MOVER reanimacja

[Dżuma]

Nabyłem swoją przyczepką z całym dobrodziejstwem w postaci uszkodzonego Movera.

Urządzonko fajne, nowego sobie nie kupię, no to trzeba istniejące naprawić.

Od stony mechanicznej jestem praktycznie na końcówce, natomiast strona elektyryczna sprawia mi trochę problemów.

 

Stan jaki zastałem widać na zdjęciu.

Przewody do zasilania wiadomo które (to wiem ).

Pytanie 1.

Jaki akumulator do zasilania. Wiem, że najlepiej żelowy 100 Ah. Czy musi być żelowy ? Jeżeli żelowy to jaka firma? Czy dobra firma = 1000 zł za akumulator ? Czy do ładowania żelowego potrzebny jest specjalny prostownik ?(rozwiązanie tymczasowe)

 

Jak widać na zdjęciu na podłodze są uchwyty 2, są rówineż dwa otwory po śrubach i pomiędzy nimi wyraźny okrągły odcisk na podłodze 1. Co tam było przymocowane ?

Pytanie 2.

Jak docelowo rozwiązać ładowanie akumulatora. Najlepiej żeby nie były to "solary" za 2000 zł .

Jak wygląda temat ładowania tak dużego akumulatora z alternatora samochodu ?

 

Na zdjęciu widać dwa przewody z bezpiecznikiem 3. Nie potrafię dojść do czego one są. Przyczepa ma 13 pinową wtyczkę, tam ich nie znalazłem. Oczywiście połączenia we wtyczce nie zgadzają się ze schematem w instrukcji, dla ułatwienia ilość podłączonych kabli też jest inna

 

Pomóżcie...

Pozdrawiam

Zagubiony Zbyszek

[Wiesiek7476]

Witam,myślę,że akumulator był przymocowany.Odnośnie ładowania to sam posiadam ogniwo słoneczne wraz z regulatorem i akumulator 100 Ah Bosh Silver i z ładowaniem nie ma problemu.Korzystam z prądu aku cały czas tzn tv,pompa ,radio oświetlenie.Koszt solarka ok max.800 zł.

[Trafko]

Wiesiek7476 jaki masz TV.

Mój 15 cali pobiera ok 2,6 A i na aku 55 Ah wytrzymuje ok 2-3 h.

Aku sprawdzony ,sprawny jeszcze na 88 %.

Wydaje mi się ,że TV powinien spokojnie śmigać ok 12h.

[Dżuma]

Czy nikt nie ma "moverka" ?

 

Witam,myślę,że akumulator był przymocowany. Odnośnie ładowania to sam posiadam ogniwo słoneczne wraz z regulatorem i akumulator 100 Ah Bosh Silver i z ładowaniem nie ma problemu.Korzystam z prądu aku cały czas tzn tv,pompa ,radio oświetlenie.Koszt solarka ok max.800 zł.

 

Akumulator to myślę, że tam gdzie uchwyty nr 2.

Ale otwory i ten okrągły odcisk na podłodze.

 

Wiesiek7476 zapodaj mi coś więcej o tych solarkach. Co, gdzie, jak i skąd... ?

 

Pozdr

Zbyszek

[Karrol]

chyba tylko Jule ma movera, ale ona coś o forum ostatnio zapomniała...

[Dżuma]

chyba tylko Jule ma movera, ale ona coś o forum ostatnio zapomniała...

 

Chyba jednak nie zapomniała...

 

Jule, pomocy...

[Jule]

Nie zapomniala, tylko wykonczeniowka ja wciagnela ... na swiata trzeba sie przeprowadzac i nie ma mocnych

 

Tam gdzie sa uchwyty najprawdopodobniej stala bateria. To z antenka to proste, kable masz to tylko podlaczac ... nie panikuj podlaczaj i zobacz czy dziala. Bateria moze byc obojetnie jaka - to zalezy ile bedziesz jezdzil, na jedno-dwa przestawienia w roku nie oplaca sie swirowac z bateriami ... jak stoi sie na kempingu z podlaczeniem do pradu.

