włóczywóz Włóczywóz czyli forda transita L4H3 tranzycja na campervana

[lbuster]

Godzinę temu, Bercik77 napisał(a):

Na 230 V wyjdzie ok. 3-4 A. 

No a często na polach masz bezpieczniki 3 czy 6A  

Czyli by zagotować wodę na herbatę będziesz musiał wyłączyć ładowanie AKU  Nie dla mnie taka zabawa 

58 minut temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

50A to jest ledwo 600W.

Chwila, chwila, jak 50A to by naładować Twój akumulator, to musiałbyś jechać bez przerwy 12 godzin   Nie pasi mi to z Twoim opisem, że w dwie/trzy godziny przejazdu naładujesz cały AKU.

Co do pozostałych Twoich wyliczeń to nie mam wiedzy, by się wypowiadać, jednak coś mi tu nie pasi. Wydaje mi się, że spalanie w diesel'u wzrośnie o co najmniej litr/dwa przy obciążeniu rzędu 150-200A, ale żadnych dowodów nie mam.

[jacek00]

1 godzinę temu, lbuster napisał(a):

Tylko pierw musisz zapłacić parę dudków no i raczej parędziesiąt godzin ładowania, bo inaczej wywalisz bezpieczniki  

No ale przecież do instalacji fotowoltaicznej też musisz kupić ten sam akumulator. W cenie Lifepo4 + instalacji fotowoltaicznej masz w zasadzie  Lifepo4 200Ah. Ładowarka oczywiście jest Ci potrzebna, ale taką samą ładowarkę masz przy instalacji fotowoltaicznej. WIęc trzeba dokupić jakiegoś Victrona 15A za 550 zł. Takim Victronem, aku 200Ah naładujesz przez jedną dobę na kempingu. 

[lbuster]

Godzinę temu, Bercik77 napisał(a):

1 godzinę temu, lbuster napisał(a):

Tylko pierw musisz zapłacić parę dudków

To oczywiste. Chociaż obecne ceny LIFEPO4 zrobiły się bardziej przystępne.

 

1 minutę temu, jacek00 napisał(a):

No ale przecież do instalacji fotowoltaicznej też musisz kupić ten sam akumulator.

Chodziło mi o opłatę za prąd na polu rzędu 20-30 PLN. Sorry za niejasny przekaz  

[Bercik77]

4 minuty temu, lbuster napisał(a):

Czyli by zagotować wodę na herbatę będziesz musiał wyłączyć ładowanie AKU  Nie dla mnie taka zabawa 

Moja druga połowa do gotowania preferuje gaz. Mówi, że na prądzie cebuli się nie przypali 😁

[lbuster]

Teraz, Bercik77 napisał(a):

Moja druga połowa do gotowania preferuje gaz. Mówi, że na prądzie cebuli się nie przypali 😁

No to włączenie termy czy ekspresu do kawy - co kto potrzebuje  

Fakt, gaz to jest MOC 

[jacek00]

9 minut temu, lbuster napisał(a):

No a często na polach masz bezpieczniki 3 czy 6A  

3A to jescze nie spotkałem. 6A i owszem. To w zupełności wystarczy dla ładowarki 15A. 

9 minut temu, lbuster napisał(a):

Czyli by zagotować wodę na herbatę będziesz musiał wyłączyć ładowanie AKU  Nie dla mnie taka zabawa 

Jakim cudem? Taka ładowarka 15A, ładując maksymalnym swoim prądem ile pobiera z 230V? 1A? No jeśli mamy ładowarkę 50A, to ona pobierze niecałe 3A. Ale ładowarki 50A są mega drogie.

5 minut temu, lbuster napisał(a):

 

Chodziło mi o opłatę za prąd na polu rzędu 20-30 PLN. Sorry za niejasny przekaz  

No tak, cudów nie ma. Trzeba sobie przeliczyć co się bardziej opłaca. Czy większy aku czy panel. Żeby nie było, nie jestem żadnym przeciwnikiem fotowoltaiki, zwłaszcza po tym jak Victron obniżył drastyczne swoje ceny

Edytowane 21 Maja przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Bercik77]

4 minuty temu, lbuster napisał(a):

No to włączenie termy

Tutaj myślę o trumie BGE10 (muszę się tylko dobrze zwarzyć)

 

6 minut temu, lbuster napisał(a):

czy ekspresu do kawy

Tu znowu wg Niej kawa tylko z: 😆

 

[lbuster]

5 minut temu, jacek00 napisał(a):

3A to jescze nie spotkałem. 6A i owszem. To w zupełności wystarczy dla ładowarki 15A. 

