VII Zbiegowisko Południowców - Powitanie wiosny

[track222]

Jako nowy w tym towarzystwie też chciałbym się zapisac na zlot do sromowcy , czy jeszcz można się zapisać jeżeli tak to proszę o dopisanie 2 sztuki dorosłe i 3 sztuki młode . Prosze tez o informacje czy gdzies coś trzeba uregulować np. za naklejki , bo ja to pirwszy raz dopiero.

Serdecznie witam kolejnego południowca, zostałeś kolego dopisany do listy.

 

[ Dodano: Pią 02 Kwi, 2010 07:53 ]

Z kol Bizon już trzy tygodnie temu przewietrzyliśmy budki nad Międzybrodzie Żywieckie.

Marcin a czemu mnie tam nie było ?

 

[ Dodano: Pią 02 Kwi, 2010 07:54 ]

0,7 wystarczy

Mineralnej

[Serek]

No jeszcze tylko Świeta i wtoreczek wolny na sprawy ważne, pózniej środa w pracy, i czwartek rano wyjazd...

[Janusz s]

Ja niestety dopiero w czwarte po pracy, ale myślę że przed zmrokiem dotrę i piwo będzie odpowiednio zchłodzone

[Serek]

Ja niestety dopiero w czwarte po pracy, ale myślę że przed zmrokiem dotrę i piwo będzie odpowiednio zchłodzone

 

Masz to jak w banku...

 

Ps. Czy ktoś zna obecną pogodę...w tych rejonach...słuchy mnie do chodzą, ze nasypało śniegu , a ja wczoraj oponki na letnie wrzuciłem

[Trafko]

U mnie teraz jest +2 st.

Całkiem możliwie ,że tam jest biało.

[track222]

Panowie bez paniki, pogoda jest zamówiona

 

[ Dodano: Pią 02 Kwi, 2010 14:56 ]

U w a g a!!!

 

Rozmawiałem dzisiaj z właścicielem pola namiotowego w Sromowcach Niżnych, potwierdziłem nasz przyjazd. Wszystko jest załatwione, można przyjeżdżać w czwartek 8 kwietnia 2010 r., drzewo na ognisko jest załatwione, w kwestii zapłaty za pole namiotowe proszę się wstrzymać do mojego przyjazdu (będę rozmawiał na ten temat jeszcze z właścicielami, ale już na miejscu tak się umówiliśmy).

[Trafko]

Track podaj dokładny adres , lub nazwę pola.

[yannoo]

Bez paniki! Jeszcze przed chwilą jeździłem po okolicy swoim "niedźwiadkiem", było sucho i słonecznie (nawet). Teraz mży drobny deszczyk...

Pozdrowienia i ... do zobaczenia!

[track222]

Track podaj dokładny adres , lub nazwę pola.

Juz podaje:

Pole Namiotowe LASKOWSCY

Sromowce Niżne

ul. Pienińska 77

34-443 Sromowce Wyżne

 

GPS:

N 49°23'34.332",

E 20°24'14.292"

 

http://www.laskowscy.fc.pl/

 

 

Sromowce Niżne

Osada pierwotnie zwana Przekopem jest jedną z najstarszych osad w Pieninach. Pierwsze dokumenty ukazujące nazwę Przekop pochodzą z 1323r. Nazwa pochodzi od położenia w jarze Dunajca choć są i tłumaczenia mówiące, że mieszkańcy tej wsi leżącej 4 km od Czorsztyna strzegli jego gościńca. Gdy nadchodzić miało niebezpieczeństwo dla zamku ich zadaniem było zamknąć go "zakopać drogę" zawalić drogę drzewami, naszpikować głębokimi dołami.

Nazwa Sromowce (średniowieczna nazwa Szramowice) powstała od sołtysa Szrama. Opowieści głoszą, także iż sromili (jednoczyli) się tu różni ludzie a najwięcej zbójników, którym uprzykrzyło się zbójowanie. Teren gór był dla nich schronieniem, było tu najbezpieczniej.

Tutaj właśnie rozpoczyna się najpiękniejszy odcinek Dunajca Przełom Pieniński, którego wejście stanowią: Ostra Skała oraz po Słowackiej stronie Klasztorna Góra.

