Skocz do zawartości

Adria Unica 360 BH


Artur1983Jed

Rekomendowane odpowiedzi

Prośba o ocenę kolegów z wiekszym doświadczeniem. Chodzi mi o jakieś niepokojące znaki na zdj, których ja nie widze, a ktoś od razu spostrzeże. 

Bo sczerze troche kupiona emocjonalnie, co nie było w pełni rozsądne? Ale radość jest z tej budki dla całej rodziny..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sympatyczne maleństwo Po zdjęciach nic niepokojącego nie widać. Jedynie prosi się o zaczep ze stabilizatorem. No i sprawdź wiek opon bo niektórzy zapominają o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, steven napisał:

Jedynie prosi się o zaczep ze stabilizatorem. No i sprawdź wiek opon bo niektórzy zapominają o tym.

Też o tym myslalem ale przejechalem z nią ponad 600km i prowadzi się idealnie, więc  moze sobie darować? Nowy to spory koszt, uzywka z 500. Warto inwestowac?

Opony rok 1010. Wyglądają bardzo dobrze, nie spękane. Ale rozważam Maxxis UE 168, takie jak tam są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest bardzo fajna. Z którego jest roku? Na ile osób? Ponieważ o takim rozkładzie miałam aż 3 przyczepy, podpowiedziałabym Ci coś co dot. "podkowy". W jednej przerobiliśmy na dwa łóżka kupując dwa materace 80 cm, skróciliśmy do 185 c. Tyle dł. miała kanapa. Przy oknie pomiędzy materacami wstawiona była szafeczka /tzw.nocna/.  Najważniejsza rzecz to zamontowanie z przodu nad łożkami małego okienka 30x30 aby było dobre wietrzenie. Boczne okna w nocy otwarte to niebezpieczne. Wszystko okazało się bardzo potrzebne.  Rozkładanie i składanie podkowy było bardzo męczące. W innej rozłożone były materace na 3/4 długości, reszta służyła jako kanapki z małym dod.stolikem do siedzenia. Też było dobre. Ale ta pierwsza wersja była najwygodniejsza. Nas było 2 osoby, dlatego można było wprowadzić takie rozwiązania. Na stałe mały stolik i siedzenia przy złej pogodzie jest b.potrzebne. Życzę przyjemnych wyjazdów.

P.s. Ta szafeczka stała na desce na której leżały materace. Z boków klapa była przecięta aby szafka nie przeszkadzała w dojściu do pakamery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też o tym myslalem ale przejechalem z nią ponad 600km i prowadzi się idealnie, więc  moze sobie darować? Nowy to spory koszt, uzywka z 500. Warto inwestowac?
Opony rok 1010. Wyglądają bardzo dobrze, nie spękane. Ale rozważam Maxxis UE 168, takie jak tam są.
Jest nieduża, więc niby stabilizator nie jest koniecznością, ale chyba jednak lepiej myśleć o nim za wczasy niż po pierwszym "wężu". Zależy też jaki masz holownik.
Co do opon, 11 lat to już dość leciwe są. Moje miały 18 lat a bieżnik jak nówki, też nie spękane ani nic. Za to twarde jak kamień i to jest właśnie główny problem starych opon, utrata elastyczności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, steven napisał:

Jest nieduża, więc niby stabilizator nie jest koniecznością, ale chyba jednak lepiej myśleć o nim za wczasy niż po pierwszym "wężu". Zależy też jaki masz holownik.

Też wychodze z takiego założenia. Ale jestem świadomy, że wężykowanie może się przydarzyć. Choć holownik taki:

20210209_152253.jpg.135ba184334ec10c3c81ba522dd979a0.jpg

Chyba wystarczy? DMC budki 1000, MW 714

 

A opony to wymienie na te Maxxis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jacekzoo napisał:

No mi ciężki i duży sharan potrafił węża złapać przy jeszcze mniejszej budce. Tylko prędkość większa niż przepisowe 80/h i miałem dwa rowery na tylnej ścianie

Z przyczepką jechałem przepisowo monentami do 90 na autostradzie. Niby prowadzi sie dobrze. Ale naczytałem się o tym wężykowaniu i starałem się uważać jadąc. Tym bardziej, że się dopiero uczę jazdy z budką, więc respekt mam spory do "dyszla". Auto niby jest ciężkie ale wiem że zawsze może nim pobujać.

Czyli jacekzoo polecasz jednak ten stabilizator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stabilizator jest jak najbardziej ok, chociaż niezbędny nie jest. Aks 1300 do takiej wagi w zupełności styknie.

Co do podatności na wężykowanie, duże znaczenie ma właściwy nacisk na dyszel, oraz rozłożenie masy (takie załadowanie, żeby to co ciężkie skupić blisko osi, a nie na końcach cepy) plus możliwie równe załadowanie cepy jeśli chodzi o naciski na koła - prawe i lewe. 

U Ciebie cepka dość mała, więc prowadzić powinna się całkiem nieźle.

Miej na uwadze spore obciążenie z tyłu - cała garkuchnia z lodówką itd. jest z tyłu. Trzeba to zrównoważyć załadunkiem z przodu, tak żeby było cirka z 40-50 kg nacisku na hak lub nawet ciut więcej. Może to dla forumowiczów oczywista rzecz, ale czasami nowicjusze myślą, że lepiej jak cepa nie będzie cisnęła samochodu i pakują na "neutral" lub co gorsza, że cepa podnosi hak... 

