Skocz do zawartości

Chorwacja 2011 - Camping Baško Polje


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciliśmy z urlopu. Można go zaliczyć do udanych. Wyjechaliśmy z Polski 25.07. z Krakowa (na trzy przyczepy) i pojechaliśmy trasą Kraków-Budapeszt-Zagrzeb-Baśko Polje.

 

Trasa:

 

Słowacja: Winietki na Słowację kupione na Chyżne. Koszt 132zł (auto/miesiąc + 2xprzyczepa/tydz.) można płacić kartą. Piękny kraj z pięknymi widokami. Policja w małych miejscowościach tam gdzie ograniczenie do 50km/h. Jeden samochód był benz+LPG, więc można tankować to tańsze paliwo. Dużo stacji z gazem.

 

Węgry: Wienietke kupiliśmy na ostatniej stacji benzynowej na Słowacji (posiadają terminal do węgierskiej winietki) koszt 9Euro (nie można płacić kartą). Mało LPG na Węgrzech. Droga super, Obwodnica Budapesztu super, ale troszkę więcej km.

 

Chorwacja: Po przekroczeniu granicy, bramki autostradowe. Odcinek granica Węgiersko-Chorwacka - Zagrzeb 9Euro lub 54kuny. Zagrzeb-Exit Sestanovac 35Euro lub około 260kun. Można płacić kartą.

 

Pobyt: Wybraliśmy Baśko Polje i nie żałujemy. Camping cichy i spokojny położony w lasku sosnowym, dużo cienia. Położenie nie nad samym morzem, ponieważ Baśko Polje to kompleks z domkami i hotelem (postkomunistyczny). Camping jest położony w górnej części. Do morza jest od 400m do 800m, w zależności gdzie się znajdzie miejsce. My mieliśmy 700m, ale nie żałujemy. Do morza spacerek w dół alejkami był ok. Z powrotem troszkę pod górkę, ale mały wysiłek nie zaszkodzi. Na kampingu jest sklep (bardzo, bardzo słabo zaopatrzony), WiFi płatne 20kun/30min 30kun/1godz itd ale bezpłatnie działał Skype na telefonie, więc łączyliśmy się z rodziną w Polsce przez skype. (zasięg ograniczony i najmocniejszy koło recepcji). Na kempingu jest kilka parceli z prądem i wodą i zrzutem szarej wody. Głównie zajmowane przez kampery. Na reszcie kempingu jest prąd co 50m. Toalet ocena 7/10, są po remoncie, ale..., no właśnie, woda ciepła jest z bojlerów, przy dużym natężeniu może braknąć ciepłej wody. My wracaliśmy jakoś tak, że było mało ludzi chętnych pod prysznic. Zdarzyło mi się 2 razy nie mieć ciepłej wody. Chłodny prysznic po plaży też nie jest zły. ;) Toalety ogólnie czyste. Po zejściu nad morze, nie było problemu ze znalezieniem miejsca do leżakowania. ogólnie sielanka. Na plaży piasek (ziarenka wielkości małych jajek), woda ciepła i czysta, fajne miejsce do nurkowania. Na zakupy jeździliśmy do Makarskiej odalonej 8km. Piękne miasteczko nadmorskie. Zakupy tylko w Hipermarkecie KONZUM przy wylocie z Makarskiej w kierunku Dubrownika. Wieczorne spacery odbywały się do Baśka Voda, ale tam za duże tłumy jak dla mnie. Ogólnie czas minął przyjemnie ale chyba za szybko:). Pobyt udany. Za pobyt można zapłacić kartą. Proszę pamiętać, żeby się wymeldować do 12:00, bo naliczą następną dobę.

 

Powrót: Wyruszyliśmy o 14:00, ostatnie spoglądnięcie na Riwierę Makarską i już byliśmy na autostradzie. Szybko leciały kilometry i jechało się bardzo przyjemnie, ale w połowie drogi do Zagrzebia na CB usłyszeliśmy, że są potężne korki na wyjeździe z płatnej autostrady przed Zagrzebiem i na przejściu granicznym z Węgrami. Bramki to 1godz czekania, a na granicy 2godz. Ale my jadąc z dziećmi musieliśmy się częściej zatrzymywać, robiliśmy sobie zdjęcia i takim sposobem na bramkach byliśmy dopiero koło 20:00. Wyjazd z autostrady dla płacących gotówka był zatłoczony, ale bez dużego korka, jakieś 15min stania. Natomiast gdzie indziej jest wyjazd dla płacących kartą i tam przeleciałem jak burza. Wydaje mi się, że nawet szybciej dzięki automatom do płacenia kartą. Największy bezsens na tej trasie to zakup winiety po przekroczeniu granicy. Zero miejsca żeby gdzieś stanąć, dla przyczep to zapomnieć, więc na autostradzie stop na awaryjnych i chyc przez barierki oddzielające pasy ruchu, bo tylko po drugiej stronie można kupić. Następny razem kupie od razu dwie. Ostatnia stacja z LPG w Chorwacji jest w okolicach Zagrzebia (może przed), później to już nie ma, aż do stacji MOL na 138km przed Budapesztem, mają duży i ładny parking na postój lub kimanko.

