XI WIDELCOWE SPOTKANIE WIELKOPOLAN I NIE TYLKO

[Spablo1]

No dobra - to i ja coś skrobnę

 

Miło było ponownie zobaczyć na spotkaniu wszystkie znane buźki i i nacieszyć oko nowymi, gdzie zamiast JAZGOTU panuje fantastyczna atmosfera a uśmiech nie schodzi z twarzy uczestników

Dzięki Wam wszystkim za spotkanie Już czekamy na następne w dniu 6 marca

 

Miło było poznać załogę Zaradka - mam nadzieję, że w miarę możliości będziecie nadal się nami spotykać

 

Po dłuższym czasie odwiedził nas brams i co najważniejsze - w końcu nie sam

 

Cieszy mnie, że mogłem poznać sztućce ze stolicy czyli widelca i łyżkę - obiecaliście przyjazd na marcowe spotkanie - trzymam za słowo

 

Jak zwykle gorąco pozdrawiam innych uczestników czyli załogi: 100py, kita, ROBICARA, Madzika, SANROKA, balthura, Roksanę, Dresika, Zbiregów, Adama1988 i radwana.

Jesteście wspaniali

 

P.S.1 Tomek, możesz jeszcze raz powiedzieć co było za Podgajami na drodze nr 11 ? Bo jakoś nie zrozumiłem

I drugie pytanie do Tomka: Czy widelec jeszcze siedzi i gotuje w Twojej przyczepie ?

P.S.2 Sorki, że na kilku fotkach są wycięte pewne niewielkie elementy ale radwan prosił aby nie zamieszczać zdjęć, na których trzyma piwo w dłoni

 

---

 

 

 

w środku sztućce z Wa-wy

 

 

 

 

 

 

 

nasza młodzież

 

załoga Zaradek

 

 

 

 

 

brams - w końcu nie sam

[Zaradek]

My również dziękujemy za wspaniałe spotkanie i bardzo miłe przyjęcie nas w gronie Karawningowców.

Pozdrawiamy wszystkie załogi serdecznie i do zobaczenia 6 marca.

[100pa]

My również dziękujemy za wspaniałe spotkanie i bardzo miłe przyjęcie nas w gronie Karawningowców.

 

Powiem tylko było super ( może troszeczkę byłem niedysponowany , ale to nie moja wina) . Załogi Zaradek i brams zdały egzamin ze znajomości naszych nicków forumowych ( a nie było łatwo ). Sztućce też się spisały na medal , a reszta jak zwykle " boska" . Pozdrawiam serdecznie.

[radwan]

może troszeczkę byłem niedysponowany , ale to nie moja wina

rozwiez wszystkim obecnym serdecznie dziekujemy za mile spedzony czas

[kit]

ja już podziękowałem ładnie ale jako że nieświadomy swojego zachowania byłem to nie przeprosiłem troszke przesadziłem z trunkami przeróżnymi i bardzo nieładnie się zachowywałem i okropnie mi teraz wstyd zrobiłem wiele złych rzeczy i mówiłem głupoty nie na miejscu z całego serca szczerze wszystkich przepraszam

[Spablo1]

puk puk puk - Amen - idź w pokoju

[Zaradek]

puk puk puk - Amen - idź w pokoju

 

A pokuta ?

[100pa]

Tomek, możesz jeszcze raz powiedzieć co było za Podgajami na drodze nr 11 ? Bo jakoś nie zrozumiłem

 

No własnie Tomeczku , już te zachowanie wybaczymy , tylko dokończ opowieść.

[balthur]

Pod warunkiem,że mi spodnie odkupisz ????

A co było na drodze nr. 11 za Podgajami, bo nie zrozumiałem

[kit]

pokute każdą z pokorą przyjme

 

opowieści to ja już raczej gadać nie powinienem

 

Pod warunkiem,że mi spodnie odkupisz ????

