Skocz do zawartości

Problem z lodówką na gaz


Rekomendowane odpowiedzi

Dziwne rozwiązanie... Zastanawia mnie to pokrętło obok. Prawdopodobnie to jest do regulacji chłodzenia na zasilaniu elektrycznym ale...

Dziwne że nie ma żadnego pokrętła do gazu. Jak w takim przypadku wygasić palnik lodówki???

 

A spróbuj ustawić pokrętło na jakąś wartość i wtedy powtórzyć operację trzymania tego przycisku i pstrykania iskrownikiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tomek25 napisał(a):

Skoro jest okienko to zakładam, że to model z ręcznym iskrownikiem prawdopodobnie RM4400.

Załączam fragment instrukcji. U mnie np nie odpala przy ustawieniu pokrętła regulacji na maks. Trzeba ustawić bliżej min. Najlepiej sprawdzić w różnych położeniach.



Enviado desde mi RMX3081 mediante Tapatalk



https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230312/08de7e0ddb92940fe58e8ea80cc578ec.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20230312/d37d6b79dc285ddedf954cac1d930667.jpg

Dziękować za pomoc:) Ale instrukcja nie chce się załadować:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Piotrekm13 napisał(a):

Dziwne rozwiązanie... Zastanawia mnie to pokrętło obok. Prawdopodobnie to jest do regulacji chłodzenia na zasilaniu elektrycznym ale...

Dziwne że nie ma żadnego pokrętła do gazu. Jak w takim przypadku wygasić palnik lodówki???

 

A spróbuj ustawić pokrętło na jakąś wartość i wtedy powtórzyć operację trzymania tego przycisku i pstrykania iskrownikiem. 

Od elektrycznego sterowania jest drugie pokrętło i przełącznik 220/12 V . Próbowałem na wszystkich wartościach:( Gaz dalej nie dochodził:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawcie mnie, ale czy to czarne ustrojstwo przy piktogramie "wcisnąć" to nie jest czasem ręczne zwalanianaie elektrozaworu bezpieczeństwa do rozruchu lodówki?

Czy to nie jest czasem tak, że pokręto, jesli nie ma osobnego symbolu płomienia (pozycja zapalania płomienia) trzeba dać na 1, wcisnąć i trzymać czarny dzyndzel (przycisk zaworu bezpieczeństwa [obejście termoopary]) i cały czas trzymając wduszony czarny, operować iskrownikiem (wciskać czerwony) aż zapali się płomień i po ok. 30 s po zapaleniu płomienia puścić czarny przycisk (kiedy termopara się zagrzeje)? Co prawda nie dotarłem do instrukcji, ale zastanawia mnie ten piktogram "palucha" obok czarnego przycisku. 

Jeżeli pokrętła regulacji nie daje się wcisnąć, byłoby to w starszym modelu "rozbicie" dwóch funkcji, pokrętła regulacji i zaworu bezpieczeństwa sterwanego termoparą. Zresztą, w RM4400 (to chyba nie ten model, to co na zdjęciach to chyba jeszcze starszy typ niż RM4400) były dwa pokrętła, jednym nastawiało się siłe chłodzenia, drugim pozycję rozruchu. Tu mi coś podpowiada że przycisk jest od elektrozaworu bezpieczeństwa sterowanego termoparą (wymuszenie przepływu gazu podczas rozruchu, kiedy termopara jest jeszcze zimna). 

Natomiast w pierwszej kolejności należałoby po odkręceniu zaworu gazowego lodówki (zwykle w szafce obok) odpowietrzyć przewody gazowe i palnik, tzn. nastawić pokrętło na 1, wcisnąć czarny przycisk i potrzymać tak ok. minuty, nie tykając iskrownika. Potem puścić przycisk zaworu, zostawić całość na kolejne ok. 2 minuty (żeby uniknąć zapłonu całości zgromadzonego gazu), i dopiero próbować odpalać płomień lodówki.

 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, czyś napisał(a):

Poprawcie mnie, ale czy to czarne ustrojstwo przy piktogramie "wcisnąć" to nie jest czasem ręczne zwalanianaie elektrozaworu bezpieczeństwa do rozruchu lodówki?

Czy to nie jest czasem tak, że pokręto, jesli nie ma osobnego symbolu płomienia (pozycja zapalania płomienia) trzeba dać na 1, wcisnąć i trzymać czarny dzyndzel (przycisk zaworu bezpieczeństwa [obejście termoopary]) i cały czas trzymając wduszony czarny, operować iskrownikiem (wciskać czerwony) aż zapali się płomień i po ok. 30 s po zapaleniu płomienia puścić czarny przycisk (kiedy termopara się zagrzeje)? Co prawda nie dotarłem do instrukcji, ale zastanawia mnie ten piktogram "palucha" obok czarnego przycisku. 

