Skocz do zawartości

Proszę o pomoc przy zakupie cycepy


bsosieccy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Mam możliwość zakupu przyczepy Swift challenger 450 5se. Jest to Przyczepa zakupiona w zeszłym roku w maju przez gościa który zamierzał w tym roku nią podróżować ale niestety boroczek pożegnał się z życiem ziemskim. Przykre ale prawdziwe.

Nic na jej temat nie wiem, nawet papierów nie widziałem ale na 100% są, tylko żona tego gościa musi poszukać. Który rok? itd.

Postanowiłem wykonać małą sesję zdjęciową i pokazać ją Wam. Bardzo Was proszę o wszystkie informacje pozytywne i negatywne. Układ mi odpowiada bo mam 2 dzieci i będą mieli gdzie spać. Jest bardzo brudna stoi pod chmurką i na dodatek pod drzewem iglastym. Kwestia posprzatania. Jedno co najważniejsze to kiedy wszedłem do niej to nie wyczułem obcych zapachów, wilgoci, stęchlizny itp. Może to przez otwarte okienka w suficie ale jak jest przyczepa zawilgocona to i tak czuć specyficzny zapach. W paru miejscach widać działanie wody ale czy to z powodu przecieku? Zerknijcie fachowym okiem. Aha w podłodze na tyle przyczepy od spodu widoczne są ślady gnicia (dziury).

Z informacji jakie uzyskałem to cenią sobie 10000zł za przyczepę. Czy to dużo czy mało.

Wielkie dzięki z gory za wszystkie odpowiedzi

Pozdrawiam

Seba

Oto link do zdjęć

http://www.fotosik.p...30/album/896583

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zdjęcie numer 23 ,24... przegnicie na wylot , jak patrze co sprzedaja w PL to ręce opadają , 10tys za taką przyczepę ? Może koron czeskich , zapytaj dokładnie .

 

Nie czuć smrodu ? albo masz katar kolego albo nie wiesz jak to smierdzi, w/g mnie to złom.

Pare miejsć gdzie widac działanie wody ? :hehe: , a mógłbyś wskazać zdjęcie na którym NIE WIDAC działania wody ?:bzik:

Może do uratowania bedzie piecyk i szyby.Przyczepa jest tak przegnita ,że grozi rozpadnięciem przy holowaniu.

 

Jesli to nie żart lub prowokacja to chyba zacznę handlować przyczepami...

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego wykazałes się czujnoscią i spostrzegalnoscią więć pokaz ze jestes rozsądny i daj sobię spokój z kupnem.A i dla nas jest to materiał poglądowy na co nalezy zwracac szczególną uwagę Przyczepa ma :czerwona:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tragizmu...

Moja pierwsza angielka Coachman, na jaką dałem się nabrać, była w podobnym stanie, mimo wszystko zdecydowałem się na zakup ze świadomością wielkiego wyzwania. 3 miesiące doprowadzałem ją do należytego stanu, wymieniłem fragmenty podłogi, odświeżyłem wnętrze, naprawiłem co niesprawne itd. To była ciężka praca ale robiłem to z pasją, dla ukochanej. Kiedy wyjechałem na pierwszą w życiu majówkę z p-pą, ukochana stwierdziła że to jest to czego nam brakowało. Byłem z siebie dumny i ucieszony z jej uciechy i tak naprawdę tylko to się wówczas liczyło. Sprzedałem by kupić kolejną, z bagażem sporego doświadczenia już na samym starcie z tą przygodą i długim szukaniu znalazłem w UK podobną jak Twoja ale w perfekcyjnym stanie. Potem też ją sprzedałem bo mojej ukochanej apetyt szybko urósł, no i mi coś przy tym też ;) Kupiliśmy to co obecnie mamy. Tyle mojej historii.

 

Podsumowując, czeka cię sporo pracy. Koniecznie wynegocjuj sobie dobrą cenę, użyj argumentów Kolegów odradzających takiej ceny/stanu/1992roku.

Jeśli jednak kupisz, to na początek proponuję dokładnie umyć z zewnątrz i cały dach wypolerować pastą Tempo lub podobną. Potem wyczyść listwy z zieleniny szczotką i chemią.

Efekt będzie piorunujący a w duszy lepsze samopoczucie i nikt ci nie powie: Coś Ty kupił!!!:blagac:??? bo z reguły każdy ocenia po pierwszym wrażeniu.

Powodzenia w decyzjach.