Obecnie Sromowce Niżne są najpiękniejszą miejscowością Pienin. To tutaj najlepiej spoglądać na Trzy Korony. Mieszkańcy Sromowiec to ludzie bardzo mili i przedsiębiorczy. Organizowane są tu często różne imprezy, festyny i zabawy. Grają kapele góralskie polskie jak i słowackie. Na pełnowymiarowy boisku piłkarskim rozgrywane są mecze okolicznych drużyn a drużyna Sromowiec ma rzeszę kibiców i liczne sukcesy.

 

W roku 2006 rozpoczęto budowę zadaszonej estrady oraz ukończono budowę mostu - kładki na drugą stronę Dunajca łącząc Sromowce ze Słowacją. W ten sposób wydłużyła się trasa rowerowa ze Szczawnicy wprost na Słowację. Na turystów przemierzających liczne szlaki górskie czekają tu liczne gastronomie, których latem nie brakuje. Podawane są tu smaczne zestawy obiadowe w przyzwoitych cenach.

 

Zimą Sromowce to baza wypadowa na stoki narciarskie. Blisko znajdują się wyciągi narciarskie "Polana Sosny" oraz trasy narciarskie Słowacji. Niezapomniany będzie tu także Sylwester spędzony w majestacie ośnieżonych szczytów Trzech Koron. Lokale gastronomiczne czynne zimą to restauracja "U Romana" oraz " U flisaka". Stan dróg zimą jest bardzo dobry.

 

 

Czerwony Klasztor na Słowackiej stronie

Czerwony Klasztor obecnie połączony ze Sromowcami Niżnymi wybudowaną w 2006 roku wiszącą kładką. O Czerwonym Klasztorze historycy wspominają w 1319 r. Wtedy to natchniony łaską bożą Kokosz na odpuszczenie grzechów zafundował klasztor sprowadzając braci Kartuzów. Pierwszy przeor klasztoru Jan w 1330 roku rozpoczął budowę opartą na czerwony kamieniu i dachówce. Na początku Mnisi żyli bardzo skromnie opierając się na jałmużnie i na plonach ziemi którą uprawiali. Z czasem klasztor rozkwitał mądrą zaradnością mnichów. Za czasów Jagiełły został umocniony stając się strażnicą.

W 1414 r. został spalony na zwołanym powszechnym soborze Jan Hus. Domagał on się uzdrowienia kościoła przez wcielenie nakazów ewangelii. Tak w Czechach powstało powstanie chłopskie husytów wzniecając bunt przeciw ustrojowi feudalnemu. Bunt ten dotarł w 1425 r. i do Dunajca. Tu stworzyli niepodległy "Syjon bracko-husycki" i napadli pustelnię kartuzów. W 1433 roku klasztor został splądrowany przez oddziały Komorowskiego i Piotra Aksamita a zakonników wbito na pal. Z czasem pustelnia się odrodziła zawsze jednak była targana niepokojem przez wędrujące i rabujące bandy. Dla bezpieczeństwa klasztor został solidnie umocniony i obwarowany. Zakonnicy zajmowali się różnym rzeczami łącznie z poszukiwaniem kamienia filozoficznego oraz złota czy poszukując eliksiru życia. Tak więc mnisi ponownie stając na nogi zaczęli swawolić łamiąc surowe reguły zakonne. Wielu z nich odchodziło z zakonu by oddawać się wszelkim uciechom. Nastąpił upadek obyczajów, napady na kupców organizowane przez samych zakonników. Doprowadziło to 1563 r. do zniesienia klasztoru przez króla Ferdynanda, który motywował swój czyn rozpustą obyczajów niektórych zbiegów zakonnych. Wtedy to powstała legęda o krwawym widmie mnicha, który zaprzągnięty do pługa orze nieurodzajne skalne zagony. Na jego plecy spadają baty jakie przez wieki spadały na plecy chłopskie. Przeklęty mnich sieje kamienie, które znów rodzą kamienie a ma z nich upiec chleb. Dopiero w 1699 r. biskup Nitry oddał klasztor kamedułom. Zakonnicy rozbudowali klasztor stwarzając miejsca gościnne dla pielgrzymów. Wprowadzone surowe reguły zakonne, umartwianie i modlitwa stały się codziennością. Bracia zakonni zamknęli się przed światem uprawiając swe ogródki w ascetycznej ciszy i pokucie. Z tego czasu pochodzi nazwa groty Aksamitka w której przesiadywał wódz braci gromadząc wszelkie skarby oraz nazwa "Tabor" na wzgórzu Niedzickim gdzie ponoć rozbity był obóz husyci.

