Proszę o pomocwzakupie przyczepy

[Darek79]

W środku naprawdę robi bardzo dobre wrażenie, wszystkie szczeliny pomiędzy meblami są takie same, nic nie jest kombinowane, żadnych dziwnych przebarwień na płytach sufitu, ścianach, podłodze. Kurde no i sam już nie wiem co robić cena do zapłacenia to 11000zł. Ach jedno o czym sprzedający sam mi powiedział to kupił nowe listwy, które idą dookoła okien w środku nie są to uszczelki tylko taka biała taśma jak np. kupuje się do oklejania frontów półek. Ach, sprzedającym nie jest handlarz.

Ja tam nie widzę nic nienormalnego na tej przyczepie.

Stala gdzieś długo i oś skorodowała ale to kawał ",mela i tylko nie groźna powierzchowna korozja z którą można sobie łatwo poradzić.

Uszczelnienie wyłazi z pod listew jak w każdej .

"504 - kiepsko to mi wygląda" - dlaczego przecież to nadkole i co tam jest kiepskiego?

Dach to blacha leżąca na listwach drewnianych ze styropianem(watą lub pianką pomiędzy zależnie od producenta przyczepy, nie wiem co jest w Wilku) nic dziwnego że jest nie równy bo on nie ma byc równy tylko szczelny .

Trudno z tego zdjęcia to ocenić a od środka jak to wygląda? bo to może być w tym pytaniu decydujące;)

 

Pozdro.

[Sławcio]

Darek79.

 

Moje zdanie znasz.

 

Niech jeszcze inni się wypowiedzą.

 

Wiem tylko że na opony i zaczep na hak musisz wydać kasę.

 

Życzę udanych zakupów.

[Darek79]

Dzięki rozumiem ,że Ty byś odpuścił? Co do naklejek to właśnie po to wrzuciłem zdjęcie, bo skoro ma wlepy ze zlotów więc jednak jeździła. Kurcze ja chyba się na nią napaliłem

Darek79.

 

Moje zdanie znasz.

 

Niech jeszcze inni się wypowiedzą.

 

Wiem tylko że na opony i zaczep na hak musisz wydać kasę.

 

Życzę udanych zakupów.

 

 

[Przemo.D]

 

Wiem tylko że na opony i zaczep na hak musisz wydać kasę.

 

 

Takie podpowiedzi to są niekompletne, nierzeczowe i lepiej sie nie odzywać...

Opony nie muszą byc na przyczepie z indeksem "C" mogą ale nie muszą ! musza posiadac odpowiednia do masy przyczepy nośność co nie oznacza , że w każdej przyczepie muszą być wzmacniane.

Zaczep ze stabilizatorem także nie jest wyposażeniem obowiązkowym-> cała masa przyczep go nie posiada i jeździ.. jest wygodny ale nie jest obowiązkowy i fabrycznie mogło go nie byc a dodatkowo podczas spokojnej , przepisowej jazdy (jak by ktoś nie wiedział prędkość w PL max 70km/h) jest do niczego nie potrzebny.

Uszczelnienia nawet w rocznych przyczepach wychodzą z pod listwy i co z tego?

Jak bym przyłożył poziomice 4m do dachy większości przyczep to do równości im daleko...

Każdy i tak potrafi liczyć swoje pieniądze więc sam sie zastanów.

Pozdro.

[Sławcio]

Tylko spokojnie.

 

Też się napalałem jak kupowałem swoją.

 

Niech gfizyk się wypowie ew.

 

Używanych cepek jest sporo i jak nie dziś to jutro. Braki są w cepkach z piętrowym łóżkiem ale można zrobić samemu.

 

Ja tylko napisałem o czym wiem. Bardzo możliwe że przyczepa nie przecieka i jest ok.

 

Jak poczytasz na forum to największe problemy są ze szczelnością. Inne mankamenty są mniej istotne.

 

Jeżeli jesteś manualnie ok. to wiele rzeczy zrobisz przy przyczepie sobie sam.

[kodi]

Sam mam Wilka i wiem że to jest kawał solidnej budy. Kupiłem z uszkodzeniem i nie żałuję ani trochę. Pamiętaj szczelność najważniejsza. Opony to pestka przy tym. Co do zaczepu to kupiłem ze zwykłym i jazda była bajeczna. Wymieniłem co prawda na oryginał ze stabilizacją jaki w nim był, ale to ze względu że zaczep z którym kupiłem budę był już wyrobiony a ten oryginalny ze stabilizatorem udało mi się na allegro kupić za dobre pieniądze. Gdyby ten bez stabilizacji nie był wyrobiony nie siliłbym się na stabilizator. Tak jak mówię prowadzenie przy 80-90km/h dla mnie bajeczne. Zobaczę jak to będzie ze stabilizacją.

Pozdrawiam

[Darek79]

Jeżeli chodzi o moje zdolności manualne nie jest tak źle, trochę pracowałem w zakładzie blacharsko/mechanicznym więc nie ma tragedii. No nic poczekam na opinię gfizyk-a.

Tylko spokojnie.

 

Też się napalałem jak kupowałem swoją.

 

Niech gfizyk się wypowie ew.

 

Używanych cepek jest sporo i jak nie dziś to jutro. Braki są w cepkach z piętrowym łóżkiem ale można zrobić samemu.

 

Ja tylko napisałem o czym wiem. Bardzo możliwe że przyczepa nie przecieka i jest ok.

 

Jak poczytasz na forum to największe problemy są ze szczelnością. Inne mankamenty są mniej istotne.

 

Jeżeli jesteś manualnie ok. to wiele rzeczy zrobisz przy przyczepie sobie sam.

