Skocz do zawartości

Nowy model na rynku? lodówka kompresorowa 12V / 65litrów z zamrażalnikiem za 2000zł


Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, marek230482 napisał(a):

Czyli mamy 6500zł (absorbcyjna) vs 5500zł (kompresorowa).

Tylko przy absorbcji nie zrobisz np kawy z expresu ?

I Ile, mając absorbcję, już dołożyłeś, a ile i tak chcesz jeszcze dołożyć do elementów elektrycznych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Choć do tej kawy jeszcze musisz doliczyć przetwornicę za..... 1500zł? I to niskich lotów :) ekspresu już nie będę liczył :lol: 

Nie mniej jednak masz rację. Kompresorowa jest jakby przy okazji - to jest naturalna kolej rzeczy. Zwłaszcza, że jak już człowiek tyle zrobił to przecież nie wyda na lodówkę jeszcze prawie 7000zł :lol: to by była przesada :) a tak to do wydanej góry pieniędzy dodaje tylko skromne 2-3 tysiące :) albo jeszcze może zrobi to sam za połowę tej kwoty :) 

Tak więc dobrze, że yeti wchodzi głębiej w ten rynek. Konkurencja w tej branży jest wskazana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, marek230482 napisał(a):

Jak się teraz tak zastanawiam w ferworze dyskusji to nowy dometic absorbcyjna średniej wielkości kosztuje jakieś 6500zł. Kompresorowa jak ktoś sam sobie nie zrobi to powiedzmy 2500zł. Do tego panel słoneczny z 1000zł, regulator drugie tyle, akumulator no też z 1000zł. Czyli mamy 6500zł (absorbcyjna) vs 5500zł (kompresorowa). Przy czym przy kompresorowej to ceny raczej są zaniżone. Abem chyba już za 2500 średniej wielkości lodówki nie sprzeda, panel za 1000zł ok, ale regulator do niego już będzie biedny :) akumulator też lichy :) jakbyśmy chcieli to złożyć na lifepo4 i dobrych komponentach z lodówką średniej wielkości to tak mi się wydaje 10 000zł może pęknąć :)

I chyba dlatego absorbcyjne królują pomimo swoich wad z czasem reakcji i gorszą wydajnością w wielkich upałach. 

Zestaw solarny z Lifepo4 100Ah aku + przetwornica z ecomode 2000/1100 + solar 400W + mppt i kable to ok 6500-7000. Carbon aku tez 100Ah to -2000 zł.

Nowe aborcyjne moim zdaniem są ok i dają rade nawet w 40 stopniach. Ale jakbym miał za 6500 kupować to wybiorę kompresor, a zestaw solarny dostane gratis. :) Zakładam oczywiście ze jeździmy wiosna do jesieni i solar + alternator będzie wystarczający do ładowania.Wybiorę z prostego powodu, szybkość chłodzenia. Włożenie 4 paku w sierpniowej Grecji podnosi temp o kilka stopni w lodówce i nie ma szansy aby za godz zimne złociste wypić. A spanie na dziko gdy obok palnik gazowy działa (mowa dalej o południu europy w wakacje) nie należny do przyjemnych - czuć ciepełko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ma swoje zady i walety :) Ci którzy dłubią, inwestują kombinują wybiorą bezsprzecznie "przy okazji" kompresorową lodówkę. Minimaliści, miłośnicy spokojnego wędkowania i stania tydzień nad jeziorkiem wybiorą "fabryczną" nie zużywającą prądu wcale. 

Producenci też zakładam, że wolą wybrać absorbcyjną, która na butli będzie działać ponad miesiąc. Bez słońca, bez sprzętu za kilkanaście tysięcy? Bo tyle pewnie fabryczna "pokaźna" elektrownia by kosztowała. 

A tak w ogóle ktoś na forum opisywał działanie, wydajność, niezawodność zupełnie nowej absorpcyjnej?

Bo chyba zawsze porównujemy nowe komprsorowe do staroci absorpcyjnych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, marek230482 napisał(a):

Wszystko ma swoje zady i walety :) Ci którzy dłubią, inwestują kombinują wybiorą bezsprzecznie "przy okazji" kompresorową lodówkę. Minimaliści, miłośnicy spokojnego wędkowania i stania tydzień nad jeziorkiem wybiorą "fabryczną" nie zużywającą prądu wcale. 

Producenci też zakładam, że wolą wybrać absorbcyjną, która na butli będzie działać ponad miesiąc. Bez słońca, bez sprzętu za kilkanaście tysięcy? Bo tyle pewnie fabryczna "pokaźna" elektrownia by kosztowała. 

A tak w ogóle ktoś na forum opisywał działanie, wydajność, niezawodność zupełnie nowej absorpcyjnej?