Ja przed fotowoltaiką spotykałem pola, gdzie wybierałeś, czy chesz płacić za 3A czy 6A (Włochy). No i dyskutowaliśmy z Bercikiem o ładowarce 50A  

7 minut temu, jacek00 napisał(a):

No jeśli mamy ładowarkę 50A, to ona pobierze niecałe 3A.

No i czajnik ponad 3A i mamy bieganie do skrzynki, nie wspominając o innych urządzeniach elektrycznych w przyczepie/kamperze.

3 minuty temu, Bercik77 napisał(a):

Tutaj myślę o trumie BGE10 (muszę się tylko dobrze zwarzyć)

No ja wybrałem BG10, bo stwierdziłem, że się całkowicie uniezależniam od 230V 

PS. Sorry Łza za dyskusje w Twoim temacie 

[adaml61]

10 minut temu, jacek00 napisał(a):

Ale ładowarki 50A są mega drogie.

Na ali to za czapkę gruszek , mam 85A kolega 40A , działają aż miło . A odnośnie solara i alternatora , ostatnio od połowy marca do połowy kwietnia , jechaliśmy na 2 kampery po Włoszech . Ja mam 320 Ah w Li , kolega 400 , moje elektrownia 440W , kolegi 200 W , mimo że mam większe zapotrzebowanie , u mnie poniżej 200 Ah nigdy nie spadło ,prawie zawsze po południu miałem pełen . On nie mógł dojść do 80% . Jednak solary swoje robią . Praktycznie co dziennie  przemieszczaliśmy się ok 100km więc alternatory ładowały podobnie .

[jacek00]

30 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Tutaj myślę o trumie BGE10 (muszę się tylko dobrze zwarzyć

 

BGE10 waży 7,5 kg. TT2 waży 2 kg. Masz raptem 5,5 kg różnicy. Do tego jeszcze wywalisz kawałek ściany i z 0,5 kg odzyskasz  

Tyle zapasu chyba masz?

Edytowane 21 Maja przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Bercik77]

40 minut temu, jacek00 napisał(a):

Tyle zapasu chyba masz?

Na razie to w samochodzie mam "nadwagę" a w przyczepie ok 100 kg na ciuchy i jedzenie dla 5 osób. W domu zarządziłem dietę "ŻP" więc z nadwagą holownika do wyjazdu sobie poradzimy. 😆

[marek230482]

Co za ironia losu że w karawaningu trzeba się odchudzać. Przecież powinno być zupełnie odwrotnie  

[Łza Włóczynutka]

5 godzin temu, lbuster napisał(a):

Chwila, chwila, jak 50A to by naładować Twój akumulator, to musiałbyś jechać bez przerwy 12 godzin   Nie pasi mi to z Twoim opisem, że w dwie/trzy godziny przejazdu naładujesz cały AKU.

No ale którą opcję rozważamy? 304Ah czy 608Ah?
No bo przy tym 608 to już w ogóle kompletny luz, nawet Orion zbędny by był.

A przy 304, no to pełne ładowanie powiedzmy z pojemności 28Ah do 280 zajmie 5h. następny etap ładowania powiedzmy z 280 do 304 no to może trochę więcej zająć niż by to wynikało z mocy ładowarki, bo każdy akumulator im bardziej jest naładowany, tym mniejszy prąd przyjmuje, więc prąd będzie sobie spadał, prędkość ładowania też przy dopełnianiu pod korek.

Ale żeby takie pełne ładowanie w ogóle zaistniało, to musiałbym go zdoić do tych przyzwoitych 20%, co przez 2-3 dni jest mało prawdopodobne. Wiem, że można, ale nie przy moim zapotrzebowaniu. Normalnie zdoję na bardzo wielkim maksie 65Ah/dobę. Żeby to skompensować wystarczy jakieś 90 minut jazdy. Dwie doby postoju - jakieś 3h jazdy. Ale i tak nie trzeba aż tyle jechać, bo zapas nadal jest olbrzymi, więc nawet jeśli pojedynczy podjazd byłby tylko kilkadziesiąt km, jakieś pół godziny, to i tak prądu nie braknie. Zwykle jednak po 2-3 dobach postoju jedziemy 2-5 godzin do następnego miejsca. 