Edytowane przez Wojtek Chrysler (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

Bardzo dziękuję za zainteresowanie. Prawdę mówiąc tak myślałem że wszystkie odpowiedzi będą negatywne bo mi samemu mina zrzedła jak robiłem fotki ale chciałem się nimi z Wami podzielić. Mi jak się coś spodoba to się od razu się napalam a w tym przypadku odjechałem z miejsca z niesmakiem. Przyczepa podobno jest wystawiona na sprzedaż w jakimś portalu także należy uważać.

Kolega Kornak napisał "Kolego wykazałes się czujnoscią i spostrzegalnoscią ........" - to dzieki Wam i Forum. :dzieki: Wielkie dzięki i pozdrawiam :ok:

 

Szukam dalej :przyczepa: a jak nie znajdę to zostanie :biwak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tragizmu...

Moja pierwsza angielka Coachman, na jaką dałem się nabrać, była w podobnym stanie, mimo wszystko zdecydowałem się na zakup ze świadomością wielkiego wyzwania. 3 miesiące doprowadzałem ją do należytego stanu, wymieniłem fragmenty podłogi, odświeżyłem wnętrze, naprawiłem co niesprawne itd. To była ciężka praca ale robiłem to z pasją, dla ukochanej. Kiedy wyjechałem na pierwszą w życiu majówkę z p-pą, ukochana stwierdziła że to jest to czego nam brakowało. Byłem z siebie dumny i ucieszony z jej uciechy i tak naprawdę tylko to się wówczas liczyło. Sprzedałem by kupić kolejną, z bagażem sporego doświadczenia już na samym starcie z tą przygodą i długim szukaniu znalazłem w UK podobną jak Twoja ale w perfekcyjnym stanie. Potem też ją sprzedałem bo mojej ukochanej apetyt szybko urósł, no i mi coś przy tym też ;) Kupiliśmy to co obecnie mamy. Tyle mojej historii.

 

Podsumowując, czeka cię sporo pracy. Koniecznie wynegocjuj sobie dobrą cenę, użyj argumentów Kolegów odradzających takiej ceny/stanu/1992roku.

Jeśli jednak kupisz, to na początek proponuję dokładnie umyć z zewnątrz i cały dach wypolerować pastą Tempo lub podobną. Potem wyczyść listwy z zieleniny szczotką i chemią.

Efekt będzie piorunujący a w duszy lepsze samopoczucie i nikt ci nie powie: Coś Ty kupił!!!:blagac:??? bo z reguły każdy ocenia po pierwszym wrażeniu.

Powodzenia w decyzjach.

 

Wojtek Chrysler dałeś mi do myślenia, będę negocjował.

Edytowane przez bsosieccy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba żartujesz ! Ta przyczepa to złom, jesli wynegocjujesz na 1000zł to OK ,możesz rozwijać nowe hobby -budowa przyczep.

Tam nie ma co naprawiać , przyczepa wygląda nie jak po zalaniu tylko jak po powodzi (może ktos ja holował za promem z UK :hmm:

Kolego, identyczną przyczepe w dużo lepszym stanie , po zalaniu i do realnej naprawy kupisz w UK za max 300 funtów ,dodaj 2tys zł na transport , naprawde odpuśc sobię , tylko się zrazisz do przyczep.

 

Wojtek sorki ale chyba :puk: bazowa kwota 10tys i nie ma tragedii ? Wpakujesz kolege na mine taką ,ze szkada gadać, pooglądaj tam podłoge ,ta przyczepa się rozpada , większy wiatr i ja zdeformuje pewnie dlatego stoi osłonięta drzewami.Zobacz na zasłony tam wodal lała się strugami (to nie są ślady od słońca)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie jeszcze dodac bo nie można edytować,

jesli ktoś dysponuje kwotą 10tys na przyczepe to stać go na zakup dobrej i gotowej do jazdy na wakacje ,bez smrodu ,chłodu i wilgoci, niewiele drożej sprzedałm moją.

Jaki jest sens utrudniać sobie życie, nawet jesli kupi ją bardzo tanio to na naprawe wyda minimum 5tyś , sam sikaflex to będzie z 5 stówek.Nie wspmne o nakładzie pracy.

 

 

 

Nie ma tragizmu...

Moja pierwsza angielka Coachman, na jaką dałem się nabrać, była w podobnym stanie, mimo wszystko zdecydowałem się na zakup ze świadomością wielkiego wyzwania. 3 miesiące

 

 

to jak Wojtek dałes się nabrać czy kupiłeś za swiadomością ? To skarjna sprzeczność.

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.