Skocz do zawartości

Zarys I Rajdu Karawaning.pl


Tomii

Rekomendowane odpowiedzi

no to mamy mniej więcej różnice znaną... uff

 

 

najzabawniejsze jest to, że kolega ze Szczecina ma ok 250-300km więcej niż ja z Częstochowy - i to On ma jeszcze 1250km po autostradzie - to jest bardzo ciekawe - jak się patrzy na mapę :]. Zaryzykuję stwierdzenie, że spokojnie możesz jechać bez noclegu - i pewnie dałbyś radę :]. A jadąc bez przyczepy i bez limitów prędkości to Macieku będzie szybciej w Chorwacji niż ja w Szczecinie :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie szybciej mógłbym dojechać ale u niemca muszę jechać 80 (bo zestaw ponad 3,5 i przegląd "100" nie działa) a mandaty drogie jak zaraza. Raz już przejechałem 1300km na jeden raz z budą (ze Szczecina w Bieszczady) dlatego wiem że to zły pomysł bo dzieciaki były strasznie umęczone a ja 2 dni dochodziłem do siebie.

Więc jedziemy na 2 dni

.

Spalanie wyjdzie jak nic średnio 15 bo moja aktualna buda ma troszkę inny kształt przodu niż poprzednia (przy poprzedniej angielce z łamanym i obniżającym się do przodu dachu wychodziło 13). Jak jechałem z Patrykiem do Torunia to wyszło 16 litrów bo jechałem 100-110 za Patrykiem jak wracałem emeryckim 70-90 to wyszło 13,5. Biorąc pod uwagę że po drodze są alpy a w alpach przepały są na poziomie 25-30 litrów na motogodzinę to średnio muszę liczyć 15.

To jest w sumie proste: duże auto, duża buda to i dużo ropki :-)

Wiem, wiem dyskoteka AdamaH z większa budą bierze o połowę mniej pa;iwa niż mój carnival .............. ale nie porównujmy wozu drabiniastego do promu kosmicznego (bo mniej więcej jest taka różnica w technologii silnika i skrzyni).

Podsumowując: bezpieczna kalkulacja kosztów jest prawidłowa przy moim zestawie bo na miejscu nie zamierzam dzieci i siebie truć zupkami chińskimi tylko normalnym żarciem które zawsze trochę kosztuje. swiety.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt Maciek jak jedzie zestawem to 16l na 100 mu bierze. A pod góry ze 30l będzie mu wciągać hehe. Najdroższy to jest cholerny przejazd :-(

 

Plus wydatki na miejscu, jakieś knajpy, atrakcje dla dzieciaków - przyjmując kwotę "z górką" na wydatki - to z ok 6 tys może wyskoczyć.

 

Uważam, że bez noclegu nie da rady, nawet 3 godz na spanie to za mało. Należy kilka ładnych godzin normalnie się w budce wyspać aby drugiego dnia być przytomnym na kempingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my zrezygnowaliśmy z tego rajdu właśnie ze względu na koszty :niewiem:

 

krótkie wyliczenie;

 

paliwo+ winiety - 2500zł

kemping - 500zł

na miejscu - 1000zł

 

suma sumarum 4tyś zł jak nic się rozejdą a znając zycie 5 pęknie :bzik:

 

 

dlatego Nasz wybór był taki a nie inny :-] nieznacznie większe koszty są w sezonie a atrakcji i możliwości znacznie więcej :]

 

 

 

co do jazdy na raz to się da ... zrobiliśmy to (1300km) ... ale ja nigdy więcej tego nie zrobie ... :-] i odradzam bo wyjazd ma być przyjemnością a nie męczarnią :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też raz tak zrobiłem, lecąc do Wenecji. I to był ten jedyny raz :ok:

 

Odnośnie wypadu do Cro, ja wybieram termin majówkowy, bo obawiam się, że w wakacje maluszkowi może być za gorąco i musielibyśmy ciągle szukać cienia :bzik:

Edytowane przez patriks (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk nie padłeś z nudów? :niewiem: chyba że tv miałeś i oglądałeś filmy :hehe: My jak z Wenecji wracaliśmy to do Swiecka sama bana i myślałem że kota z nudów dostane :bzik: i najstroje w aucie już kiepskie były z tej monotonii :mlot:

Edytowane przez kit (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam popieram zdanie KIT-A jadac na urlop nie wazne ile kilometrow przeciez wkoncu nikt nas nie pogania wiec to ma byc przyjemnosc z jazdy z jakims spaniem , a nie start z pod domu i jazda az na miejsce to ma byc w koncu urlop ,a nie praca jaka wykonuja co nie ktörzy z nas jako kierowcy busöw czy ciezaröwek :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, uwielbiam bananami jeździć. Tak sobie wtedy jadę i jadę i jadę... :]

 

Odnośnie wpisu Maćka:

 

Odszczekuję swój komentarz. Właśnie, wracając z budą, całą drogę monitorowałem spalanie. No i masakra, generalnie z 15 nie schodziło... :zly: a nie pędziłem...

 

...bo z tą budą do tego holownika za szybko nie pojadę, powyżej 90 km/h majta mnie na byle dziurce... :zly:

 

Trza holownik za rok zmienić... :zly:

 

Wuja się przyzwyczaił do Berlinga i Bamby. Już mi jej znowu brakuje, szczególnie jak patrzę na przelotową prędkość jazdy no i na spalanie hehe%281%29.gif

Edytowane przez patriks (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chcesz żeby " nie majtało" to albo autostrada albo holownik 2 razy cięższy od przyczepy - wtedy mniej szarpie :-) ewentualnie 4 kołówka też mniej lata na dziurach.

Strasznie tęsknię za 4 kołową bo się po naszych dziurach 100 razy lepiej jeździło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam , czytam i jaokoś to dziwnie wychodzi. Rozumiem różnice w paliwie ale aby wydać na miejscu 2tys w tydzień :niewiem:

Może zróbcie jakieś zestawienia kosztów na miejscu , bez wyżywienia bo to wiadomo kazdy inaczej.Równiez,nie lece na zupkach chińskich i mam raczej wymagania ale te 2tys mnie przeraża :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek nie ma się co przerażać :glasce: ja licze 1000zł że sie rozejdzie i myśle że tak będzie Troche się pozwiedza w ten tydzień a wszystkie wejściówki bilety itd kosztują a do tego jakiś obiadek przekąski itp i $ uciekają :-]

 

 

Właśnie wychodzi mi podobnie, paliwo 1000zł ...

 

ale to liczys w solówce czy w jedną strone :niewiem: bo coś mi tu nie pasi :hmm:

 

albo coś żle obliczyłem i niepotrzebnie odpuściliśmy ten rajd :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to by litr ON po 5.26 wychodził :oslabiony: Ja liczyłem normalną jazde 100/110km/h wtedy spalanie 12L i po cenie ON 6zł dlatego takie różnice w kosztach :ok: no i dodałem winietki od razu i kręcenie się po Istrii :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wyjdzie, również planuje 100km/h ,czyli 10l/100km. Licze rope po 6zł , dziś kosztuje u mnie 5.58zł zaleje więc 100l za 560zł a austrii również będzie podobnie ale liczę max 6.5zł

więc średnia wyjdzie do 6zł. Winiety tylko Słowenia i CRO bo reszte mam.

Jechałem już w grudniu przy droższym paliwie i średnia wyszła 6zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.