4 godziny temu, adaml61 napisał(a):

Ja mam 320 Ah w Li , kolega 400 , moje elektrownia 440W , kolegi 200 W , mimo że mam większe zapotrzebowanie , u mnie poniżej 200 Ah nigdy nie spadło ,prawie zawsze po południu miałem pełen . On nie mógł dojść do 80%

Jakie jest Twoje zapotrzebowanie (w Ah/doba)? Bo panel w granicach 400W bym jakiś znalazł o wymiarach takich, żeby można było umieścić na dachu bez dalszego kombinowania.

Edytowane 21 Maja przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[Misio]

11 godzin temu, rtwppk napisał(a):

w przypadku wyjazdów dłuższych jest dobrą alternatywą dla samego lądowania np. orionem, które sprawdza się tylko wtedy gdy dużo jeździsz.  

Wcale nie tak dużo...

Myślę że ja zużywam całkiem sporo prądu - mam mieszczę się w 400/600Wh czyli przy dzienne zapotrzebowanie mam w 1h jazdę... 3 dni stania do pełnego powinno w 3h być...oczywiście gdy mamy te 50A ładowania...

5 godzin temu, lbuster napisał(a):

Co do pozostałych Twoich wyliczeń to nie mam wiedzy, by się wypowiadać, jednak coś mi tu nie pasi. Wydaje mi się, że spalanie w diesel'u wzrośnie o co najmniej litr/dwa przy obciążeniu rzędu 150-200A

myślę że przy 50A nie będzie to większego zużycia niż te 0,5l...bardziej bym obstawiał 0,3l/h czyli powiedzmy około 0,5l na 100km...

5 godzin temu, lbuster napisał(a):

5 godzin temu, Bercik77 napisał(a):

Tutaj myślę o trumie BGE10 (muszę się tylko dobrze zwarzyć)

No ja wybrałem BG10, bo stwierdziłem, że się całkowicie uniezależniam od 230V 

Ja od ponad roku myślę czy by mojej BG10 nie wymienić właśnie na BGE10

Właśnie przez LiFePO4 i solary...

 

Dodam - mam solary, a nawet kiedyś myślałem żeby dołożyć 3 (jest wszystko przygotowane), a ostatnio zastanawiam się czy by w ramach odchudzania nie zdemontować jednego

[lbuster]

16 godzin temu, jacek00 napisał(a):

BGE10 waży 7,5 kg. TT2 waży 2 kg. Masz raptem 5,5 kg różnicy.

Dodaj jeszcze 5kg, bo TT2 ma 5l a BGE 10l  

12 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Normalnie zdoję na bardzo wielkim maksie 65Ah/dobę.

No to z grubsza przyjmując Misiowe spalanie, to dziennie będziesz płacił około 5PLN za prąd. W solarach masz darmowy prąd.  

12 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Dwie doby postoju - jakieś 3h jazdy. Ale i tak nie trzeba aż tyle jechać, bo zapas nadal jest olbrzymi, więc nawet jeśli pojedynczy podjazd byłby tylko kilkadziesiąt km, jakieś pół godziny, to i tak prądu nie braknie. Zwykle jednak po 2-3 dobach postoju jedziemy 2-5 godzin do następnego miejsca. 

Nie wiem jak Ty, ale ja często dłuuugo dojeżdżam do miejsca docelowego a na miejscu już raczej małe odcinki i na koniec duuuużo trasy do domu. Szkoda mi czasu na weryfikacje, ile prądu w wiaderku mi zostało i czy nie lepiej już jutro się przemieścić. Oczywiście w kamperze będziesz się częściej przemieszczał niż ja z cepką, więc pewnie starczy Ci prądu.

Ale pamiętaj, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i jak w osobówce miałeś małe zapotrzebowanie to nie oznacza, że w kamperze nie będziesz go potrzebował więcej.

Oczywiście wybór należy do Ciebie