Bo chyba zawsze porównujemy nowe komprsorowe do staroci absorpcyjnych :)

Co tu opisywać, setki nowych przyczep czy kamperow jeździ po Polsce. Działa to, ale połowę gorzej niż kompresorowa. Mam przenośnego yeticool na lato w garażu.  Na noc wyłączam bo hałasuje. Po tych 8h snu dalej chłodna w środku, a  po godzinie pracy może mrozic. Absorbcyjna to by 8h potrzebowała minimum. Upał pogarsza sprawność drastycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że postawiliśmy błędną tezę, że chcemy wytypować czy lepsze takie czy takie. Pewnie jedne są lepsze do takich zastosowań, drugie do innych. 

Co do ceny, to podawanie, że kompresorowa kosztuje 2500 a absorbcyjna 6500 jest błędne - kompresorowa firmowa 70-80l (dometic, therford), np. CRX-80 kosztuje też jakieś 6500zeta.. 2000 kosztuje 60-litrowy chińczyk, który nie wiadomo czy trzyma parametry. Albo jakiś zrób-to-sam przerobiony z lodówki domowej, o kompletnie nieznanych parametrach i trwałości. Więc jak już porównujemy absorbcyjną dometica to porównujmy z kompresorem też dometica. 

Co do kosztów instalacji elektrycznej: ją liczycie, a nie liczycie ewentualnych kosztów instalacji gazowej. A potem jeszcze przeglądy, badania szczelności, instalacja gazowa jest dużo bardziej kłopotliwa i nie każdy chce ją mieć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.03.2023 o 18:21, marek230482 napisał(a):

Ale każdy kamper/przyczepa gaz ma :) przerobki busów to zupełnie inna kategoria.

No rozczaruję Cię - nie każda przyczepa ma gaz, no w drodze remontu u nas został póki co skutecznie zlikwidowany ;) o dwóch lat używamy kuchenki na kartusze, ale może jakoś uda mi się zasilić dużymi kartuszami kuchenkę, która została w przyczepie, zobaczymy, bo jednak dwa palniki to nie jeden...a ogrzewanie mamy z chińskiego "webasto"

Sam ostatnio kupiłem kompresorową ale z otwieraną górą - za trochę ponad 1000pln dostałem 50L alpicool, dwie komory z osobnym ustawianiem temperatury, każda komora z koszem. Trochę o niej w temacie naszej przyczepy napisałem, będę ją wbudowywał w szafkę pod zlewem.

Tam gdzie jeździmy jest prąd więc inwestować w ew nową absorbcyjną nie miałem najmniejszego zamiaru (w ogóle się to nie kalkulowało), a na czas przejazdu jest prąd z auta więc...

 

Edytowane przez MaciekR4 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się jeździ po kempingach to faktycznie nie ma znaczenia energochłonność czegokolwiek :) a czemu usinales instalacje gazową?

Te ładowane od góry są naprawdę dobre dlatego bo jednak naturą jest że zimno leci w dół i te otwierane od góry p nie tracą tak zimna przy otwieraniu drzwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko kempingi, jest też działka u szwagra nad jeziorem i znajomi też z jeziorem przez płot, w planach na dalsza przyszłość również własne kilka m2 nad jakimś jeziorem ;) na "dzikusa" to w porywach jakaś noc jak jedziemy gdzieś dalej i na raz z Potforami nie damy rady dojechać, nie fizycznie, a psychicznie i wolimy wtedy ich "ubić" do spania...

Gaz wyszedł ze względu właśnie na dzieciaki - nie zliczę ile gwoździ czy innych śmieci z nawet zabezpieczonych kontaktów w domu wyciągałem powodujących "wywalenie" bezpieczników w płocie, a u dziadków potrafi młodszy nadal przechodząc przez kuchnię, ot tak odkręcić gaz w kuchence (my mamy indukcję więc póki nie położy łapy w pustym garnku czy na jakimś widelcu to nic się nie stanie). Ogólnie mimo jego wieku, nadal trzeba mieć oczy nawet w przysłowiowej "dupie", a to i tak bywa za mało :/ 

Młodszy Maks to 11 latek, starszy 12 latek który już takich jazd nie funduje od dawna, ale są epizody "hallo Mikołaj, tu ziemia, Mikołaj odbiór" i albo się wydrzesz na całą okolicę żeby go wyrwać z jego świata albo trzeba go z wyczuciem szturchnąć (lekkie szturchnięcie niestety nic nie daje czasami i nie wygląda to "zbyt" zwłaszcza jak w pobliżu są ludzie którzy nas nie znają)  - mają nie tylko niedosłuch, jadą od kilku ładnych lat na psychotropach ścisłego zarachowania, bo bez tego to chyba byśmy musieli ich w pokojach bez klamek i z miękkimi ścianami trzymać, chociaż w porównaniu z tym co było a jest to jest i tak przepaść na plus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.