 

proszę o nr konta na PW

[ROBICAR]

No i ja również zaczynam powoli dochodzić do siebie po podwójnym spotkaniu w Wielkopolsce Wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć na takich spotkaniach choćby to, że na spotkaniu miałem trzy żony lub to, że kiedy Tomek jedzie z przyczepką krajową 11 to w tym czasie w przyczepce kucharz widelec gotuje obiadek Tomek koniecznie musisz nam dokończyć opowieść, a balthur musi poświęcić kolejne spodnie

 

Bardzo wszystkim dziękujemy za miłe spotkanie

 

Ps. Pozdrowionka dla wszystkich, a w szczególności dla Madzika i Dresika od wuja ROBICARa

[Baksan]

Po pełnym wrażeń weekendzie przyszła kolej na podziękowania od załogi Sanrok i Roksana

” XI Widelcowe spotkanie Wielkopolan i nie tylko” się odbyło,

kilka nowych załóg przybyło.

Wszystkich miło w naszym gronie witamy

i na kolejne spotkania zapraszamy!

Kit-kom raz jeszcze przyjścia na świat synka gratulujemy

i buziaczki dla małego Pawełka ślemy!

Załoga Zaradek pierwszy raz na spotkanie przybyła,

egzamin ze znajomości nicków na medal zaliczyła.

Załoga Brams również do nas przybyła,

ogromną radość swoją wizytą sprawiła.

Ze stolicy goście również przybyli,

Widelec z Łyżką swoją obecnością nas zaszczycili.

Znanym już załogom 100pa, Kit,Spablo1, balthur, Zbireg, Radwan, Gosia oraz Adam 1988 również za miłe spotkanie dziękujemy,

i kalendarz do odliczania dni do następnego spotkania już szykujemy!

Rodzicom Robicar-kom podziękować za wprowadzenie do karawaningowej rodziny chcemy,

może Wam jakąś smaczna kolację uszykujemy!

Z wiadomych przyczyn szczególne podziękowanie dla Kasi, Madzi i Łukasza kierujemy

i kolejne nieoficjalne spotkanie już szykujemy.

Raz jeszcze wszystkim za wszystko dziękujemy i każdemu buziaki ślemy!

 

Ps. Dziękujemy wujkowi Pawłowi, cioci Klaudii (żonie naszego taty ) oraz Kasi i Madzi za miło spędzony wczorajszy wieczór!

[widelec]

Cieszy mnie, że mogłem poznać sztućce ze stolicy czyli widelca i łyżkę - obiecaliście przyjazd na marcowe spotkanie - trzymam za słowo

 

nie wiem czy bedzie chcieli nas jeszcze ogladac po tym spotkanku

 

P.S.1 Tomek, możesz jeszcze raz powiedzieć co było za Podgajami na drodze nr 11 ? Bo jakoś nie zrozumiłem

 

Kitek opowiadaj juz nie bede przerywal

 

I drugie pytanie do Tomka: Czy widelec jeszcze siedzi i gotuje w Twojej przyczepie ?

 

tego wlasnie miedzy innymi nie pamietam ale dla sprostowania to ja wcale nie umiem gotowac

 

ale jako że nieświadomy swojego zachowania byłem to nie przeprosiłem troszke przesadziłem z trunkami przeróżnymi i bardzo nieładnie się zachowywałem i okropnie mi teraz wstyd zrobiłem wiele złych rzeczy i mówiłem głupoty nie na miejscu z całego serca szczerze wszystkich przepraszam

 

qrcze to ja naprawde chyba duzo nie pamietam ale zapobiegawczo jezeli i ja cos "nabroilem" to bardzo przepraszam to nie ja to alkohol

Wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć na takich spotkaniach choćby to, że na spotkaniu miałem trzy żony lub to, że kiedy Tomek jedzie z przyczepką krajową 11 to w tym czasie w przyczepce kucharz widelec gotuje obiadek

 

a Ciebie pomylilem z kolega Spablo1 (chyba) juz bylo dobrze

 

na koniec serdecznie dziekujemy za bardzo cieple przyjecie i super zabawe

 

aaaaa Kicior sto lat

[ROBICAR]

nie wiem czy bedzie chcieli nas jeszcze ogladac po tym spotkanku

 

 

 

Sztućce z Warszawy, a gdzie Wy będziecie przyjeżdżać i tak miło spędzać czas jak nie w Poznaniu… przecież tam w Warszawie nie macie żadnych spotkań tak więc śmiało przybywajcie

[brams]

Również dziękujemy za spotkanie, bardzo wesołe skądinąd

SANROK, tak 3maj!

Występ Tomka (przy okazji - 100lat ) i widelca - Laskowik i Smoleń wysiadają