Jeżeli pokrętła regulacji nie daje się wcisnąć, byłoby to w starszym modelu "rozbicie" dwóch funkcji, pokrętła regulacji i zaworu bezpieczeństwa sterwanego termoparą. Zresztą, w RM4400 (to chyba nie ten model, to co na zdjęciach to chyba jeszcze starszy typ niż RM4400) były dwa pokrętła, jednym nastawiało się siłe chłodzenia, drugim pozycję rozruchu. Tu mi coś podpowiada że przycisk jest od elektrozaworu bezpieczeństwa sterowanego termoparą (wymuszenie przepływu gazu podczas rozruchu, kiedy termopara jest jeszcze zimna). 

Natomiast w pierwszej kolejności należałoby po odkręceniu zaworu gazowego lodówki (zwykle w szafce obok) odpowietrzyć przewody gazowe i palnik, tzn. nastawić pokrętło na 1, wcisnąć czarny przycisk i potrzymać tak ok. minuty, nie tykając iskrownika. Potem puścić przycisk zaworu, zostawić całość na kolejne ok. 2 minuty (żeby uniknąć zapłonu całości zgromadzonego gazu), i dopiero próbować odpalać płomień lodówki.

Mam podobne wnioski.

Czyli pokrętło na "ileśtam", wciśnięty i trzymany przycisk "od termopary" oraz pstrykanie iskrownikiem. 

Na początek, jak pisał @czyś spróbuj przewietrzyć układ bez próby odpalenia, potem zrób znów około minuty przerwy, żeby wywiało ewentualne opary i wtedy dopiero próba odpalania.

Jak nie zadziała to trzeba będzie podłubać przy przewodach lub palniku.

 

Edytowane przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, czyś napisał(a):

Poprawcie mnie, ale czy to czarne ustrojstwo przy piktogramie "wcisnąć" to nie jest czasem ręczne zwalanianaie elektrozaworu bezpieczeństwa do rozruchu lodówki?

Czy to nie jest czasem tak, że pokręto, jesli nie ma osobnego symbolu płomienia (pozycja zapalania płomienia) trzeba dać na 1, wcisnąć i trzymać czarny dzyndzel (przycisk zaworu bezpieczeństwa [obejście termoopary]) i cały czas trzymając wduszony czarny, operować iskrownikiem (wciskać czerwony) aż zapali się płomień i po ok. 30 s po zapaleniu płomienia puścić czarny przycisk (kiedy termopara się zagrzeje)? Co prawda nie dotarłem do instrukcji, ale zastanawia mnie ten piktogram "palucha" obok czarnego przycisku. 

Jeżeli pokrętła regulacji nie daje się wcisnąć, byłoby to w starszym modelu "rozbicie" dwóch funkcji, pokrętła regulacji i zaworu bezpieczeństwa sterwanego termoparą. Zresztą, w RM4400 (to chyba nie ten model, to co na zdjęciach to chyba jeszcze starszy typ niż RM4400) były dwa pokrętła, jednym nastawiało się siłe chłodzenia, drugim pozycję rozruchu. Tu mi coś podpowiada że przycisk jest od elektrozaworu bezpieczeństwa sterowanego termoparą (wymuszenie przepływu gazu podczas rozruchu, kiedy termopara jest jeszcze zimna). 

Natomiast w pierwszej kolejności należałoby po odkręceniu zaworu gazowego lodówki (zwykle w szafce obok) odpowietrzyć przewody gazowe i palnik, tzn. nastawić pokrętło na 1, wcisnąć czarny przycisk i potrzymać tak ok. minuty, nie tykając iskrownika. Potem puścić przycisk zaworu, zostawić całość na kolejne ok. 2 minuty (żeby uniknąć zapłonu całości zgromadzonego gazu), i dopiero próbować odpalać płomień lodówki.

Poprawcie mnie, ale czy to czarne ustrojstwo przy piktogramie "wcisnąć" to nie jest czasem ręczne zwalanianaie elektrozaworu bezpieczeństwa do rozruchu lodówki?

Czy to nie jest czasem tak, że pokręto, jesli nie ma osobnego symbolu płomienia (pozycja zapalania płomienia) trzeba dać na 1, wcisnąć i trzymać czarny dzyndzel (przycisk zaworu bezpieczeństwa [obejście termoopary]) i cały czas trzymając wduszony czarny, operować iskrownikiem (wciskać czerwony) aż zapali się płomień i po ok. 30 s po zapaleniu płomienia puścić czarny przycisk (kiedy termopara się zagrzeje)? Co prawda nie dotarłem do instrukcji, ale zastanawia mnie ten piktogram "palucha" obok czarnego przycisku. 

Jeżeli pokrętła regulacji nie daje się wcisnąć, byłoby to w starszym modelu "rozbicie" dwóch funkcji, pokrętła regulacji i zaworu bezpieczeństwa sterwanego termoparą. Zresztą, w RM4400 (to chyba nie ten model, to co na zdjęciach to chyba jeszcze starszy typ niż RM4400) były dwa pokrętła, jednym nastawiało się siłe chłodzenia, drugim pozycję rozruchu. Tu mi coś podpowiada że przycisk jest od elektrozaworu bezpieczeństwa sterowanego termoparą (wymuszenie przepływu gazu podczas rozruchu, kiedy termopara jest jeszcze zimna). 

