody termalne, aqapark (podobno całkiem spory). W poniedziałek rano wyjeżdżam na Istrię na camp Brioni ( o którym była mowa wyżej) i tyle. Chętnie się dołączę lub spotkam na miejscu. Moje chłopaki mają 7 i 16 lat.

Planowałem wyjechać wcześniej ale chyba wyjadę 10 lipca. Zakładałem Czechy i Austrię, ale możliwe że zatrzymam się w weekend na Węgrzech, myślałem o Lipot ale Buk pewnie też jest ok :) Brioni też mam w planie więc pewnie uda się wypić jakieś piwo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mi się podoba ten filtr kto może się dopić i nie marudzimy ma być fajnie (może być drogo ale ma być fajnie)

dlatego pozwalam sobie dopisać parę zdań.

 

Do wyjazdu bym się chętnie dołączył  tyle że mamy trochę inne podejście do tych godzin dojazdowych niż reszta bo widzę że większość na maksa jak najszybciej dojechać do celu i do morza wskoczyć (w Chorwacji byliśmy 3 razy - nie przyczepą ale samochodem i jachtami pływaliśmy i w sumie wolę Włochy bardziej zielone i plaże bez kamoli ale się dopasujemy)  

 

U nas dojazd jest traktowany jak element wypoczynku. Czyli szukamy  campingu w zasięgu do 400km max tak aby wieczór był na zwiedzanie i odpoczynek nowego miejsca 

tam dwa, trzy  dni i następne 400km i następne fajne miejsce i tak dolatujemy nad morze Włochy, Słowenia, Chorwacja. 

 

Z mojego doświadczenia ekipa 2+2 (43+43+19+11 starsza córa już nas trochę unika ale młodsza wszędzie) nie lubi dwóch elementów 

długich upalnych godzin w samochodzie i brzydkich sanitariatów.

 

Czyli szukamy miejsc o wyższym poziomie sanitariatów.

 

A teraz detale, które wcale nie zwiększają drogi:Według powyższych opisów plan następujący modyfikujący dojazd do celu.

1. 400Km Częstochowa -> Praga  camping z basenem , zoo zwiedzanie pragi 2 -3 dni  http://www.praguecamping.com

2. 400Km Bawaria zamki Ludwika II szalonego (koło Monachium)  2-3 dni przed Alpami  jezioro  chiemsee  http://www.chiemsee-camping.de

3. 4000km Włochy (koło Venacji), Słowenia - morze  to już dowolny 4*  z basenami 

 

Tak się dopinam może skuszę bo ostatnio byliśmy we Włoszech nad jeziorem Garda (super palmy, alppy, Verona Romeo i Julia) kamping sliczny 4* 8 basenów , animacje wypas

ale nie było do kogo buzi otworzyć sami niemcy i holendrzy a camping na 400 miejsc kampingowych i cały nabity http://www.pianidiclodia.it

 

Może skusze na zmianę planów dojazdu (my z Częstochowy)

Hej jesteśmy z Piekar Śl. wybieramy się 3.07 - 20.07 razem z moją lubą :serce: ( wiek 40-ka minęła i jeden dzień :] , dzieci nie jadą - bo z dziadkami nie jeżdżą :] ,może dla przygody i zapchania miejsca w przyczepie złotą rybkę w kuli ) w kierunku Chorwacji :drive: ( Czechy, Austria,Słowenia, Chorwacja) wyjeżdżamy w piątek koło 20-tej kierunek Vrsal kemping Porto Sole ,Śilo kamp. Tihana wyspie Krk, Starigrad kamp.Pakelnica Blue Sun na każdym po 5dni . Nastawieni jesteśmy na zwiedzanie ,opalanie ,śmiganie coś na rowerze .Słowem zobaczyć uwiecznić a później wspominać. Jak macie inne propozycje czekamy. Pozdrawiamy :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłoby miło spotkać w drodze lub na miejscu rodaka, na dodatek z Zagłębia. :bzik:

A piwo też lubię :slina:

Ja nie jeżdżę przez Austrię bo mam mały kłopot z DMC i nie chcę trafić na jakieś ważenie na autostradzie.

Dopisuję Buk do trasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, też wybieram sie do Chorwacji tego lata, nie wiem tylko czy przyczepę ciągnąć czy może wystarczy duży namiot.
Wacham się dlatego ze bardzo długo przyczepę sie ciągnie. Jestem z Białegostoku wiec jeszcze męczarnia przez Polskę dochodzi.
Ktoś ma doświadczenia z Podlasia? Tutaj widzę trasę z W-wy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.