 

Trzy Korony

Trzy Korony to masyw pięciu wysokich turni. Najwyższa z nich to Okrąglica na którą wiedzie szlak turystyczny. Jest to najlepsze miejsce widokowe na Pieniny i przełom Dunajca oraz wspaniałe Tatry. W wapiennych turniach występują rzadkie gatunki ptaków takie jak puchacz, pomurnik i pustułka.

Już od XIX w. na Trzy korony wychodziły liczne wycieczki a w 1860 roku wjeżdżano pod sam szczyt konnymi zaprzęgami.

Będąc w Sromowcach Niżnych można obserwować poranne mgły otaczające Trzy Korony.

Samo wejście na Okrąglicę najwyższy punkt Trzech Koron jest stosunkowo łatwe. Trasa może być niebezpieczna jedynie po deszczu, gdyż są odcinki o większym nachyleniu Wejście ze strony Sromowiec Niżnych rozpoczynamy przechodząc koło bacówki wyrabiającej oscypek wchodząc w wąwóz Sobczański. Wejściu towarzyszy szum strumyka i niezapomniane widoki. Podczas wejścia można odpocząć na przygotowanych ławkach pamiętając o zachowaniu czystości, gdyż znajdujemy sie na terenie Pienińskiego Parku Narodowego. .Zabronione jest też zabieranie na teren parku psów. Będąc prawie pod szczytem (w sezonie) spotykamy pracownika Pienińskiego Parku Narodowego u którego kupujemy wejściówkę na sam szczyt. Z uwagi na to ,że sam szczyt Okraglicy zajmuje małą przestrzeń ok 4 metry kwadratowe turyści wpuszczani są małymi grupkami. Widoki są przepiękne.

[mesert]

Zamieszałeś z tą historią tak że Marcin do Dunajca wjedzie Dodałbym jeszcze że mniej więcej na północ od campingu znajduje się grodzisko,które pełniło funkcję strażnicy granicznej jeszcze przed powstaniem zamku w Czorsztynie,ale to tak na marginesie

[yannoo]

Z tą nazwą to wcale nie tak... Kiedyś w tych stronach mieszkał góral, który wypasał na łąkach pod Trzema Koronami owce. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie problem z wilkami, które ciągle uszczuplały mu stadko. Któregoś dnia po prostu zaklął szpetnie i powiedział: "Srom owce, kupie se konia!" Tak też zrobił i pozostał w tych stronach, a wraz z nim pozostała nazwa...

Dziś wilka można złapać siedząc na zimnym kamieniu na brzegu Dunajca, ale misio czasem przetnie szlak...

Smacznego święconego i spokojnych świąt!

Jola i Janusz T. z CT

[Trafko]

Najwyższa z nich to Okrąglica na którą wiedzie szlak turystyczny.

E tam okrąglica.

Ta góra to jest gruba kaśka lub maryśka.

Z resztą pozostałe dwie mają swoje potoczne nazwy.

"Srom owce, kupie se konia!"

Wieczorkiem przy ognisku mamy nowe hasło na

Srom babę , na konia.

[track222]

Wieczorkiem przy ognisku mamy nowe hasło na

Srom babę , na konia.

Marcin dajesz czadu, jak to Bernadka zobaczy to bedzie siwy dym

[Trafko]

jak to Bernadka zobaczy to bedzie siwy dym

To poleci za koniem (czyli do bagażnika po następną ).

[piotr59]

Wszystkim POLUDNIOWCOM i nie tylko zycze ZDROWYCH .POGODNYCH .SPOKOJNYCH SWIAT WIELKANOCNYCH,