Skocz do zawartości

Uwexy we Francji- relacja z wyprawy Nowa Akwitania


uwex

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to u nas bywa plany zazwyczaj są realizowane . Wczoraj popołudniu autobusem spod samego kempingu pojechalismy do centrum Nancy. Wysiedliśmy w okolicach pięknego ogromnego parku którym spacerkiem doszliśmy do centrum. Plac Stanisława zrobil na nas duże wrażenie, piękne małe uliczki i pyszne jedzenie. Warto się wybrać choćby na chwilę.
10 minut temu wyruszyliśmy w dalsza drogę. Jedziemy w okolice La Rochelle na wyspę połączona z lądem 4 km mostem - tam mamy zarezerwowany kemping Municipale- przed nami 800 km.
Obiecane zdjęcia z wczoraj https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/4cdddc699cb04ec76102ac51b4374898.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/4fa0f1bf29c194bed3b778c3ac85a56f.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/cf2c6d27238e379aa5ffb3d423fa8aca.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/c2ff2e1637f53e958f3544ae4eca2dbe.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/81301a89ad0613fe785da9969a59509a.jpg

Wysłane z mojego SM-G780F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jak to u nas bywa plany zazwyczaj są realizowane . Wczoraj popołudniu autobusem spod samego kempingu pojechalismy do centrum Nancy. Wysiedliśmy w okolicach pięknego ogromnego parku którym spacerkiem doszliśmy do centrum. Plac Stanisława zrobil na nas duże wrażenie, piękne małe uliczki i pyszne jedzenie. Warto się wybrać choćby na chwilę.
10 minut temu wyruszyliśmy w dalsza drogę. Jedziemy w okolice La Rochelle na wyspę połączona z lądem 4 km mostem - tam mamy zarezerwowany kemping Municipale- przed nami 800 km.
Obiecane zdjęcia z wczoraj https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/4cdddc699cb04ec76102ac51b4374898.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/4fa0f1bf29c194bed3b778c3ac85a56f.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/cf2c6d27238e379aa5ffb3d423fa8aca.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/c2ff2e1637f53e958f3544ae4eca2dbe.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20230625/81301a89ad0613fe785da9969a59509a.jpg

Wysłane z mojego SM-G780F przy użyciu Tapatalka


Dodaj zdjęcia jako zalaczniki, bo się nic nie wyświetla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.06.2023 o 21:49, uwex napisał(a):

 

Tam chcemy spędzić caly dzien, przespać się na kempingu i w niedziele rano wyruszyć dalej- jedyne 850km w okolice miejscowości La Rochelle ( czyli dokladnie tam gdzie było ostatnio trzęsienie ziemihttps://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji85.png).

Jeżeli ktoś z Was ma ochotę to zapraszam do towarzyszenia nam w podróży- jak zawsze postaram się na bieżąco dawać znać co u nas słychać....

Pierwsza nasza wyprawa do Francji (już historyczna) zakończyła się w La Rochelle, mam więc do tego miasta wyjątkowy sentyment:serce:. Pamiętam łodzie leżące na dnie kanałów podczas odpływu, niekończący się wieczorny spektakl ulicznych artystów nad  kanałem wzdłuż ulicy des Dames i piękne plaże Ile de Re. Na pewno wy również będziecie się tam dobrze bawić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra to zainstalowałam aplikacje. Spróbuję tak, może będzie łatwiej. Tapatalk byl tylko z powodu braku wersji mobilnej forum (dawno temu). Oby teraz zadziałało 20230624_114307.thumb.jpg.32f5bb19f5e11f7919787e8c7f8f657d.jpg20230624_125203.thumb.jpg.8006cbf2646a2e5eba89dddff1d26394.jpg20230624_165351.thumb.jpg.da4a32d0188d0c5bc4f935feae290682.jpg

20230624_165822.jpg

20230624_165829.jpg

20230624_175746.jpg

Ok to teraz mam nadzieję, że zdjęcia się dodały. Już wiem, że jak wrzucam je hurtem to jest między nimi przerwa ?‍♀️. Mam nadzieję, że teraz pójdzie mi już sprawnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę mi zeszło z pisaniem na bieżąco, ale tyle sie dzieje, ze nie ma czasu.

Na wyspę Ile de Re dojechaliśmy w niedziele popołudniu. Wyspe z lądem łączy 4 km most samochodowo- rowerowo- pieszy. Oplata za wjazd kamperem do 7 m na wyspe to koszt 16 euro, wykazd z wyspy za darmo.

Kemping Le Remondeau zrobil na nas bardzo pozytywne wrażenie. Położony nad samym oceanem, bezpośrednio z kempingu wyjścia na plażę. Sanitariaty czyste, na normalnym poziomie. Wszystko co potrzebne na miejscu. 

20230625_191859.jpg

20230625_213055.jpg

20230625_214626.jpg

Most:

 

20230627_130335.jpg

Nasze dwie parcele:

 

20230625_221420.jpg

Zaraz kolo kempingu kilka knajpek z pysznymi jedzeniem. Ok 900 m od kempingu Carrefour i mnóstwo ścieżek rowerowych. Na całej wyspie Ile de Re jest tych ścieżek pełno- trzeba jedynie uważać bo poza ścieżkami jest zakaz jazdy na rowerze co jest tutaj mocno pilnowane.

