Skocz do zawartości

KNAUS FIZYKÓW


gfizyk

Rekomendowane odpowiedzi

Antenę mam wyprowadzoną na zewnątrz. Taki zwykły pręt samochodowy. Jest zamontowana na listwie nad tylnym oknem i położona poziomo wzdłuż tej listwy.

Nie mam wyraźnej fotki.

Radio odbiera. Trójkę łapię bez problemu. Nie dokonywałem głębszych testów. Bardziej mi zależało na cd/mp3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NICKT, ja szukając przyczepki natknąłem się na taką w której było zabudowane radio

 

mam może mniej fachowo ale podobnie zamontowane :-] zaraz pójde zrobić fotke i wrzuce do knausiaków :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwotnie u mnie było samochodowe (mam głośniki). Ale samochodowe jest podpinane po transformator 12V. U mnie ten transformatorek ma kiepską moc, bo przy właczonej lampce (halogenik 12v) i uruchomieniu pompki w kibelku/łazience/zlewie - lampka przygasała. Nowe radyjka mają dość duży pobór prądu, stąd oryginalny transformator nie dawał rady.

Najpierw zamontowałem starsze radio (mniejszy pobór mocy). Ono działało, ale były duże zakłócenia zarówno przy odtwarzaniu płyt słuchania radia.

Stwierdziłem, że mam to gdzieś. Zakupiłem tranformator napięcia 12v (a w zasadzie to 11,5v) i podpiąłem pod niego halogeniki (nocne). Odpadł problem obciążenia oryginalnego przyczepkowego transf.

Niestety radio (albo upadło, albo co innego) - nie chciało działać. Stąd zakupiony Grundig. Głośniki są wystarczające - dyskoteki nie będę urządzał.

Nie wiem, czy dobrze zrobiłem, ale przerobiłem kabel antenowy (do masztu) i połączyłem z kabelkiem antenowym od radyjka. WYdaje się, że powinno być ok.

No i jeszcze jedno - jeszcze z tym radyjkiem nie podróżowałem...

 

Już gdzieś pisałem, że jak nie mogę sobie nic posłuchać, to biorę gitarę (zawsze ją zabieramy w dłuższą podróż) i sobie mogę samodzielnie pograć/pośpiewać ... :jump:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

60 km od Lublina. Pod Parczewem. U mojej ciotki! Problemu nie będzie ;-)

 

Nawet wspominałem o takiej ewentualności Ciotce - i nie ma nic przeciwko temu. I tak stodoła stoi pusta. Nie ma zboża, nie ma myszy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.