Kemping Strzelce

[Rico]

Wróciłem z Mazur i polecam kemping Szekla w m.Strzelce

cena za osobę 15 zł

prąd 10 zł i to wszystko

za dwie osoby z przyczepą i samochodem 40 zł dziennie

Kemping oddalony 6 km od Giżycka

[szary11]

Do tego było wifi w cenie, miejsce ładnie przygotowane, super na wyjazdy rowerowe i wycieczki piesze, plaża płytka (do pływania lipa, ale pomoczyć tyłek miło, z dziećmi bezpiecznie, wędkarsko słabo), pomosty fajne, sporo jachtów i łódeczek (sympatycznie), sanitariaty średnie, ale nie złe. Ogólnie polecam miejsce

[Fle-r]

wifi nadal w cenie

 

Miejsce bardzo ładne, brak dodatkowych oplat za prysznice - to na duży plus

 

Ale kąpielisko nieprzygotowane, przez co łatwo sie tam o coś pokaleczyć

[Pierzasty]

wifi nadal w cenie

 

Miejsce bardzo ładne, brak dodatkowych oplat za prysznice - to na duży plus

 

Ale kąpielisko nieprzygotowane, przez co łatwo sie tam o coś pokaleczyć

 

 

 

 

Byłem tam w zeszłym roku z namiotem:

Prysznice fakt za darmo, ale trochę byle jakie i do tego łapanie wieczorem ciepłej wody....Ale plus że przypomina to mi czasy jak byłem malutki i jeździłem na kolonie szkolne

Kąpielisko: olbrzymi plus za płyciznę- dla dzieci BOMBA, moja 2 letna córka była zainspirowana pomostem i to bardzo!!! a ja nie musiałem się o to martwić

Na kąpielisku fakt, że około 15m od brzegu znajduje się kupa nieprzyjemnych w dotyku rzeczy kamieni, małż itp., jednak 10 metrów dalej kończy się to i dalej mamy już delikatny piasek. Kąpielisko i plaża dość małe...Ogółem kemping jest fajny, ale dla wymagających morze być małe rozczarowanie.

Mi np. odpowiadał i to bardzo- mała ingerencja w przyrodę na kempingu(brak idealnie prostych chodniczków, sektorów, pięknych lampeczek itp), zalesione, brak typowych dla giżycka imprezowiczów. Po prostu cisza i obcowanie z przyrodą.

Minusem jednak jest to, że do Giżycka aby dojechać rowerem, trzeba jechać około 5-6 km drogą uczęszczaną przez auta, jest ona bardzo wąska, kręta i ma spore wzniesienia i zjazdy z nich, dlatego jazda z 4 letnią wtedy córką, która jeździła na swoim rowerze, była bardzo ryzykowna i przyprawiała mnie o serce w przełyku! (dodam że córka uwielbia jazdę na rowerze i nie było mowy o jeździe na siedzisku,które zajmowała z resztą młodsza córka)-natomiast od wilkasów już jest ścieżka, także ok.

Właściciele kempingu bardzo mili! Naprawdę można się dogadać,byliśmy z całą masą tobołków, namiotem, rowerami i dziećmi bez samochodu(przyjechaliśmy ze znajomymi- im się nie spodobało, nam tak....dlatego wracaliśmy sami.)- podczas wyjazdu zaproponowali nam bezinteresowną pomoc...(skończyło się jednak, że odwiózł nas koleżka poznany na kempingu Toyotą LC. Hdj 80- Jeśli czytasz to forum, to wielkie dzięki i pozdrawiam!!!). U właścicieli można wypożyczyć różnego rodzaju sprzęty pływające, niektóre są bardzo dziwne i śmiesznę, kajaki itp.

Niewątpliwym plusem tego miejsca jest cena!!!

Aha do cywilizacji z tamtąd jest kawałek, jednak jest na miejscu sezonowy bar, w którym morzna przekąsić coś, jak i zjeść obiad dnia(który codziennie jest inny) i już nie pamiętam ceny, ale nie była zbyt wygórowana..

Codziennie rano piekarnia przyjeżdza ze świerzym pieczywem, wtedy ustawia się długa kolejka po nie- jest wtedy bardzo wesoła, atmosfera która nastraja człowieka bardzo optymistycznie.

 

W tym roku napewno nie ominę tego miejsca!!!!!!!!!!!!!! Tylko tym raze z cepą.

 

aha...co mnie również nastrajało optymistycznia, że rowery przez cały tydzień czasu były: to oparte o drzewo, to leżały koło namiotu, to za namiotem, bez żadnego zabespieczenia i mamy je do tej pory

Edytowane 10 Lipca 2011 przez golab (wyświetl historię edycji)

[Fle-r]

Kilka fotek...

[b.b tulipan]

Dodam jeszcze że miejsce naprawdę dobre, blisko w różne strony Mazur.

[Pierzasty]

Dziś przejeżdżałem przez Strzelce i ku mojemu zdziwieniu ukazał mi się widok, jak na zdjęciach. Nie wiem co to za budynek, czy to może nowe sanitariaty?   do tego od bramy zaczęta jakaś alejka, lecz prace jak by stały w miejscu (kemping zamknięty na 4 spusty) i nie wiem czy po prostu zabrakło kasy właścicielom, czy jeszcze nie zaczęli prac po zimie. Wydawało mi się , że również nowe molo powstało. Czy ma ktoś jakieś info, bo na stronie Szekli cisza? Boję się, że jak będzie wszystko takie wychuchane ,to kemp straci na uroku (szczególnie sanitariaty   ((oczywiście żarty))), a najgorzej jak właścicielom woda sodowa uderzy do głowy.

 

hmm. nie mogę dodać fotki ,wyświetla mi taką informację:

• 2015-03-19 14.03.02.jpg

  Wysyłanie ominięte (Błąd IO)

 

[Pierzasty]

Z innej przeglądarki poszło  

Edytowane 19 Marca 2015 przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)

[witus]

Z innej przeglądarki poszło

Zaczęli to stawiać w zeszłe wakacje. Nowe sanitariaty, w sumie fajnie bo trochę obleśne były te ceratki

[Pierzasty]

Zaczęli to stawiać w zeszłe wakacje. Nowe sanitariaty, w sumie fajnie bo trochę obleśne były te ceratki

Aż strach się było do nich dotknąć