 

 

 

 

 

Edytowane 1 Lipca 2011 przez Darek79 (wyświetl historię edycji)

[gfizyk]

Nie chcę być traktowany jako wyrocznia. Ja też mogę się mylić.

Podchodzę jednak do przyczepek z większą nieufnością niż Przemek. Już taka moja uroda.

Oczywiście nikt nie musi się ze mną zgadzać. Jakkolwiek czytając sprawozdania Forumowiczów większość znalezionych przeze mnie "fixów" znajduje potwierdzenie w rzeczywistości.

Część oczywiście nie, ale czy to źle?

A wracając do meritum.

Dach zdecydowanie mi się nie podoba. (fot1) Jeżeli budka stała przez parę lat pod "chmurką" to po każdym deszczu woda sobie stała w postaci kałuż. jeżeli w jednym miejscu była nieszczelność, to woda poszła do środka na 100%. Ciekawe kiedy ktoś doszczelnił budkę. Po ilu latach spoczynku, czy też może przed postojem. jeżeli po kilku latach - to obawiam się, że może być pognita.

Kolejny wniosek - skąd wzięły się aż takie wycieki uszczelniacza. Od której strony był nakładany i czemu go tak dużo? Można pomyśleć, że miejsce łączenia płaszczyzn były niezbyt równe i stąd takie wycieki. Tak czy siak - ktoś nakładał silikon bardzo nieumiejętnie, a to może skutkować brakiem szczelności. (fot 2 i 6, 10).

fotki 3,4,5 nic szczególnego. Ilość silikonu w normie. Lekkie podgięcie - raczej bez wpływu.

Fot 9 - warto przyjrzeć się podłodze w miejscu łączenia z blachą. Przebarwienia mogą (nie muszą) wynikać z wilgoci.

Fot 11 - odnoszę wrażenie, że coś było naprawiane, szpachlowane może....

Fot 16, 21, 23 - kurcze - aż dziwne, że oś jest taka pordzewiała. Nie ważne, czy to taki nalot. Może wodzie stała? Również mocowanie piasty koła. Aż dziwne, że tak bardzo. Czyżby samo stanie? Sam nie wiem... W każdym razie amorki raczej do wymiany.

No i miejsce niepewne (wiem, bo sam tak miałem w starej budce) opisane na fotce.

Ja bym szukał dalej.

[Sławcio]

Witaj Grzesiu. Mnie bardziej martwi że w jednym miejscu jest doszczelniane silikonem a miejscami jakby ktoś w dziury ładował piankę. Darek też to zauważył. Co Ty na to?

 

Pozdrawiam.

 

Ze względu że dość długo dzisiaj biegam to pozwolę sobie ,, Dobrej Nocy do jutra,,

[gfizyk]

Sławek - ja już się po Was nie powtarzałem :-) Tylko uzupełniłem.

[Sławcio]

Dzięki.

[Darek79]

Witam

Proszę o ponowną pomoc, sugestie,itp.

http://otomoto.pl/inny-wilk-530-de-luxe-T1287654.html

http://otomoto.pl/wilk-wilk-542s-98r-6-osobowa-nowy-model-T2381053.html

http://moto.allegro.pl/wilk-de-lux-500-okazja-1993-rok-i1699108147.html

[Tomii]

Ta trzecia to na starcie odpada - bita i robiona trochę po taniości. Nawet klin maskujący nie został włożony.

 

Jeśli chodzi o tą drugą z Sokołowa Podlaskiego. Zazwyczaj w tym komisie są przyczepy po przejściach. Ta wygląda nienajgorzej ale też coś miałą przy drzwiach na górze nie tak. No i jakąś przycierkę przy przedniej listwie.

 

Wilk z Kutna natomiast ma słabe zdjęcia. Z zewnątrz wygląda raczej ok. Generalnie w Kutnie sporo przyczep na pierwszy rzut oka wygląda ok, po głębszej analizie często niestety trzeba przyczepę zdyskfalfikować.

[Miodzio]

Wilk DE LUX 500 ze Zgierza ma wymieniany cały tylny lewy narożnik, ten widoczny na zdjęciu nr 2. Według mnie zrobiono to bardzo niestarannie. Brak klinów w listwie potwierdza słowa o fuszerce. Tam najprawdopodobniej poprzez śruby będzie woda wchodzić do środka przyczepy. Większość listew nieoryginalna.

Wilk 542S z Sokołowa oprócz tego co napisał Tomii, piszę że sprowadzony z Holandii a tablice ma wywozowe niemieckie - dokładnie trzeba by sprawdzić umowę, jak i na kogo spisana. Zastanawia też brak firanek.

Wilk z Kutna. Kolor dolnego pasa po prawej stronie znacznie różni się od pozostałych części. Dodatkowo klapa do schowka pod łóżkiem albo zupełnie nowa albo wymieniana bez użycia oryginalnego poszycia. Instalacja antenowa TV SAT przypominająca tą z domów a nie z kempingów. Na to już trzeba uważać pod wiaduktami . Fajny bagażnik na 4 rowery.

[Darek79]

Dzięki za zainteresowanie tematem, ale wracając do przyczep przedstawionych powyżej, Wilk-Zgierz zdyskwalifikowany na starcie, dzisiaj byłem a Sokołowie, dach cały pogięty, naprawiana cała przednia prawa część przyczepy, listwa uszczelniająca(aluminium prostowane młotkiem), w środku cały przód w zaciekach, meble poskręcane na wkręty(bardzo nie fachowo). Ogólnie padaczka jakich mało, a może nie mało.

A co myślicie o tej http://moto.allegro.pl/knaus-eifelland-500-super-stan-polecam-i1710198680.html