 

Te osobne kable z bezpiecznikami napewno ida do centralki tz jezeli masz cos jeszcze na 12v pompke albo swiatlo, to centralke masz na 100 % chyba ze nie bylo i ktos zrobil sobie sam obwod. Ale jezeli kable w pinowce sie nie zgadzaja z tymi kablami, to moga dochodzic do centralki i tam sie rozchodzic - dlatego sie nie zgadza.

U nas w centralce jest ladowanie do baterii, ale mozesz miec ladowanie tylko przez 220 a nie tak i tak tz 12v-z samochodu i normalnym pradem... to zalezy tylko od centralki.

[Dżuma]

Siedzimy już prawie na przysłowiowych walizkach... także działania praktyczne będę musiał sobie na parę tygodni odpuścić, ale może jeszcze parę pytań

 

Jule tak trochę z Twojej praktyki...

Jaki ty masz akumulator, ile to faktycznie bierze prądu, czy 50 - 100 m wstarczy żeby go w znacznym stopniu rozładować - do czego zmierzam, czy musi być to aku 100 Ah.

Czy ładowanie masz z alternatora w samochodzie, czy z centralki w przyczepie, jeżeli druga opcja to jest to jakoś osobno załączane - chyba nie ładuje się cały czas?

 

Muszę to wszystko ponownie spokojnie sprawdzić. Myślę Jule, że jeszcze trochę Ci pomarudzę

 

Pozdrawiam

Zbyszek

 

PS

Podłączyłem już raz pod akumulator, coś tam się zakręciło, ale przyczepa stała na "kołkach", bez osi, więc nie odjechała...

[Jule]

Nie nie musi, nie wiem ile takie cos pobiera pradu ale my przesuwamy od czasu do czasu Columbusa a nie ladowalismy go od zimy.

My mamy Vliesowa- baterie, zmienilismy z zelowki - ale nie przesadzaj, to tylko moj niemaz ma takie przegiecie ze musi byc the best

A jaka bateria to zalezy tylko od tego co potrzebujesz, jak potrzebujesz do stana w dziczy, to zelowka lepsza - wolniej sie rozladowuje. Ale jak potrzebujesz zeby mover czesciej jezdzil, bo przenosisz sie z kempingu na kemping ... to lepsza normalna bo sie szybciej od zelowki laduje... a na kempingu i tak jedziesz na 220.

U nas laduje sie i przez auto i z normalnego pradu.... i tym wszystkim steruje centralka - tz ma prostownik w sobie... czy jak to tam sie nazywa i reguluje pradem z alternatora i pradem stalym z sieci.

 

marudz-marudz ... mi nie przeszkadza.

[Dżuma]

Jule dzięki.

Chwilowo muszę odpuścić temat, tak jak pisałem wakacje tuż, tuż...

... chociaż intrygują mnie te kabelki i chętnie bym w nich znów pogrzebał, coby wreszcie je rozgryźć. Ale to za miesiąc.

 

Pozdrawiam

Zbyszek

[AA73]

Jule dzięki.

Chwilowo muszę odpuścić temat, tak jak pisałem wakacje tuż, tuż...

... chociaż intrygują mnie te kabelki i chętnie bym w nich znów pogrzebał, coby wreszcie je rozgryźć. Ale to za miesiąc.

 

Pozdrawiam

Zbyszek

Jak znajdziemy czas w Rumuni to może ten temat rozgryziemy przy

Pozdrawiam

Artur

[Dżuma]

Jakby co to miernik "do tego coby sprawdzić gdzie elektrony płyną" już spakowałem

[AA73]

Jakby co to miernik "do tego coby sprawdzić gdzie elektrony płyną" już spakowałem

Taki miernik to ja mam na stałe w samochodzie

[Dżuma]

Myślę, że w Rumunii to po przyczepka ruszy bez moverka

[jacek l]

To moze zbadamy gdzie w muzeum moim ginie 12 volt do zasilenia lodowki?

 

Bo uruchomilem po 15 latch umywalke i zlew, fascynujace po prostu, otwieram kurek i leci, nie zebym sie od razu tam myl, czy zmywal, nie, po prostu sam fakt, ze cos takiego widze to moge tak puszczac te wode dla samego widoku..

 

Troll.