Budowa przyczepy

[Rafal49]

Chciał bym zbudować przyczepę od podstaw została się tylko rama i stare ściany. Przyczepa zarejestrowana i opłacona więc szkoda to zepchnąć . Doradżcie od czego zacząć może ma ktoś dostęp do jakiś projektów gotowych.

[filipert]

Pytanie jeszcze o ściany, bo są chyba dziurawe jak ser szwajcarski. Czy dobrze widzę dziesiątki nitów? 

Najpierw poczytaj wątki remontowe. 

Potem doprowadź do pełnej szczelności, zakładam, że listwy krawędziowe masz. 

Jak już będziesz miał stan surowy zamknięty to możesz szaleć z wnętrzem. 

Rozumiem, że musisz kupić całą kuchnię i łazienkę? Masz, piec, bojler, krany...? A wszystkie okna są całe? 

Nawet jak wszystko skompletujesz na szrocie, to będzie sporo kasy. A to dopiero początek, bo najdroższa jest robocizna. Przekalkuluj, czy to się opłaca. 

[jacek00]

Chciał bym zbudować przyczepę od podstaw została się tylko rama i stare ściany. Przyczepa zarejestrowana i opłacona więc szkoda to zepchnąć .

Chyba jednak nie szkoda patrząc na stan tego czegoś.

[smok_wawelski]

Ja zawsze mówię że nie ma budy której nie da się naprawić i choć zwykle jestem odsądzany w kategoriach ekonomicznych od czci i wiary to dalej trwam w tym przekonaniu i zawsze kibicuje tym co podejmują wyzwania remontowe  ale tu naprawdę trzeba się bardzo mocno zastanowić
Aby doradzić i wypowiedzieć się trzeba by dokładnie poznać:
-  stan faktyczny konstrukcji  tej przyczepy, np.  czy są wspomniane przez @filipert listwy krawędziowe choćby nadgniłe bo trzeba je z czegoś odtworzyć
- stan techniczny ramy, podwozia, układu jezdnego, hamulca najazdowego itp..
- czy jest wyposażenie i w jakim stanie,
- Twoje kwalifikacje w zakresie głównie stolarki ale też  mechaniki i trochę elektryki
-  Twoje możliwości w zakresie pomieszczenia,  narzędzi, zasoby wolnego czasu
-  przepraszam że zaglądam w kieszeń ale też zakładany max. możliwy budżet
Zapomnij że znajdziesz dokumentację konstrukcyjną to nierealne a z tych fot już widać potężny zakres - nie odwodzę od wyzwań i ich realizacji ale widzisz to jest tak że graty typu kuchnia, lodówka, ogrzewanie - nawet używki są kosmicznie drogie, blachy owszem są dostępne ale też nie tanie, jeśli lekka sklejka na meble też cena kosmos itp. itd.....     dlatego choć prawie nigdy nie pytam o kieszeń napisałem Ci o możliwym budżecie.
Z w/w powodów być może warto zastanowić  czy nie opchnąć z tej przyczepy co się da  uzyskać parę złotych i kupić za 10-12 tys przyczepę  ze wszystkimi sprzętami sprawnymi do lekkiego remontu - nie przesądzam sprawy nie neguję Twoich możliwości  - chcę tylko uczulić że po prostu trzeba policzyć czy odbudowa i wyposażenie wyjdą taniej.
Dla wstępnej orientacji kilka cen używek: ogrzewanie Truma - używka ok 1000-1200zł,  mała lodówka 12/230/gaz ok 800-1000zł, klocek kuchenny kuchenka+zlew ok 500-600zł,  okno ściany przedniej ok 600-700zł - owszem idzie zejść z tych kosztów stosując alternatywne rozwiązania ale wymieniłem graty typowo przyczepowe
Z materiałów - lekka sklejka 12mm 122x244cm - 300zł  a 15mm jeszcze droższa  - jeśli będzie trzeba wyposażyć przyczepę i odbudować konstrukcje oraz meble - koszt będzie duży. 

 

Edytowane 18 Stycznia 2021 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[BUMERANG]

W dniu 17.01.2021 o 21:09, filipert napisał:

Pytanie jeszcze o ściany, bo są chyba dziurawe jak ser szwajcarski.

Miałem sugerować ocalenie poszycia ale zobaczyłem to sitko. Jest słabo.

[smok_wawelski]

W takim układzie jak poszycia praktycznie nie ma a konstrukcji prawie też - należałoby sie zastanowić nad płytą sandwich - opisuje to co prawda na bazie angielek  kol. @Gibbon spod lasu  https://forum.karawaning.pl/topic/33412-naprawy-przyczep-po-zalaniu/?do=findComment&comment=724511 ale to też nie tania zabawa

 

Edytowane 19 Stycznia 2021 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[tantalos]

Będę szczery i doradzę: opchnij papiery z ramą i kup dobrą przyczepę. Jeśli tego nigdy nie robiłeś to wierz nam, kupa roboty i druga kupa szmalu. O roku wyjętym z życiorysu nie wspomnę bo tyle to mniej więcej trwa, no, może krócej.

[filipert]

3 godziny temu, tantalos napisał:

O roku wyjętym z życiorysu nie wspomnę bo tyle to mniej więcej trwa, no, może krócej

Znajomy tak buduję łódkę już chyba 5 lat... 

[qbek]

Znajomy tak buduję łódkę już chyba 5 lat... 

Bo jak skończy to co będzie robić? ;-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[filipert]

4 minuty temu, qbek napisał:

Bo jak skończy to co będzie robić? ?
 

Też się tak z niego nabijamy ?

 

Ale jak by nie było, to jest to robota jaka sam chciałbym zrobić, dbałość o każdy szczegół, jakość i wykończenie każdego detalu, przemyślane rozwiązania. Jeśli starczy mu cierpliwości i czasu, to będzie to małe dzieło sztuki.

Druki kolega jednak w tym samym czasie przerobił już kilka łodzi w tym jedna budowana od podstaw. Nie ma tam finezji ale ciągle pływa. Jeśli jeszcze @Rafal49 jesteś z nami, to pamiętaj, że nasze uwagi i rady to tylko uwagi i rady i każdy radzi jakby sam zrobił 

[smok_wawelski]

10 godzin temu, filipert napisał:

Ale jak by nie było, to jest to robota jaka sam chciałbym zrobić, dbałość o każdy szczegół, jakość i wykończenie każdego detalu, przemyślane rozwiązania .....

Tego nigdy nie można było czysto liczyć na kalkulatorze -  jedni ludzie lubią pic wódkę, drudzy chodzić na ryby, inni na dziewczyny - są też tacy co po prostu lubią dłubaninę i tu chyba jest sedno tego że łącza pożytek z przyjemnością niespecjalnie licząc to w kategoriach ekonomii  

Edytowane 20 Stycznia 2021 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Skwarek]

Planem może być przecież stara przyczepa. Jako materiał proponuję użyć gotowych płyt warstwowych by nie robić konstrukcji z patyków, można zamówić duże rozmiary by w całości mieć z czego wyciąć boki itp. Można wykorzystać stare okna, ramę drzwi, część gratów z wewnątrz.  Może pomocne będzie to: https://forum.karawaning.pl/topic/30011-budowa-przyczepki-xs-–-czyli-łóżko-na-kółkach/ Tylko w nieco większej skali.

 

[smok_wawelski]

Na dziś robiąc od zera płyta wydaje mi się jedyną słuszna opcją
Bardzo słusznie poruszyłeś też temat okien i wyposażenia - to było nie było jest spora kasa