20230625_200826.jpg

20230626_160015.jpg

20230627_074931.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszego dnia wybralismy sie na wycieczkę rowerową na koniec wyspy do latarni morskiej Phare des Baleines. Po drodze przejeżdżaliśmy przez niezwykle urokliwe miasteczko Ars en Re.

Wejście na sama latarnie dorosły 4.5 euro, dziecko 3.5 e. Aby dostać się na górę latarni trzeba pokonać 250 schodów, ale zapewniam Was, ze warto - widoki z góry przepiękne. Pod latarnia pełno knajpek i sklepików. Przy okazji pamiętajcie, że jak to na południu zjemy coś do 14.30 i potem od 19tej. Całość wycieczki wyszła nas 40 km, ale po bardzo przyjemnych ścieżkach i wlasciwie po płaskim.

20230626_112641.jpg

20230626_123837.jpg

20230626_125428.jpg

20230626_133424.jpg

20230626_133451.jpg

20230626_133534.jpg

20230626_133629.jpg

20230626_133749.jpg

20230626_135417.jpg

Ścieżki rowerowe prowadzą głównie po terenach gdzie odsyłają wode morska, w niektórych miejscach można z małej budki taka sól zakupić. Przy okazji możemy podziwiać przeróżne gatunki ptaków. Jedyny minus - milion rowerzystów ?‍♀️

20230626_154836.jpg

20230626_154714.jpg

20230626_154707.jpg

20230626_154854.jpg

20230626_160032.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po powrocie na kemping czekała na naszych znajomych nie mila niespodzianka. Okazało się, że z przedniego kola całkowicie zeszło im powietrze. Mamy godzine 18ta, w planach kolejny dzień na tym samym kempingu, ale potem trzeba jechać dalej. Kamper wypożyczony...oczywiście nikt nie wozi zapasu ze sobą- w końcu to dodatkowe kilogramy. Okazało się, że Asistance może tylko załatwić holowanie pojazdu do warsztatu a znajomym zależało na naprawie na miejscu. W końcu udało nam się znaleźć serwis 24h, o g 9 rano dnia następnego przyjechal pan, który odkręcił kolo i znalazł uszkodzenie opony na boku od strony wewnętrznej co niestety uniemożliwiło jej naprawę. Okazało się, że trzeba kupić dwie nowe opony, odholować kampera na warsztat i tam je wymienić. Koszt przyjazdu Pana 250e, dwie opony 500 e. 

Pan spec zabrał kampera na hol i zawiózł do La Rochelle, co troche pokryło się z naszymi planami. 

Tak czy siak chcieliśmy na rowerach pojechac do La Rochelle i z powrotem. Znajomym skomplikowało się to o tyle, że rowerami dojechali do warsztatu i wrócili kamperem.

Pamiątka z Francji - 2 piękne, nowe opony ?‍♀️?‍♀️?

W całej tej historii nie bez znaczenia jest fakt, że nasza przyjaciółka mówi płynnie po francusku - gdyby nie to załatwienie tego problemu mogło być bardziej skomplikowane.

20230627_092935.jpg

20230627_103305.jpg

20230627_103605.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wspomniałam kolejny dzień na wyspie Ile de Re to wyprawa rowerowa do La Rochelle. W jedną stronę 27 km juz niestety nie po płaskim. Most nad oceanem łatwy do przebycia rowerem nie jest - duży podjazd i walka z wiatrem, ale satysfakcja ogromna ?. Do centrum miasta prowadzą ścieżki rowerowe a nad samym kanałem pełno rowerowych parkingów. Jeżeli chodzi o wrażenia z miasteczka- niestety nie było Wow... miasteczko ładne, urokliwe uliczki, łódki na kanale, pełno małych sympatycznych knajpek, ale budynki i kamienice zaniedbane z odpadają z wlewacji farba. Troche inwestycji by się przydalo. W La Rochelle rozstaliśmy się z naszymi przyjaciółmi, zabraliśmy pod opiekę ich syna i rowerami wróciliśmy do nas, a oni 8 km w drugą stronę do warsztatu po kampera.

Dzisiaj wyruszyliśmy dalej w drogę. Jedziemy w okolice największej wydmy świata - ok 100 km za Bordeaux na kemping Domaine La Rive- Ciela Village. Tym razem kemping typowo pod dzieci - mają być baseny, zjeżdżalnie i płace zabaw. Jak będzie zobaczymy i na pewno dam Wam znać ?

20230627_160510.jpg

20230627_160519.jpg

20230627_164456.jpg

20230627_164710.jpg

20230627_165837.jpg

20230627_214545.thumb.jpg.226753daec6bc39b9f870d530d4aa303.jpg

20230627_170825.jpg

20230627_185516.jpg

20230627_214545.jpg

 

Edytowane przez uwex (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze, we francji to gdzie się nie obrócić to jest coś fajnego i ciekawego.