Edytowane przez Harry (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Słowacja: Winietki na Słowację kupione na Chyżne. Koszt 132zł (auto/miesiąc + 2xprzyczepa/tydz.) można płacić kartą.

 

 

 

Gratuluje udanego wypoczynku tylko małe pytanie czy Twój zestaw przekracza 3,5t? że oddzielnie kupowałeś winiety na przyczepę??? i taką drogą winietę na samochód??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zestwa jest <3,5t, a na słowacji wprowadzili dodatkową winietkę za przyczepę. Winietką za samochód na miesiąc to dokładnie to samo co 2x po tydzień, a przyczepa to tylko chyba tygodniówki najlepiej wychodziły. Na Chyżne pewnie 10% drożej ale zaraz na słowacji zaczyna się ekspresówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zestwa jest <3,5t, a na słowacji wprowadzili dodatkową winietkę za przyczepę. Winietką za samochód na miesiąc to dokładnie to samo co 2x po tydzień, a przyczepa to tylko chyba tygodniówki najlepiej wychodziły. Na Chyżne pewnie 10% drożej ale zaraz na słowacji zaczyna się ekspresówka.

 

NIC mylnego w lipcu byłem w Chorwacji i na Słowacji tylko kupowałem jedną winietę.. Wkręcili cię na koszty. miesięczna winieta mnie kosztowała 56zł (na nasze) dokładnie 14E. nic innego nie musiałem kupować. i na nią jeszcze wróciłem..

Znajomych nacieli tak w Zwardoniu wmawiali im że na przyczepę jest oddzielna winieta.. aż wmówili.

A ja kupowałem na granicy Czesko Słowackiej i zgodnie z przepisami. 14E za cały zestaw.

Jak widać trzeba być czujnym. Wątek naciągania na granicach był szeroko poruszany na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, zostałem naciągnięty. Teraz dokładnie sprawdziłem w sieci. Trudno. Ae i tak było fajnie :biwak:

 

jechałeś z Krk na Sahy ?

bo jeśli tak, to w ogóle tam nie trzeba winety, należy ominąć jedynie 20km odcinek od Bańskiej, AM świetnie prowadzi

jechałem tą trasą na Grecje (Sahy-Budapeszt) i nie płaciłem na SK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz za Chyżne jest obwodnica Ziliny i tam musi być winietka, jest znak przed wjazdem. Co ja będe się martwił, kupiłem (przepłaciłem) było spokój. Winietki wliczonę mam w wakacje tak jak opłaty za autostradę w Chorwacji. Najważniejsze żeby było bezstresowo podczas podróży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz za Chyżne jest obwodnica Ziliny i tam musi być winietka, jest znak przed wjazdem. Co ja będe się martwił, kupiłem (przepłaciłem) było spokój. Winietki wliczonę mam w wakacje tak jak opłaty za autostradę w Chorwacji. Najważniejsze żeby było bezstresowo podczas podróży.

 

jeśli jechałeś na Żylinę to inna sprawa, ja pisałem o drodze na Sahy - E77, winieta obowiązuje na odcinku ekspresówki R1

tak wygląda mapka płatnych dróg

sl-auto-mapa.jpg

 

swoją drogą jechałeś na Żylinę, a potem na Budapeszt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...
1312814599[/url]' post='205819']

 

 

Chorwacja: Po przekroczeniu granicy, bramki autostradowe. Odcinek granica Węgiersko-Chorwacka - Zagrzeb 9Euro lub 54kuny. Zagrzeb-Exit Sestanovac 35Euro lub około 260kun. Można płacić kartą.

 

 

A jak oceniasz droge '39' z Sestanovac do riwiery... Czyli dojazd do autostrady... Na mapie widze, ze jest dosyc kreta i pewnie stroma... ?

Btw. Przepaszam za brak pl liter, ale machina z ktorej pisze nie posiada takowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak oceniasz droge '39' z Sestanovac do riwiery... Czyli dojazd do autostrady... Na mapie widze, ze jest dosyc kreta i pewnie stroma... ?

Btw. Przepaszam za brak pl liter, ale machina z ktorej pisze nie posiada takowych...

 

 

Miałem przyjemność jechać tą drogą i faktycznie jest dość kręta i stroma, z tego co pamiętam to zakręty takie patelnie 180stopni, jechałem tam solo, ale z przyczepą powoli da radę szczególnie że te serpentyny dość szerokie były. Jechałem tam akurat w weekend to był od połowy serpenty aż do Makarskiej korek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam,

też byliśmy w Baśko Polje. 2012.08.

Polecam ten kemp. toalety są czyste i zadbane...wody ciepłej rzeczywiście może braknąć kiedy wszyscy pójdą w podobnym czasie, choć mi się nie zdarzyło (może nie chodziłem jak wszyscy...).

W sklepie drożej niż na mieście piwo ok.8 kun na mieście ok.5.7. Jest też piekarnia, bardzo dobre bułki z szynką 8 kun, polecam.

Jest też kilka budynków które są nie czynne, np.prawdopodobnie jakaś restauracja, szkoda bo mogłoby być jeszcze lepiej.

Generalnie czysto, sporo cienia, plaża blisko, obsługa miła.

pozdrawiam.

Edytowane przez Chorwacjusz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.