JurekHobby635 Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 Witam, na dniach zapowiada się już całkiem zimowa aura, niestety nie mam możliwości przezimowania swojej przyczepy pod dachem, bo jest troszkę duża Po stodołach nie będę jej ukrywał, chcę ją trzymać pod chmurką tak jak stoi do tej pory na parkingu strzeżonym..., ale coś słyszałem, że jeśli nie chce się osłaniać przyczepy to można ją nasmarować jakimś specjalnym preparatem... Doradźcie coś w temacie proszę. Na wiosnę zbuduję wiatę pod jej wymiary i będzie na kolejną zimę schowana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kocur Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 JurekHobby635, nie wiem czy pamiętasz, ale jak Rudy 102 przeprawiał się przez zatopiony tunel metra w Berlinie to smarowali go towotem... To oczywiście żart. Nie słyszałem o smarowaniu przyczepy na zimę. Co innego na wiosnę - wtedy ją delikatnie poleruję, co się wiąże ze smarowaniem. Może zastosuj po prostu plandekę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adje Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 Może zastosuj po prostu plandekę? Odnośnie plandeki to są rózne opinie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kocur Posted October 13, 2009 Share Posted October 13, 2009 Odnośnie plandeki to są rózne opinie masz rację, ja sam się zwykle waham : zakrywać czy nie zakrywać. Do zakrywania zmuszają mnie trochę warunki - Bamba stoi w lesie i po zimie cała byłaby w liściach, igliwiu i sam nie wiem w czym jeszcze. W tym roku jestem w trakcie przygotowywania czegoś w rodzaju stelaża na którym będzie leżeć plandeka, pozostawiając wolną przestrzeń około 20 cm od dachu przyczepy. W ten sposób przechowuję od wielu lat łódkę i jest zawsze na wiosnę sucha i prawie czysta. Tyle że w łódce naturalnym szkieletem jest leżący maszt... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maras Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 JurekHobby635, nie spotkałem się jeszcze z żadnym preparatem do ochrony przyczepy w okresie zimowym.Z moich kosmetyków do przyczepy to oprócz szamponu do mycia całej przyczepy mam specjalny płyn do mycia akrylowych szyb oraz środek do zabezpieczenia gumowych uszczelek .I właśnie tego środka używam raz w roku przed zimą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JurekHobby635 Posted October 14, 2009 Author Share Posted October 14, 2009 To co polecacie? Umyć porządnie, zakonserwować uszczelki i tyle ? Będzie stać pod chmurką na parkingu strzeżonym, co do plandek w poprzedniej przyczepie jak nakryłem to zostały ślady, poza tym ta jest taka wielka, że cieżko to zakryć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maras Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 JurekHobby635,umyć jak najbardziej , jak chcesz nałożyć wosk to napewno nie zaszkodzi ale jest to pracochłonne potem zabezpiecz gumowe uszczelki.Po umyciu postaw ją tak bardziej przodem lub tylem w dół aby woda i topniejący śnieg lepiej spływał. J nie zaciągaj hamulca na zime. Co do plandeki to zdania są podzielone jedno jest pewne ,że plandeka potrafi porysować okna. Sam osobiście myjac przyczepe przed "zimowym snem" prawie wcale nie myje kół po to aby nie lać wody na bębny i szczęki hamulcowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
petrol Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 To co polecacie? Umyć porządnie, zakonserwować uszczelki i tyle ? Będzie stać pod chmurką na parkingu strzeżonym, co do plandek w poprzedniej przyczepie jak nakryłem to zostały ślady, poza tym ta jest taka wielka, że cieżko to zakryć Jurku;)) ja zimuję dokładnie taką samą przyczepkę pod "gołym" niebem.... owszem około dwóch tygodni temu umyłem ją dokładnie stoi w tej chwili błyszczy i czeka na zimę... dokładnie tak samo zimowałem ją w roku ubiegłym. Wiosną po pierwszym myciu praktycznie nie było śladu po zimie. Co jakiś czas ją wietrzyłem i zdarzyło mi się włączyć ogrzewanie. Polecam wstawić do wnętrza takie "wynalazki" Henkla lub innych firm które usuwają z powietrza wilgoć... można je kupić za około 50 pln-ów i starczają na około 2 do 3 miesięcy w zależności od poziomu wilgotności powietrza. POzdrawiam Petrol Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
radwan Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 Co jakiś czas ją wietrzyłem bo to powinno sie robic w zimne i suche dnizdarzyło mi się włączyć ogrzewanie - po co ? za malo wilgoci masz w niej ? przeciez powietrze stygnac zaciaga wilgotne powietrze z zewnatrz - wiec po co ogrzewac ?pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
petrol Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 - po co ? za malo wilgoci masz w niej ? przeciez powietrze stygnac zaciaga wilgotne powietrze z zewnatrz - wiec po co ogrzewac ?pozdrawiam no cóż prowadząc drobne prace regulacyjno-pielęgnacyjne by nie marznąć przede wszystkim;))) a i modyfikacje instalacji przeprowadzałem... więc by palce nie drętwiały i były bardziej precyzyjne;d POzdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wirek Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 petrol, jak już włączasz to ogrzewanie zrób też wentylacje otwierając wywietrzniki dachowe lub uchyl okna, by nie robić konserwy w budki w tym czasie jak coś w niej robisz i niech zmarznąć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
petrol Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 petrol, jak już włączasz to ogrzewanie zrób też wentylacje otwierając wywietrzniki dachowe lub uchyl okna, by nie robić konserwy w budki w tym czasie jak coś w niej robisz i niech zmarznąć. Wirek ) się wie!! jeszcze w ubiegłym tygodniu okna dachowe oraz minimum dwa okna były rozszczelnione. Teraz na czas opadów przymknąłem boczne i jedno dachowe. W każdym razie mam trochę drobnych prac a i wodę z toalety muszę spuścić... POzdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trafko Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 W każdym razie mam trochę drobnych prac a i wodę z toalety muszę spuścić... Ja całą zimę mam drobne prace do wykonania. Np. Jak żona to z kolegą sobie siedzimy i Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
petrol Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 W każdym razie mam trochę drobnych prac a i wodę z toalety muszę spuścić... Ja całą zimę mam drobne prace do wykonania. Np. Jak żona to z kolegą sobie siedzimy i tiaaaa skąd ja to znam?? stare sprawdzone sposoby;d Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trafko Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 tiaaaa skąd ja to znam?? stare sprawdzone sposoby;d Czasem nawet nocleg w przyczepie pod domem. Sama radość jak nie słychać drugiej połowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.