 

Ale jeśli mimo wszystko miałbyś kupić stabilizator używkę za 500 zł, rozważyłbym nawet takie źródło:

Zaczep Alko AKS Kulowy Stabilizujący 2004/3004 WROCŁAW - Allegro.pl

W używce wyjdzie - a to mieszek, a to okładziny do wymiany, bo zjechane/zabrudzone/zatłuszczone, i w finalnym rozrachunku skończy się kosztowo (prawie) na tym samym.  

Co do opon - w zasadzie do wymiany w pierwszej kolejności, niezależnie od wysokości/wyglądu bieżnika. Potem możesz myśleć o stabilizatorze itp.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Larysa napisał:

Jest bardzo fajna. Z którego jest roku? Na ile osób?

Jest to rocznik '96. Teoretycznie 2 - 3 osoby. Łóżko po rozłożeniu ma 190x190. 

 

2 godziny temu, Larysa napisał:

W jednej przerobiliśmy na dwa łóżka kupując dwa materace 80 cm, skróciliśmy do 185 c. Tyle dł. miała kanapa. Przy oknie pomiędzy materacami wstawiona była szafeczka /tzw.nocna/. 

Taki układ jest częsty w angielkach. My jesteśmy z prawie 4letnim dzieckiem. Także nasz układ musi niestety taki pozostać na razie. Ostatnio myslalem żeby może piętrowe łóżko wstawić dla córeczki. Byłaby napewno zadowolona że ma swoje i musi wchodzić po drabince?

 Ale to by było chyba mistrzostwo świata, bo nie widzę miejsca w którym by to było możliwe... Chyba że ktoś ma jakąś koncepcję na zorganizowanie miejsca w tej mikroprzestrzeni? Chętnie posłucham. 

2 godziny temu, Larysa napisał:

Najważniejsza rzecz to zamontowanie z przodu nad łożkami małego okienka 30x30 aby było dobre wietrzenie. Boczne okna w nocy otwarte to niebezpieczne.

Bardzo dobry pomysł!? Nie rozważałem tego bo mam niby jedno okno dachowe 40x40 obok lazienki/kuchni. Myślałem że wystarczy na tej małej przestrzeni... 

Widać, na Twoim przykładzie, że na niewielkiej powierzchni też można pokombinować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad przestrzenią mieszkalną, jeśli nie montować hekiego, to założyć jakieś 40x40 z przezroczystą pokrywą, żaluzją i moskitierą (któreś z MPK np. 40X40 VisionStar M Pro). Koszt trochę wyższy od 28x28, a trochę więcej światła, wentylacja lepsza i odbiór wnętrza się zmienia - powiew świeżości (zmieniłem 2 stare nieprzezroczyste okna na te i wnętrze cepy z 99 r. wygląda bardziej współcześnie). Trzeba tylko dobrze wycelować między listwy dachu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, czyś napisał:

Stabilizator jest jak najbardziej ok, chociaż niezbędny nie jest. Aks 1300 do takiej wagi w zupełności styknie.

Tak myślałem że nie zaszkodzi. Miałem w planie wymienić sam zaczep po kupnie. Podczas jazdy jakieś stuki się ujawniły po pewnym czasie. Nowy kosztuje 140zł. w Wiola Knurów. Jednak nasmarowałem dobrze najazd i przestało stukać. Nie wiadomo

 

20 minut temu, czyś napisał:

W używce wyjdzie - a to mieszek, a to okładziny do wymiany, bo zjechane/zabrudzone/zatłuszczone, i w finalnym rozrachunku skończy się kosztowo (prawie) na tym samym.  

Oczy ktoś go smarował. Odpuściłem wymianę. Serwis Wiola twierdził, że być może tuleje lub amortyzator do wymiany. Jak w tym roku znów się to powtórzy to trzeba będzie działać. 

20 minut temu, czyś napisał:

W używce wyjdzie - a to mieszek, a to okładziny do wymiany, bo zjechane/zabrudzone/zatłuszczone, i w finalnym rozrachunku skończy się kosztowo (prawie) na tym samym.  

Zgadzam się. Najczęściej tak się kończą oszczędności... 

Wiem, że te 10 letnie opony trzeba wymienić, pomimo.ich teoretycznie dobrego stanu.

 I teraz jakbym miał wybierać to chyba w pierwszej kolejności w opony zainwwstuję. Stabilizator poczeka. A może się uzbiera na nowy?

25 minut temu, czyś napisał:

Miej na uwadze spore obciążenie z tyłu - cała garkuchnia z lodówką itd. jest z tyłu. Trzeba to zrównoważyć załadunkiem z przodu, tak żeby było cirka z 40-50 kg nacisku na hak lub nawet ciut więcej. 

 W tej kwestii myślę, aby przerobić mój bagażnik rowerowy na hak, tak aby go założyc na dyszel co dociąży mi hak do tych myślę 50 - 60kg. Gorzej złapać równowagę lewa/prawa? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Artur1983Jed napisał:

Czyli jacekzoo polecasz jednak ten stabilizator?

Bardziej mi chodziło o pokazanie, że mała budka nawet sporo cięższe auto potrafi zwężykować. 
 

co do stabilizatora, na pewno pomaga ale nie jest to złoty środek na wszystko. Wystarczy źle zapakować budę i stabilizator nic nie da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.