Hobby Excellent Easy 495 - akumulator

[pawlanoo]

Cześć Wszystkim,

Przewertowałem tematy na forum i chcę się upewnić - potrzebuję podłączyć akumulator do instalacji w przyczepie. W szafie mam Miko MK 240/1 : czy wystarczy że podłączę + z Aku do styku zaznaczonego na foto 1 i - do styku zaznaczonego 2? Nie potrzebuję przełączania ani ładowania z samochodu(będzie stała 2 miesiące stacjonarnie, bez 230v).

Dodam, że prawdopodobnie Aku będzie stał w przedsionku i będzie podpięty pod solar przez regulator.

Z góry dziękuję za opinie 🙂

Edytowane 12 Marca przez pawlanoo (wyświetl historię edycji)

[Hermogenes]

Tak możesz podłączyć ale ja bym znalazł te końce z drugiej strony we wtyczce haka i tam dał gniazdo i akumulator np. w bakiście; żeby kabelek nie szedł do przedsionka tylko wykorzystał już istniejącą instalację. Pozdrawiam Hermogenes

[pawlanoo]

Dzięki, dobry pomysł. W sumie mogę znaleźć nawet 2 piny we wtyczce 13pin i do nich się podpiąć na zewnątrz. Myślisz, że idą bezpośrednio do tego zasilacza w szafie?

[Marcin T]

Akumulator w bakiście to kiepski pomysł. Chyba, że nie ma tam gazu...

[Hermogenes]

Gaz LPG ma większą gęstość od powietrza więc będzie się w razie wycieku snuł po trawie i jest większe prawdopodobieństwo że trafi na akumulator stojący w przedsionku na ziemi niż na ten stojący pół metra wyżej. Inna sprawa dlaczego zakładasz że stacjonarnie podłączony akumulator będzie iskrzył, tam nie ma żadnych ruchomych części. Ja rozumiem że farciarzowi to cegła spadnie na głowę kiedy będzie przechodził pod gruszą. Jeśli dzisiejsze akumulatory mają dopuszczenie do trzymania w domu w szafce gdzie też można trzymać butlę z gazem przepis mówi że odległość 1,5 m jest już dobra na taki miks. Pozdrawiam Hermogenes   

[Marcin T]

2 godziny temu, Hermogenes napisał(a):

Gaz LPG ma większą gęstość od powietrza więc będzie się w razie wycieku snuł po trawie

Tak jest w teorii, a nawet praktyce, jeśli spełnia się określone warunki. Zawalona na maxa bakista i przy okazji otwory w podłodze wywraca wspomniane do góry nogami.

2 godziny temu, Hermogenes napisał(a):

dlaczego zakładasz że stacjonarnie podłączony akumulator będzie iskrzył,

Dlatego, że z racji mojego zawodu, który wykonywałem, sporo ludzkich nieszczęść widziałem. Kozaków, którzy spieprzali, albo gdy nie zdążyli, płakali jak dzieci, też. 
Przepraszam, ale nie przekonasz mnie, aby doradzać komuś, by trzymał jedno i drugie razem w bakiście