Spotkanie karawaningowe w grodzie rycerskim w dniach 20-22 kwetnia 2012

[Bluesmen]

Ponoć Miodzio przybędzie z piłą spalinową - to problemu nie będzie .

 

A tak poważnie to nie ma innej drogi na podgrodzie? A droga w bramie jest z ziemi? Zawsze można podkopać.

[bodzioklb]

ile kamperki maja wysokosci? przeciez na drogach sa wiadukty 3- 3.10 ... i jakos przejezdzaja...

 

 

kamperki raczej bez problemu wjada na dziedziniec - i gdyby byl problem ze zmieszczeniem sie w bramie porowadzacej na podgrodzie to mozna ustawic kamperki na dziedzincu /chyba nie powinno byc z tym problemu/

 

jesli bedzie potrzebne bardziej zaciszne miejsce - na dziedzincu planowana jest biesiada - mozna postawic kamperki przed grodem bezposrednio przy kladce dla pieszych

wykorzystac ja jako kladke "integracyjna" - bezposrednie wejscie od kamperkow na podgrodzie,

ustawic kamperki tak aby uniemozliwic wejscie osobom postronnym

 

 

napewno damy rade i napewno trzeba bedzie to tak zrobic aby bylo dobrze

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 18 Lutego 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[bodzioklb]

A tak poważnie to nie ma innej drogi na podgrodzie? A droga w bramie jest z ziemi? Zawsze można podkopać.

 

w ziemie sa pionowo wbite bardzo gesto pale drewniane tworzac cos w rodzaju parkietu

Edytowane 18 Lutego 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[Bluesmen]

Oj to nie dobrze, ale coś poradzimy na miejscu.

[bodzioklb]

niech chłopaki z kamperkow sie wypowiedza ile ich wozy maja wysokosci... bo jesliprzejda... nie ma tematu, jesli nie przejda - cos musze wykombinowac

 

o cepki jestem spokojny bo np moja Hobby katalogowo ma max 265 cm wysokosci wliczajac kominki i okna dachowe - raczej wszystkie cepki maja podobne wysokosci

 

wiate mam na 3m i jest spory zapas...

 

kurde... jak tylko snieg stopnieje to przeciagne tamtedy swoje malenstwo na probe

Edytowane 18 Lutego 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[Bluesmen]

U mnie już topnieją i woda wszędzie.

[bodzioklb]

ide na walke... pozniej bede

[bodzioklb]

juz po walce...

 

... pado stwierdzenie ze swinia nie jest ekonomiczna... wbrew pozorom wiecej sie marnuje niz sie zjada ...

co wy na to aby zamiast calej swini piec udźce??

 

policzymy mniej wiecej ile bylo by osob na sobotniej biesiadzie i wtedy latwo mozna okreslic ile nam bedzie ich potrzeba - zakladajac ze z jednego udzca wychodzi mniej wiecej tyle i tyle porcji - latwiej to przygotowac i mniej sie marnuje - co Wy na to?

wtedy podzieli sie cene calosci miesiwa na konsumujacych... napewno bedzie taniej niz swinia - bo nie placi sie za ryj

im szybciej sie zdecydujemy tym szybciej bedzie mozna obliczyc cene na glowe

 

na ruszcie udźce tez mozna pokrecic

 

odnosnie posilkow w grodzie - jest tam karczma - mozna wczesniej zamowic dania obiadowe ktore nam przygotuja jesli ktos bedzie zainteresowany, jesli chodzi o bardziej przyziemnej jadlo typu bigos i tym podobne... takie dania beda dostepne w karczmie bez zamawiania

 

sklonni jestesmy na dania obiadowe w sobote w poludnie i niedziele czy kazdy we wlasnym zakresie cos bedzie kucharzyl?? - lub jak kto woli mozna w miescie w restauracjach zjesc obiady - w Byczynie gastronomia jest dobrze rozwinieta...

 

jesli chodzi o gar zupy w niedziele na pozegnanie - to jest sprawa prosta - zupa jak zupa, ma byc smaczna i goraca

 

 

to pierwszy temat do przedyskutowania - co ustalimy - bedzie postanowione i jadlo bedzie z glowy...

 

przejdziemy do nastepnych spraw organizacyjnych...

 

p.s.: w razie niepogody w grodzie sa pawilony ogrodowe czy jak zwal baldachimy ogrodowe ktore bedzie mozna rozlozyc w trakcie biesiady gdyby padalo...

Edytowane 19 Lutego 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[finger]

Bodzio . Jeżeli chodzi o mnie to jestem za Twoim pomysłem przygotowania udźca lub kilku (w zależności od ilości osó. Przy śwince to wypadałoby zabrać do konsumpcji jeszcze watahę psów i to by jeszcze zostało .

Co do dalszych spraw związanych z jedzeniem to myślę , że zawsze każdy do jedzenia coś zabiera . Często są to rzeczy pakowane w folii (kiełbasy i inne artykuły) , które można w razie czego zabrać z powrotem do domu . Trudno teraz przewidzieć jaka będzie pogoda i na co nam pozwoli w ramach manewrów na powietrzu . Zamawiać obiadów chyba nie ma co bo to wiąże się z pewnym ryzykiem . Każdy będzie miał możliwość wybrania sobie z menu tego co mu pasuje .