Natomiast w pierwszej kolejności należałoby po odkręceniu zaworu gazowego lodówki (zwykle w szafce obok) odpowietrzyć przewody gazowe i palnik, tzn. nastawić pokrętło na 1, wcisnąć czarny przycisk i potrzymać tak ok. minuty, nie tykając iskrownika. Potem puścić przycisk zaworu, zostawić całość na kolejne ok. 2 minuty (żeby uniknąć zapłonu całości zgromadzonego gazu), i dopiero próbować odpalać płomień lodówki.

Poprawcie mnie, ale czy to czarne ustrojstwo przy piktogramie "wcisnąć" to nie jest czasem ręczne zwalanianaie elektrozaworu bezpieczeństwa do rozruchu lodówki?

Czy to nie jest czasem tak, że pokręto, jesli nie ma osobnego symbolu płomienia (pozycja zapalania płomienia) trzeba dać na 1, wcisnąć i trzymać czarny dzyndzel (przycisk zaworu bezpieczeństwa [obejście termoopary]) i cały czas trzymając wduszony czarny, operować iskrownikiem (wciskać czerwony) aż zapali się płomień i po ok. 30 s po zapaleniu płomienia puścić czarny przycisk (kiedy termopara się zagrzeje)? Co prawda nie dotarłem do instrukcji, ale zastanawia mnie ten piktogram "palucha" obok czarnego przycisku. 

Jeżeli pokrętła regulacji nie daje się wcisnąć, byłoby to w starszym modelu "rozbicie" dwóch funkcji, pokrętła regulacji i zaworu bezpieczeństwa sterwanego termoparą. Zresztą, w RM4400 (to chyba nie ten model, to co na zdjęciach to chyba jeszcze starszy typ niż RM4400) były dwa pokrętła, jednym nastawiało się siłe chłodzenia, drugim pozycję rozruchu. Tu mi coś podpowiada że przycisk jest od elektrozaworu bezpieczeństwa sterowanego termoparą (wymuszenie przepływu gazu podczas rozruchu, kiedy termopara jest jeszcze zimna). 

Natomiast w pierwszej kolejności należałoby po odkręceniu zaworu gazowego lodówki (zwykle w szafce obok) odpowietrzyć przewody gazowe i palnik, tzn. nastawić pokrętło na 1, wcisnąć czarny przycisk i potrzymać tak ok. minuty, nie tykając iskrownika. Potem puścić przycisk zaworu, zostawić całość na kolejne ok. 2 minuty (żeby uniknąć zapłonu całości zgromadzonego gazu), i dopiero próbować odpalać płomień lodówki.

No właśnie czarny jest iskrownikiem. odpala kuchenkę i lodówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marluk84 napisał(a):

No właśnie czarny jest iskrownikiem. odpala kuchenkę i lodówkę.

Już nie wnikajmy w kolory. Jeden to iskrownik, a drugi prawdopodobnie "od termopary", czyli to co w nowszych modelach uzyskujemy wciskając pokrętło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Piotrekm13 napisał(a):

Już nie wnikajmy w kolory. Jeden to iskrownik, a drugi prawdopodobnie "od termopary", czyli to co w nowszych modelach uzyskujemy wciskając pokrętło.

17 minut temu, Piotrekm13 napisał(a):

Już nie wnikajmy w kolory. Jeden to iskrownik, a drugi prawdopodobnie "od termopary", czyli to co w nowszych modelach uzyskujemy wciskając pokrętło.

 

To akuratnie zdążyłem ustalić. Nadal nie dochodzi gaz i nie wiem jaka tego jest przyczyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, marluk84 napisał(a):

 

No to zostało szukanie po przewodach.

Masz taki zawór gdzieś blisko lodówki?

image.png.78dd5dc9f200463be807a383056e37fb.png

Edytowane przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, marluk84 napisał(a):

Podobny, oprócz ogrzewania. I przed rozdzielaczem zawór bezpieczeństwa.

Czyli, skoro kuchenka ci działa to drogą eliminacji odrzucamy sprawdzenie przewodu przed zaworem. Jesteśmy już trochę bliżej.

Pozostaje sprawdzanie przewodu od tego zaworu do zaworu lodówki, samego zaworu, a następnie dalej przewodu do palnika. I na końcu palnika. Oczywiście na razie tylko wizualnie.

Druga opcja, sprawdzenie samego palnika. Może jak się poszczęści to wystarczy go przeczyszcić.

No i teraz zasadnicze pytanie, czy czujesz się na majsterkowanie przy gazie. Bo tutaj raczej nikt nie powinien cie do tego namawiać. Póki nie rozkręcasz przewodów gazowych to ok. Ale jak coś więcej to zastanów się nad fachowcem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękować za pomoc:) Ale instrukcja nie chce się załadować:(
To chyba problem z dodawaniem załączników przez Tapatalk. Załączyłem wyimki z instrukcji do Rm4400, jednak widzę, że masz jeszcze starszy model, z zupełnie inaczej rozwiązanym sterowaniem, więc chyba będą zupełnie nieprzydatne. Nie będę ich ponownie wrzucać, żeby nie zaśmiecać wątku.

Enviado desde mi RMX3081 mediante Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.