zDolniślązacy łączmy się

[AKISSJG]

Meldujemy powrót do domu.

Dziękujemy wszystkim za wspaniałe spotkanie, pozdrawiamy serdecznie i do miłego...

[riko]

Również pragniemy podziękować za mile spędzony czas. Do zobaczenia

[Wirek]

Spotkanie zakończyło się tuż przed północą, frekwencja zaskoczyła nas , w szczycie było nas około 40 osób , a jak doliczymy telemosty między Poznaniem , Gliwicami i innymi kolegami , którzy łączyli się z nami razem było nas około 100 .

Atmosfera miła, wesoła ( bez jazgotu jaki odbywał się w tym czasie na forum ) .

Luf piwka "popłynęło" chyba 14 ( zgubiłem się z rachubą ) o różnych smakach , zaczęliśmy od jasnego, następnie lało się pszenne, karmelowe, miodowe i czekoladowe ( nowość w Spiżu) .

Nam najlepiej smakowało miodowe i tego najwięcej i najszybciej ubywało , choć i to czekoladowe tez szybko znikło , każdy chciał spróbować piwa czekoladowego ( mi to średnio smakowało ).

Wszystkim uczestnikom dzięki za przybycie, za stworzenie wesołej i miłej atmosfery i tym uczestnikom, którzy łączyli się z nami wirtualnie.

Był z nami nasz admin Piotruś i nikomu nie dał żadnego ostrzeżenia , ani bana

Pierwsze spotkanie Z Dolnych Ślązaków uważam za udane i pewnie odbędą się następne.

 

---

Takich "luf" , "wież" piwka popłynęło chyba 14

[elaola]

Było bardzo miło , dziękujemy, fotki nico później.

[Wirek]

elaola, miło było poznać Ciebie i przypominam , że północ minęła i co ?

[elaola]

Wirek, mi tez było bardzo miło. Przed północą niestety nie zdążyłam do domu wrócić . 90% tak jak obiecałam to nie 100%. Daj mi jeszcze chwilkę.

Zamieszczam trochę zdjęć ze spotkania w Spiżu.

Niestety jakość jaka jest, każdy zobaczy. Fotograf ze mnie raczej kiepski.

Ci, których nie było niech żałują

 

[ Dodano: Sob 13 Lut, 2010 09:54 ]

dalszy ciąg zdjęć

[finger]

Heeej !!!

Fingerki wraz z AKISS'ami wrócili szczęśliwie do domku .

również uważamy , że spotkanko należy zaliczyć do udanych .

Frekwencja nas zaskoczyła .

Dziękujemy za mile spędzony wspólnie czas i do zobaczenia na ...

 

PS - Poniżej kilka fotek ze SPOTkania a wcześniej z pobytu we Wrocku.

 

---

Powitanie z Wirkami.

 

Forumowy PTAKU !?!? W sklepie z gadżetami - dziki zachód .

 

Wybrano gwiazdę "SŁAWNEGO" szeryfa .

 

Rynek we Wrocławiu.

 

Walentynkowe akcenty.

 

Już w powiększonym składzie idziemy do SPIŻA .

 

W SPIŻU.

 

Jedna z wież.

 

WIREK POLEWOJ )

 

Halo halo Mietku , halo halo Zenku czyli TELEMOST z Gliwicami i Poznaniem . W trakcie tekst - Arciu patrz !!! Cholllerrry są !!! )

 

Kilku przyjaciół z CamperTeam'u . Byli też z PZMot "SKRZYDLACI" Wrocław .

 

Czas jechać do domu (

[ptaku]

finger,

podaj adres może wybiorę się na zakupy

[finger]

Adresu nie znam . Może Wirek zna . Nie zwracałem na to uwagi .

 

[ Dodano: Sob 13 Lut, 2010 10:26 ]

Sklep Dziki zachód przy dawnym Dworcu Świebodzkim .

[Wirek]

ptaku, masz stronkę do tego sklepu - naprawdę spory wybór i różności w tym sklepie http://www.dzikizachod.net/. ale niestety nie są tam tanie gadżet , bo naprawdę robione jak oryginały, nie jakaś podróba.

[Andrzej]

My z jackiem45 też dotarliśmy bezproblemowo do domu. Dziękujemy organizatorom za spotkanie.

[kartrait]

Niestety, chęci jedno a życie życiem... Nie udało nam się dotrzeć na spotkanie, szkoda.... mam nadzieję że następnym razem się uda

[Jacek45]

Jak już Andrzej napisał dotarliśmy do domów w dobrej formie i o przewidywanym czasie

Spotkanie również uważam za bardzo udane ,"Wielkie brawa" należą się Wirkowi i Bogusiowi

za pomysł i zorganizowanie tego spotkania.Wszystkim których już znałem i których

teraz poznałem "Wielkie dzięki" za mile spędzony wieczór.

Wirku - mnie też to czekoladowe najmniej smakowało.

Czyli do ponownego zobaczenia na następnym spotkaniu lub na zlocie.Pozdrawiam.

[Wirek]

Jacek45, małe sprostowanie pomysłodawcą tego spotkanie był kolega AKISSJG

Wirku - mnie też to czekoladowe najmniej smakowało.

, ale trzeba było próbować

[AKISSJG]

to teraz kilka fotek ode mnie:

 

---

przyjacielskie rozmowy ze Skrzydlatymi

 

i przyjacielskie rozmowy z kolegami z CT

 

nie tylko złocisty napój lał się strumieniami

 

nasze Yeti zostało zdemaskowane tak wygląda ELAOLA