Z doświadczenia wiemy , że zupka (tzw. zlotowa czy spotkaniowa) to jest to . Jak pisałeś , ma być smaczna i gorąca . Dobrze zrozumiałem ? Zupką zajmą się Panowie z grodu ? Fajnie by było .

Boguś . Jak już będziesz miał wiedzę to napisz kiedy planowane będą te udźce . Chyba raczej na sobotę wieczór . Piątek to taki dzień zjazdowy i traf tu o której wszyscy się już zjadą . Zupka planowana jest na niedzielę .

Napisz też co wiesz w sprawie ogniska . Czy będzie ? Czy w ogóle można ? Jak już to czy w piątek , sobotę . Może coś nie doczytałem z tym ogniskiem . Ognisko , nawet małe daje nam pewne możliwości . Nie trzeba rozpalać piętnastu grilli , no i jest to punkt centralny imprezy .

 

Z jedzeniem taka jest moja propozycja . Ja to widzą inni ? Ja się oczywiście dostosuję do ogółu .

 

Kurcze z tymi kamperkami ciekawe jak to wyjdzie .

Kamperkowicze ! Nie spać . Bodzio czeka na wymiary . Bluesmen też . Chce robić podkopy . Ostrzegłeś już TOKIO ?

Edytowane 19 Lutego 2012 przez finger (wyświetl historię edycji)

[ADRIAn]

Jestem za :

 

- piątek - ognisko

- sobota - biesiada (udziec)

- niedziela - gar zupy

 

Inne posiłki we własnym zakresie

 

Oczywiście przychyle się do innych opcji większości.

[terenowiec]

Elementem świniaka jest golonka. Nie droga i prosta w robieniu. Gdyby tak golonek takich upiec odpowiedni dużo, to byłoby bez problemu. W mojej grilowedzarni czasami po ugotowaniu podpiekam sztukę lub dwie - w zależności ile mamy gości i jakiej wielkości są golonki.

[bodzioklb]

ognisko jest planowane w piatek na wieczor/ noc... gdy juz zjedzie sie wiekszosc zalog a Ci co beda akurat dojezdzac - do ogniska beda dochodzic...

 

ognisko to temat prosty - rozpalac mozemy na podgrodziu bo jest tam do tego miejsce przenaczone

 

kielbaski , lub we wlasnym zakresie - ustawi sie tam lawy i stoly do tego w razie niepogody zadaszenie i temat zalatwiony...

 

o udzcach myslalem zeby byly na sobotnia biesiade na dziedzincu - w przeciwienstwie do golonek mozna je finalnie dopiec nad ogniem ...

 

w niedziele przed rozjazdem planuje zupke

 

bigosy, itp mozna do ogniska w piatek czy do biesiady w sobote mozna bedzie dobrac w karczmie - kto bedzie chcial

 

dokladne menu z karczmy nie wymagajace wczesniejszego zamawiania podam wkrotce

 

miesiwo na sobotnia biesiade jak i zupka pozegnalna w niedziele - ma byc przygotowana przez brac rycerska

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 19 Lutego 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[finger]

Konkretna odpowiedź . Dzięki !

Edytowane 19 Lutego 2012 przez finger (wyświetl historię edycji)

[futro2606]

Witam wstępnie piszę się na tą imprezę choć może być problem ponieważ tydzień póżniej jedziemy do CRO,ale na razie nie ma co bić piany .Proszę o dopisanie mojej załogi tzn.2+2. .Co do wymiarów mojego kamperka to szer.2,25 wys ok 3m ale chyba ktoś zaoferował przywiezienie piły motorowej także można zrobić jakieś korekty(miałem na myśli bramę wjazdową)

[maarec]

 

o cepki jestem spokojny bo np moja Hobby katalogowo ma max 265 cm wysokosci wliczajac kominki i okna dachowe - raczej wszystkie cepki maja podobne wysokosci

 

wiate mam na 3m i jest spory zapas...

 

kurde... jak tylko snieg stopnieje to przeciagne tamtedy swoje malenstwo na probe

 

w ramach podpowiedzi - moja angielka ma ok 2,78m licząc razem z anteną TV, do tego jest na kołach 13-stkach i jest jeszcze spory zapas aby 14 wsadzić, także, jak Ktoś przyjedzie podobną ale na 14" - będzie na styk ale wydaje, mi się że przyczepka 3 metrów nie osiągnie.

 

- no chyba, że z drabinką i boxem dachowym - ale to jak wiadomo na miejscu się usunie, albo i upuści dużo powietrza w kołach - w końcu większość ma wysoki profil to jest o co powalczyć - to samo mogą na te 10 metrów zrobić kampery, którym niewiele zabraknie.

 

warto przygotować solidny kompresorek tuż za bramą

 

udanej imprezki...