Skocz do zawartości

Konserwacja blachy dachu przyczepy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,  chciałbym jakimś środkiem, może wosk do karoserii samochodowych poprawić, ale też zabezpieczyć przed warunkami atmosferycznymi blachę (lakier) na dachu przyczepy.  Zauważyłem, że istniejący lakier (chyba inny niż na ścianach bocznych) utlenił się. Przyczepa wiekowa (1997 rocznik - angielka), jak przejadę ręka po dachu, mam na ręce biały nalot, powierzchnia jest chropowata. Może macie  "pomysła"  czym pokryć dach na nadchodzące już wielkimi krokami, wiosenno - letnie słońce, deszcz, itp

Edytowane przez Zbyszek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, nomadka napisał:

Ja bym pomalowała. Nałożenie jakiegoś preparatu woskowego, lub gorzej z silikonem to zabezpieczenie na trochę. Potem trzeba będzie go dokładnie usunąć, żeby cokolwiek zrobić.

Swięte słowa :D. Dodam tylko jako lakiernik , że przygotowując dach do malowania trzeba go najpierw dobrze umyć, następnie w miarę możliwości lekko usunąć włukniną ścierną zwietrzałą i łuszczącasię starą powłokę lakieru. Następnym krokiem o ile nie zostanie usunięty stary lakier powinno być położenie cienkiej warstwy trymera, puźniej podkładu na amelinium i dopiero wtedy lakier nawierzchniowy. Można te wszystkie warstwy nakładać wałkiem, ale nie jestem pewien czy wałek gąbkowy się nie rozpuści od dość agresywnej chemii, ale o taki szczegół można zapytać  sprzedawcę w  mieszalni lakierów :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zauważyłem wątek i miałem odpisać o przeszlifowaniu włókniną i podkładzie  ale  fachowiec mnie wyręczył :):ok:

Mozna by trysnąć ale w amatorskich warunkach i braku narzędzi wałek będzie pewnie wygodniejszy - wałki flokowane i inne są wykonywane również w wersji z  materiałów chemoodpornych - takiego właśnie wałka trzeba poszukać i zrobić próbę na boku czy go nie żre bowiem niestety sprzedawcy nie zawsze wiedzą co sprzedają.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy producenci farb narzucają sposób nakładania, na przykład natrysk powietrzny, więc jakikolwiek wałek w takim przypadku to własna twórczość i nie wiemy co z tego wyjdzie.

Bądź co bądź to jest trochę roboty, więc jak bym miał sam robić to bym się zastanowił nad małą sprężarka i tanim pistoletem. Tym bardziej jak napisano kilka postów wyżej nie wystarczy nałożyć jednej warstwy, żeby zrobić dobrze. Wg. mnie każdą warstwę dobrze by było zmatować włókniną przed nałożeniem drugiej, chyba, że kładziemy "na mokre", ale to znów nam narzuca natrysk zamiast wałka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Piotrekm13 napisał:

Niektórzy producenci farb narzucają sposób nakładania, na przykład natrysk powietrzny, więc jakikolwiek wałek w takim przypadku to własna twórczość i nie wiemy co z tego wyjdzie.

To co za problem - trzeba znaleźć lakier którego producent dopuszcza jako aplikacje wałek i tyle - nie ma co mnożyć problemy
Nie przesadzajmy do 1-go dachu kupowanie kompresora to pomyłka, jak już to wypożyczenie to  koszt rzędu 100zł doba  tyle że najprawdopodobniej będzie bez odwadniacza natomiast  za w miarę sensowny pistolet którym pomalujesz a nie nasmarkasz trzeba dać minimum 200-300zł jak pisze Commander  i to szału nie będzie - niestety każde porządne narzędzie kosztuje
O lakierowaniu przy użyciu kompresora z baniakiem mniejszym niż 50l po prostu zapomnij.  O sprayu tez zapomnij nawet tym z porządnym lakierem i porządna dysza  -  owszem idzie tym zrobic bardzo ładnie jak się ma wprawę ale niestety finansowo jest to jedynie do drobnych zaprawek ok 1m2 lakierowania wyjdzie ok 50zł 

Realnie - malowałem wałkiem i łuski i  płaskie dachy przy użyciu standardowych lakierów samochodowych generalnie przeznaczonych do natrysku - żadne nie odprysły.
Warunkiem  powodzenia w lakierowaniu jest to co napisał Piotrek - właściwe przygotowanie powierzchni oraz dobór właściwego wałka - nie rozumiem czemu też mu nie wieżyć  że wałkiem da rade przecież Peter  jest lakiernikiem

Wałek chemoodporny nie problem tyle że może nie w budmarkecie - np tutaj do wyboru do koloru https://www.noxan.pl/narzedzia/walek-malarski-do-epoksydow-poliuretanow.html

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.