Skocz do zawartości

Demontaż palnika kuchenki gazowej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Moje pytanie dotyczy kuchenki gazowej a konkretnie jej demontażu. Czy ktoś wie czy da się rozebrać palnik bez demontażu całej kuchenki? Może ktoś miał podobny problem a mianowicie w trakcie używania palnika pod nim chwilami wydostaje się płomień i w szafce pod kuchenką czuć gaz. Zauważyłem pod palnikiem popękaną azbestową uszczelkę więc uszczelniłem palnik uszczelniaczem do kominków (bardzo dobrze trzyma się blachy) i płomień przestał wychodzić ale gaz nadal czuć w szafce. Początkowo sądziłem że to puszcza potrójny zawór, później że jakieś połączenie kuchenki z zaworem ale okazało się że gaz czuć tylko podczas używania tylko tego tego jednego palnika i tylko na dużym płomieniu. Gdy używam małego płomienia lub tylko drugi palnik to wszystko jest o.k. Jeżeli ktoś spotkał miał coś podobnego to proszę uprzejmie o sugestie zanim zacznę wszystko rozbierać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w Beyerlandzie był taki przypadek., popękane uszczelki. Kupiłem w hurtowni hydraulicznej trochę mniejsze i doskrobałem na wymiar jakimś tam nożykiem. czy demontaż kuchenki to problem? O ile pamiętam to tylko parę śrubek, a można przy okazji doczyścic wieloletnie "skarby" które się tam na pewno znajdą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A może ktoś sprecyzować jak konkretnie rozebrać kuchenkę aby wyjąć palnik? Mam podobny problem i nie wiem jak się do niego dostać. Trzeba odłączać przyłącze gazowe czy jest na elastycznym łączniku? Przydała by się instrukcja krok po kroku bo bladego pojęcia nie mam jak to wyjąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie poradziłem ze swoją kuchenką więc mogę opisać jej demontaż po kolei. Najpierw zdejmujemy palniki poprzez uchwycenie dolnej części palnika (górna część kręci się w kółko bo jest zanitowana na części dolnej) i przekręcenie w lewo tak żeby zeszły z zaczepów, po tym odkręcam płaską dziesiątką nakrętki termopary (uważać czy nie przyrdzewiałe bo można je ukręcić, jeśli tak to wd 40). Po tych czynnościach zdejmujemy wąż dopływowy i odpływowy zlewozmywaka, odkręcamy wszystkie śrubki mocujące kuchenkę i całość w górę. Na dole zostaje nam cała instalacja gazowa. Przy demontażu na pewno rozlecą się azbestowe uszczelki znajdujące się pod palnikami i tu moja porada żeby nie kombinować z wycinaniem nowych z niewiadomego tworzywa. Ja użyłem do uszczelnienia uszczelniacza do kominków który doskonale zdaje egzamin.W kuchence nie ma żadnych elastycznych połączeń a do demontażu nie potrzeba rozłączać instalacji gazowej. Dodam jeszcze że u mnie problem z zapachem gazu tkwił w słabym uszczelnieniu palnika pod blatem kuchenki. Po uszczelnieniu od spodu i od wierzchu wszystko jest o.k.

Edytowane przez waldus1961 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Ci dziękuję, o taki opis mi chodziło. Ja kręciłem palnikiem (górną częścią) i nic, a to wystarczy pokręcić dolną :) Jeszcze raz wielkie dzięki, niedługo zabiorę się za to!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Kolego dobrze się przyjrzyj jak to się rozkręca, weź pod uwagę, że jeśli coś ukręcisz to bedziesz miał nie lada problem :krzykacz: Proponowałbym na początek zakupić w sklepie z zaopatrzeniem dla instalatorów tzw. wykrywacz nieszczelności. Jest to taka pianka w sprayu co w zetknięciu z nieszczelnością pięknie się pieni i pokazuje dokładnie w którym miejscu jest nawet mały wyciek. (Koszt ok 12 zł) Zlokalizuj go dokładnie, i pomyśl jak to uszczelnić. Jak się poddasz to strzel fotkę razem na pewno coś wymyślimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam1988 nie robię nic na siłę dla tego odpuściłem. Nie muszę lokalizować nieszczelności bo jest ona widoczna gołym okiem, wydobywa się płomień spod palnika. Jest tam widoczne uszczelnienie które jest kruche, stare, przegrzane. Musze wyjąć palnik i uszczelnić go na nowo żeby było jak fabryka chciała, niestety żaden nie chce nawet drgnąć. Chyba najrozsądniejszym wyjściem będzie podniesienie całej kuchenki i przyjrzenie się tym palnikom od spodu. Po ostatnim wyjeździe zaczął puszczać drugi palnik więc ostał mi się tylko jeden :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i udało się wyjąć. Dokładnie jak pisaliście, trzeba je kręcić w lewą stronę ale szły bardzo ciężko. Musiałem użyć narzędzia. Okazało się że uszczelnienia jakie tam były to prawdopodobnie podkładki azbestowe. Wywaliłem je i wyczyściłem palniki od spodu, w Castoramie kupiłem specjalną masę do kominków (do 1500'C). Wszystko było by cacy gdyby nie to że pod palnikami są też metalowe podkładki, takie duże dystanse które zachodzą aż na termoparę. U mnie dwa z trzech przestały istnieć :( Powypadały, rozpadły się na kawałki. Gdzie ja teraz takie coś dostanę?? Bez nich nie ma wystarczającej grubości aby dokręcany palnik uszczelnił się z powierzchnią kuchenki :( Jeden się nie poruszył i tam uszczelnienie powinno zdać egzamin, dwa pozostałe również podkładałem ale nie sądzę żeby to coś dało. Poczekam aż masa wyschnie i sprawdzę ale raczej nie ma co się łudzić. Teraz pytanie, po sezonie wyjmę całą kuchenkę i lodówkę żeby to od podstaw odrestaurować, gdzie kupić tego typu specyficzne części? Zostaje tylko używka? Pewnie w podobnym stanie do moich :( Jest w pobliżu Szczecina jakiś serwis tego typu elementów?? Trochę się podłamałem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przeprowadziłem test i okazało się że wszystkie palniki pięknie palą. Uszczelnienie się sprawdziło. W weekend test bojowy a zimą demontaż i próba dopasowana podkładek dystansowych pod palniki. Jak się uda to składam to na tą masę i powinno być lepiej niż fabrycznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Ja potrzebuję zdemontować całkowicie płytę gazową połączoną z zlewem. Wyleciałam wszystkie śrubki przynajmniej tak mi się wydaje ale dalej coś trzyma przy ścianie pod oknem ale nie mam pojęcia co to może być nie widać tam żadnych śrub. Może coś poradzicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.