Btw, czy tego koła nie dało się jakoś dopompować i dojechać do serwisu? Auto powinno mieć taki zestaw awaryjny kompresor z gniazdem na butelkę do mleka + butleka mleka uszczelniającego, na tym powinno się dać dojechać do serwisu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Qrcze, we francji to gdzie się nie obrócić to jest coś fajnego i ciekawego.

Btw, czy tego koła nie dało się jakoś dopompować i dojechać do serwisu? Auto powinno mieć taki zestaw awaryjny kompresor z gniazdem na butelkę do mleka + butleka mleka uszczelniającego, na tym powinno się dać dojechać do serwisu

Niestety nie było szans- próbowaliśmy najpierw sami, później pan spec, ale nie było opcji, uszkodzenie w takim miejscu, że bez szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kemping La Rive zrobil na nas bardzo pozytywne wrażenie. Parcele duze z wodą i prądem. Sanitariaty nowiutkie i na bardzo wysoki standard. No i to po co tam jechaliśmy- duży kompleks basenów ze zjeżdżalniami, boisko i plac zabaw. Pobyt na tym kempingu miał być przede wszystkim czasem zabawy dla dzieciaków. W związku z tym caly jeden dzień spędziliśmy na basenach i odpoczynku. Kolejnago dnia pogoda troche sie popsuła i pojechalismy na zaplanowana wycieczkę rowerową na największą wydmę Europy Dune du Pilat. Niestety okazało się, że nasze aplikacje rowerowe pokazywały trasę ok 30 km do wydmy a w rzeczywistości wyszłoby ponad 40km z dużym przewyzszeniem. Dojechaliśmy ok 20 km do prześlicznej miejscowości nad oceanem, zjedlismy tam obiad i wróciliśmy do nas. Wieczorem niestety rozpadało się na dobre. 

20230629_124040.jpg

20230630_124858.jpg

20230630_124909.jpg

20230630_131707.jpg

20230630_141946.jpg

20230630_151719.jpg

Baseny na kempingu IMG-20230628-WA0006.thumb.jpg.cd5640ac70452c33e8bb31731e3173c7.jpg

20230628_174839.jpg

20230628_174913.jpg

20230628_180721.jpg

W dniu wyjazdu I zmiany miejsca na kemping Istas Mendi kolo Bayonny postanowiliśmy pomimo kapiącego raz po raz deszczu wybrać się na wydmę Dune du Pilat. Kolo wydmy znajduje się w miarę duży parking gdzie koszt za kampera na 4h to 10 euro. Trzeba jednak sprawdzić dostępność miejsc w piękna pogode bo może ich noe być, a parkowanie poza parkingiem jest surowo wzbronione i karane pokaźnym mandatem. 

Sama wydma robi niesamowite wrażenie, jest największą w Europie i rozciąga się z niej przepiękny widok na ocean. Nam pogoda zeobila prezent - nie padało jak spacerowaliśmy, a że nie było zbyt ładnie to ludzi tez było względnie mało.

20230701_115455.jpg

20230701_115458.jpg

20230701_120238.jpg

20230701_120420.jpg

20230701_120427.jpg

20230701_122034.jpg

20230701_122112.jpg

20230701_123246.jpg

20230701_123536.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarlismy na kemping Istas Mendi w sobote popoludniu. Niestety zdazylismy sie ustawić na parceli i zaczęło padać. W związku z tym nic ciekawego nie dało się zrobić. Okolice Bayonny wybralismy nie przez przypadek - 03.07 miał odbyć się w niej 3 etap Tour de France na którym z synem bardzo chcieliśmy być. W planach byla tez wycieczka rowerowa do Hiszpani, ale niestety poranek tez byl deszczowy, do tego okazało się,  że bliskość Pirenejów powoduje że na ścieżkach rowerowych tez są okazałe górki. 

Zmieniliśmy plany i popołudniu autobusem miejskim wybralismy się pozwiedzać Bayonne ( w międzyczasie zrobiło się piękne slonce), która to jest stolica Kraju Basków. Spacer po przepięknym zabytkowym mieście zajął nam moze z 1.5h - chodzenia było ok 5 km, ale warto. Polecam szczególnie obejrzenie katedry- na prawdę robi wrażenie. My załapaliśmy się jeszcze na wystawę historii TdF w Bayonnie. 

Po powrocie na kemping wybraliśmy się jeszcze nad ocean na zachód słońca i przepyszna kolację.

20230702_151023.jpg

20230702_151419.jpg

20230702_151606.jpg

20230702_151809.jpg

20230702_151845.jpg

20230702_153050.jpg

20230702_153351.jpg

20230702_154050.jpg

20230702_155556.jpg

20230702_155604.jpg

20230702_172017.jpg

20230702_172419.jpg

20230702_172756.jpg

20230702_173721.jpg

20230702_181039.jpg

20230702_201017.jpg

20230702_201241.jpg

20230702_211137.jpg

20230702_211143.jpg

20230702_211725.jpg

20230702_212809.jpg

20230702_214354.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.