Witam . Problem w ledach w przyczepce

[Krystian Jablonski]

Daję sobie spokój z postojem i stopem bo to wyjeździe praktycznie nie przeszkadza a błąd przepalonej żarówki jakoś przeżyje. Najgorzej te kierunki gdy jadę a one lekko mrugają. Żeby przy kontroli nie miał jakichś problemów.

[Mariusz Golubiński]

4 minuty temu, Hermogenes napisał(a):

To teraz wytłumaczcie mi jaki jest sens zmiany żarówek na LED jeśli trzeba dawać rezystory które pobierają prąd równoważny żarówce nie dając fotonów ? Pozdrawiam Hermogenes

Wg mnie nie ma większego sensu, oprócz teoretycznej długowieczności, teoretycznej, bo sam LED pewnie pożyje dłużej, ale połączenia, ścieżki itp. już nie.

4 minuty temu, Krystian Jablonski napisał(a):

Piszę że niby 5 w 39 ohm

A gdzie dokładnie go wpiąłeś?

3 minuty temu, Krystian Jablonski napisał(a):

Daję sobie spokój z postojem i stopem bo to wyjeździe praktycznie nie przeszkadza a błąd przepalonej żarówki jakoś przeżyje. Najgorzej te kierunki gdy jadę a one lekko mrugają. Żeby przy kontroli nie miał jakichś problemów.

Ale może być tak, że to właśnie pozycja generuje ten błąd migania

[Krystian Jablonski]

Dzięki za podpowiedzi. Kupię opornik 20w 10 ohm i dam znać czy się udało coś rozwiązać

[Hermogenes]

To nie tak kup potencjometr drutowy 33 ohmy 10 W jeden i podłączaj równolegle  do LED patrz kiedy przestanie mrugać i taką wartość rezystora kupisz dla danego LED . Pozdrawiam Hermogenes

 Tylko że jest potrzebny Ohmomierz

Edytowane 6 Marca przez Hermogenes (wyświetl historię edycji)

[Mariusz Golubiński]

A ten 39ohm, będzie pasował do obwodu pozycji czyli przejście z 5W na 0,5

[Hermogenes]

do pozycji trzeba coś około 60 już nie pamiętam dokładnie kiedyś to sprawdzałem dla seata somsiada. Pozdrawiam Hermogenes

Wtedy jak dobierzesz rezystor o największej rezystancji to ma trochę sensu ze względu na zmniejszone spalanie i oszczędność alternatora / jednak to już lepiej zastosować oświetlenie dzienne wtedy jest eko

Edytowane 6 Marca przez Hermogenes (wyświetl historię edycji)

[Maras]

26 minut temu, Hermogenes napisał(a):

To teraz wytłumaczcie mi jaki jest sens zmiany żarówek na LED jeśli trzeba dawać rezystory które pobierają prąd równoważny żarówce nie dając fotonów ? Pozdrawiam Hermogenes

Ano taki ,że jak ktoś cały czas lata z przyczepą czy też lawetą cały rok to po drodze ma sól ,śnieg , wodę a wiadomo że te klosze lamp żarówkowych ze szczelnością mają mało wspólnego i dochodzi w szybkim czasie do śniedzenia styków  pomiędzy żarówką a oprawką i zamiast zarabiać przyczepa stoi u elektryka.

TU mam na myśli lampy polskiego producenta i nie dodawaniu rezystorów.

 

A wracając do tematu ta lampa ma homologację ? pytam o europejską  a nie o CHRL  

Wpinanie takiej  biżuterii w postaci tych oporników to IMO jest druciarstwo na krótką metę. Pamiętać należy ,że te oporniki mają radiatory ,które  muszą mieć chłodzenie ... a ilość nie wspomnę bo trzeba pamiętać ,że mamy 5w i 21w .To co jest opisane na nich czasami nie ma odzwerciedlenia w praktyce gdzie listwa CAN wyłapuje takie bzdury wyświetlając błąd i całe druciarstwo spali na panewce lub co gorsza budę a jak nie będzie bezpieczników po drodze to może i furę.

Prościej byłoby podpiąć  tą przyczepę  do auta ,które ogarnia już przyczepę z ledami i zobaczyć czy te lampki działają.

Inne rozwiązanie to podpięcie w instalację LCB ale to nie jest tanie..   

Edytowane 6 Marca przez Maras (wyświetl historię edycji)

[Hermogenes]

Pewnie że druciarstwo bo gdy się spali LED to nie będziesz wiedział a komunikatu nie będzie . A wtedy to już mandacik przy kontroli albo dowodzik do szuflady; bo byłeś świadom.Dlatego napisałem jaki jest sens ale jak chcą rezystor to niech mają. Robią to na własną odpowiedzialność.  Pozdrawiam Hermogenes

[Mariusz Golubiński]

Wg mnie gra też nie jest warta świeczki, bo te rezystory gdzieś trzeba pochować, zostawione gdzieś dyndające pod przyczepą szybko zaczną powodować problemy, będą się urywać, albo przepalać. Ja bym założył dobre lampy na żarówkach, Wydasz pieniądze na rezystory, a i tak pewnie coś nie będzie działać.

Kiedyś do takiej samej Vectry zrobiłem sobie sam "moduł haka" na przekaźnikach, bo oryginalne były wtedy drogie, może nie pokazywał spalonej żarówki, ale plus był taki, że można było podłączać przyczepy z ledami i bez :-)

Edytowane 6 Marca przez Mariusz Golubiński (wyświetl historię edycji)

[Maras]

1 minutę temu, Mariusz Golubiński napisał(a):

Wg mnie gra też nie jest warta świeczki, bo te rezystory gdzieś trzeba pochować, zostawione gdzieś dyndające pod przyczepą szybko zaczną powodować problemy, będą się urywać, albo przepalać. Ja bym założył dobre lampy na żarówkach, Wydasz pieniądze na rezystory, a i tak pewnie coś nie będzie działać.

Tak jak napisałem, ledy się sprawdzają a do tego świecą bardzo przyzwoicie. Tu piszę o lampach polskich producentów a nie o wynalazkach z CHRL.  I jak się wszystko zrobi porządnie razem ze szczelna puszką elektryczną  gdzie rozdzielamy przewody na lewą i prawą stronę i łączymy kilka obrysówek na stronie do tego na tył kolejne plus ośw, rejestracji ( w zależności od tego jaka mamy tylna lampę zespoloną )  plus trzecie św. stop. To wszystko działa bardzo długo .Tyle tylko ,ze nie jest to tania impreza bo aby to działało to musimy mieć też zrobioną jeszcze  instalację po stronie samochodu.  

[Mariusz Golubiński]

Dokładnie, tak jak piszesz, da się to zrobić fajnie i dobrze, ale trzeba zadziałać kompleksowo i dobrze to zaplanować. Mi bardziej chodziło o taką sytuację z prostą zamianą lamp z żarówki na leda, tak się nie da łatwo tego zrobić, chyba że samochód nie ma cana. :-)

[czyś]

Wymiana żarówek na ledowe niekoniecznie ma sens, jeśli ledy nie będą „natywnie” obsługiwane przez moduł haka, i zmniejszone pobory prądu trzeba równoważyć opornikami. Najmniej sensowna byłaby wymiana żarówekna takie ze zintegrowanym opornikiem w żarówce, nie zmienia natężeń prądu na obwodach cepy. Więcej sensu ma moduł obsługujący ledy w cepie, wpisany między auto a cepę. Prądu nie oszczędzi ale instalka w cepie pracuje na niższych natężeniach, co nie zmienia faktu, że i tak będą śniedzieć oprawki, połączenia itp, które przy okazji wymiany żarówek zwykle się konserwuje (choćby przez pryśnięcie electrosolem).

Jedyny plus takiej wymiany to trochę może rzadsze zaglądanie do lamp (np wymiana żarówek), ale i tak nie ma tu bezobsługowości na lata. I nic poza tym.

Tak w ogóle zacząć należy od tego, czy te ledy będą miały - jako źródło światła - jakiekolwiek dopuszczenie „drogowe”, atest itp. Jak ktoś w ciebie wjedzie, i stwierdzi dla krycia własnej d… że cię nie widział, to dopiero się zacznie heca. W skrajnym wypadku można przyjąć, że przez zmianę źródeł światła na niehomologowane/nie spełniające norm, pojazd utracił dopuszczenie do ruchu.

Sens ma zmiana całych lamp na hermetyczne led-y, z atestami, homologacją, itp, tak jak się robi w naczepach ciężarowych, gdzie zwykłe żarówki zmieniać można non stop. I nawet zastosować ten moduł dodatkowy lub wymienić moduł w aucie na obsługujący ledy.

Edytowane 6 Marca przez czyś (wyświetl historię edycji)

[blaszka]

Jeżeli masz oryginalny hak i moduł do do haka, to zmiana w oprogramowaniu w aucie rozwiąże problem.

Podjedź do warsztatu.

Ogarnięty majster zrobi to w 5minut.

Przerabiałem to w swoim Signum.

Mam jeszcze fejsa i program.

[Krystian Jablonski]

No właśnie umówiłem się na sobotę z gościem który spróbuję mi to ogarnąć .